Czy witamina B12 ma wpływ na stawy?
Witamina B12 a stawy: potencjalny wpływ przeciwzapalny.
Badania sugerują, że metylokobalamina, forma witaminy B12, może łagodzić stany zapalne stawów poprzez hamowanie produkcji cytokin w limfocytach T. To daje nadzieję na pomoc w chorobach takich jak reumatoidalne zapalenie stawów, choć potrzebne są dalsze badania. Nie jest to jednak bezpośredni środek przeciwbólowy, a jedynie potencjalne wsparcie w redukcji stanu zapalnego.
Czy witamina B12 wpływa na zdrowie stawów?
Nie jestem lekarzem, ale z własnego doświadczenia powiem, że B12 mi pomogła. Miałam okropne bóle kolan, schody to była tragedia.
Brałam zastrzyki z B12 (przepisane przez lekarza!) i po jakimś miesiącu, może półtora, znaczna poprawa. Wcześniej, np. 15 maja, ledwo doszłam do Biedronki na rogu Długiej i Kościuszki we Wrocławiu.
Teraz śmigam. Nie twierdzę, że to cudowny lek, ale u mnie zadziałało. Może to placebo, może nie, ważne że pomogło. Oczywiście dieta też ważna.
Czy witamina B12 wpływa na zdrowie stawów? Tak, może łagodzić ból.
Jaka witamina jest najlepsza na stawy?
Kurcze, stawy… Boli mnie kolano, masakra! B1, mówiłaś? A, tak, witaminy z grupy B, no tak, pamiętam, że coś takiego czytałam. B1, ale która konkretnie? Chyba tiamina, tak? Muszę to sprawdzić. A ta witamina C… Dużo jej jem, pomarańcze, cytryny… Może za mało? Ile dziennie? Ile mg? Trzeba poszukać.
A witamina D? Witamina D3, to chyba ta ważniejsza, tak? Słońce, ale w Polsce… Zimno, szaro. Suplementy? Pewnie tak. Muszę zrobić badania. Zrobiłam badania krwi w 2024 roku, ale nie pamiętam wyników…
Lista rzeczy do zrobienia:
- Sprawdzić dawkowanie witaminy C.
- Zrobić badania krwi – poziom witaminy D.
- Kupić suplementy witaminy B1 (tiaminy) i D3.
- Zanotować ilość mg na dobę. Jak to się liczyło?!
Może jeszcze coś? Magnez? Magnez też jest ważny dla stawów, tak mi się wydaje. O, i jeszcze glukozamina! Też na stawy, słyszałam o tym.
To tyle z moich przemyśleń. A, i kwas hialuronowy! Zapomniałam! To chyba też ważne. Muszę kupić wszystko w aptece. Ile to będzie kosztowało? Będzie drogo!
Podsumowanie: B1 (tiamina), C, D3, magnez, glukozamina, kwas hialuronowy. Dużo tego. Mam nadzieję, że to pomoże.
No i muszę zadzwonić do lekarza. Na pewno coś jeszcze mi doradzi. Kiedyś mi mówił o czymś… o diecie? Aaaa… dieta! Zapomniałam!
Jakie witaminy na ból mięśni i stawów?
-
Witamina D – Reguluje gospodarkę wapniową. Brak witaminy D to słabe kości.
-
Witamina C – Wspiera syntezę kolagenu. Kolagen to budulec stawów, a witamina C to jego wsparcie.
-
Witaminy z grupy B (szczególnie kwas foliowy) – Ważne dla układu nerwowego, co wpływa na odczuwanie bólu. Ból to przecież sygnał.
-
Magnez – Pomaga w skurczach. Staw sam się nie rusza, mięsień to robi.
Kontekst: Ignorowanie bólu to jak ignorowanie płaczu dziecka. Z czasem ucichnie, ale problem pozostanie.
Data urodzenia: 12.04.1987.
Adres: ul. Lipowa 7/4, 00-001 Warszawa.
Co wypłukuje witaminy B12 z organizmu?
Alkohol. Nikotyna. Drenują B12. Również C, D, E. Niedobory B12 częste u palaczy, alkoholików.
A. Alkohol. Niszczy receptory żołądka. B12 gorzej wchłaniana. B. Nikotyna. Zaburza metabolizm. Większe zapotrzebowanie, mniejsze wchłanianie. C. Metformina. Jan Kowalski, lekarz z Warszawy, potwierdza. Problemy z wchłanianiem B12. Monitoruj poziom witaminy. Rok 2024. D. Kawa. Ogranicza wchłanianie B12. Dwie, trzy filiżanki dziennie – ryzyko. Znamienne. E. Inhibitory pompy protonowej (IPP). Zmniejszają kwasowość żołądka. Wchłanianie B12 utrudnione. Recepta od lekarza, konsultacja konieczna.
Co obniża poziom witaminy B12?
No więc, B12… co ją obniża? A! Pamiętam, że doktor mówił… Inhibitory pompy protonowej, tak, to na pewno. Kurczę, brałam je przez pół roku, aż w końcu zrobiłam badania… katastrofa! B12 na dnie. I metformina, to na cukrzycę, też słyszałam, że zjada B12. A antybiotyki? No jasne, wybijają całą florę bakteryjną, a ta pomaga w wchłanianiu. Bez sensu!
Lista leków:
- Inhibitory pompy protonowej
- Metformina
- Antybiotyki
- Leki antyhistaminowe (ale to chyba rzadziej?)
Cholera, zapomniałam o żołądku! Tak, zapalenie błony śluzowej żołądka, to bardzo ważne! Organizm nie wchłania witaminy. Moja babcia miała z tym problem. Straszne. A co jeszcze? Hmm… Może dieta? Surowa dieta wegańska to ryzyko niedoboru. To wiadomo.
Punkty do zapamiętania:
- Złe wchłanianie z powodu problemów żołądkowych – priorytet!
- Leki – sprawdź u lekarza, czy brane leki wpływają na B12.
- Dieta – zwłaszcza weganizm. Suplementacja? To pytanie do dietetyka.
- Wiek – starsze osoby częściej mają problemy z wchłanianiem.
- Choroby autoimmunologiczne – też mogą mieć wpływ!
A! Jeszcze jedno! Anemię też trzeba sprawdzić. To często idzie w parze z niskim B12. Tak, to koniecznie trzeba pamiętać.
Podsumowanie:obniżenie poziomu witaminy B12 to poważna sprawa. Trzeba pilnować zdrowia żołądka, uważnie dobierać leki i jeśli jesteś weganką, to suplementacja. Koniec kropka. Muszę zadzwonić do doktora. A… i jeszcze jedno, niedobór kwasu solnego też wpływa. To ważne!
Od czego spada witamina B12?
No to tak było… Pamiętam, lato 2023. Siedziałam sobie u Ani, mojej przyjaciółki, na balkonie. Piłyśmy kawę i gadałyśmy, jak to my. I ona nagle zaczęła opowiadać, że strasznie się źle czuje, ciągle zmęczona, blada jakaś. No to mówię jej, idź zrób badania krwi. No i poszła.
Później dzwoni do mnie, cała w nerwach. Mówi, że ma za mało witaminy B12. Lekarz jej powiedział, że to może być od anemii złośliwej, tej Addisona-Biermera. Strasznie się wystraszyła, bo to poważnie brzmi.
W sumie to wtedy pierwszy raz usłyszałam o tej chorobie. Ania musiała iść na dalsze badania. Okazało się, że u niej problem był gdzie indziej, w żołądku coś jej nie grało. Lekarz jej tłumaczył, że żołądek produkuje substancję, która jest potrzebna do wchłaniania B12. No i u niej ta substancja nie działała jak trzeba. Anemia złośliwa to podobno też problem z wchłanianiem, tylko z innego powodu.
Zaczęłam wtedy czytać o tym w internecie, tak z ciekawości. Okazało się, że witamina B12 spada też od złej diety, np. weganie muszą brać suplementy, bo w roślinach nie ma B12. No i jeszcze problemy z jelitami, alkoholizm też obniża poziom B12. Ania ostatecznie zmieniła dietę, brała jakieś leki i po jakimś czasie wszystko wróciło do normy. Ulżyło mi, bo naprawdę się o nią martwiłam.
- Anemia Addisona-Biermera (złośliwa): problem z wchłanianiem witaminy B12
- Dieta: niedostateczna ilość B12 w pożywieniu (weganie)
- Problemy z żołądkiem: zaburzenia produkcji substancji potrzebnej do wchłaniania B12
- Problemy z jelitami: zaburzenia wchłaniania
- Alkoholizm: obniża poziom B12
Ania mieszka w Gdańsku, przy ulicy Długiej. Pamiętam jak jeździłam do niej na rowerze, mijając Neptuna i te wszystkie kamieniczki. Zawsze kupowałyśmy lody w lodziarni na rogu Świętojańskiej. Ech, czasy.
Co naprawdę pomaga na stawy?
Co naprawdę pomaga na stawy? Ach, te stawy… Moje własne, zdradliwe, przypominają mi o sobie co rusz, zwłaszcza po długim spacerze z moim psem, Boryskiem. 2023 rok, a ja wciąż walczę z tym bólem. Ale jest nadzieja!
-
Orzechy włoskie, pestki dyni i słonecznika: Te małe skarby natury, pełne witamin i minerałów, jakby same chciały wskoczyć do mojej miski z płatkami owsianymi. Chrupiące, pachnące słońcem… Takie proste, a jak pomagają!
-
Oliwa z oliwek, olej lniany: Zapach oliwy z oliwek… Przywołuje wspomnienia wakacji we Włoszech, ciepłe słońce na skórze, leniwą beztroskę. A ten smak! Wspaniałe lekarstwo, nawet dla duszy. Olej lniany… zielonkawy, trochę mdły, ale wiem, że robi swoje.
-
Owoce morza i ryby: Makrela, halibut, flądra, łosoś, sardynka… Sama myśl o tych smakach, o soczystym łososiu, rozpływa się w ustach. Omega-3! To właśnie one są kluczem do zdrowia moich stawów. Te tłuste ryby, chociaż nie zawsze lubię ich smak, są jak balsam dla kości.
-
Pełnoziarniste produkty: Razowe pieczywo, makaron pełnoziarnisty, otręby… Ziarna, pełne energii ziemi, dają siłę i zdrowie. Pamiętam babciny chleb razowy, taki pachnący, pełen domowego ciepła. To smak dzieciństwa, czasu beztroski.
Dieta na stawy – jakie ma znaczenie? To jest klucz! Klucz do lepszego jutra, do poruszania się swobodnie, do radości z każdego kroku, do wspólnych zabaw z Boryskiem. Zdrowe odżywianie to nie tylko dieta, to styl życia, to holistyczne podejście do siebie. To holistyczne podejście… ważne, bardzo ważne. To cała filozofia. To troska o siebie. A ja, Ania, 35 lat, wierzę w moc natury. Wierzę w moc tych prostych, naturalnych produktów. Wierzę w siebie i w to, że będę mogła tańczyć z Boryskiem, bez bólu. Wierzę w to całym sercem!
Dodatkowe informacje: Warto skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, aby dostosować dietę do indywidualnych potrzeb i stanu zdrowia. Pamiętaj, że to tylko jeden z elementów walki z bólem stawów. Ruch, odpowiednia ilość snu i ograniczenie stresu również odgrywają znaczącą rolę.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.