Jak zamarynować boczek surowy do pieczenia?

25 wyświetlenia

Szukasz przepisu na idealny boczek pieczony? Zamarynuj surowy boczek! Potrzebujesz ok. 1,3-1,5 kg boczku bez skóry. Do marynaty użyj 3 ząbki czosnku, 5 łyżek wody lub bulionu, łyżeczkę soli, łyżkę majeranku i 2 listki laurowe. Tak przygotowany boczek będzie kruchy i aromatyczny!

Sugestie 0 polubienia

Jak marynować surowy boczek do pieczenia?

No więc, boczek… Uwielbiam. Zawsze marynuję, inaczej jest za suchy. Ostatnio, 12 listopada, robiłam pieczonego na święta. Miałam kawał, jakieś 1400 gram, bez skóry.

Czosnek – trzy spore ząbki, rozgniotłam. Woda – tak z 5 łyżek, ale dodałam trochę bulionu wołowego, dla smaku. Przyprawy? Sól, łyżeczka, majeranek – pełna łyżka, listki laurowe, dwa.

Pamiętam, że ten majeranek był ze sklepu „Zielony Zakątek”, taki drobny, pachnący. Wszystko razem do miski, zalałam, przełożyłam folią i do lodówki na dobę.

Wyszło genialnie. Chrupiący, soczysty. Mniam. A ile kosztował ten boczek? Hmmm… koło 25 zł za kilogram, chyba.

Pytania i odpowiedzi:

  • Jak długo marynować boczek? Dobę.
  • Jakie przyprawy użyć? Sól, majeranek, liście laurowe.
  • Ile czosnku? 3 ząbki.
  • Ile boczku? Około 1,4 kg.

Czy boczek smażyć ze skórą?

Boczek ze skórą? Jasne! Ależ to pychota! 200 gram świeżego, kupiłam wczoraj u Kowalskich na rynku, super jakość! Kroję na plasterki, grubość? No tak, z 5 mm. Patelnia, rozgrzewam mocno. Olej? Nie, skóra puści tłuszcz. Na patelnię i patrzę, jak się pięknie skwierczy! Obawiam się, że przypalę, ale nie mogę się oderwać. Sól i pieprz. Ile? Na oko, zawsze tak robię, mama tak mnie uczyła.

A potem? Przewracam! Z jednej strony, z drugiej… Chyba za długo, jedna strona już ciemniejsza, druga jeszcze surowa. No i co? No i palce lizać! Idealne na kanapkę! Z musztardą! Albo z jajkiem sadzonym. Mniam!

Lista zakupów:

  • 200g świeżego boczku ze skórą (Kowalscy!)
  • sól
  • pieprz

Punkty:

  1. Boczek kroję na plasterki, około 5 mm.
  2. Smażę na suchej, mocno rozgrzanej patelni.
  3. Solę i pieprzę.
  4. Smacznego! Smakuje najlepiej na ciepło!

Najważniejsze:Smażyć na suchej patelni, skórą do dołu.

Pamiętam, że kiedyś babcia dodawała jeszcze trochę tymianku. Spróbuję następnym razem. A może czosnek? Kurczę, już jestem głodna. Trzeba kupić bułki. I musztardę! Może Dijon? A może francuską? Ech, decyzji, decyzji… Wiem! Zrobię sobie kanapkę już teraz.

Co można zrobić ze świeżego boczku?

Boczek! Świetny! Co z nim zrobić? A, tak, przepisy. No właśnie, co mi tam wpadło do głowy…

  • Ciasto francuskie, z boczkiem, jasne! Pamiętam, robiłam kiedyś z figami, ale boczek też będzie super. Chyba dodam jeszcze trochę miodu. Hmmm… czekam na promocję w Lidlu, bo tam mają najlepszy boczek.

  • Sałatka… Rukola, fasolka szparagowa… ale nudne! Może zamiast tego jakiś ciekawszy dodatek? Grillowane gruszki? Ser kozi? To będzie fajne! Muszę sprawdzić w necie przepis. A, czekaj, mam w telefonie zapisaną fajną sałatkę, z orzechami włoskimi i sosem winegret.

  • Pasztet? W boczku? Nie przepadam za pasztetami, ale może spróbuję. W grudniu na święta zrobię. Tylko jaki przepis? Ziemniaki na pewno. I sporo przypraw, żeby przebić smak boczku.

  • Kanapka… Klasyka! Jajka na twardo, ale może jakieś inne dodatki? Awokado? Pomidor? Ogórek kiszony? Zrobię kilka wersji i wybiorę najlepszą. Na śniadanie idealne!

  • Tortilla… z cebulką… duszoną… boczkiem… To mi przypomina rodzinne obiady. Mama zawsze robiła podobne. Zawsze najlepsze. Muszę jej zadzwonić, przypomnieć sobie przepis. Wyszukam też inne, żeby porównać.

  • Zupy! Ziemniaczana z boczkiem… i jabłkami?! Coś nowego. Muszę spróbować! A ta zupa krem z kapusty? To brzmi smacznie. Zielony pieprz… ciekawe.

Ważne: Na pewno w tym roku kupię boczek od lokalnego rzeźnika. Słyszałam, że ma świetną jakość. Adres mam zapisany w notatniku. Trzeba będzie wybrać się po niego na początku przyszłego tygodnia. A może jutro?

List zakupów:

  1. Boczek (od lokalnego rzeźnika – ul. Kwiatowa 12)
  2. Rukola
  3. Fasolka szparagowa
  4. Gruszki
  5. Ser kozi
  6. Orzechy włoskie
  7. Awokado
  8. Pomidory
  9. Ogórki kiszone
  10. Ziemniaki
  11. Kapusta

List z przypomnieniami:

  • Zadzwonić do mamy po przepis na tortillę.
  • Znaleźć przepisy na pasztet w boczku i zupy.

Czy boczek można jeść na surowo?

A więc boczek na surowo, pytasz? No cóż, powiem tak: wszystko można, tylko czy warto? Teoretycznie, tak. Ale czy chcesz igrać z losem i swoimi jelitami? To już inna bajka.

  • Bakterie: Pomyśl o bakteriach, które mogły urządzić sobie imprezę na tym boczku. To nie jest dyskoteka, którą chcesz gościć w swoim brzuchu.

  • Chrupiący boczek: Po co ryzykować, skoro wystarczy chwila na patelni, by zyskać chrupiący raj dla podniebienia? Olej? Fuj! Smaż suchy, wytopi się tłuszcz sam.

  • Smak: Surowy boczek? No nie wiem, Magda Gessler by chyba zemdlała. Choć, kto wie, może to nowy trend dla odważnych smakoszy.

Alternatywy dla nudziarzy:

  1. Smażenie: Krótko, intensywnie, aż się zarumieni i zacznie śpiewać.

  2. Pieczenie: W piekarniku powoli, aż się skarmelizuje i nabierze głębi.

  3. Grillowanie: Dla tych, co lubią dym i aromat ogniska.

Tak serio, to uważaj! Surowe mięso to zawsze ryzyko. Chyba, że lubisz adrenalinę i wyzwania dla układu trawiennego. Ja, Mariusz z Krakowa, bym odradzał. Wiesz, dentysta mi mówił, żeby uważać na twarde rzeczy!

Jak zrobić boczek na patelni?

Boczek na patelni? Proste.

  1. Sucha patelnia. Pamiętaj. Absolutnie sucha.
  2. Plastry boczku. Rozłóż kilka. Nie za dużo. Niech się nie dotykają.
  3. Smażenie. Złoty kolor. Obróć kilka razy.
  4. Odsączenie. Papierowy ręcznik. Usuń nadmiar tłuszczu. Gotowe.

Dane osobowe (przykład): Anna Kowalska, 2024-10-27, 14:35, potwierdza ten sposób.

Dodatkowe informacje: temperatura ok. 180 stopni Celsjusza, czas smażenia – zależny od grubości boczku, ok. 5-7 minut z każdej strony. Użyj dobrej jakości boczku. Bezpośrednio po usmażeniu, boczek będzie najlepszy. Nie przechowuj go długo.

#Boczek #Marynowanie #Pieczenie