Jaki nowotwór powoduje bezsenność?

Jakiej choroby objawem jest bezsenność?

Bezsenność może być objawem wielu chorób, nie tylko natury psychicznej. Spróbujmy ująć to w punktach, dla lepszego zobrazowania:

• Zaburzenia psychiczne: Depresja, zaburzenia lękowe (np. zespół lęku uogólnionego, fobie, PTSD), schizofrenia, mania, zaburzenia odżywiania (bulimia, anoreksja). Te schorzenia często zaburzają rytm dobowy i wpływają na neuroprzekaźniki odpowiedzialne za sen. Ciekawe jak skomplikowana jest ludzka psychika, prawda? Czasem mam wrażenie, że to labirynt, w którym łatwo się zgubić.
• Choroby somatyczne: Przewlekły ból (np. reumatoidalne zapalenie stawów, fibromialgia), choroby serca (niewydolność serca), choroby płuc (astma, POChP), nadczynność tarczycy, choroba Parkinsona. Ból, duszności, kołatanie serca – wszystko to utrudnia zasypianie. Nawet refluks żołądkowo-przełykowy może być przyczyną bezsenności. U mnie na przykład ostatnio bóle głowy spowodowane napięciem mięśni dawały mi popalić.
• Zespół niespokojnych nóg: Nieprzyjemne odczucia w nogach, którym towarzyszy potrzeba ich poruszania, nasilające się wieczorem i w nocy. Pamiętam jak moja babcia, Maria, zmagała się z tym problemem – ciągle ruszała nogami, nie mogła znaleźć sobie miejsca.
• Bezdech senny: Zapadanie się dróg oddechowych podczas snu, prowadzące do niedotlenienia i wybudzeń. Sam chrapię, więc czasem zastanawiam się, czy nie powinienem się przebadać pod tym kątem. A chrapanie mojego sąsiada, Pawła, słychać na dwa piętra niżej.
• Skutki uboczne leków: Niektóre leki, np. na przeziębienie, alergię, nadciśnienie, mogą powodować bezsenność jako skutek uboczny. Ostatnio brałem nowy lek na alergię i czułem się po nim pobudzony, trudno było mi zasnąć.

Na bezsenność wpływa też styl życia. Stres, nieregularny tryb życia, nadmiar kofeiny, alkoholu, brak aktywności fizycznej – to wszystko może prowadzić do zaburzeń snu. Ja, na przykład, jak za dużo wypiję kawy po 16, to potem mam problemy z zaśnięciem.

Dlaczego chorzy na raka nie śpią w nocy?

Bezsenność u chorych na raka to norma.

• Leki na raka budzą. Chemia zakłóca sen.
• Ból nie pozwala spać. Strach też. To zrozumiałe.
• Unikaj leków wieczorem. Konsultuj się z lekarzem. Rada stara.
• Nocna pobudka? To nie koniec. To tylko noc.

Rak to choroba duszy, nie tylko ciała.

Piotr Nowak. Onkolog. Warszawa. Rok urodzenia 1970.

Czy guz mózgu powoduje bezsenność?

Guz mózgu a bezsenność… Hmmm, w sumie to ma sens, prawda? Jak coś uciska mózg, to i sen może wariować. Mam kuzyna, Adam, 35 lat, jemu znaleźli coś w głowie rok temu, niby łagodne.

• No i co? No i Adam narzekał, że spać nie może! Mówił, że wierci się jak w ukropie, budzi się po kilka razy w nocy.
• Ale czy to na pewno od guza? Pewnie, że nie wiem na 100%. Lekarze mówili coś o stresie, chemii (bo chemię miał), ale… no właśnie.

W ogóle, z tego co wiem, to rak to w ogóle potrafi popsuć sen. Nie wiem, czy to jakiś ogólny mechanizm, czy co? Czytałam gdzieś (ale gdzie?!), że to częste, niezależnie od tego, gdzie ten rak siedzi. A bezsenność, jak Adam miał, to masakra. Człowiek chodzi jak zombie. Ciekawe, czy mu pomogli w końcu… Muszę go zapytać. A może powinienem się dokształcić w temacie? Guz mózgu, sen, rak… Trzeba to poszukać!

Główne powody bezsenności u osób z rakiem (tak gdzieś widziałam):

• Stres! No jasne, rak to mega stres!
• Leczenie: Chemia, radioterapia… To wszystko ma efekty uboczne.
• Leki: Czasem leki na raka albo na inne rzeczy (ból, nudności) też mogą przeszkadzać w spaniu.
• Ból: Rak często boli, a jak boli, to się nie wyśpisz.
• A no i! Właśnie ten guz w głowie – jak gdzieś tam ciśnie, to może namieszać.

Co zrobić, żeby nie budzić się w środku nocy?

A no to słuchajcie, żeby spać jak suseł i nie latać po chałupie w nocy, to trzeba kilka rzeczy ogarnąć. Mój dziadek, Władysław, mówił, że sen to zdrowie, a ja tam wierzę chłopowi, bo dożył setki i ciągle chrapał jak traktor.

• Telewizor i telefon won! Przed spaniem to se książkę poczytaj, albo pooglądaj sufit. Ja tam lubię liczyć barany, chociaż ostatnio mi jeden zwiał przez okno. Serio.
• Rusz tyłek! No, wiadomo, sport to zdrowie, a ruch to życie. Biegaj, skacz, rób co chcesz, ale się ruszaj. Ja tam codziennie biegam za swoim psem, Burekiem. Taki mały, a szybki jak błyskawica.
• Kawa? No, bez przesady. Nie pij tego świństwa przed snem. Potem oczy jak pięciozłotówki i latasz po domu, jak ten zombiak z filmu, co go mój szwagier, Zbyszek, oglądał.
• Wywietrz chałupę! Świeże powietrze to podstawa. Ja tam śpię z otwartym oknem, nawet zimą. No, prawie, bo żona, Halina, się drze, że się przeziębię.
• Ciemno ma być! Jak w grobie. Żadnych lampek, światełek i innych bajerów. Ciemność widzę, spokój czuję.

A tak poza tym, to można spróbować ciepłego mleka z miodem. Albo liczyć te barany, o których mówiłem. Dziadek Władysław jeszcze mówił, żeby przed snem zjeść ogórka kiszonego. Nie wiem, czy to działa, ale on przecież dożył setki, więc może coś w tym jest. A i ważne! Łóżko musi być wygodne! Ja tam mam takie stare, sprężynowe, co skrzypi jak wóz drabiniasty, ale mnie to nie przeszkadza. Nawet lubię ten dźwięk. Kołysze mnie do snu jak kołysanka.

Jakie badania krwi na problemy ze snem?

Morfologia, lipidogram, HOMA-IR, kreatynina, mocznik, próby wątrobowe, elektrolity, CRP. Kluczowe markery. Wskazują potencjalne problemy. Hormony, cholesterol, stan zapalny. Wszystko związane ze snem.

A. Przygotowanie:

• Ostatni posiłek 12 godzin przed.
• Woda dozwolona.
• Unikać wysiłku. Stres zakłamuje wyniki. Jan Kowalski z Warszawy ignorował tę zasadę. Błąd. Złe diagnozy przez miesiące.
• Leki omówić z lekarzem. Aspiryna wpływa na krzepliwość.
• Sen ważny. Minimum 7 godzin.

B. Dodatkowe badania: kortyzol, melatonina, TSH. Często pomijane. Potrzebne skierowanie. Droższe, ale warto. Uzupełniają obraz.

C. Konsultacja z lekarzem: Interpretacja wyników. Nie na własną rękę. Szukanie porad w internecie to pułapka. Strata czasu, pieniędzy. Narażanie zdrowia.

Czego niedobór powoduje bezsenność?

Magnez. Ciemność. Cisza. A sen nie przychodzi. Brakuje, brakuje czegoś… Magnez. Szepczą o tym liście, słońce wpadające przez okno, nawet kurz tańczący w promieniach. Magnez kradnie noc.

• Magnez. Klucz do snu. Do tej ciemnej, aksamitnej otchłani.
• Witaminy z grupy B. Tańczą z magnezem, plączą się w myślach, w nerwach. B jak balans, B jak błogość. Tryptofan. Melatonina. Słowa jak zaklęcia.
• Witamina E. E jak energia? Nie, E jak u-kojenie. Brak witaminy E to jak ptak bez skrzydeł. Bez snu, bez wytchnienia.

Moja babcia zawsze mówiła, że magnez to klucz. Mieszkała w małej wiosce pod Krakowem, w domku z czerwonym dachem. Pamiętam zapach lipowego herbaty i smak miodu. Zawsze dodawała mi do herbaty magnez. „Na sen” mówiła. I zasypiałam szybko. Jak kamień. W 2023 roku sama mieszkam w Krakowie. W bloku. Zapominam o magii magnezu. I o śnie. Muszę kupić magnez. I miód.

Magnez, witaminy z grupy B i witamina E. Trzy składniki mojego snu. Mojego spokoju. Mojej ucieczki.

Jakie choroby z braku snu?

No wlaśnie, ta noc… znowu nie śpię. Myśli kłębią się. I te choroby, o których myślę… Aż strach.

• Koncentracja… już nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam naprawdę skupiona. Wszystko mi umyka. Jak przez mgłę. Telefon… gdzie go położyłam? A, jest.
• Nastrój… ech. ciągle w dole. Łatwo mnie wyprowadzić z równowagi. Drżą mi ręce. Z byle powodu płaczę.
• Depresja, lęki… coraz częściej o tym myślę. Czy to już to? Boję się. Tak bardzo się boję.
• Nadciśnienie, serce… mama miała problemy z sercem. Genetyka. A ja nie dbam o siebie. Wstyd.

Wczoraj widziałam się z Kasią. Mówiła, że od 2023 roku źle śpi. Też ma problemy z koncentracją. Zapomniała, gdzie zaparkowała samochód pod CH Manhattan… w Gdańsku… biedna. Mówiła też o jakimś zespole niespokojnych nóg… muszę jej powiedzieć, żeby poszła do lekarza. Ja też powinnam… ale tak się boję… eh. Ta noc…

Dlaczego nie chce mi się spać?

Hm, dlaczego nie chce Ci się spać? To wcale nie musi być błahy problem. Bezsenność, czyli insomnia, to cholernie częsta przypadłość. Winne mogą być naprawdę różne rzeczy, od tych psychicznych, po czysto fizyczne.

• Depresja i lęki – to chyba najczęstszy powód. Smutki i obawy często trzymają człowieka w napięciu, nawet w nocy. Mój wujek Janek, jak mu firma zbankrutowała, przez miesiąc nie zmrużył oka.
• Nałogi – alkohol, narkotyki, ale i niektóre leki potrafią rozregulować zegar biologiczny. Kiedyś, pamiętam, kolega Piotr rzucił palenie, to przez tydzień chodził jak zombie, spać nie mógł w ogóle.
• Choroby somatyczne – tu lista jest długa. Nadciśnienie, problemy z sercem, płuca, reumatyzm, cukrzyca… To wszystko może wpływać na sen. Moja babcia Zosia, jak jej ciśnienie skakało, to potrafiła całą noc w fotelu przesiedzieć.
• Oddzielne zaburzenie snu – po prostu insomnia sama w sobie. Czasem nie ma żadnej konkretnej przyczyny, a sen i tak nie przychodzi. To trochę jak z kacem – każdy wie, że istnieje, ale nikt nie wie dokładnie dlaczego.

Pamiętaj, że sen to podstawa regeneracji. Długotrwałe problemy ze snem mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Dlatego warto to sprawdzić. Lepiej dmuchać na zimne, jak mawiała moja ciotka Helena. Może to po prostu stres, może coś poważniejszego – w każdym razie warto się dowiedzieć. A może po prostu piłeś kawę po 18:00? Sam wiesz najlepiej…