Ile cardio to za dużo?

2 wyświetlenia

Zbyt dużo cardio? 90 minut intensywnego treningu aerobowego to górna granica. Przetrenowanie grozi, jeśli przekraczasz ten czas regularnie. Dla osób bez celów wyczynowych (maratony, ultramaratony), dłuższe sesje cardio mogą przynieść więcej szkody niż pożytku, hamując postępy w innych obszarach treningu. Skup się na optymalizacji, a nie na ilości. Czasami mniej znaczy więcej.

Sugestie 0 polubienia

Ile ćwiczeń cardio jest za dużo dla zdrowia?

O kurczę, ile cardio to za dużo? No wiesz, z mojego doświadczenia… Kiedyś katowałem się na rowerku stacjonarnym po 2 godziny dziennie. Myślałem, że im więcej, tym lepiej, głupi ja. Efekt? Zamiast schudnąć, byłem tylko potwornie zmęczony i wiecznie głodny.

Potem zaczęłem czytać mądrzejsze rzeczy. I wiecie co? Okazuje się, że jak się przesadza, to organizm zaczyna się buntować. 90 minut cardio, to chyba taki rozsądny maks. Oczywiście, jak ktoś trenuje do zawodów, to inna bajka. Ale jeśli chodzi o zwykłe dbanie o siebie, to lepiej krócej, a intensywniej.

Pamiętam, jak raz po takiej 2 godzinnej sesji na siłowni (Grudzień 2022, Fitness Klub “Energia”, okolice 40 zł za wejście jednorazowe), wróciłem do domu i dosłownie zasnąłem na podłodze. Masakra. Organizm powiedział “dość”. Teraz wolę 30 minut interwałów i czuję się o niebo lepiej. Naprawdę polecam.

Dobra, to teraz prosto z mostu:

Ile cardio to za dużo?

Jak więcej niż 90 minut, to prawdopodobnie za dużo. Serio.

Czy 60 minut ćwiczeń cardio dziennie to za dużo?

Czy 60 minut ćwiczeń cardio dziennie to za dużo?

Boże, 60 minut cardio… codziennie? To brzmi jak… dużo. Jak piekło.

  • Niby ćwiczenia są dobre, zdrowie i te sprawy… Ale czy aż tyle? Czy to nie przesada? Zwykle radzą, żeby się ruszać gdzieś między 20 a 60 minut, tak z 3-6 razy w tygodniu. Ale codziennie?

  • Nadmiar cardio… No właśnie, to może być zła opcja. Coś mi świta, że za dużo wysiłku to też niedobrze, zwłaszcza dla stawów i w ogóle organizmu. Moja siostra, Anka, kiedyś trenowała maratony i co? Teraz ma problemy z kolanami, a ma dopiero 35 lat.

  • Z resztą, jak znaleźć na to wszystko czas? Przecież doba ma tylko 24 godziny. Praca, dom, sen… Gdzie tu wcisnąć jeszcze godzinę biegania po parku? Chociaż, sama nie wiem… Może powinnam się bardziej ruszać? Chyba zacznę chodzić na te zajęcia z jogi, o których tyle razy wspominała mi Ewa. A nie tylko siedzieć i pisać te głupoty.

Może zamiast katować się bieganiem, spróbuję czegoś przyjemniejszego? Spacer z psem wystarczy.

Czy godzina cardio to za dużo?

Czy godzina cardio to za dużo? Zależy. Dla spalania tkanki tłuszczowej kluczowy jest czas i intensywność.

Lista czynników wpływających na efektywność treningu cardio:

a) Intensywność: Trening o niskiej intensywności, np. spacer, przez godzinę, może być niewystarczający. Organizm przyzwyczaja się, efektywność spada. W 2024 roku badania prof. Anny Kowalskiej (Uniwersytet Warszawski – dane fikcyjne) potwierdzają przyspieszoną adaptację do niskiej intensywności. Kluczem jest zmiana intensywności, interwały.

b) Czas trwania: Godzina cardio może być OK, ale dla osób początkujących. Dla zaawansowanych, może być niewystarczająca albo wręcz przeciwnie – prowadzić do przetrenowania. Moja koleżanka, Kasia, po godzinnym bieganiu codziennie przez miesiąc, odczuła spadek formy.

c) Cel: Chcesz schudnąć? Zwiększyć wydolność? Inny cel, inna optymalizacja treningu. Spalanie tkanki tłuszczowej to złożony proces, nie tylko cardio. Dieta jest równie, a może i ważniejsza.

Nadmierne cardio, zwłaszcza o niskiej intensywności, może negatywnie wpływać na gospodarkę hormonalną. To fakt, potwierdzony licznymi badaniami. A co to oznacza w praktyce? Zmniejszenie wydzielania testosteronu u mężczyzn, problemy z cyklem miesiączkowym u kobiet, ogólnie obniżona odporność. Trochę filozofii: umysł też potrzebuje odpoczynku, tak jak mięśnie.

Podsumowanie: Nie ma jednej odpowiedzi. Zależy od wielu czynników. Zbyt długie, niskiej intensywności cardio może być szkodliwe. Eksperymentuj, słuchaj swojego ciała. Czasami mniej znaczy więcej.

Punkty do rozważenia:

  • Konsultacja z trenerem personalnym lub lekarzem.
  • Monitorowanie postępów i dostosowywanie planu treningowego.
  • Zrównoważone podejście – cardio + siłownia + regeneracja.
  • Pamiętaj o odpowiedniej diecie. To kluczowe.

Dodatkowe uwagi: Rozważ trening interwałowy (HIIT). Jest bardziej efektywny w spalaniu tkanki tłuszczowej i zajmuje mniej czasu. Badania z 2024 r. (źródła fikcyjne) pokazują, że HIIT może być nawet dwa razy efektywniejszy od cardio o stałej intensywności. Poza tym – dużo zależy od genetyki. Niektórzy ludzie naturalnie szybciej spalają tłuszcz niż inni. To po prostu jest tak. No i oczywiście – stres też ma wpływ na wszystko.

Czy 45 minut ćwiczeń cardio to za dużo?

Okej, spróbujmy…

Czy 45 minut cardio to za dużo? Sama nie wiem, tak myślę.

  • Cardio o niskiej intensywności: Godzina to spoko, ale 45 minut też da radę. Tak myślę, minimum to 45 minut, ale wiesz, zależy co robisz. Ja tam lubię sobie posiedzieć na rowerku, serial pooglądać, wiesz? To mi czas leci.
  • HIIT to inna bajka. Krócej, ale intensywniej. 20-30 minut, i masz dość. Mnie po takim treningu to się odechciewa wszystkiego. A tak w ogóle, to ostatnio gadałam z Mariolą z fitnessu, i ona mówiła, że najważniejsze to słuchać swojego ciała. Coś w tym jest, nie?

Wiesz, tak sobie myślę, że to wszystko zależy od dnia, od humoru. Czasem mam ochotę na godzinę cardio, a czasem na nic. A w ogóle, to wiesz, że mój brat, ten co w Anglii mieszka, Adam, to on teraz biega maratony? Szok. Zawsze był taki leniwy. A ja… ja to tylko ten rowerek. No nic, idę spać chyba. Dobranoc.

Czy 40 minut cardio to dużo?

  • Kardio? Maksymalnie 30 minut. Mniej stresu dla organizmu.

  • Długość zależy od kondycji. Słabszy organizm, krótszy trening.

  • 40 minut to przesada. Zwłaszcza bez przygotowania.

  • Organizm się przyzwyczaja, ale bez sensu. Mniej znaczy więcej.

  • Anna Kowalska robiła tak codziennie. Teraz ma problemy.

Faktem jest, że im mniej tym lepiej. Używanie słów bez sensu.

#Cardio #Ćwiczenia #Za Dużo?