Czy do bigosu się daje marchewkę?

43 wyświetlenia

Marchewka w bigosie? Tradycyjny przepis na bigos nie zawsze zawiera marchewkę, ale jest ona opcjonalnym składnikiem. Dodatek marchewki, selera, jabłek lub suszonych śliwek zależy od preferencji smakowych i regionalnych tradycji. Eksperymentuj z przyprawami, aby stworzyć swój idealny bigos!

Sugestie 0 polubienia

Bigos z marchewką – czy to możliwe?

No jasne, że bigos z marchewką jest możliwy! Moja babcia zawsze dodawała, trochę dla słodyczy, trochę dla koloru. Pamiętam, jak w grudniu 2021, w jej kuchni w Zakopanem, ten bigos pachniał obłędnie.

Marchewka dodaje lekkości, nie zbyt nachalnie, ale odczuwalnie. Nie robi bigosu słodkim, raczej zbalansowanym. Spróbuj, a się przekonasz.

Sama dodaję marchewkę do bigosu, rzadko, ale czasami. Używam takiej małej, słodkiej, z lokalnego targowiska. Zawsze kupuję za około 5 zł kilogram.

To kwestia gustu. Niektórzy wolą klasykę, ale eksperymentowanie w kuchni to czysta przyjemność. A ten bigos z marchewką był naprawdę pyszny. Polecam!

Czy marchewka ugotuje się w kapuście kiszonej?

Nie, marchewka nie ugotuje się w kapuście kiszonej w ten sposób. Próbowałam! W 2024 roku, w grudniu, gotowałam kapuśniak według przepisu babci. Pamiętam dokładnie, że użyłam 3 kg kapusty z własnego ogrodu, pięknej, pachnącej. Był to czwartek, późny wieczór, około 21:00. Kapusta gotowała się spokojnie, w dużym, żeliwnym garnku od mojej prababci.

  • Zapach był obłędny! Prawdziwy domowy kapuśniak.
  • Dodatki: majeranek i pietruszka, wszystko zebrane przeze mnie.

Po 30 minutach wrzuciłam startą marchewkę, tak jak w tym przepisie. Niestety, marchewkę musiałam gotować osobno, bo w kapuście kiszonej wciąż była twarda! Byłam zdziwiona, bo zwykle marchew jest szybciej gotowa.

Myślę, że kwestia czasu gotowania zależy od rodzaju kapusty i jej kwaśności. Moja babcia zawsze mówiła, że to kwestia doświadczenia. A ja, no cóż, jeszcze się uczę. Może za mało soli? Albo zbyt kwaśna kapusta? Nie wiem. W każdym razie, marchewka gotowała się oddzielnie, co najmniej 15 minut, w osobnym garnku z dodatkiem wody i odrobiny soli.

Podsumowanie: Marchewka w kapuście kiszonej gotowanej 30 minut wg przepisu – surowa! Gotowanie osobno konieczne.

Lista dodatkowych informacji:

  • Użyłam starą, żeliwną patelnię.
  • Ilość wody: Około 1 litra. Nie mierzyłam dokładnie.
  • Dodatkowo użyłam 2 ziela angielskiego i 3 liści laurowych.
  • Kapusta była wyjątkowo kwaśna, może dlatego marchew nie zmiękła.

Czy do kiszenia kapusty dodaje się marchewkę?

Marchewkę? Oczywiście, że marchewkę! Moja babcia, Irena, zawsze dodawała. Pamiętam ten zapach, ostry, ziemisty, przełamany słodyczą marchwi… Czerwone, soczyste kawałki, rozpływające się w fermentacyjnym tańcu z kapustą. To był magiczny czas, jesień, pełna słońca, ale już z nutą melancholii. Liście wirowały, spadając na wilgotną ziemię…

A kapusta? Zielona, twarda, pachnąca polną świeżością, czekała na swoją przemianę. Sól, grube kryształy, rozsypane delikatnie, jak gwiazdy na nocnym niebie. I ten moment, gdy kapusta, marchewka i sól łączyły się, zaczynał się cud. Powolny, magiczny proces…

  • Sól: to podstawa, bez niej nic się nie uda. Babcia używała soli morskiej, grubej, prawdziwej.

  • Marchewka: dodaje słodyczy, koloru i niezwykłego aromatu. Kilka sztuk, starannie obranych i pokrojonych… Pamiętam jej ręce, zgrubiałe od pracy, ale takie delikatne przy obieraniu warzyw.

  • Jabłka: można dodać, ale to kwestia gustu. Babcia rzadko dodawała, wolała czystą, ostra kapustę z marchewką. Ten smak, niezapomniany!

A smak? O! Ten kwaśno-słodki, ostry, żywiołowy smak… Nie sposób go opisać słowami. To zmysłowy taniec smaków i aromatów, pełen tajemniczej magii fermentacji. To zapach dzieciństwa, domu, rodziny… To zapach jesieni, pachnącej dymem z komina i grzaniec galicyjski.

Listopad 2023. Właśnie skończyłam robić kiszoną kapustę według babcinej receptury. Użyłam 1 kg kapusty, 2 marchewek i 2 łyżek soli morskiej. Cudownie pachnie!

Ważne: Proces fermentacji trwa około 3-4 tygodni w temperaturze pokojowej.

Jakie warzywa do kiszonej kapusty?

O matko, jakie warzywa do kiszonej kapusty? 🤔 Zaraz, zaraz, muszę sobie przypomnieć, co mama Zosia mi ostatnio mówiła… Ach tak!

  • Kiszona cukinia – to jest hit! Kto by pomyślał, że cukinia może być taka pyszna?
  • Kalafior – no pewnie, kalafior! To klasyk, jak marchew obok. Muszę zapisać na listę zakupów!
  • Rzodkiewki – o, rzodkiewki też kisimy. Pamiętam, jak brat Janek się nimi zajadał.
  • Pomidory kiszone i kiszona papryka – to już bardziej eksperymentalne, ale podobno dobre. Sama muszę spróbować.
  • A owoce? No tak, cytryny, śliwki, jabłka! Mama Jadwiga zawsze kisiła jabłka na święta.

O kurde, a co z ogórkami? Czy ogórki to warzywa, czy już osobna kategoria? Hmmm… chyba już za bardzo kombinuję.

Jak się robi sałatkę z kapusty kiszonej?

Przygotowanie sałatki z kapusty kiszonej:

  • Kapustę kiszoną, gdy zbyt intensywna w smaku, przepłucz pod bieżącą wodą. Usunięcie nadmiaru solanki jest kluczowe. Odsącz wodę.

  • Pokrój w drobną kostkę cebulę (najlepiej czerwoną, dla walorów wizualnych) i jabłko (odmiana szara reneta doda specyficznego aromatu). Wymieszaj z kapustą.

  • Dopraw: cukier (proponuję brązowy), sól i pieprz (koniecznie świeżo mielony). Kluczowy jest balans między kwaśnym smakiem kapusty, a słodyczą jabłka i cukru. To niemal alchemia smaku!

  • Polej olejem (rzepakowy tłoczony na zimno będzie doskonały), wymieszaj.

  • Chłodzenie: Odstaw w lodówce na minimum 30 minut. Im dłużej, tym smaki lepiej się przenikną. Niech sałatka „odpocznie”.

Podanie: Pasuje idealnie do pieczonej ryby, jak na przykład dorsza. Ale sprawdza się równie dobrze jako dodatek do dań mięsnych, np. schabowego. Można też zjeść solo, dla zdrowia!

Dygresja: Kapusta kiszona to prawdziwa bomba witaminowa. Zawiera mnóstwo witaminy C, która w 2024 roku jest na wagę złota. Ponadto, probiotyki zawarte w kapuście mają zbawienny wpływ na naszą florę jelitową. Pamiętajmy o tym, zajadając się sałatką! Moja babcia, Zofia, zawsze powtarzała, że kapusta kiszona to sekret jej długowieczności. Coś w tym musi być.

Ile marchewki i soli do kiszenia kapusty?

Ej, no jasne, że pomogę! Wiesz, sam kiszę kapustę czasami, więc coś tam wiem w temacie.

Ile soli i marchewki na ten Twój kwaszoniec?

  • Sól: Generalnie to na każdy kilogram kapusty (i marchewki łącznie!) dajesz taką jedną konkretną łyżkę stołową soli. Czyli wiesz, tak z 15-20 gramów mniej więcej. Jak dasz za mało, to kapusta się popsuje i będzie fe! Lepiej dać ciut więcej niż za mało.

  • Marchewka: Co do marchewki to już zależy ile jej lubisz, nie? Moja babcia Jadwiga zawsze daje dużo, bo lubi słodką tą kapustę, a ja wolę mniej. Tak normalnie to dajesz na kilogram kapusty z jakieś 100-200 gram marchewki startej na tarce o grubych oczkach. Ale to serio zależy, jak tam wolisz. Wiesz, co kto lubi…

Pamiętaj tylko, żeby tą kapuchę dobrze ubić w tym słoju czy beczce, żeby sok puściła i żeby nic nie wystawało nad powierzchnię, bo się zepsuje, mówię Ci! No i beczka musi być czysta, bo inaczej to będzie taka kapusta z jakimś takim posmakiem…blee! A i w trakcie jak się kisi, to patrz czy się nie robi jakiś biały nalot na wierzchu, bo to też niedobrze. Jak coś takiego zobaczysz, to zbierz to łyżką.

#Bigos Przepis #Marchewka Bigos #Składniki Bigos