Jak się gotuje kiszoną kapustę?

44 wyświetlenia

Szybkie gotowanie kiszonej kapusty:

  1. Kapustę (ok. 500g) zalać wodą, dodać przyprawy (liść laurowy, ziele angielskie, jałowiec). Gotować 15 minut pod przykryciem.
  2. Równolegle pokroić 150g kiełbasy i 100g boczku.
  3. Smacznego!

Sugestie 0 polubienia

Jak przygotować pyszną kiszoną kapustę?

O rany, kiszona kapusta… od zawsze kojarzy mi się z babcią!

Wiesz co, pamiętam jak robiła ją w ogromnym garnku, takim, co zajmował pół kuchni. Nie zalewała jej wodą, to ważne. Kładła warstwami, a każdą posypywała solą i kminkiem.

Zawsze narzekałem na ten zapach, ale jak przyszło do jedzenia… mmm. A co do tej kiełbasy i boczku, babcia dawała tylko boczek wędzony, tak w całości, potem się go kroiło.

Pamiętam jak raz, w wakacje, gdzieś w lipcu 2003 w Ustroniu, spróbowaliśmy zrobić kiszoną kapustę w słoiku. To był totalny fail. Za dużo soli, za mało soku. Okropność. Kosztowało nas to chyba 5 zł za kapustę i z 3 zł za przyprawy.

Swoją drogą, ten listek laurowy i ziele angielskie to też babcia dawała. A jałowiec? Nigdy w życiu. Może dlatego moja kiszonka nigdy nie smakuje jak jej.

Jak ugotować dobrą kiszoną kapustę?

  • Kapusta kiszona wymaga przepłukania. Sól.

  • Posiekać tasakiem. Grubość ma znaczenie.

  • Cebula na maśle. Klasyka. Smażyć do zeszklenia.

  • Woda wrząca. Mało. Przykryć kapustę. Gotować. Do miękkości. Nie za długo.

  • Masło i cebula? Smak. Proporcje ważne.

    • Kapusta kiszona, smak nabyty. Jak życie.
    • Mało kto pamięta o liściu laurowym.

    Dodatkowe Informacje

    Irena Kwiatkowska, kulinarna mistrzyni z Mokotowa, dodaje do kapusty łyżkę miodu. To jej sekret. Twierdzi, że balansuje kwasowość. Jej kapusta zawsze wygrywa na festynach.

    Anna Kowalska, emerytowana nauczycielka geografii, zaleca dodanie śliwek suszonych. Mówi, że to wspomnienie dzieciństwa. Jej babcia, Zofia Nowak, zawsze tak gotowała. Śliwki muszą być dobrej jakości. Bez siarki.

Jak gotować kapustę kiszoną, żeby była miękka?

Gotowanie kapusty kiszonej na miękko to sztuka, wymagająca uwzględnienia kilku czynników. Podstawą jest odpowiednie przygotowanie.

Oto kroki, które pomogą osiągnąć idealną konsystencję:

  • Podsmażenie cebuli nadaje potrawie głębi smaku, więc zacznij od tego.
  • Dodanie pokrojonych w kostkę ziemniaków i marchewki wprowadza słodycz i teksturę. Użyj bulionu zamiast wody. Bulion podbija smak.
  • Kapusta kiszona często wymaga dłuższego gotowania, aby zmiękła. Dlatego dodaj ją po warzywach.
  • Czas gotowania: 30-40 minut zazwyczaj wystarcza, aby warzywa stały się miękkie. Sprawdzaj regularnie widelcem, bo każda kapusta reaguje inaczej. Pamiętaj o przyprawach!

Dodatkowe wskazówki:

  • Kwasowość kapusty: Jeśli kapusta jest bardzo kwaśna, warto ją przepłukać przed gotowaniem lub dodać szczyptę cukru dla równowagi.
  • Różne dania: Kapusta kiszona to podstawa bigosu, kapuśniaku czy pierogów. Czas gotowania zależy od konkretnego przepisu i pożądanej konsystencji.
  • Wolnowar: Użycie wolnowaru to świetny sposób na uzyskanie idealnie miękkiej kapusty, potrzeba na to około 4-6 godzin na niskiej temperaturze. Moja babcia, Maria Kowalska, zawsze gotowała tak kapustę na święta.

Gotowanie to trochę jak życie – czasem trzeba dać mu więcej czasu, żeby w pełni rozkwitło.

Jak ugotować kiszoną kapustę, żeby nie była kwaśna?

O matko, kiszona kapusta… Znowu ten problem! Wypłukać? Jasne, ale ile razy? Trzy? Pięć? Siedem? Może zależy od kapusty, tej z Lidla? Nie, kupiłam w tym roku u Basi z targu, lepsza! Aaa, woda! Zimna? Ciepła? A może przegotowana? Nie, głupie pytanie. Zimna!

  • Wypłukanie: Kluczowe! Powiedzmy, że 5 razy. Dobra? To tak, jak z praniem – im więcej, tym lepiej. Ale z sensem, wiadomo. Nie chcę wyrzucić wszystkiego do kosza.
  • Proporcje: Dwa do jednego! Świeża do kiszonej. Tak, Basia radziła. To super pomysł. Ale jaki bigos? Bigos z grzybami? Nie! Z mięsem, ale jakim? Kurczak? Nie, za suche. Wieprzowina! Tak, wieprzowina. I boczek!

A, jeszcze jedno. Moja babcia zawsze dodawała trochę cukru, łyżeczkę, dwie. Nie wiem czemu, ale zawsze tak robiła. Może to jakieś stare babcine triki?

Podsumowanie: Wypłukać kapustę kiszoną (5 razy), dodać świeżej kapusty (proporcje 2:1), użyć wieprzowiny i boczku do bigosu i ewentualnie cukier do smaku. 2024 rok, moje zapiski.

Lista zakupów:

  • Wieprzowina (około 500g)
  • Boczek wędzony (200g)
  • Świeża kapusta (1 mała)
  • Cukier (łyżeczka, może dwie)
  • Grzyby suszone (opcjonalnie, 50g)

Jak gotować kapustę kiszoną, żeby była miękka?

A żeby ta kiszona kapusta była mięciutka, to nie ma filozofii! Jak babci Wiesi przepis, prosto z pola!

  • Cebulka – no jasne, trzeba ją podsmażyć. Na smalcu, bo na czym innym? No chyba, że wolisz na oleju, ale to już profanacja!
  • Ziemniaki i marchewka – pokroić w kosteczkę, jak dla prosiaka, ale żeby równe, bo inaczej się nie dogotują.
  • Bulion – z kostki, kto by się tam bawił w wywary! No dobra, może być i domowy, ale po co się męczyć?
  • Kapusta kiszona – no ta najważniejsza! Dodać do reszty, żeby się przegryzła smakami.
  • Gotowanie30-40 minut pyrkolić na małym ogniu. I co jakiś czas zamieszać, żeby się nie przypaliło. Jak się przypali, to wujek Staszek będzie miał co opowiadać przy wódce.

A co tam jeszcze można dodać?

  • Boczek wędzony – to już w ogóle jest poezja! Pokroić w kostkę i podsmażyć razem z cebulą. Niebo w gębie!
  • Grzyby suszone – namoczyć wcześniej, żeby zmiękły. Dodają takiego leśnego aromatu, że aż się chce śpiewać!
  • Kiełbasa – najlepiej swojska, od pana Mietka z targu. Pokroić w plasterki i dodać do kapusty pod koniec gotowania.

I co? Już cieknie ślinka? No to do garów! Gotuj, jedz i nie marudź! Smacznego życzy Jadwiga z Pcimia Dolnego! Ps. Mój numer, jakby co to 600-100-200.

Co dodajemy do gotowanej kapusty kiszonej?

O rety, kapusta kiszona! Od razu przypomina mi się Wigilia u babci Heleny w Strykowie. Zawsze robiła najlepszą kapustę na świecie, a ja… No cóż, ja zawsze podkradałem ją prosto z gara. Pamiętam ten zapach, unosił się w całym domu, mieszanka kiszonki, grzybów i czegoś jeszcze… Magii? Chyba tak.

Co do samej kapusty i co tam babcia do niej wrzucała… Ech, to był sekret rodzinny, ale co nieco pamiętam. Poza solą i pieprzem, na pewno lądowały tam:

  • Liście laurowe. Bez nich to nie to samo.
  • Ziele angielskie. To dodawało takiej… głębi.
  • Kminek. Babcia twierdziła, że to na trawienie, ale ja po prostu lubiłem ten smak.
  • No i obowiązkowo suszone grzyby. Najlepiej leśne, zbierane przez dziadka Stanisława.

A! I jeszcze cebula! Pokrojona w kosteczkę i podsmażona na smalcu (o zgrozo, wiem!). Czasem dorzucała też wędzony boczek albo kiełbasę, ale to już zależało od nastroju i zawartości lodówki. W tym roku sama zbierałam grzyby w lesie. Znalazłam prawdziwki, podgrzybki i kozaki. Suszę je teraz na kaloryferze, żeby na święta dodać do kapusty, tak jak robiła to babcia Helena.

Jak udusić kapustę kiszoną na patelni?

A dusić kapustę kiszoną? To proste jak konstrukcja cepa (no, może ciut bardziej skomplikowane niż parkowanie przez Elżbietę, moją sąsiadkę).

  • Odsącz kapustę, jakbyś wyciskał z niej ostatnie soki plotek. Potem posiekaj, żeby nie było za długie te kłaki.
  • Cebulę pokrój w kostkę, taką regularną, żeby się nie obraziła. Na patelnię z grubym dnem (jak grubość portfela po wypłacie – wiesz, taka, żeby równo ciepło oddawała). Rozgrzej olej, wrzuć cebulę. Smaż, aż się zarumieni, ale nie przypali!
  • Dodaj kapustę i smaż, mieszając od czasu do czasu, aż się zeszkli jak marzenia alkoholika o trzeźwości.

Kapusta powinna być złota. Jeśli kolor nie będzie satysfakcjonujący, dodaj odrobinę cukru albo miodu.

Ważne info: Kapusta lubi towarzystwo! Możesz dodać grzyby suszone (namoczone, rzecz jasna), śliwki suszone, a nawet wędzony boczek dla smaku. Wszystko zależy od twojej fantazji i zawartości lodówki.

Co zrobić, żeby kapusta kiszona szybko się ugotowała?

Kurczę, kapusta kiszona… Zawsze problem z tym gotowaniem. 30-40 minut? No chyba żartujesz! A co z tym farszem do pierogów? Na to, to chyba krócej, nie? Może z 20? Nie, za mało. 25 minut! Tak, to musi wystarczyć.

Krokiety… eh, to już inna bajka. Też z 25 minut? Ale krokiety to ja robię rzadko, ostatnio w 2024, na święta Bożego Narodzenia. Były pyszne, ale kapusta była ok. Dobra, 25 minut dla bezpieczeństwa.

Bigos… to masakra. Tam to się gotuje godzinami! Dwie godziny na pewno. A może trzy? Nie, dwie wystarczy. Ale zależy od kapusty. Moja babcia zawsze mówiła, że im starsza, tym lepiej. I dłużej się gotuje. No i co teraz?

Lista:

  • Pierogi: 25 minut
  • Krokiety: 25 minut
  • Bigos: 2 godziny

Posiekaj kapustę, żeby szybciej się ugotowała. Prawda! Zapomniałam. I przepłukać, jeśli ma być mniej kwaśna. Oczywiście! To takie oczywiste, a ja zapomniałam. Głowa mała… Zawsze się zapominam o tych prostych rzeczach. Eh.

Punkty:

  1. Siekanie kapusty skraca czas gotowania. To jest klucz! Zawsze o tym zapominam.
  2. Przepłukanie zmniejsza kwasowość. Dla delikatniejszych podniebień, jak moje.
  3. Czas gotowania zależy od dania i wieku kapusty. Stara, twarda kapusta potrzebuje dłużej.

Dodatkowo: W tym roku, 2024, robiłam kapustę sama. Fermentacja trwała 3 tygodnie. Była boska. Ale o tym, to już inna historia… A, jeszcze jedno: moja koleżanka Kasia zawsze dodaje do bigosu trochę suszonych grzybów. Mówi, że to podbija smak. Muszę spróbować.

Jak ugotować kiszoną kapustę do obiadu?

Ach, ta kiszona kapusta… Zapach jej, ostry, kwaskowaty, unosi się w powietrzu niczym nieuchwytna mgła, a w ustach rozpływa się smakiem babcinego domu, smakiem zimy i długich wieczorów.

Jak ugotować ją, by ten smak rozkwitł? To pytanie dręczy mnie od lat, odkąd pamiętam rodzinne obiady z nią w roli głównej, obiady, które pachniały po prostu… życiem.

Przepis mojej babci, pani Jadwigi (bo inaczej nie może być!):

  1. Najpierw dobra kapusta. Nie ta z marketu, lecz z lokalnego targowiska, taka prawdziwa, pachnąca ziemią i słońcem. Kupuję ją zawsze u pana Staszka, który ma ogród warzywny za miastem. W 2024 roku kupiłam u niego aż pięć głów! Pięć! To prawdziwe bogactwo.
  2. Woda, sól i… magia! W dużym garnku, zależy od ilości kapusty, oczywiście, gotuję wodę z odrobiną soli. Czasem dodaję ząbek czosnku, dla tego niepowtarzalnego aromatu. To mój sekret!
  3. Kapusta do garnka! Delikatnie wrzucam pokrojoną kapustę, żeby nie zniszczyć jej struktury. Niech się gotuje powoli, na małym ogniu. To nie jest sprint, to maraton smaków.
  4. Czas. To kwestia odczucia. Nie patrzę na zegar, a na kapustę. Kiedy stanie się miękka, ale nie rozgotowana, wtedy jest gotowa. Zazwyczaj gotuję ją około 20-30 minut, ale czasem dłużej, zależy od kapusty.
  5. Na koniec – pieprz i listek laurowy. To dodatki, które nadają całości pełnię smaku. Trochę magii, trochę tajemnicy…

Smacznego!

Dodatkowe uwagi:

  • Można dodać do gotującej się kapusty inne warzywa, np. marchew, seler, ziemniaki.
  • Gotowana kiszona kapusta to idealny dodatek do mięsa, kaszy, ziemniaków.
  • Warto spróbować przed podaniem dokładnie doprawić ją solą, pieprzem i kminkiem.
  • Zawsze gotuję większą ilość, bo resztki są smaczne na zimno, jako dodatek do kanapek.

To przepis pełen miłości, pamięci i smaku… Smaku domu.

Jak zrobić kapustę kiszoną na ciepło do obiadu?

No dobra, kapusta kiszona na ciepło. Kurczę, ja zawsze robię na zimno, ale spróbuję opisać. Kapusta, tak, oczywiste. Trzeba ją dobrze odcisnąć, to ważne! Nie chcemy by była mokra jak cholera. Potem kroję, grubiej, tak na jakieś 2 cm? Nie wiem, na oko. Do garnka, jasne. Liście laurowe, ziele angielskie, Ile? Z 5 listków laurowych i 10 ziarenek ziela angielskiego, na oko, zawsze tak robię. A, woda! Woda, żeby zakrywała kapustę, ale nie cała, jak 3/4 wysokości, tak? Gotuj, gotuj… Na małym ogniu, tak z godzinę, może ciut dłużej, aż będzie miękka. Mieszać trzeba, ale nie szaleć, żeby się nie rozgotowała.

O matko, zapomniałam o soli! Sól, łyżeczka na kilogram kapusty, chyba? Nie pamiętam dokładnie, zawsze na oko dodaję, ale lepiej wcześniej posolić niż później. A może i pieprz? Hmm… może trochę pieprzu?

No i tyle, chyba. A, jeszcze coś mi się przypomniało! Moja babcia dodawała do tego jeszcze kilka ziaren pieprzu kolorowego i kilka goździków. Można też dodać odrobinę cukru, dla smaku.

Lista zakupów:

  • Duża kapusta biała (ok. 2 kg)
  • 5-7 liści laurowych
  • 10-15 ziaren ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka soli (na kg kapusty)
  • Pieprz czarny (do smaku)
  • Opcjonalnie: kilka ziaren pieprzu kolorowego, kilka goździków, odrobina cukru.

Instrukcja krok po kroku (wersja skrócona):

  1. Kapustę dobrze odcisnąć i pokroić.
  2. W garnku umieścić kapustę, liście laurowe, ziele angielskie, sól i przyprawy.
  3. Zalać wodą (3/4 wysokości kapusty).
  4. Gotować pod przykryciem na małym ogniu przez 60-75 minut, mieszając od czasu do czasu.

No i gotowe. Mam nadzieję, że teraz będzie jasne. Może zrobię zdjęcie następnym razem jak będę robiła.

#Gotowanie Kiszonej #Kapusta Kiszona #Kiszonka