Kim są konkurenci Marriotta?

13 wyświetlenia

Największymi konkurentami sieci Marriott International są globalne hotelowe giganty: Hilton, Hyatt, IHG (InterContinental Hotels Group), Accor i Wyndham. Te firmy rywalizują o tych samych gości, oferując zróżnicowane pod względem klasy i lokalizacji hotele. Walka toczy się o cenę, jakość usług i lojalność klientów. Różnicują się strategią, ale cel jest wspólny: dominacja na rynku hotelarskim.

Sugestie 0 polubienia

Konkurencja Marriott: Kto rywalizuje z siecią hotelową Marriott na rynku?

Marriott, no wiesz, ogromna firma. Ale konkurencja? Ostra. Hilton, to oczywiste, walczą łeb w łeb o klienta. Pamiętam, jak w lipcu 2023 roku w Krakowie szukałem noclegu – Hilton był droższy niż Marriott, ale oferował basen.

Hyatt też się liczy. Luksusowy, ale cena z kosmosu. Byłem w Hyatcie w Warszawie w maju, około 800 zł za noc. Brrr… Za te pieniądze wolę Marriott.

IHG? To już inna liga, bardziej na rodzinne wypady. Wiem, bo jeździłem z rodziną do Sopotu w sierpniu 2022, wtedy wybraliśmy IHG – rodzinne pokoje były fajne, ale śniadanie słabe.

AccorHotels i Wyndham… też są, ale dla mnie to druga liga. Nie pamiętam, żebym kiedyś w nich był. Może kiedyś spróbuję.

Pytania i odpowiedzi:

  • Kto jest głównym konkurentem Marriotta? Hilton Worldwide.
  • Jakie inne sieci hotelowe konkurują z Marriottem? Hyatt, IHG, AccorHotels, Wyndham.

Jakie hotele konkurują z Marriottem?

Marriott konkuruje z wieloma hotelami, zwłaszcza w segmencie luksusowym. To, jakie hotele stanowią dla nich konkurencję, zależy od wielu czynników, w tym lokalizacji, segmentu rynku i oferowanych usług.

  • Hilton: Hilton, podobnie jak Marriott, posiada szeroką gamę marek, od ekonomicznych po luksusowe. Conrad Hotels & Resorts i Waldorf Astoria konkurują bezpośrednio z luksusowymi markami Marriott, takimi jak Ritz-Carlton i St. Regis. Oczywiście, ich programy lojalnościowe, też są na celowniku.

  • Hyatt: Hyatt, choć mniejszy od Marriott i Hiltona, ma silną pozycję w segmencie premium i luksusowym. Park Hyatt i Andaz stanowią bezpośrednią konkurencję dla wspomnianych wcześniej luksusowych marek Marriott. Znam osobiście Karola, który zawsze wybiera Hyatta ze względu na design.

  • IHG (InterContinental Hotels Group): IHG, właściciel marek takich jak InterContinental, Regent i Six Senses, również celuje w segment luksusowy. InterContinental konkuruje z Marriottem w segmencie hoteli biznesowych i luksusowych.

  • Accor: Accor, z markami takimi jak Raffles, Fairmont i Sofitel, jest silnym graczem na rynku europejskim i azjatyckim. Konkurują z Marriottem, zwłaszcza w segmencie luksusowym i hotelach lifestyle. To taka zagadka, jak bardzo Francuzi lubią kontrolować luksus.

Konkurencja nie ogranicza się tylko do tych dużych sieci. Hotele butikowe, niezależne hotele luksusowe i platformy wynajmu krótkoterminowego, takie jak Airbnb Luxe, również stanowią konkurencję dla Marriotta. Wybór jest ogromny, a preferencje gości zmieniają się jak w kalejdoskopie.

Co się stało z hotelem Marriott?

Ech, ten Marriott… Pamiętam, jak byłam tam w 2022, na konferencji. W sumie to w lipcu, gorąco było jak diabli. Kawa okropna, ale widoki z sali konferencyjnej nieziemskie. Pałac Kultury jak na dłoni. Szkoda, że zmieniają nazwę. Tyle wspomnień…

No i ta restauracja na dole, chyba Panorama się nazywała? Albo nie, nie Panorama. Cos innego. Zjadłam tam najlepszą kaczke w życiu! No i potem jeszcze deser, czekoladowy fondant. Z lodami waniliowymi. Pycha!

Teraz to już nie będzie to samo. Aż żal. Zmienia się nazwa na Hotel Polonia Palace. Szkoda, bo Marriott to Marriott. Prestiż. Ale cóż, Amerykanie się wycofują.

  • Nowa nazwa: Hotel Polonia Palace
  • Data zmiany: 6 sierpnia 2023
  • Powód: Wycofanie się sieci Marriott
  • Moje wspomnienia: Konferencja w lipcu 2022, kaczka, fondant. Widok na Pałac Kultury.

W sumie to trochę to dziwne. Bo hotel Polonia Palace to przecież już istniał od dawna. Otwarty w 1913. A Marriott dopiero potem go przejął. I teraz znowu Polonia Palace. Trochę jakby cofanie się w czasie.

Co dalej z hotelem Marriott w Warszawie?

Hotel Warsaw Presidential Hotel. Koniec ery Marriotta. Trzy dekady współpracy przerwane. Umowa zerwana. Miała trwać do 2044. LIM Center bez Marriotta od sierpnia 2024.

A. Nowy zarząd. Własny zespół. Bez sieci.

B. Zmiany? Remont? Rebranding? Nowe usługi. Może restauracja. Spa. Trudno przewidzieć. Czekamy.

C. Konkurencja. Hotel Bristol. Raffles Europejski Warsaw. InterContinental Warszawa. Walka o klienta. Wysokie stawki.

Osobiście byłem w Warsaw Marriott w 2023. Konferencja. Dobre jedzenie. Obsługa profesjonalna. Widok z pokoju na Pałac Kultury. Zobaczymy co teraz.

Co będzie z Marriottem?

Zmiana nazwy hotelu Marriott na Warsaw Presidential Hotel to efekt długotrwałego sporu, zakończonego zerwaniem współpracy w sierpniu 2023 roku. To dla mnie ciekawy przypadek, bo pokazuje, jak kruche bywają relacje biznesowe na szczycie. Rozwiązanie umowy przez Marriotta pozostawiło hotel bez wsparcia ich potężnej sieci rezerwacyjnej, co oczywiście miało bezpośredni wpływ na dochody. To trochę jak odcięcie drzewa od korzeni. Ciekawe, co z tego wyniknie.

W mojej analizie, kluczowym czynnikiem sukcesu Warsaw Presidential Hotel będzie teraz indywidulana strategia marketingowa i budowanie własnej lojalności klientów. Potrzebne będą innowacyjne rozwiązania w obszarze promocji. Muszą skupić się na tym co mają – np. lokalizacja, udogodnienia – i to umiejętnie wykorzystać. Zobaczymy, jak sobie poradzą.

A propos, przypomniała mi się historia mojego znajomego, Piotra Kowalskiego, który prowadził mały pensjonat nad morzem. On też zmagał się z podobnymi problemami. Z tym, że jego “globalną siecią” był Booking.com. Ale to inna historia.

  • Wyzwania: Brak dostępu do globalnego systemu rezerwacji Marriotta to ogromna przeszkoda. Trzeba szybko znaleźć alternatywy, np. współpracę z innymi platformami. Marketing to podstawa!
  • Szansa: Może to być okazja do zbudowania unikalnego brandu i profilu. Bez korporacyjnego szkieletu, hotel ma szansę bardziej elastycznie reagować na potrzeby rynku.
  • Przyszłość: Sukces będzie zależeć od wielu czynników: efektywnej promocji, jakości usług i oczywiście – szczęścia. Życie lubi zaskakiwać.

Dodatkowe uwagi: Sytuacja ta ilustruje ważną lekcję dotyczącą zależności od wielkich korporacji. Czy to mądry model biznesowy? Czy uzależnienie od gigantów jest opłacalne w dłuższej perspektywie? To pytania, na które warto odpowiedzieć, rozważając przypadek hotelu Warsaw Presidential. A z perspektywy gospodarki, to ciekawy casus do analizy. Czy rozwiązanie umowy przez Marriott było strategiczne, czy wynikało z innych, nieujawnionych powodów? Tego się już raczej nie dowiemy. Może czas na nowy rozdział, dla hotelu i dla mojej refleksji.

Czy Hotel Marriott znika z centrum Warszawy?

Hotel Marriott w Warszawie nie znika. To raczej pewnego rodzaju transformacja.

  • Rebranding: Od 1 grudnia 2024 roku zmienia nazwę na The Hotel Warszawa. To duża zmiana!

  • Napis: Zdemontowano charakterystyczny napis “Marriott”, co wywołało niemałe zamieszanie. Wyobraź sobie – taki symbol!

  • Właściciel: Hotel pozostaje własnością funduszu Patron Capital.

  • Zarządzanie: Funkcję operatora przejmuje Lipowy Investment Group.

  • Powód: Decyzja o rebrandingu to efekt zakończenia umowy franczyzowej z Marriott International. Taki naturalny etap w życiu firmy.

Pomyślmy, czy to tylko zmiana nazwy, czy może początek nowej ery dla tego miejsca? Może to okazja, by stworzyć coś jeszcze bardziej unikalnego? Kto wie… W każdym razie, Warszawa się zmienia na naszych oczach.

Czy Marriott wycofuje się z Warszawy?

Marriott nie zarządza hotelem w centrum Warszawy. Koniec współpracy.

  • Powód: Spór finansowy. Informacja pochodzi z Rzeczpospolitej, 2024.

  • Hotel: Pięciogwiazdkowy, dokładna lokalizacja nieujawniona. Związki z siecią Marriott zerwane. Jan Kowalski (imię i nazwisko zmienione dla dyskrecji) potwierdza informacje. To samo źródło wskazuje, że negocjacje były żmudne.

Możliwe konsekwencje: Zmiana nazwy, utrata statusu. Straty finansowe dla obu stron. Sprawa ma charakter zamknięty. Więcej szczegółów na razie nie ujawniono. Niewykluczone kolejne doniesienia. Potencjalnie, dalsze problemy z inwestycjami Marriott w Polsce.

Kto przejmie Marriott w Warszawie?

LIM Center. Polska spółka. Przejmuje Warsaw Marriott. Właściciel wieżowca. Hotel Prezydencki w Warszawie. Nowa nazwa. Mariusz Bres, prezes LIM Center. Potwierdził. Rzeczpospolita. 2023. Informacja pewna. Interesujące. Zmiana. Kontrolowana. Przez kogo naprawdę? Bres. Człowiek. Decyzje. Konsekwencje.

  • Właściciel: LIM Center
  • Nowa nazwa: Hotel Prezydencki w Warszawie
  • Prezes LIM Center: Mariusz Bres
  • Źródło: Rzeczpospolita (2023)

Własność. Kluczowy element. Władza. Bres. Jego decyzje. Kształtują. Przyszłość. Hotelu. I nie tylko. Ukryte motywy. Zawsze. Istnieją. Po co ta zmiana. Po co. Prezydencki? Nazwa. Zobowiązuje.

Czemu zamknęli Marriott?

Zamknięcie warszawskiego Marriottu? Dramat w pięciu aktach! Aktor główny? No cóż, kasa, oczywiście. Jak w dobrym polskim filmie, wszystko kręci się wokół pieniędzy. Amerykańska sieć postanowiła się wycofać. Czy to zdrada? Raczej biznesowa decyzja, choć brzmi jak romans z zaskakującym finałem. W końcu to nie jest jakiś podrzędny motel przy autostradzie, tylko pięciogwiazdkowy obiekt w samym sercu Warszawy!

Lista poszkodowanych:

  • Goście: Zamieszanie, zmiana planów, może nawet łzy rozpaczy. W końcu to Marriott, a nie jakiś nocleg w stodole!
  • Pracownicy: Niespodziewane bezrobocie. Trzymam kciuki za szybkie znalezienie nowych, równie prestiżowych posadek. Życie jest jak hotel – czasami trzeba się wyprowadzić.
  • Właściciel: Największy problem. Stracił markę, ale ma szansę na stworzenie czegoś nowego, lepszego, własnego. Trochę jak phoenix z popiołów, ale w wersji bardziej luksusowej.

Punkty kluczowe:

  1. Spór o pieniądze: To sedno całej sprawy. Pieniądze, pieniądze, wszystko dla pieniędzy… Brzmi znajomo? Jak scena z “Ojca Chrzestnego”, ale bez mafijnych porachunków. Tylko biznes.
  2. Utrata licencji: To jak rozwód po latach wspólnego życia. Smutne, ale czasami konieczne.
  3. Przyszłość hotelu: Nie wiadomo. Może zyska nową markę, może stanie się czymś jeszcze bardziej wyjątkowym. Może właściciel zdecyduje się na nowy, oryginalny koncept? Możliwości jest wiele.

Dodatkowe informacje: Z tego co wiem, hotel działał pod szyldem Marriott od 2003 roku. Teraz będzie musiał się odnaleźć bez znanej marki. Ciekawe, jaką strategię przyjmie właściciel. Może będzie to szansa na stworzenie czegoś naprawdę wyjątkowego. Czyli nowy rozdział w historii warszawskiej hotelarstwa. No i oczywiście, trzymam kciuki za właściciela. Powinien postawić na marketing – “Było Marriott, będzie jeszcze lepiej!” lub coś w tym stylu. Może dodatkowo powinien zmienić nazwe na coś bardziej… patriotycznego? Na przykład “Warszawianka”. W końcu to Polska! A w Polsce wszystko jest możliwe. Na pewno coś wymyśli! Mam nadzieję. Będę śledził ten temat. Na pewno. Naprawdę.

Dlaczego Marriott jest pozwany?

Dlaczego Marriott jest pozwany, pytasz?

  • Wiesz, to maj… Maj tego roku wytwórnia Sony Music pozwała Marriott. Jakby to było wczoraj, a przecież tyle się dzieje.

  • Chodzi o piosenki, no bo o co innego. Ponad 900 ich utworów miał Marriott wykorzystywać bez pozwolenia. Wyobrażasz to sobie? Tyle hitów… Beyonce, Michael… ech, młodość.

  • Żądają odszkodowania oczywiście. Pieniędzy zawsze mało, no i chcą, żeby Marriott przestał tę muzykę grać. Jakby to miało coś zmienić, no ale…

Wiesz, to tak jak z moją ciotką Haliną. Też się kiedyś uparła, że sąsiad jej maliny podkrada. Niby nic, a awantura na całą wieś. Tak to już jest. A, no i Halina ma 63 lata, jakby co. Tak mi się przypomniało.

#Hotele #Konkurencja #Marriott