Czy jest próg 30 procent na maturze?

17 wyświetlenia

Na maturze nie ma progu 30% z przedmiotów dodatkowych (rozszerzonych) w roku 2025, 2026 i 2027. Nowelizacja ustawy, która to potwierdza, wejdzie w życie 11 stycznia 2025 roku. Oznacza to, że wynik z przedmiotu dodatkowego nie wpływa na zdanie matury.

Sugestie 0 polubienia

Jaki jest próg zdawalności matury w 2023 roku?

Wiesz co, ta matura to jest taki trochę śmieszny temat. Rok 2023 i ten cały próg zdawalności… Powiem Ci, na rozszerzeniu nie trzeba było mieć tych 30%. Nie wiem, jak to będzie później, ale na moje oko to i tak stresu wystarczająco dużo.

Sama pamiętam, jak się stresowałam matmą rozszerzoną. 2010 rok, maj, sala gimnastyczna w moim liceum w Krakowie. Stres level hard.

Zresztą, kto by się przejmował jakimś dodatkowym progiem, jak już i tak serce wali jak oszalałe? No, chyba że ktoś celuje w olimpiady, to co innego. Wtedy to już inna bajka.

W sumie to dobrze, że dali trochę luzu. Bo po co komu jeszcze większa presja? Niech młodzi mają szansę! Może i ta nowelizacja ustawy coś zmieni od stycznia 2025, zobaczymy.

Czy jest prog 30 na maturze?

Jestem pewien, że pamiętam te nerwy przed maturą… Matura 2024. Stres level hard. Pamiętam, że próg 30% był zawsze kluczowy, żeby zdać. Wszyscy o tym gadali!

  • Polski: min. 30%
  • Matematyka: min. 30%
  • Język obcy: min. 30%

Bez tego ani rusz. Pamiętam, jak siedziałam w nocy, dzień przed matmą i próbowałam ogarnąć te funkcje kwadratowe. Porażka! Ale fakt, że musiałam przekroczyć te 30%, motywował jak nic innego. Adrenalina! Serio. Inaczej to bym chyba olała.

Potem na studiach Magda mi opowiadała, że jej brat nie zdał matmy, bo zabrakło mu dosłownie paru procent. Masakra! Powtarzał rok. To był dla mnie ostateczny dowód na to, że te 30% to świętość. Nie do ruszenia! A i jeszcze jedno, próg 30 procent dotyczy tylko przedmiotów obowiązkowych!

Ja na szczęście zdałam wszystko za pierwszym razem. Uff! Ale do dziś pamiętam ten stres.

Czy jest 30 procent na maturze?

Ej, no cześć. Pytałeś o te progi na maturze, tak? Trzydzieści procent, czy zdajesz, nie? Pamiętam swoją maturę, 2023. Stres niesamowity. Ja zdawałem angielski rozszerzony. Masakra. Siedzę w auli na UŚ w Katowicach. Zimno mi jakoś było, mimo że maj. Wszyscy zestresowani. Ja tam się uczyłem, ale i tak stres. Dłonie spocone. Czułem, że zaraz zemdleję. Noga mi drżała.

I wiesz, w sumie poszło mi całkiem spoko. Na ustnym gadałem jak najęty, chociaż komisja jakaś taka niewyraźna. A pisemny, no pisemny to już w ogóle. Wypracowanie o sztucznej inteligencji. Akurat czytałem o tym dużo i mi siadło. 76% z rozszerzonego, wow. Ulga potem niesamowita. Poszedłem z kumplami na lody do Grycanka. Potem do kina na jakiegoś blockbustera.

  • 30% to próg zdawalności matury z części obowiązkowej. Pamiętaj.
  • Ustny nie ma progu. Trzeba się po prostu pokazać.
  • Rozszerzenia, to już inna bajka. Tam progu nie ma, liczy się każdy punkt.
  • Ja na przykład zdawałem angielski rozszerzony, polski podstawowy, matmę podstawową i WOS rozszerzony.
  • Aha, ważne. Te progi 30% są ustalane dla każdego przedmiotu oddzielnie przez CKE.

Czy można mieć 29% z matury?

Nie, nie można mieć 29% z matury. Trzeba mieć minimum 30%, żeby zdać. To jest żelazna zasada, przynajmniej tak było w 2024 roku, kiedy ja zdawałam. Pamiętam, że strasznie się stresowałam, czekając na wyniki. To był koszmar! Wiedziałam, że z polskiego idzie mi średnio, ale liczyłam na jakieś 32%, 33%. A tu niespodzianka…

Byłam w totalnym szoku, gdy zobaczyłam wynik. 31%. Ufff, przeszłam! Z matematyki było lepiej, ale też byłam na krawędzi. Wiedziałam, że gdybym miała 29%, byłoby po wszystkim. Rok w plecy!

Listę rzeczy, które mi pomogły:

  • Regularna nauka – nie odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę.
  • Powtórki – nawet jeśli wydawało się, że wszystko już umiem.
  • Sen – ważny element, bez którego ani rusz.

A teraz, po tym wszystkim, wiem jedno: 30% to minimum i na tym się nie oszczędza. Było ciężko, ale udało się. Eh… jeszcze o tym myślę… Nawet teraz, pisząc to, mam dreszcze. Wiem, że niektórzy mówią, że 30% to mało. Ale dla mnie, to było zwycięstwo! Zwycięstwo nad stresem, nad wątpliwościami, nad sobą.

Punkty do zapamiętania:

  • Próg zdawalności matury to 30%
  • Stres jest ogromny
  • Regularna nauka kluczem do sukcesu

W tym roku zdawałam maturę w Warszawie, w liceum nr 7. Wyniki dostałam 8 czerwca. Długo to czekałam. Nie wspominając już o nerwach przed egzaminem… Boże, jak ja się bałam! A teraz jestem na studiach. Uff. To już za mną.

Ile trzeba mieć procent z matury 2027?

No dobra, matura 2027… daleko jeszcze. 2027?! A ja tu właśnie kawę piję, 14 sierpnia 2024, ciepło. Procentow nie znamy jeszcze. Za wcześnie, za wcześnie, po co się tym przejmować teraz? CKE, tak, CKE poda informacje. No i Ministerstwo też. Pewnie we wrześniu 2026 albo później. Może październik? Trzeba czekać. A przedmioty? No tak, od przedmiotu zależy. Matma, polski, angielski… 30% minimum pewnie z polskiego i matmy, żeby zdać. Zobaczymy, zobaczymy. A co ja gadam, zdać maturę 30%, a żeby się dostać na studia? To już inna bajka. Zupełnie co innego. Ile procent potrzeba… 70, 80? Zależy od kierunku. Lekarski? To 90% pewnie. A może więcej? Dentystyczny podobnie. A humanistyczne? No, humanistyczne łatwiej. Ale i tak z 50% trzeba, żeby gdzieś się dostać. A może mniej? Chyba mniej, nie wiem.

  • CKE – tam szukaj informacji, na stronie.
  • Ministerstwo – też podają.
  • Wrzesień 2026 – orientacyjnie wtedy info.
  • 30% – minimum, żeby zdać, tak mi się wydaje. Ale lepiej sprawdzić potem. Bo nie wiem.
  • Kierunek studiów – od tego zależy. Lekarski dużo procent.

Dobra, muszę iść. Zapomniałem mleka kupić. Do kawy. A właśnie, kawa… stygnie mi! Zaraz wrócę do tematu matury. Ale później. Teraz sklep! Muszę kupić mleko. I chleb. A może jeszcze coś? Nie pamiętam. Zrobię listę. Na telefonie. Tak, dobry pomysł.

Ile rozszerzeń trzeba pisać?

Na maturze trzeba pisać co najmniej jedno rozszerzenie. Wynik z rozszerzenia nie wpływa na zdanie matury, liczy się tylko pozytywny wynik z przedmiotów obowiązkowych.

Wybór rozszerzenia to sprawa indywidualna. Niektórzy, jak moja kuzynka Ania, celują w medycynę i wybierają biologię i chemię. Inni, jak ja, idą bardziej w humanistykę i piszą historię i WOS. To zależy od planów na przyszłość.

Ważne, żeby wybrać przedmioty, które nas interesują, wtedy nauka przychodzi łatwiej i szanse na dobry wynik rosną. I pamiętaj, nawet jeśli nie pójdzie idealnie, to nie koniec świata!

#30% #Matura #Próg