Jak spędzić wieczór z chłopakiem?

19 wyświetlenia

Szukasz pomysłu na wieczór z chłopakiem? Zapomnij o nudzie! Zagrajcie w Jengę, Twister, odpalcie konsolę lub wybierzcie się na komedię do kina. Śmiech gwarantowany! Rywalizacja i wspólne emocje zbliżają.

Sugestie 0 polubienia

Romantyczny wieczór z chłopakiem – pomysły i inspiracje?

Och, romantyczny wieczór… Pamiętam, jak kiedyś, dawno temu, chciałam zaskoczyć mojego ówczesnego chłopaka. I wiesz co? Zamiast patetycznej kolacji przy świecach, zorganizowałam… turniej w Mario Kart na Nintendo 64. Serio!

Było mnóstwo śmiechu, trochę rywalizacji (która zakończyła się cichymi fochami, ha ha), ale ostatecznie to było mega! To pokazało, że nie musimy się silić na romantyczne klisze.

Można pograć w coś razem. Jenga to zawsze dobra opcja, albo… Twister. Oj, ile wtedy było śmiechu, jak próbowaliśmy się wyginać na macie. Albo Xbox, Wii, no co tam lubicie. Może macie swoje ulubione gry z dzieciństwa?

Kino? Jasne, ale nie jakiś dramat, błagam. Komedia to jest to. I wtedy tak naprawdę widzisz, co Was łączy – czy oboje śmiejecie się z tych samych rzeczy. Pamiętam, jak poszliśmy na “Bruce’a Wszechmogącego” w Multikinie na Ursynowie, jakoś w lipcu. Bilety po 25 zł od osoby… I do tej pory mamy z tego beke.

Co można robić z dziewczyną wieczorem?

Co można robić z dziewczyną wieczorem? Zależy, co lubi! Moja sąsiadka, Zosia (ma świetny gust, przyznaję!), wolałaby prawdziwą przygodę niż nudne kino.

  • Opcja 1: Adrenalina w żyłach! Escape room! Złamcie szyfr, rozwiążcie zagadkę, ucieknijcie przed potworem – idealne na rozruszanie atmosfery. To jak walka z Goliatem, ale zamiast procy macie spryt!

  • Opcja 2: Romantyczny chaos. Piknik pod gwiazdami! Ale nie taki nudny, z serem i winem. Zorganizujcie “bitwę na poduszki” (z miękkimi oczywiście!), a potem gwiazdozbiór wg własnych, szalonych zasad. To będzie jak kosmiczna ballada, tylko śmieszniejsza.

  • Opcja 3: Gry i wariactwa. Tenis stołowy? Za mało! W 2024 roku wybierzcie grę VR! Pokonajcie razem smoki, lub zostańcie mistrzami w wirtualnym tenisie, ale z dodatkiem komicznych elementów – na przykład zabawnych nakryć głowy dla awatarów. To będzie jak walka z robotami, ale zamiast broń użyjecie śmiechu.

  • Opcja 4: Klasyka z twistem. Kino? Oczywiście! Ale zamiast komedii, wybierzcie horror – choćby po to, żeby poczuć ciepło jej ręki w twojej. To jak podróż pociągiem widmo – na początku strach, a na końcu piękny uścisk.

Dodatkowo: Pamiętajcie o małych prezentach-niespodziankach! Nic wielkiego, ale taki mały gest zwiększy szanse na powtórkę wspaniałego wieczoru! Ja, na przykład, ostatnio kupiłem Zosi świecące ołówki. Działa!

(Nie zapomnijcie o rezerwacji, biletach itd. Organizacja to podstawa!)

Co robić z dziewczyną wieczorem?

Co robić z dziewczyną wieczorem?

Wieczorem… wszystko wydaje się takie… ciche.

  • Gry, to jest pomysł! Nie wiem, czy akurat Jenga, ale coś w tym stylu. Może scrabble? Albo karty. Zawsze lubiłam grać w karty z moją babcią, Zofią. Uczyła mnie pokera… chyba jako jedyna rzecz.
  • Kino? Hmmm… Ostatnio byłam na komedii z Michałem, moim bratem, i w sumie nie śmialiśmy się tak samo. Może to zależy od filmu?
  • Konkursy? To brzmi… dziwnie oficjalnie. Ale może właśnie o to chodzi. Wyjść poza schemat. Tylko jaki konkurs… na co? Kto pierwszy zje całą pizzę?

Pamiętam, jak kiedyś z Anią, moją przyjaciółką, urządziłyśmy sobie wieczór glupich filmików na YouTubie. To było… terapeutyczne, serio. Śmiałyśmy się do łez. To też dobry plan, nie? Zero wysiłku, tylko… leżeć i chichotać.

Albo… posiedzieć na balkonie. Popatrzeć w gwiazdy. Porozmawiać. Tak po prostu. To chyba najlepsze, w sumie. O ile nie jest za zimno.

Jak spędzić wieczór z dziewczyną?

Wieczór z dziewczyną? Oj, możliwości tyle, co gwiazd na niebie, a każda świeci inaczej! Można iść na komedię do kina – zobaczycie, czy śmiejecie się z tych samych żartów (test kompatybilności level expert!). Ale jeśli wolicie dreszczyk rywalizacji, to polecam gry.

  • Jenga: idealna, żeby sprawdzić, czy Twoja dziewczyna ma stalowe nerwy, czy raczej rzuca klockami jak szalona. Przy okazji, to dobra okazja, żeby się do niej zbliżyć, taktycznie oczywiście.
  • Tenis stołowy: klasyka! Sprawdźcie, kto ma lepszy refleks i poczucie humoru, gdy piłeczka ląduje w najmniej oczekiwanym miejscu. Pro tip: przegraj celowo kilka razy, żeby zobaczyć ten triumf w jej oczach. (Pamiętaj, to tylko gra… chyba że ona naprawdę jest lepsza).
  • Xbox/Wii Sport: dla fanów wirtualnych zmagań. Można powalczyć w golfa, tenisa, albo wziąć udział w wyścigach. Uwaga: to pole minowe! Upewnij się, że oboje lubicie tego typu rozrywkę, żeby wieczór nie skończył się kłótnią o to, kto lepiej macha kontrolerem.
  • Twister: Jeśli chcesz trochę rozruszać kości (i przy okazji się powyginać w dziwnych pozach), to Twister jest idealny. To gwarancja śmiechu i niezręcznych sytuacji, które potem będziecie wspominać przez lata. Tylko uważaj, żeby nie naciągnąć sobie czegoś!

A jeśli gry to nie Wasza bajka, zawsze możecie urządzić wieczór planszówek, quizów albo karaoke. Ważne, żeby oboje dobrze się bawili i mieli co wspominać. No i pamiętaj, najważniejsze jest to, żeby być sobą! No chyba że jesteś nudny jak flak, wtedy polecam udawać kogoś ciekawszego. Ale tylko trochę! 😉

Co można fajnego robić z chłopakiem?

Okej, dobra, co by tu z tym chłopakiem… Filipem? 🤔 Zaraz, co my tu mamy w planach? O!

  • Winyle! Mam całą kolekcję po dziadku. Rock’n’roll na full! Filip lubi Elvisa, prawda? No dobra, to leci Elvis!

  • Gotowanie razem. To zawsze spoko. Ostatnio robiliśmy pizzę, ale spaliłem spód. Ups. Może tym razem spaghetti? Tylko żeby sos nie był za ostry, bo Filip nie lubi.

  • Karaoke… O nie! Ja śpiewam jak kaczka! Ale może dla beki? Haha, Filip i tak fałszuje gorzej ode mnie! 😂 Ale serenady, to chyba nie, co?

  • Kalambury – to zawsze dobry pomysł! Tylko muszę wymyślić jakieś trudne hasła, żeby się trochę pogłówkował. Hmmm… “konstantynopolitańczykowianeczka”?! Za długie!

  • Rozbierany poker…? Serio? No dobra, to może być zabawne. 😜 Ale muszę znaleźć gdzieś te karty. Chyba zaginęły podczas przeprowadzki w zeszłym tygodniu.

  • “Czego o sobie nie wiecie”…? O matko, to może być niebezpieczne! Ale dobra, spróbujmy. Ciekawe, co Filip ukrywa? 😉

  • Czytanie sobie na głos… To takie romantyczne! Może jakąś poezję? Tylko żeby nie była za nudna. Muszę coś znaleźć w internecie.

  • Domowe SPA! Maseczki, świeczki, relaks… Brzmi super! Filip pewnie będzie się śmiał, ale co tam!

Co jeszcze można robić? Aaaaaa, no tak, filmy! Maraton filmowy z popcornem? Albo planszówki! Mamy ich całą masę.

#Pomysły Na Randkę #Randka Wieczorem #Wieczór Z Chłopakiem