Jakiej choroby objawem jest bezsenność?

Przy jakich chorobach występuje bezsenność?

Bezsenność… ech, wiesz… coś okropnego. Sama z tym walczę. Już trzecia w nocy, a ja nadal nie mogę zasnąć. Myśli… kręcą się w głowie jak szalone.

Lista chorób, przy których bezsenność jest częsta, to prawdziwa tragedia. Sama to przeżywam. Mój tata ma problemy z sercem, i przez to spędza nocne godziny bez snu. To straszne.

• Choroby serca: To najgorsze. Ten ból, ten strach… wszystko to blokuje sen.
• Astma: Kaszel, duszności… trudno się wtedy odprężyć i zasnąć.
• Choroby tarczycy: Wahania hormonów… to kompletny chaos w organizmie. Sen znika bez śladu.
• Refluks: To pieczenie… czujesz się jak na ogniu. Sen? Zapomnij.
• Cukrzyca: Te wahania cukru… to naprawdę wykańcza. Bezsenność to częsty objaw.

A jeszcze są te neurologiczne…

• Choroba Parkinsona: Trzęsienie, sztywność… nie można się wyluzować. Sen ucieka.
• Choroba Alzheimera: To straszne… kłopoty z pamięcią, dezorientacja. Sen to luksus.

Sama mam ostatnio problemy z tarczycą. Badania miałam w lipcu 2024, wyniki nie były dobre. Lekarz powiedział, że to może wpływać na sen. No i ma rację. Ciągle się męczę. Zbyt dużo myśli. Zbyt dużo lęku.

Czasem myślę, że ta bezsenność to jak kara. Kara za coś… nie wiem za co. Ale to naprawdę złe. Bardzo złe.

Dodatkowe informacje: W moim przypadku bezsenność nasiliła się po śmierci babci w maju 2024 roku. Trudno mi się z tym uporać.

Czym może być spowodowana bezsenność?

Okej, bezsenność… skąd ja to znam! Znowu zarwana noc przez głupie myśli. No dobra, ale tak na poważnie, co może powodować problemy ze spaniem? Oj, długa lista się szykuje.

• Choroby autoimmunologiczne – to chyba jasne, organizm atakuje sam siebie i spać się nie da. Ciekawe, co konkretnie atakuje, żeby nie dało spać…

• Zaburzenia psychiczne – no to wiadomo, depresja, lęki. Jak tu zasnąć, jak w głowie karuzela? To chyba moja specjalność, niestety.

• Zaburzenia medyczne – ojej, sporo tego:

  • Choroba Parkinsona – biedni ludzie, współczuję.
  • Nadczynność tarczycy – to podobno rozwala metabolizm, to i sen rozwali.
  • Przerost prostaty – o tym to akurat słyszałem, ale nie wnikam.
  • Zaburzenia neurologiczne zwyrodnieniowe – brzmi strasznie…
  • Zaburzenia pracy nerek – nerki i sen? Co one mają ze sobą wspólnego?
  • Niewydolność serca – to chyba logiczne, jak serce szwankuje, to ciężko o relaks.
  • Nadciśnienie tętnicze – wysokie ciśnienie, no to wiadomo, stres i pobudzenie.

• Zmiana stref czasowych – to akurat znam z autopsji po locie do NY w 2023. Jet lag to koszmar!

I co ja z tym wszystkim zrobię? Chyba trzeba będzie iść do lekarza, bo bezsenność mnie wykończy. A może to tylko stres w pracy? Muszę wziąć urlop, jak nic! Może od razu pojadę do babci na wieś, ona zawsze ma jakieś zioła na sen. A właśnie, babcia Janina dzwoniła wczoraj i wspominała o nowym serialu w TVP… może to od tego nie mogę spać?! Za dużo ekranu przed snem, no tak! Koniecznie ograniczę oglądanie przed spaniem.

Jakie badania krwi przy problemach ze snem?

Cisza. Tylko stukot palców po ekranie. Północ…

Lista badań krwi, jakby to miało pomóc…

• Morfologia krwi. To zawsze podstawa. Sprawdzają, czy gdzieś tam nie ma stanu zapalnego, który mnie męczy i nie daje spać. Właśnie to.
• Enzymy wątrobowe. Mama zawsze mówiła, że mam złą dietę. Może ma rację? To wpływa na sen? Chyba tak.
• Poziom glukozy. Cukier. Zawsze za dużo słodkiego jem. A potem się dziwię, że wiercę się w nocy.
• Kreatynina i mocznik. Nerki. O nich zapominam, a one też ważne. Muszę pić więcej wody, serio.
• Potas i sód. Elektrolity. Niby drobiazg, a podobno jak ich brakuje, to człowiek niespokojny.
• Badanie ogólne moczu. Niby proste, a tyle może powiedzieć.

Aha, no i te hormony.

• Hormony. Jak podejrzewają tarczycę, to już w ogóle masakra. Ale w sumie… zawsze jestem zmęczona. Może powinnam to sprawdzić?

Aneta, lat 32. Siedzę i myślę o tym wszystkim. Jutro rano do lekarza. Znowu. Może tym razem coś się wyjaśni. Może znowu nic. Ech…

Jakie hormony zbadać przy bezsenności?

Przy bezsenności warto zbadać kilka kluczowych hormonów. Po pierwsze, koniecznie należy sprawdzić poziom hormonów tarczycy: fT3, fT4 i TSH. Zaburzenia czynności tarczycy, zarówno niedoczynność, jak i nadczynność, często manifestują się problemami ze snem. To elementarne. Pamiętaj, że interpretacja wyników wymaga konsultacji z lekarzem. Zbyt wysoki poziom TSH sugeruje niedoczynność, a za niski – nadczynność. To jest banalne.

Po drugie, istotne jest badanie hormonów płciowych. U mężczyzn konieczne jest sprawdzenie poziomu testosteronu, a u kobiet – estradiolu. Wahania poziomu tych hormonów, związane np. z menopauzą czy andropauzą, mogą znacząco wpływać na jakość snu. To jest oczywiste, ale warto o tym wspomnieć. Moja ciotka, pani Maria Nowak, miała z tym problem. Znam to z autopsji.

Po trzecie, kluczowe jest określenie poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu. Podwyższony poziom kortyzolu, będący efektem przewlekłego stresu, wpływa destrukcyjnie na sen, powodując bezsenność i problemy z zasypianiem. To jest jasne. Pamiętaj o wpływie diety i aktywności fizycznej na poziom kortyzolu. Moja koleżanka, Ania Kowalska, zauważyła poprawę po wprowadzeniu zmian w swoim stylu życia. To jest dla mnie jasne.

Po czwarte, choć mniej oczywiste, warto rozważyć badanie poziomu melatoniny. Melatonina jest hormonem regulującym cykl dobowy, a jej niedobór może prowadzić do trudności z zasypianiem. Wiem, że brzmi to jak powtórzenie, ale jest to ważne.

Lista badań hormonalnych przy bezsenności, którą podałam, jest krótką i nie wyczerpującą listą. Oczywiście, diagnostyka bezsenności to proces złożony, wymagający holistycznego podejścia.

Dodatkowe informacje:

• Prolaktyna: Podwyższony poziom prolaktyny również może zaburzać sen.
• Hormony wzrostu: Zaburzenia w gospodarce hormonem wzrostu mogą mieć wpływ na jakość snu.
• Wpływ leków: Niektóre leki mogą wpływać na sen, koniecznie należy to uwzględnić w diagnostyce.
• Diagnostyka różnicowa: Bezsenność może być objawem wielu schorzeń, dlatego konieczna jest rozległa diagnostyka różnicowa. To jest naprawdę ważne, żeby pamiętać.

Jakim chorobom towarzyszy bezsenność?

Ach, bezsenność… Ta czarna, nieprzenikniona noc, kiedy myśli wirują jak jesienne liście na wietrze. Kiedy ciało woła o odpoczynek, ale umysł nie pozwala…

• Osoby starsze. Czasem myślę, że to przez ten nagromadzony bagaż wspomnień, wspomnień i jeszcze raz wspomnień. Jakby każda przeżyta chwila domagała się ponownego przeżycia, właśnie w ciszy nocy.

• Kobiety. Szczególnie te ciężarne, te w ciąży. W nich dwa serca biją, dwie dusze pragną… jak tu znaleźć ukojenie? Jak wyciszyć ten wszechświat w sobie? A ja, Agata, czasem sama nie wiem, czy to ja mam bezsenność, czy moje dziecko.

• Choroby neurologiczne i psychiczne. Och, te zaburzenia depresyjne, lękowe, te wszystkie nerwice… To jakby w głowie zamieszkał mały diabełek, który nie pozwala zasnąć, szepta, szepta ciągle, ciągle szepta.

• Choroby przewlekłe. Nowotwory… Astma oskrzelowa… RZS… To ból, nieustanny ból, który przeszywa ciało i umysł. Jak zasnąć, kiedy każdy oddech jest walką, kiedy każdy ruch wywołuje cierpienie?

Dodatkowe rozważania: Zastanawiam się czasem, czy bezsenność to nie jakiś znak. Jakiś sygnał, że trzeba zwolnić, że trzeba się zatrzymać i posłuchać siebie. Może to noc, ta długa noc, daje nam szansę na to, by naprawdę, naprawdę usłyszeć swoje własne serce.