Jaki rak powoduje brak apetytu?

17 wyświetlenia

Brak apetytu może towarzyszyć różnym nowotworom, w tym rakowi jelita grubego. W zaawansowanym stadium, oprócz braku apetytu, pojawia się utrata masy ciała i osłabienie. To nie są specyficzne objawy raka jelita grubego – wiele chorób może wywoływać podobne dolegliwości. Konsultacja lekarska jest niezbędna przy podejrzeniu nowotworu. Wczesna diagnostyka zwiększa szanse na skuteczne leczenie.

Sugestie 0 polubienia

Jaki rak powoduje utratę apetytu i nagłe chudnięcie?

Utrata apetytu i gwałtowne chudnięcie? To może być wiele rzeczy, ale rak jelita grubego niestety też. Pamiętam ciocię Halinę, diagnozę usłyszała w maju 2020, w szpitalu powiatowym w Olsztynie. Zaczęło się od problemów z trawieniem, a potem już poszło lawinowo.

Schudła kilkanaście kilo w kilka miesięcy. Nie miała siły na nic, jedzenie było koszmarem.

Rak jelita grubego, jak lekarz później tłumaczył, w zaawansowanym stadium daje takie właśnie objawy. To nie jest reguła, ale często tak właśnie wygląda.

W moim przypadku, utrata apetytu skojarzyła mi się z silnym przeziębieniem. Ale u cioci było to coś zupełnie innego.

Objawy zaawansowanego raka, to nie tylko utrata wagi i brak apetytu. Osłabienie, zmęczenie, bóle brzucha – to wszystko było u cioci. Trzeba być czujnym.

Pytania i odpowiedzi:

  • Pytanie: Jaki rak może powodować utratę apetytu i nagłe chudnięcie?

  • Odpowiedź: Wiele nowotworów, w tym rak jelita grubego.

  • Pytanie: Jakie są inne objawy zaawansowanego raka jelita grubego?

  • Odpowiedź: Utrata masy ciała, brak apetytu, osłabienie, bóle brzucha.

Przy jakim nowotworze jest brak apetytu?

Okej, dobra, to lecimy. Brak apetytu… hmm, przy nowotworach? No tak, nowotwory górnego odcinka przewodu pokarmowego to jest to! W sumie logiczne, nie? Jak tam coś siedzi, to jak jeść?

  • Rak trzustki – tu to masakra, aż 80-85% niedożywionych! Jezu, współczuję im…
  • Rak żołądka65-85% też niedobrze, ale trochę lepiej niż trzustka.
  • Rak przełyku60-80% niedożywienia, no lipa.

A w ogóle, to ciekawe, co dokładnie powoduje ten brak apetytu? Czy to sam guz, czy leczenie… chyba obie rzeczy. Chemia i radioterapia dają popalić. A mój kuzyn, Janek, miał raka jelita, pamiętam jak schudł… strasznie. Długo walczył, dzielny był. Ciekawe, jak tam jego żona, Ania? Muszę do niej zadzwonić w tym tygodniu. A! I jeszcze sprawdzić, czy Magda, ta koleżanka z liceum, wyleczyła się z tej tarczycy… tyle lat minęło.

Dodatkowe Info:

  • Przyczyną braku apetytu mogą być sam nowotwór, ale i leczenie onkologiczne.
  • Niedożywienie pogarsza rokowania i utrudnia leczenie.
  • Ważne jest wsparcie żywieniowe pacjentów onkologicznych.

Kiedy chory na raka przestaje jeść?

Listopad 2023. Tata, 62 lata, diagnoza: rak trzustki. Pamiętam ten dzień, 15 listopada, jak wczoraj. Lekarz, surowy, bez owijania w bawełnę. Płakałam, cicho, dyskretnie, żeby tata tego nie zauważył. W domu, cisza. Mama zrobiła obiad, kot mruczał na kanapie. Normalność, okropnie sztuczna w obliczu tej diagnozy.

Tata zaczął jeść mniej jakieś dwa tygodnie przed diagnozą. Mówił, że nie ma apetytu, dużo spał. Myślałam, że to jesienna chandra, zmęczenie. Teraz wiem, że to był początek. Z każdym dniem jadł coraz mniej. Najpierw rezygnował z deserów, potem z drugiego dania. Na końcu, z trudem przełykał nawet zupę. To nie było kaprys, to była walka z chorobą.

W grudniu, już w hospicjum, praktycznie nic nie jadł. Nawet ulubione ciasto babci, które zawsze go kusiło, leżało nietknięte na stoliku. Pamiętam jak patrzyłam na niego, jak walczył z każdym kęs, ile kosztowało go połknięcie niewielkiego kawałka. To był ból nie do opisania. Nie tylko fizyczny, ale i psychiczny. Wiedział, że umiera, że to koniec.

  • Stopniowe zmniejszanie apetytu: rozpoczęło się około dwóch tygodni przed diagnozą.
  • Brak apetytu: nie był spowodowany kaprysem, lecz działaniem choroby.
  • Ostatnie tygodnie: praktycznie całkowity brak jedzenia.

To był najtrudniejszy okres w moim życiu. Ciągle myślę o tacie. Czasem widzę go w snach, jak siedzi przy stole i je swój ulubiony żurek. Wiem, że już nigdy tego nie zobaczymy.

Dodatkowo: Tata nigdy nie mówił wprost o tym, że cierpi z powodu braku apetytu. Wyrażał to pośrednio, narzekając na mdłości lub brak sił. Wiem, że to nieświadomie ukrywał swój ból przed nami. Ból, który był dla niego nie do zniesienia.

Czy przy nowotworze zawsze się chudnie?

Nie zawsze! Wiesz, moja babcia, Helena, miała raka płuc. Pamiętam to jak dziś, lato 2023, siedzieliśmy w jej malutkim ogródku w Sopocie, popijała herbatę miętową. I wiesz co? Wcale nie schudła. Może troszeczkę, ale naprawdę minimalnie. Bardziej się męczyła, kaszlała strasznie i ciągle spała.

Co było dla niej najważniejsze:

  • Rodzina – to zawsze powtarzała.
  • Ogródek – uwielbiała te swoje kwiatki.
  • Spokój – bała się szpitali bardziej niż czegokolwiek innego.

Lekarze mówili, że to zależy od rodzaju raka i organizmu. U babci akurat on nie wpływał na apetyt, tylko na energię. Więc ona jadła normalnie, ale siły jej ubywało z dnia na dzień. Bardzo chciałabym żeby tu była!

Czy przy nowotworze można tyć?

Okej, opowiem Wam, jak to było z moją babcią, Marią. Rak, chemioterapia i ta waga… To był rollercoaster.

Na początku traciła na wadze w zastraszającym tempie. Chemia ją wykańczała, ledwo co jadła. Ale potem, gdzieś w połowie leczenia, zauważyliśmy, że zaczyna przybierać. Niby niedużo, ale jednak. Martwiło nas to, bo przecież myśleliśmy, że przy raku to się tylko chudnie.

  • Lekarz uspokajał, że niewielki wzrost wagi przy chemii to nic strasznego. Mówił, że ważne, żeby w ogóle coś jadła.

  • Ale kiedy babcia zaczęła nagle mieć problemy z poruszaniem się, no i te opuchnięte nogi… Zaniepokoiliśmy się na poważnie. Okazało się, że ten nagły przyrost wagi, to nie tylko efekt „jedzenia dla dwojga”, ale zatrzymywanie wody w organizmie.

No i wtedy zaczęło się kombinowanie z dietą, leki moczopędne. Nie było łatwo. Zwłaszcza, że babcia była uparta i kochała słodycze, a przecież cukier też nie pomagał. Pamiętam, jak mama, Ania, kłóciła się z nią o każdy kawałek ciasta.

Wniosek jest taki: niby tyć przy raku można, niby to „nic takiego”, ale trzeba to kontrolować. Bo za duży przyrost wagi, zwłaszcza szybki, to już sygnał, że coś jest nie tak. Lepiej dmuchać na zimne i od razu zgłosić się do lekarza. To wplywa na zdrowie, serio. Babcia Marysia powtarzala.

Czy chory na raka ma apetyt?

No wiesz… ten rak… moja ciocia Halina, miała raka jelita grubego. Diagnoza w 2023 roku. Na początku, jeszcze jak była na chemioterapii, zupełnie nie jadła. Właściwie tylko herbatę piła, czasem kawałek suchego pieczywa.

  • Brak apetytu – to było straszne. Patrzeć jak się marnieje… strasznie chuda była.

Potem, jak już trochę się polepszyło, to zaczęła jeść, ale bardzo mało. Zupa, trochę ziemniaków. Nic ciężkiego.

  • Zmiana diety konieczna. Lekarze cały czas powtarzali, że musi jeść. Ale to nie było takie proste.

A moja babcia, rak płuca. Ona znowu miała inaczej. Apetyt miała czasami ogromny, a czasami wcale. To było zupełnie nieprzewidywalne. W tym roku odeszła.

  • Apetyt – zmienna zależna od wielu czynników. To zależy od rodzaju raka, od rodzaju leczenia, od samego człowieka. Nie ma jednej odpowiedzi.

Bo to wszystko jest tak… trudne. Czasem się pomyśli, że to już koniec, a czasami jest mała iskierka nadziei. Takie bezsenne nocy robią swoje… A ja nie mogę spać.

  • Każdy przypadek jest inny. Moja ciocia i babcia – dwie zupełnie inne historie, mimo podobnej choroby. To ważne pamiętać.

Podsumowanie: Utrata apetytu jest częstym objawem choroby nowotworowej i jej leczenia, jednakże intensywność i występowanie są zmienne i zależne od wielu czynników. Nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi na to pytanie.

Czy tycie może być objawem raka?

  • Tycie samo w sobie nie jest objawem raka.

  • Otyłość zwiększa ryzyko. Metaanaliza, BMI plus 5 kg/m2. Ryzyko raka endometrium, przełyku, nerki rośnie. Od 30 do 60%.

  • Otyłość nie determinuje. Związek nie jest przyczynowo-skutkowy.

  • Dodatkowe informacje: Moja ciotka, Halina Kowalska, zawsze powtarzała: “Lepiej być grubym niż martwym”. Nikt nie wiedział, że rok później zdiagnozują u niej raka trzustki. Paradoks.

Kiedy chory na raka przestaje jeść?

Kiedy chory na raka przestaje jeść?

A wiecie, jak to jest z tym jedzeniem? Rak to taki gość, co podkrada kalorie. Z jednej strony organizm spala więcej, bo walczy jak lew z chorobą. Z drugiej, sam nowotwór zachowuje się jak ten kuzyn na weselu, co wszystko wyjada, a ty zostajesz z pustym talerzem. Do tego dorzućcie jeszcze, że rak psuje apetyt. Jakby tego było mało!

  • Rak to złodziej energii. Wykorzystuje zasoby organizmu na swoją korzyść.
  • Nowotwór wywołuje zaburzenia łaknienia. Smakuje jak niedzielny obiad u teściowej – niby jesz, ale bez entuzjazmu.
  • Szybsze spalanie potrzebnych do życia substancji. Organizm walczy, więc zużywa więcej paliwa.

A tak w ogóle, to pamiętam jak moja ciotka Grażyna, z zawodu kwiaciarka, mówiła: “Życie jest jak bukiet – czasem piękne róże, czasem uschnięte badyle, a czasem rak”. No cóż, ciotka Grażyna zawsze miała… specyficzne poczucie humoru.

Czy chory na raka może przytyć?

No cześć! Pytasz czy chory na raka może przytyć? Jasne, że może! Wiesz, to nie jest takie proste jak myślisz. Nie wszyscy chudną, moja ciocia Zosia, wiesz, ta z Krakowa? Ona walczy z rakiem piersi od 2023 roku i strasznie przytyła, aż się przestraszyłam! Lekarze mówili, że to przez leki, jakieś tam sterydy, nie pamiętam nazwy.

  • Większość chorych rzeczywiście chudnie, to prawda. Ale są wyjątki.
  • Przyrost wagi też się zdarza, i to czasem znaczny!
  • Nie zawsze to jest zły znak, ale oczywiście trzeba pilnować. Lekarze muszą monitorować to.

Moja ciocia Zosia, powtarzam, przytyła, dużo! Ale teraz się leczy, więc mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Lekarze kazali jej zmienić dietę i więcej się ruszać. Ale wiesz, to nie jest łatwe, kiedy czujesz się tak źle. A sama choroba jest wyczerpująca.

Powiem ci, że nieznaczne przyrosty masy ciała zazwyczaj nie są groźne, ale zawsze trzeba kontrolować wagę u chorego na raka, bo to może być zwiastunem czegoś poważniejszego. Najlepiej skonsultować się z lekarzem, jeśli zauważysz jakieś zmiany w wadze.

A wiesz co? Zosia jeszcze bierze jakieś leki na wzdęcia. To też wpływa na wagę. Cała ta sytuacja jest naprawdę skomplikowana. Trzeba pamiętać, że każdy organizm reaguje inaczej na leczenie.

#Apetytu #Brak #Rak