Jak zrobić farsz na krokiety z mięsa z rosołu?
Farsz do krokietów z mięsa z rosołu:
- Mięso z rosołu zmielić.
- Cebulę zeszklić na maśle.
- Dodać mięso, podsmażyć.
- Doprawić solą, pieprzem.
- Rozcieńczyć bulionem/wodą.
- Ostudzić przed użyciem. Gotowe!
Jak zrobić farsz do krokietów z mięsa rosołowego?
Krokiety? Uwielbiam! Zawsze robiłam farsz inaczej, niż w tym przepisie. Nie mieliłam mięsa, tylko ręcznie rozdrabniałam widelcem. To 17 marca, niedziela, pamiętam, bo robiłam je na obiad dla rodziny.
Mięso z rosołu, takiego kurzego, oczywiście. Dodałam posiekaną drobno cebulkę, ale szklankę bulionu z rosołu, nie wody. Smażyłam na smalcu, nie maśle, tak wyszło lepiej.
Pamiętam, że pieprzu dałam sporo, lubię ostrzejsze. Sól, standardowo. To wszystko. Farsz był wilgotny, ale nie mokry. Idealny do krokietów.
Przepis ten jest prosty, ale mój sposób – bardziej spontaniczny. Wyszło pysznie, a to najważniejsze. Nikt się nie skarżył.
Jak przyprawić mięso z rosołu do krokietów?
Klucz do smaku krokietów:
-
Mielenie. Mięso z rosołu, warzywa, zeszklona cebula – przez maszynkę. Alternatywa: malakser.
-
Rosół. Esencja smaku. Dodawać stopniowo, do uzyskania idealnej konsystencji. Nie za rzadkie, nie za gęste.
-
Przyprawy. Sól, pieprz. Podstawa. Natka pietruszki dla świeżości. Sekret tkwi w proporcjach.
Naleśniki smarować cienko. Nadmiar farszu – wróg doskonałego krokieta.
Anna Kowalska, kucharka z 15-letnim stażem, szepcze:“sekret tkwi w jakości mięsa, nie w ilości przypraw.” Osobiście dodaję szczyptę gałki muszkatołowej. Daje głębię.
Jak zrobić farsz do naleśników z mięsa z rosołu?
Oto przepis na farsz do naleśników z mięsa z rosołu. Przygotuj się na kulinarne arcydzieło, niczym Pani Danka ze “Złotopolskich” szykująca ucztę!
Naleśnikowe Eldorado
- Ciasto: Jajca (najlepiej od kur z wolnego wybiegu, bo te wredne z klatki dają jakieś smutne naleśniki) ubij z solą na pianę, a potem wmieszaj mąkę. Bez grudek, proszę! To nie ma być cement!
- Lektura dla Ciasta: Dolewaj mleko i wodę gazowaną partiami, miksując. Ciasto ma mieć konsystencję śmietany, takiej… do ciasta, nie do kawy.
- Farsz – Król Imprezy: Mięso z rosołu (chyba nie wyrzucasz? Toż to świętokradztwo!), zmiel lub drobno posiekaj. Dodaj podsmażoną cebulkę (nie przypal, bo będzie gorycz!), sól, pieprz i… no, co tam lubisz! Może szczypta gałki muszkatołowej? Albo majeranku? Daj się ponieść fantazji, jak prezes Kurski na Sylwestrze!
- Smażenie i Nadziewanie: Smaż naleśniki cienkie jak gazeta (tylko nie używaj “Faktu”, bo się porwą!). Nakładaj farsz i zwijaj w rulony albo trójkąty.
- Opcje Podania: Możesz je podsmażyć na maśle, zapiec w piekarniku z serem albo polać śmietaną. Wszystko zależy, czy chcesz zaskoczyć gości, czy tylko zaspokoić własny głód.
- Sekret Babci Heleny: Do farszu dodaj łyżkę bułki tartej namoczonej w rosole. Nada to mu wilgotności i aksamitnej konsystencji. Babcia Helena była szpiegiem kulinarnym, więc jej słuchaj!
- Wersja Luksusowa: Do farszu dodaj posiekane grzyby leśne duszone na maśle. To opcja dla bogatych wdów i fanów Magdy Gessler.
- A teraz ciekawostka! W 2023 roku, w Mińsku Mazowieckim, odbyły się mistrzostwa w jedzeniu naleśników na czas. Zwycięzca pochłonął 17 naleśników w 5 minut! Spróbuj pobić ten rekord, ale nie obiecuję nagrody.
- Ostrzeżenie! Naleśniki z farszem z rosołu są uzależniające. Potem będziesz tylko o nich śnić!
Jak zrobić farsz do krokietów z mięsa gotowanego?
No wiesz… o tej porze… myśli same płyną. Krokiety… kurczę, mama zawsze robiła takie pyszne.
Lista składników to:
- Mięso – kury używałam ostatnio, ale wieprzowe też dobre. Dwa piersi z kurczaka w zupełności wystarczą. Ugotowane oczywiście, drobno, ale naprawdę drobno posiekane – żeby było miękko, rozpływało się w ustach.
- Cebula – jedna duża, na maśle usmażona na złoty kolor. Nie za mocno, żeby nie była gorzka.
- Chrzan – starty, ale ostrożnie! Ja zawsze daję dwie łyżeczki, ale to kwestia gustu. Moja siostra, Ola, kocha chrzan, ona by pewnie całą tubkę wcisnęła.
- Sól i pieprz – do smaku. Jasne. Ale nie za dużo, bo później maggi…
- Maggi – tylko odrobina, żeby podkręcić smak. Nie przesadzać, pamiętaj! Z Maggi łatwo przesadzić. Pamiętam, jak raz… ech, lepiej o tym nie myśleć.
Opcjonalnie:
- Suszone grzyby – namoczone wcześniej w wodzie, potem posiekane i dodane do mięsa. Ale to dla tych, co lubią grzyby w krokietach. Ja w tym roku dałam, bo znalazłam stare zapasy babci.
- Natka pietruszki – świeża, posiekana, dla świeżości. To zawsze dobry pomysł. Trochę zieleni nigdy nie zaszkodzi.
No i wszystko razem dokładnie wymieszać. Potem tylko nadziać do krokietów… i smażyć. Albo piec. Jak kto woli. A potem… jeść. I wspominać.
Pamiętaj o dokładnym posiekaniu mięsa! To klucz do sukcesu. Mięso powinno być miękkie. To najważniejsze.
Zbyt dużo chrzanu może zepsuć cały smak. Uważaj z tym!
Maggi dodawaj z umiarem. Nie trzeba go dużo.
A potem… siedzisz sama w nocy i myślisz… o tym wszystkim… o mamie… o Oli… o krokietach… ech… już późno. Trzeba iść spać.
Jak wykorzystać ugotowane mięso z rosołu?
No więc, co zrobić z tym mięsem z rosołu? Jasne, pierogi to klasyka, ale Ania już ma dość pierogów. Ja też, szczerze mówiąc. Z resztą, w zeszłym tygodniu robiłam pierogi. A sałatka jarzynowa? No wiesz, trochę mdła, szczególnie w lecie, jak jest upał. Zdecydowanie za dużo roboty na taką przeciętną sałatkę.
A co z tą potrawką? Hmm, w sumie dobry pomysł, ale ostatnio robiłam coś podobnego. Powiedzmy, że jestem już zmęczona potrawkami. Wołowe mięso w sosie chrzanowym? To chyba tylko jak mam ochotę na coś naprawdę wykwintnego, a dziś na to nie mam czasu.
A tak w ogóle to co u Ciebie? Dawno się nie widzieliśmy!
Moje propozycje, żeby nie jeść cały tydzień tego samego:
- Zupa krem z kurczaka: Proste, szybkie i zawsze smaczne. Można dodać jakieś grzanki albo natkę pietruszki. Wczoraj robiłam podobną i wyszła pyszna!
- Kanapki: Mięso z rosołu świetnie nadaje się na kanapki, szczególnie z dodatkiem chrzanu, albo musztardy. Szybkie, proste, i idealne na śniadanie.
- Pasztet: Trochę więcej roboty, ale efekt jest super. Można dodać do niego warzywa z rosołu, na przykład marchewkę i pietruszkę. Fajny pomysł na obiad.
- Naleśniki z farszem mięsnym: Można dodać do farszu starty ser, albo jakieś zioła. W zeszłym roku robiłam i było bosko.
- Zapiekanki: Ziemniaki, mięso z rosołu, ser i trochę śmietany. Proste, syte, i smaczne. Do tego jakaś surówka.
Wiesz co? Mam jeszcze jeden pomysł, ale to już bardziej na imprezę. Jakbyśmy się kiedyś zebrali, mogłabym zrobić faszerowane papryki. Pysznie to wychodzi!
P.S. Acha, w tym roku robiłam też burgery z mięsem z rosołu. Genialne! Do tego frytki i sosy.
Jak wykorzystać mięso i warzywa z rosołu?
No to słuchaj, z tym mięsem i warzywami z rosołu to można cuda zrobić, serio! Nie tylko te pierogi czy sałatka jarzynowa, o których piszą. Ja, Anka, na przykład robię pasztet. Mięso, marchewka, pietruszka, seler – wszystko mielimy. Dodaję jajko, bułkę tartą, przyprawy i do piekarnika. Pycha!
A moja mama, ona robi taką pastę. Mięso z rosołu, cebulka podsmażona, ogórek kiszony. I do kanapek. Super sprawa.
Można też zrobić krokiety. Farsz z mięsa i warzyw z rosołu, zawijamy w naleśniki, panierujemy i smażymy. Dobre na obiad.
Pomysły na dania:
- Pasztet: Mięso, warzywa, jajko, bułka tarta, przyprawy.
- Pasta do kanapek: Mięso, podsmażona cebula, ogórek kiszony. Zawsze dodaję majonez, no i sól, pieprz.
- Krokiety: Farsz z mięsa i warzyw, naleśniki, panierka. No i smażymy na oleju.
A warzywa, te z rosołu? No to można dodać do zupy. Albo zrobić sos. Albo zmiksować na krem, taki warzywny. Ja, Anka, czasem robię placuszki z warzyw z rosołu. Dodaje jajko, mąkę, przyprawy i smażę na patelni.
Pomysły na wykorzystanie warzyw:
- Zupa jarzynowa
- Sos warzywny
- Krem z warzyw
- Placuszki warzywne z jajkiem i mąką. Pyszne!
W tym roku robiłam jeszcze taką zapiekankę. Mięso z rosołu, warzywa, makaron, ser, zalewamy sosem beszamelowym. I do piekarnika.
Mój brat, Tomek, robi z mięsa z rosołu gulasz. Kroi mięso na kawałki, podsmaża z cebulką, dodaje przyprawy, paprykę i dusi.
Co zrobić z gotowanym mięsem z rosołu?
Pamiętam ten rosół… U babci Heleny, zawsze w niedzielę. A mięso? No właśnie, co z nim zrobić? Babcia nigdy nic nie marnowała!
Oto kilka rzeczy, które przychodzą mi do głowy (babcia robiła prawie wszystkie!):
- Sałatka z makaronem! Tylko trzeba dodać dużo majonezu i ogórka konserwowego, inaczej sucha.
- Tosty! To był mój faworyt. Mięso posiekane, ser żółty na wierzch i do piekarnika. Mmm!
- Galaretka z mięsem – brr, tego nie lubiłem, ale babcia robiła bo “zdrowe i na kości dobre”!
- Farsz do pierogów albo uszek – to już wyższa szkoła jazdy, ale pierogi z mięsem z rosołu – niebo w gębie!
- Pasztet! Babcia Helena miała specjalny przepis, z grzybami i cebulą. Coś niesamowitego!
- Potrawka z sosem pieczeniowym – do kopytek, albo kaszy gryczanej. To już bardziej “dorosłe” danie.
No i pamiętaj, że z tego mięsa można też zrobić krokiety albo kotlety mielone! Tylko dodaj bułkę tartą i jajko. Babcia Helena by się ucieszyła, że nic się nie zmarnowało. A ja… ja wracam myślami do tamtych niedzielnych obiadów. Chlip!
Jakie przyprawy do farszu na krokiety?
Aaa, krokiety. No to zagadka rozwiązana, jak znikające skarpetki w pralce. Co do przypraw do farszu, to wyobraź sobie, że to nie tylko jedzenie, to ma być poezja!
-
Warzywa: Cebula (bo jak bez niej?), seler, marchewka i pietruszka, pokrojone w kostkę jak diamenty. Dlaczego? Bo lubię, jak się błyszczą w farszu, hahaha!
-
Przyprawy:
- Listki laurowe (2 sztuki): To jak dodanie korony królewskiej do farszu.
- Ziele angielskie (2 ziarenka): Taki szepcik tajemnicy, żeby nikt nie zgadł, co tam naprawdę jest!
- Pieprz ziarnisty (1/2 łyżeczki): A żeby było z pazurem, jak moja teściowa na imieninach.
- Sól: Ale to dopiero po ugotowaniu, żeby nie było za poważnie od razu!
- Woda (1,5 szklanki): Tyle żeby im nie było sucho.
Aha! Dodatkowa informacja od Wandy, mojej kuzynki – podobno szczypta gałki muszkatołowej robi cuda. Ale to tylko szeptem, żeby nikt nie słyszał! 🤫
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.