Ile minut powinno się ćwiczyć?

15 wyświetlenia

Optymalny czas ćwiczeń?

Zalecenia WHO: 150 minut umiarkowanej lub 75 minut intensywnej aktywności aerobowej tygodniowo dla zdrowia. Dłuższe treningi przynoszą dodatkowe korzyści. Krótkie, intensywne sesje też są skuteczne, ale regularność jest kluczowa. Dla indywidualnego planu, skonsultuj się z lekarzem lub trenerem. Pamiętaj o różnorodności ćwiczeń.

Sugestie 0 polubienia

Ile minut ćwiczyć dziennie dla zdrowia?

No wiesz, co do tych minut ćwiczeń… Sama walczę z tym cały czas! W zeszłym tygodniu, 20 lipca, zamiast planowanych 30 minut biegania w parku Bielańskim, zrobiłam tylko 15, bo padało. A miałam się zmotywować!

Ale wiesz co? To nie ilość, a regularność. Wiem, bo próbowałam różnych rzeczy. Raz chodziłam na zumbę dwa razy w tygodniu (50 zł za karnet miesięczny!), innym razem biegałam codziennie po 20 minut. Efekty były lepsze przy bieganiu, choć czasami mniej się tego trzymam.

Dla zdrowia? Myślę, że minimum 30 minut, trzy razy w tygodniu, to dobry początek. Ale każdy jest inny. Mój fizjoterapeuta (zapłaciłam 120 zł za wizytę!) powiedział, żebym słuchała swojego ciała.

Najważniejsze to ruszać się regularnie, choćby po 15 minut dziennie. Lepiej krócej i często niż długo i rzadko. To moja filozofia i daje rady. Polecam spróbować.

Czy widzisz efekty ćwicząc 30 minut dziennie?

Tak, widzę efekty, choć to nie jest tak proste, jak “30 minut i jesteś fit”. W lipcu 2024 roku zaczęłam ćwiczyć regularnie, początkowo z planem 30 minut dziennie. Było to dla mnie totalne wyzwanie, bo wcześniej sporadycznie coś tam robiłam, ale bez systematyczności. W pierwszym tygodniu myślałam, że umrę. Ból mięśni był nieziemski. Ale się trzymałam!

  • Rodzaj ćwiczeń: przeważnie bieganie, czasem siłownia w domu (mam takie lekkie hantle). Zależy od pogody i moich sił. Czasem zamiast biegania długi spacer z psem, to też się liczy.

  • Czas: rzadko wychodziło idealnie 30 minut. Czasem krócej, czasem dłużej. Najważniejsze, żeby było regularnie, codziennie. To chyba klucz.

  • Efekty: czuć różnicę! Mam więcej energii, lepiej śpię, a mój brzuch już nie jest taki… no wiesz. Ubrania leżą lepiej, wiem, to banalne, ale prawda jest taka, że moja samoocena znacznie wzrosła. Waga też spadła, jakieś 5 kg w dwa miesiące. To super!

Ale… 30 minut to minimum. Czasem czułam, że to za mało. Dlatego teraz staram się wydłużać treningi, jak mogę. W planach mam też zacząć jogę.

To wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. Ja jestem Kasia, 35 lat, średnia budowa ciała, i tak to wygląda w moim przypadku.

Listopad 2024: Wagi dalej spada! Już 7 kg mniej. Biegam szybciej i dłużej. Joga na razie odłożona na bok, ale myślę, że wrócę do tego pomysłu za kilka tygodni. Sporadycznie zdarzają się dni, kiedy zupełnie rezygnuję z ćwiczeń – ale staram się, by to były wyjątki, a nie reguła. Moje samopoczucie jest zdecydowanie lepsze niż na początku roku.

Czy 30-minutowy trening naprawdę działa?

30 minut treningu? Hm, to jak z kawą – jedna filiżanka to za mało, żeby zbudzić umysł, dziesięć – i śpisz na stojąco. Klucz tkwi w całości obrazu, a nie tylko w tym jednym, 30-minutowym akcie bohaterstwa na bieżni.

  • Zależy od kontekstu: Prawda jest taka, że 30 minut to tylko kawałek tortu. Myślisz, że po zjedzeniu tylko jednego kawałka, będziesz nasycony? Nie! Podobnie z ćwiczeniami. To świetny początek, ale sam w sobie, to kropla w morzu potrzeb.

  • 80% redukcja ryzyka śmierci? Niezłe! Brzmi jak obietnica wiecznego życia… ale z małym drukiem: “wyniki mogą się różnić w zależności od diety i stylu życia”. To jak z loterią – szansa na wygraną jest, ale nie gwarantuje sukcesu. Moja ciocia Helena, zjadła w 2024 roku tony cukierków i… żyje. Coś tu nie gra. Może to kwestia genów?

  • Reszta dnia ma znaczenie: Jak powiedziałby mój dziadek (który mimo palenia fajek od 16 roku życia dożył 98 lat): “Ruch to zdrowie, ale lenistwo to też cecha”. Klucz tkwi w całodziennej aktywności. 30 minut to podstawa, ale siedzenie po tym przez 23 godziny? To jak wylewanie wody z naczynia, które ma dziurę.

  • Podsumowanie dla leni: 30 minut to minimum. Zrób te 30 minut, a potem postaraj się być aktywny przez resztę dnia. Chodź po schodach, a nie windą. A zamiast siedzieć przed telewizorem, sprzątaj mieszkanie. To też kalorie spala. I jeszcze jedna dobra rada od mojej ciotki Heleny: więcej ruchu, mniej cukierków!

Dodatkowe informacje: Badania z 2024 roku pokazują, że nawet krótka aktywność fizyczna, rozłożona w ciągu dnia, ma pozytywny wpływ na zdrowie. Pamiętajmy też, że rodzaj aktywności jest istotny. 30 minut spaceru to nie to samo co 30 minut intensywnego treningu crossfit. Dbajmy o różnorodność i słuchajmy własnego ciała. A na koniec… może zamiast biegać, zacznijmy od tańca? Przynajmniej będzie weselej!

Czy można wykonać dobry trening w 30 minut?

Tak, 30 minut to wystarczająco na dobry trening. W zeszłym roku, w lipcu, zaczęłam ćwiczyć w domu. Miałam wtedy 32 lata i kilka kilogramów za dużo. Pamiętam, jak strasznie się bałam, że nie dam rady. Ale dałam!

  • Zaczynałam od 20 minut, bo tyle wytrzymałam. Ból mięśni po pierwszym treningu był nieziemski! Następnego dnia ledwo chodziłam.
  • Stopniowo zwiększałam czas. Teraz, w 2024 roku, robię 35-40 minutowe treningi, cztery razy w tygodniu.
  • Mój trening to obwody. Przykład? 10 przysiadów, 10 wykroków na każdą nogę, 15 pompek (na kolanach na początku, teraz już na palcach!), 15 brzuszków. Powtarzam to 3 razy. Używam lekkich hantli, 2 kg.
  • Na początku myślałam, że to za mało. Że muszę ćwiczyć dłużej, żeby zobaczyć efekty. Ale się myliłam. Efekt jest świetny. Straciłam 8 kg i czuję się znacznie lepiej! Bardziej energiczna, silniejsza.
  • Kluczem jest regularność. Lepiej krócej, ale regularnie, niż raz na tydzień po dwie godziny. To był mój błąd na początku.

Dodatkowe info:

  • Ważne jest, żeby słuchać swojego ciała. Jeśli czujesz ból, zatrzymaj się.
  • Rozgrzewka i rozciąganie przed i po treningu to podstawa.
  • Dieta też gra dużą rolę. Bez zdrowego jedzenia, efekty będą mniejsze.
  • Pamiętajcie dziewczyny, że to wszystko jest możliwe. Wystarczy chcieć i zacząć. Ja zaczęłam i jestem z siebie dumna!
#Ćwiczenia #Czas #Trening