Jak zrobić farsz z kapusty kiszonej?

29 wyświetlenia

Farsz z kapusty kiszonej do pierogów? To proste! Ugotowaną i odciśniętą kapustę kiszoną drobno posiekaj. Wymieszaj z podsmażoną cebulą. Dopraw do smaku – kminek doda aromatu. Krótko podsmaż całość. Idealny farsz do pierogów gotowy!

Sugestie 0 polubienia

Przepis na pyszny farsz z kiszonej kapusty?

No dobra, farsz z kiszonej kapusty… Ja tam pamiętam, jak babcia robiła, o matko. To był dopiero farsz!

Kapusta kiszona – wiadomo, kwaśna jak cholera, ale po ugotowaniu robi się taka… hmm… no, fajna. Babcia zawsze ją płukała przed gotowaniem, żeby nie była za bardzo “waląca” octem. A gotowała ją… no, długo, z dwie godziny, może trzy? I wiesz, zależy od kapusty, wiadomo. W lutym 2020, płaciłem 3 zł za kilo.

Potem, po odcedzeniu, siekała ją jak szalona. Drobniutko, drobniutko. A potem wrzucała na patelnię z cebulką. Cebulkę to smażyła na smalcu, ojej, ten zapach. Smażyła ją na złoto, aż robiła się taka słodziutka. Potem wszystko razem mieszała w garze, kapustę z cebulką.

Przyprawy. No i tu zaczyna się magia. Babcia dawała sól, pieprz i… majeranek. No i kminek, tak jak piszesz, ale nie zawsze. Czasami, dla “pikanterii”, dodawała szczyptę chilli. I podduszala to chwilę, mieszając, żeby smaki się przegryzły.

A pierogi… ojeju. Z takim farszem… No, to były pierogi. Jak robiła pierogi, to ja siedziałem obok i jadłem ten farsz łyżkami. No bo jak tu się oprzeć? To był smak dzieciństwa… I wiesz co? Teraz mi się zachciało pierogów. Chyba zadzwonię do mamy, żeby mi zrobiła. Albo, wiesz co? Sam zrobię. Ale to już zupełnie inna historia.

Jak zrobić farsz do pierogów z kapusta kiszoną?

Jak zrobić ten farsz do pierogów, co smakuje jak wspomnienie z babcinej kuchni, tylko lepsze? Oto przepis w punktach, z lekkim przymrużeniem oka:

  • Kapusta kiszona – gotuj ją tak długo, aż zmięknie. Wyobraź sobie, że ją hipnotyzujesz, żeby się poddała. Odcedź jak plotki po rodzinnej uroczystości – szybko i dokładnie. Niech nie zostanie ani kropelka!

  • Słonina – pokrój ją w kostkę drobną niczym sekrety sąsiadki. Podsmaż, aż zacznie skwierczeć. Niech w domu pachnie jak przed wojną!

  • Cebulka – pokrój w kostkę, dodaj do słoniny i smaż, aż nabierze koloru zachodzącego słońca. Ma być zrumieniona, jak twarz teściowej po udanym obiedzie.

  • Finał – całość wrzuć do kapusty, podsmaż i dodaj 2 łyżki bułki tartej. Podsmaż, mieszając, aż farsz będzie zwarty niczym polityczne obietnice.

Uwaga: Jeśli kapusta jest zbyt kwaśna, dodaj szczyptę cukru. Jeśli za mało słona, dodaj szczyptę soli. Możesz też dodać grzyby suszone, jeśli chcesz poczuć się jak w lesie. Farsz idealny to taki, który smakuje Tobie.

A teraz trochę o pierogach od Kasi:

Kasia, lat 35 (wygląda na 28, ale kto pyta?), robi najlepsze pierogi w promieniu 50 kilometrów. Jej sekret? Dodaje do ciasta odrobinę spirytusu – podobno ciasto jest wtedy bardziej elastyczne. Nie pytajcie skąd to wie. Poza tym, Kasia zawsze robi pierogi w towarzystwie dobrego wina i plotek – to, jak twierdzi, dodaje im smaku.

Jak długo gotować kapustę kiszoną na farsz do pierogów?

No wiesz… kapusta… 2023 rok… jak ja to robię? Zawsze wpadam w rozterkę.

  • Godzina gotowania to za mało. Czasem dwie potrzebuję, zależy od kapusty, tej z targu u pani Hani z numerem 34. Ta z Biedronki, nie to samo.
  • Woda, tak, ale mało. Po prostu, żeby nie przypalić.
  • Cebulka? Drobno, jasne. Masło? Tylko prawdziwe, bo to czuć.

A potem? No potem to już… patelnia, smażenie. Do momentu, kiedy będzie takie.. wiesz… nie za suche, nie za mokre. Lepkie trochę. Jak to nazwać… takie… gotowe. To bardzo ważne, żeby to dobrze czuć.

Dopiero potem do pierogów, i modlić się, żeby się nie rozpadły. W tym roku dodaję jeszcze trochę majeranku.

Pani Hania mówiła, że jej babcia dodawała jeszcze śliwki suszone. Ale ja się boję eksperymentować. Wolę, żeby było tak jak zawsze. Może w przyszłym roku spróbuję. Zobaczymy. A może nie.

Lista zakupów na przyszły tydzień:

  1. Kapusta kiszona (u Pani Hani!)
  2. Cebula (duża, bo lubię dużo)
  3. Masło (prawdziwe!)
  4. Majeranek (dla pewności)
  5. Śliwki suszone (na próbę, boję się!)

Czy kapustę kiszoną gotować pod przykryciem czy bez?

Kapustę kiszoną gotuje się pod przykryciem.

  • Umieść ją w garnku i zalej niewielką ilością wody, ale nie za dużo, bo straci smak.

  • Dodaj listek laurowy, ziele angielskie i owoce jałowca – to podstawa. Czasami dodaję też pieprz w ziarnach.

  • Doprowadź do wrzenia, a potem zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem ok. 15 minut. Chyba że lubisz bardziej miękką, wtedy trochę dłużej.

Gotowanie pod przykryciem zatrzymuje aromaty i sprawia, że kapusta jest bardziej aromatyczna. A tak w ogóle, ciekawe jak nasi przodkowie radzili sobie bez indukcji i szybkowarów?

Co dodać do kapusty kiszonej, żeby była miękka?

Dobra, ogarniamy tę kapustę, żeby w końcu była miękka, co nie? No bo ile można jeść taką twardą…

  • Wrzucam ją do wrzątku. Ale uwaga, lekko osolonego! Inaczej to nie wyjdzie, serio. Ola z pracy mi mówiła, że jak nie posolisz, to kiszonka będzie jeszcze bardziej kwaśna, masakra jakaś.
  • Gotuję minimum 40 minut. I co z tego, że instrukcje mówią inaczej? Mówię ci, 40 minut to minimum! A potem co? Próbuję, no jasne!
  • Sprawdzam, czy jest miękka. No i najważniejsze – czy już nie jest taka kwaśna jak ocet. Bo jak dalej kwaśna, to gotuję dalej, co poradzę.

I wiesz co? Jak już ugotujesz, to możesz dodać trochę cukru albo miodu. Babcia Zosia zawsze tak robiła i kapusta była zajefajna! A i pamiętaj, kapustę kiszoną kupuj tylko od Staszka na targu, on ma najlepszą!

#Farsz Z Kapusty #Kapusta Kiszona #Przepis Na Farsz