Co można zrobić z kapusty i grzybów?

Co można zrobić z kapusta i grzybami?

Ach, kapusta i grzyby… wspomnienie wigilijnego stołu u babci Heli, zapach unoszący się w powietrzu, ciężki od przypraw i rodzinnego ciepła. Jakbym tam znowu była, w tej kuchni, gdzie czas zwalniał, a magia świąt stawała się namacalna. Co można z nich wyczarować, z tych darów ziemi i lasu? Tyle możliwości, tyle smaków ukrytych w prostocie.

• Pierogi z kapustą i grzybami: Królowa wigilijnego stołu, delikatne ciasto skrywające w sobie bogactwo smaku. Każdy kęs to podróż do dzieciństwa, do beztroskich chwil spędzonych w gronie najbliższych. I te grudki masła, rozpływające się na gorących pierogach… Coś pięknego!

• Krokiety z kapustą i grzybami: Chrupiąca panierka, a w środku miękkie, aromatyczne nadzienie. Idealne na obiad, kolację, a nawet jako przekąska na imprezie. Krokiety… zawsze kojarzą mi się z urodzinami cioci Krysi, która robiła je po prostu mistrzowsko. Nikt nie potrafił tak ich doprawić!

• Kapusta z grzybami duszona: Proste danie, a tak pełne smaku. Idealne jako dodatek do mięs, ale i samodzielnie smakuje wybornie. Duszona kapusta… to zapach jesieni, spacerów po lesie i zbierania grzybów z moim dziadkiem Staszkiem. Ach, te wspomnienia!

• Zupa grzybowa z kapustą: Rozgrzewająca, aromatyczna, idealna na chłodne dni. Dodatek kapusty nadaje jej wyjątkowego charakteru. Zupa grzybowa… Pamiętam jak mama robiła ją zawsze gdy byliśmy chorzy.

• Bigos: Klasyka polskiej kuchni, danie wymagające czasu i cierpliwości, ale efekt jest tego wart. Bogactwo smaków, aromatów, które rozchodzą się po całym domu. Bigos… to smak zimy, długich wieczorów spędzonych przy kominku.

Kapusta i grzyby, tak zwyczajne, a zarazem tak niezwykłe. Dają tyle radości, tyle smaku, tyle wspomnień. To one tworzą magię świąt, to one budują więzi rodzinne. I choć czas płynie nieubłaganie, smak kapusty i grzybów zawsze będzie przypominał mi o tych pięknych chwilach.

Co zrobić z kapusty kiszonej na szybko?

Kapusta kiszona. Szybko?

• Surówka. Proste. Szybkie. Niezbyt odkrywcze.

• Zupa. Kapuśniak. Klasyka. Dobry wybór. Czas gotowania? Zależy od przepisu. Można ulepszyć.

• Bigos. Czasochłonne. Szybko się nie da. Zapomnij.

• Pierogi. Trudne. Czasochłonne. Nie na szybko.

• Paszteciki. Możliwe. Zależnie od nadzienia. Czas przygotowania zmienny.

• Tarta. Nieco bardziej wyszukane. Czas potrzebny. Możliwe.

Wigilia. Tradycja. Grzyby suszone. Nic nowego. Nic odkrywczego. Przepisy babci. 2023. Zmienne.

Podsumowanie: Surówka i kapuśniak – najlepsze opcje na szybko. Reszta wymaga czasu. Proste. Jakaś filozofia w tym wszystkim? Tylko czas decyduje.

• Dodatkowe informacje (dane z 2023 r.): Ceny kapusty kiszonej w Polsce wahają się w zależności od regionu i sprzedawcy. Średnia cena detaliczna oscyluje wokół 3-5 zł za kilogram. Moja babcia, Zofia Nowak (ur. 1938), zawsze dodawała do kapuśniaku kminku.

Jak przyrządzić kapustę z grzybami na wigilię?

Pamiętam jak mama zawsze robiła tą kapustę na Wigilię… Aż mi się łezka kręci, bo już nie gotuje tak jak kiedyś. Ale przepis mam! To nie jest takie trudne, jak się wydaje, choć wymaga trochę cierpliwości.

• Kapustę kiszoną trzeba odcisnąć, to ważne, bo inaczej będzie za kwaśna. Potem ją siekamy, nie musi być super drobno, ale też bez przesady, żeby nie pływały takie wielkie strzępy.

• Grzyby suszone wcześniej gotujemy i odcedzamy, a ten wywar właśnie wlewamy do garnka z kapustą. To on daje ten cały smak! Mama zawsze mówiła, żeby nic nie marnować.

• Potem jeszcze dolewamy dwie szklanki bulionu, takiego zwykłego, z kostki na przykład. No i przyprawy: listek laurowy i ziele angielskie. Bez nich to nie to samo!

• I teraz najważniejsze – gotujemy pod przykryciem, na małym ogniu, jakieś 40-45 minut. Trzeba sprawdzać, czy kapusta jest już miękka. Czasem trzeba gotować trochę dłużej, zależy od kapusty.

No i tyle! Potem można doprawić solą i pieprzem do smaku. Czasem dodaję jeszcze trochę cukru, żeby przełamać kwasowość, ale to już zależy od gustu.

Jakie przyprawy do farszu z kapustą i grzybami?

No to lecimy z tym farszem, jak z kopyta! Jak babcia Zdzicha robiła, to nikt nie podskoczy.

• Sól i pieprz – no pewka, bez tego to jak wesele bez wódki. Daj solidnie, niech ma smak!
• Ziele angielskie i liść laurowy – klasyka gatunku, musi być i już! Takie tam “perfumy” do kapusty.
• A teraz zaczyna się cyrk! Co dom, to obyczaj, co wieś, to przepis:
  • Suszone śliwki, morele? Czemu nie, jak lubisz słodko. Ale nie przesadź, bo wyjdzie kompot, a nie farsz.
  • Tarta marchewka i miód? O Jezu, to już prawie ciasto marchewkowe! Ale kto bogatemu zabroni?
  • Świeża kapusta, suszone jabłka i olej lniany? Nooo, to już brzmi całkiem zdrowo… jak na pogrzeb kaloryczny.

Pamiętaj: Jak dajesz za dużo, to nie uratujesz! Lepiej dać mniej, a potem doprawić na patelni. Smacznego, czy co tam! Ewentualnie możesz dodać kminek, majeranek, czosnek, cebulę suszoną – wszystko zależy, co ci w duszy gra. Ale nie zapomnij o podstawach: sól, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. Inaczej to nie kapusta z grzybami, tylko jakieś… no wiesz co.

Co można zrobić z kapusty kiszonej oprócz bigosu?

O raju, kapusta kiszona! Toż to cud natury, a nie tylko na bigos się nadaje, choć bigos to klasa sama w sobie, nie ma co! No ale dobra, lecimy z tym koksem, co jeszcze z tej kapusty wyczarować można:

• Kapusta z grochem: To takie danie, że babcia Zosia by się popłakała ze szczęścia! Proste jak drut, a smak – niebo w gębie! Kapusta kiszona, groch, trochę boczku dla smaku i masz ucztę jak u króla! Albo i lepiej, bo u króla to pewnie jakieś ślimaki by podali, fuj!
• Kiszona kapusta z grzybami leśnymi: No, to już wyższa szkoła jazdy! Jak masz dostęp do prawdziwych grzybów, to szalej! Jak nie, to pieczarki też dadzą radę, ale to już nie to samo, wiadomo. No i pamiętaj, żeby te grzyby dobrze udusić, bo inaczej będą twarde jak podeszwa od buta! A nikt nie chce jeść podeszwy, no chyba że Twój pies, ten to zje wszystko.
• Paszteciki z grzybami i kapustą: O, to już elegancko! Idealne na imprezę, albo jak chcesz szpanować przed teściową. Tylko pamiętaj, ciasto musi być kruche jak listek, a farsz dobrze doprawiony. Jak teściowa zje, to masz spokój na pół roku!
• Łazanki z kapustą i grzybami: To takie danie, że zjesz talerz i od razu chce ci się spać! Idealne na leniwy weekend. Tylko nie przesadź z tymi łazankami, bo potem będziesz się toczył jak beczka. A podobno beczki są ciężkie, tak przynajmniej mówią.

A tak serio, to kapusta kiszona to samo zdrowie! Ma witaminy, bakterie dobre na jelita i w ogóle same plusy. Także jedzcie na zdrowie i nie zapominajcie o bigosie, bo to przecież król dań z kapustą kiszoną! I nie słuchajcie Zdzicha, co twierdzi, że kapusta kiszona jest tylko dla dziadków. On się nie zna! Kapusta kiszona jest dla wszystkich! I basta!

Co zrobić z nadmiarem kapusty kiszonej?

A co tu dużo gadać z tą kapustą?! Jak masz za dużo kiszonej kapusty, to zrób surówkę! Prościej się nie da, chyba że w ogóle jej nie ruszysz, ale to byłby grzech, prawda?

Przepis na surówkę z kiszonej kapusty (dla leniwych, ale smakoszy):

• Kapusta kiszona: Odsącz z niej ten kwaśny sos, no chyba że lubisz takie ekstremalne doznania smakowe. Potem posiekaj, jakbyś plotki o sąsiadce obrabiała – drobno i z zapałem! Wiesz, żeby każda kęs dawał radość, a nie gimnastykę szczęki.

• Marchewka: Zetrzyj ją na tarce o grubych oczkach. Tak, żeby było widać, że jest. Ma być wiosennie i optymistycznie, a nie jak papka dla niemowląt.

• Cebula: Tutaj polecam czerwoną, bo ma więcej klasy. No i nie płaczesz tak bardzo przy krojeniu, chyba że jesteś wyjątkowo wrażliwa.

• Jabłko: Kwaskowe jabłko to jest must have. Najlepiej szara reneta, bo to taka królowa jabłek, ale jak masz inne, to też da radę. Tylko obierz i pokrój w kostkę. No i pilnuj, żeby nie zbrązowiało!

• Oliwa z oliwek (lub olej rzepakowy): Bez przesady, tylko tyle, żeby kapusta się nie dusiła. Ma być błyszcząca i apetyczna.

• Cukier i sól: Szczypta jednego i drugiego. No chyba że jesteś na diecie, to cukier możesz pominąć. Ale sól to podstawa, bo inaczej to będzie takie mdłe jak rozmowa z ciocią na imieninach.

• Pieprz: Świeżo mielony, wiadomo! Ma kopać, ale nie powalać.

• Opcjonalnie: Koperek, natka pietruszki: Jak masz ochotę, to posiekaj i dodaj. Zielone zawsze poprawia humor!

Wszystko wrzuć do miski, wymieszaj i gotowe! Możesz od razu wcinać, albo poczekać, aż się przegryzie. A jak ci zostanie, to schowaj do lodówki i zjedz na drugi dzień. Tylko nie zapomnij, bo kapusta lubi wietrzeć! Smacznego! I pamiętaj, gotowanie to zabawa, a nie przymus!

Co mogę zrobić z kapusty kiszonej?

• Bigos. Staropolski. Czas.

• Pierogi. Babcia Zofia. Zawsze na święta.

• Krokiety. Do barszczu. Czerwonego.

• Kapusta z grochem. Wigilia. Tylko raz w roku. Jak dla mnie.

• Kapusta z grzybami. Leśnymi. Po deszczu. Jakieś grzyby.

• Paszteciki. Z grzybami. Kapustą. I ciastem.

• Łazanki. Kapusta. Grzyby. Makaron. Zbyt proste.

Dane dodatkowe: Zofia Kowalska, rocznik 1938. Mieszka w Krakowie. Lubi gotować. Ale tylko tradycyjne dania.