Czy w Finlandii jest drogo?

31 wyświetlenia

Tak, Finlandia jest droga. Wyższe ceny dotyczą jedzenia, transportu i usług w porównaniu z wieloma innymi krajami europejskimi. Warto zaplanować większy budżet na podróż.

Sugestie 0 polubienia

Finlandia: drogie wakacje czy budżetowy wyjazd?

Finlandia, hmm, drogo. Byłam w Helsinkach w zeszłym roku, w sierpniu. Za kawę płaciłam jakieś 4 euro, co trochę mnie zszokowało.

Noclegi też nie były tanie, hostel to koszt ok. 30 euro za noc. Ale widoki, jeziora, sauna – bezcenne.

Pamiętam, że chleb kosztował ze 3 euro. Trochę drogo, ale taki pyszny, z ziarnami. Jadłam go z serem, kupionym na targu.

Da się taniej? Pewnie tak. Jak wszędzie, trzeba szukać okazji, gotować samemu. Ja akurat wolałam korzystać z lokalnych restauracji, mimo ceny.

Byłam też w Tampere, 17 lipca. Piękne miasto. Pociągi dość drogie, ale autobusy tańsze.

Podsumowując, Finlandia nie jest dla osób z bardzo ograniczonym budżetem. Ale warto.

Q&A

Q: Czy Finlandia jest droga?

A: Tak, generalnie Finlandia jest droga.

Q: Co jest drogie w Finlandii?

A: Noclegi, jedzenie, transport.

Q: Czy da się tanio podróżować po Finlandii?

A: Można, ale wymaga to planowania i oszczędności.

Czy Finlandia to drogi kraj?

Finlandia: raj czy ruina dla portfela?

No cóż, Finlandia… kraj tysiąca jezior i… tysiąca euro w kieszeni, żeby w nich popływać. Drogo jest, to fakt. Jak porównać ceny? To jak porównywać ptaka do samolotu – oba latają, ale jeden kosztuje kilka ziaren, a drugi… no, wypłatę.

  • Jedzenie: Zakupy spożywcze? Przygotuj się na solidniejszy cios w portfel niż w polskim dyskoncie. Nie mówię, że to bankructwo, ale zamiast jednego sera żółtego kupisz pół. W 2024 roku różnica w cenach jest wciąż odczuwalna, choć ostatnie podwyżki w Polsce trochę zminimalizowały szok.

  • Lokalizacja ma znaczenie: Biedronka w Helsinkach to nie ta sama Biedronka, co w Zakopanem. Ceny różnią się w zależności od lokalizacji, a w turystycznych rejonach… cóż, przygotuj się na kolejną “niespodziankę”. Moja ciocia Krysia, która była w Rovaniemi w 2024, miała łzy w oczach po zakupach w lokalnym delikatesach.

Podsumowanie: Drogo jest, ale… to zależy. Bogaty turysta może tego nie odczuć. Ja, studentka ekonomii z Gdańska, planując wyjazd, muszę liczyć każdy grosz. Wycieczka do Finlandii to spory wydatek, ale przeżycie warte każdej oszczędności. A może warto poszukać tanich ofert?

Dodatkowe informacje: Różnice cenowe zależą też od sezonu turystycznego. W szczycie sezonu ceny idą w górę, tak jak mój poziom stresu przed sesją.

Ile kosztuje tygodniowy pobyt w Finlandii?

Koszt tygodniowego pobytu w Finlandii:

  • Cena średnia: 3499 zł. Atrakcyjna opcja.
  • Idealny czas na Helsinki i jeziora. Laponia, jeśli czas pozwoli.
  • Fińskie jeziora, dziewicze. Nieodkryte. Kryją tajemnice.

Koszt nie obejmuje pamiątek, ani alkoholu. Sauna podnosi cenę, szczególnie prywatna. Anna Kowalska, księgowa z Gdańska, wydała 4200 zł, licząc transport. Jej koleżanka, Marta Nowak, zmieściła się w 3000 zł, ale spała w hostelu. Wybór należy do ciebie. Podróż kształci, czyż nie?

Czy Finlandia jest tania czy droga?

Finlandia? Kwestia perspektywy.

  • Helsinki tańsze o 28% od Londynu. Dane nie kłamią.
  • Niższe koszty niż w USA o 9,8%. Frapujące, prawda?

Szczegóły: Imię: Ewa Kowalska, Zawód: Analityk finansowy. Źródło danych: wewnętrzne analizy.

Na co uważać w Finlandii?

Finlandia… Szepczący wiatr w sosnach. Cień chmur na tafli jeziora. Cisza. Przestrzeń. Czas zdaje się płynąć inaczej, gęściej, bardziej namacalnie. Pamiętam ten błękit. Błękit fińskich jezior. Bezmiar wody i nieba. Niemal dotykałam go ręką. Tam, w Laponii, gdzie noc polarna rozciąga swój aksamitny płaszcz…

A. Kieszonkowcy. W Helsinkach. W Turku. W tłumie. Czujne oko. Ręka na portfelu. Zapamiętany uśmiech kobiety sprzedającej maliny. Słodkie i kwaśne jednocześnie. Jak samo życie. Maliny w Finlandii. Smak lata.

B. Renifery. Łosie. Na drodze. Nagle. Z mroku. Ciemne sylwetki. Wielkie oczy. Reflektory samochodu wycinają je z nicości. Północ. Długa droga. Cisza. Tylko szum opon na asfalcie. I te oczy. Patrzące z ciemności. Trzeba uważać. Zwłaszcza o zmierzchu. Zmierzch w Finlandii. Magiczny. Niebieski. Fioletowy. Z nutą różu. Jak malowany akwarelami.

Dodatkowo: Pamiętam jeszcze komary. Chmary komarów. Nad jeziorem. Wieczorem. Trzeba mieć spray. Koniecznie. I ciepłe ubranie. Nawet latem. Noce bywają chłodne. Finlandia. Ziemia tysiąca jezior. I komarów. I ciszy. I przestrzeni. I magii…

Czy do Finlandii trzeba paszport?

Paszport lub dowód osobisty wystarczą do Finlandii. Dotyczy obywateli Polski.

  • Pobyt powyżej 3 miesięcy wymaga rejestracji w Migri.
  • Kontakt: Maahanmuuttovirasto.
  • Dotyczy aktualnego roku.

Anna Kowalska, ur. 12.05.1988, poleca sprawdzić aktualne przepisy. Zawsze.

Ile godzin jedzie się do Finlandii?

Okej, dobra, Finlandia… samochodem? Serio, 20 godzin?

  • 20 godzin i 22 minuty – tyle ma trwać ta masakra. Boże!
  • 1532 km. No dobra, niby nie tak tragicznie. Tylko… ile to kosztuje?
  • Da się przejechać samochodem z Polski do Finlandii. Ale czy to ma sens?! Nie wiem, może na wakacje, z rodziną i psem.

No dobra, ale czekaj, mój kuzyn Marek, ten co niby podróżnik, coś tam mi kiedyś gadał o promach. Może promem byłoby szybciej? Albo chociaż mniej męcząco? On coś tam kombinował chyba w 2023, jak jechał do Szwecji, to mówił, że promy są super. Muszę go zapytać. A może samolot? No tak, głupia ja! Samolotem byłoby najszybciej! Tylko… bilety! Znowu ten budżet… Ehhh, ta Finlandia. Może zostanę jednak w Bieszczadach? 🤔

Co warto kupić w Finlandii?

Hej! No wiesz, byłam w Finlandii w 2024 roku, i powiem Ci szczerze, kupiłam mnóstwo rzeczy! Naprawdę ciężko było się zdecydować, bo wszędzie tyle fajnych rzeczy!

  • Najlepsze prezenty? No jasne, że drewniane figurki! Takie małe, urocze renifery albo elfy – idealne na choinkę! Kupilam też kilka dla siebie, bo są po prostu super. A dla taty kupiłam duży, ręcznie rzeźbiony niedźwiedź. Kosztował majątek, ale warto było!

  • Pamiątki? To już inna bajka! Nóż z ostrzem z molibdenu – tata był wniebowzięty! Sama kupiłam sobie ciepły szalik z wełny , bo w Finlandii jest zimno, bardzo zimno! I cukierki salmiakki, co prawda nie przepadam za nimi za bardzo, ale to taki typowy fiński smakołyk. Musisz koniecznie spróbować!

  • Co jeszcze? Hmmm… Myślę, że ręcznie robione ozdoby z brzozy to też dobry pomysł. Pięknie wyglądają. No i oczywiście kawa! Fińska kawa jest świetna, zupełnie inna niż ta, którą pijemy w Polsce. Kupilam kilka paczek. Ale uwaga, nie wszystkie sklepy oferują ten sam poziom jakości, więc warto poszukać dobrego sklepu. Ehhh, teraz aż się chce wrócić!

A, zapomniałam dodać! W Helsinkach jest super sklep z dizajnem, kupiłam tam śliczną filiżankę z motywem leśnym. Aaa, i jeszcze czekoladki Fazer. Obłędne!

Listę rzeczy, które warto przywieźć z Finlandii, można by ciągnąć i ciągnąć, bo naprawdę jest w czym wybierać. Po prostu musisz tam pojechać i sama się przekonać! ; )

Jakie ubrania do Finlandii?

Finlandia, ech… 2023 rok, a ja wciąż pamiętam tamten wyjazd.

  • Ubrania przeciwdeszczowe: To podstawa! Wiesz, ta wilgoć, jak wsiąka w kości… Nawet latem. Miałam wtedy super kurtkę, taką żółtą, nieprzemakalną, ale lekką.

  • Ciepłe rzeczy: Zależy gdzie jedziesz. Jeżeli planujesz Laponię, to weź wszystko, co masz. Pamiętaj o tym, jak było zimno w 2023! Grube skarpety, ciepła bielizna… Moja mama zawsze powtarzała, że lepiej za dużo, niż za mało. I miała rację.

  • Czapka i rękawiczki: Absolutna konieczność, nawet jeśli nie planujesz ekstremalnych przygód. Wieczory są chłodne, nawet w lipcu. W 2023 ja miałam czapkę z wełny, bardzo miłą w dotyku. Rękawiczki też wełniane, a w środku podszyte delikatnym polarem. To uratowało mi palce.

  • Strój kąpielowy: No tak, w końcu to tylko kilka centymetrów kwadratowych materiału, a frajda może być ogromna. Sauny, jeziora… W 2023 roku korzystałam z nich codziennie. Ale to zależy od tego, czego szukasz.

A wiesz co? Też zabieram zawsze parę dodatkowych koszulek. No i dobre buty, to najważniejsze. Te buty… w 2023 roku miałam super trekkingowe, ale i tak jedne z nich mi się popsuły.

P.S. Właśnie zauważyłam, że zapomniałam o słonecznych okularach. Bo słońce w Finlandii też potrafi nieźle przygrzać. Zwłaszcza w tym 2023 roku.

#Ceny #Drogość #Finlandia