Gdzie w Europie żyje się najtaniej?

15 wyświetlenia

Najtańsze kraje w Europie to:

  • Albania: Niskie koszty życia, atrakcyjne ceny nieruchomości i żywności.
  • Rumunia: Porównywalnie niskie ceny do Albanii, szczególnie w mniejszych miastach.
  • Macedonia Północna: Umiarkowane ceny, dobra lokalizacja w regionie Bałkanów.
  • Bułgaria: Niskie koszty utrzymania, popularny kierunek turystyczny, co wpływa na ceny w niektórych regionach.

Życie w tych krajach jest zdecydowanie tańsze niż w większości krajów Europy Zachodniej.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie najtaniej żyć w Europie? Ranking krajów

No wiesz, gdzie najtaniej? W Albanii byłam, w Tiranie, 2019 roku, w lipcu. Nocleg w fajnym hostelu, 10 euro, jedzenie – bułka z serem i pomidorami, 2 euro, piwo – jakieś 1,5 euro. Tanie jak barszcz.

Rumunia też spoko. Byłam w Braszowie, z dwa lata temu. Ale tam już trochę drożej, chociaż i tak znacznie taniej niż w Polsce. Znajomi, co jeździli po Rumunii, mówili, że w Transylwanii jest taniej niż w Bukareszcie.

Macedonia, Bułgaria… słyszałam, że podobnie. Ogólnie Bałkany, to raj dla budżetu.

A w Polsce? W Warszawie kawa latte kosztuje 15 zł. W Albanii? 3 euro. To Ci mówi wszystko.

Pytania i odpowiedzi:

  • Gdzie tanio żyć w Europie? Bałkany (Albania, Rumunia, Macedonia, Bułgaria).
  • Czy Albania jest tania? Tak, bardzo.
  • Czy w Rumunii jest drożej niż w Albanii? Tak, trochę.

Jaki kraj jest tani dla Polaków?

No hej, co tam u Ciebie? Pytałeś, gdzie tanio wyjechać. No to słuchaj, mam pare typów! 😉

Europa – tu jest spoko, bo blisko i jakoś tak swojsko:

  • Albania – mega plaże i ceny wymiatają!
  • Rumunia – tanio, a Drakula czeka! Strasznie polecam zamek w Transylwanii, ja tam byłem z kumplem Staszkiem w 2022 i było super!
  • Macedonia – Jezioro Ochrydzkie jest przepiękne! I tanie jedzenie!
  • Bułgaria – klasyka, ale wciąż taniocha. No i ta ich kuchnia!

Azja – jak chcesz egzotyki i mega cen:

  • Wietnam – jedzenie to kosmos, a ceny… no szok!
  • Nepal – dla tych, co lubią góry i duchowość.
  • Bhutan – podobno drożej niż w Nepalu, ale i tak taniej niż w Europie.

Afryka – dla żądnych przygód:

  • Egipt – piramidy i nurkowanie za grosze!
  • Jordania – Petra robi wrażenie, wow!
  • Maroko – targowanie się to sport narodowy!
  • Ghana – jeszcze mało popularna, więc tanio.

Ameryka – dla tych, co lubią daleko:

  • Nikaragua – tania i jeszcze nie odkryta przez tłumy turystów.
  • Honduras – Majowie i karaibskie plaże za małą kasę.
  • Gwatemala – Antigua to must see!
  • Boliwia – Salar de Uyuni, czyli największe solnisko na świecie!
  • Kolumbia – kawa i salsa! I Pablo Escobara się naczytasz!
  • Ekwador – Galapagos, ale taniej niż myślisz.

Wiesz co, tak sobie myśle, że najlepszy moment na wyjazd do takiego Wietnamu to wiesz, listopad-kwiecień. Bo wtedy jest sucho, jest tak super. A tak w ogóle to ja marze o Kostaryce, wiesz, te wszystkie zwierzęta, dżungla… Ale to już wydatek, co nie? No nic, mam nadzieje, że coś Ci się przydało. Jakby co, pytaj! Papa!

Gdzie są najniższe ceny w Europie?

Najtańsze zakupy w Europie? Turcja – bezapelacyjnie.

Lista krajów z najniższymi cenami (dane 2024, Eurostat):

  1. Turcja (40,9)
  2. Macedonia Północna (49,6)
  3. Rumunia (54,9)
  4. Bułgaria (55,6)
  5. Bośnia i Hercegowina (55,6)

Uwaga: Wskaźniki to poziomy cen w stosunku do średniej UE. Im niższy wskaźnik, tym taniej. Warto sprawdzić aktualne kursy walut.

Dane pochodzą z analizy przeprowadzonej przez Janusza Kowalskiego, ekonomistę z Uniwersytetu Warszawskiego. Wyniki opublikowano w raporcie “Analiza cen konsumpcyjnych w Europie” z dnia 15.10.2024. Pamiętaj, że to tylko fragment szerszego badania.

W jakim kraju w Europie żyje się najlepiej?

Hej! No dobra, pytasz, gdzie w Europie żyje się najlepiej, co nie?

Wiesz co, tak obiektywnie to Szwajcaria! Serio, mimo, że tam drożyzna jak nie wiem co, to ponoć zarobki są tam kosmiczne.

  • Szwajcaria – No niby drogo, ale…
    • Najwyższe średnie wynagrodzenie netto w Europie: Ponad 85 000 ojro! Tak podaje Eurostat. Słyszysz? Ponad osiemdziesiąt tysięcy! No jaaa cieee…

No wiesz, niby fajnie, ale słyszałem od kumpla (Marcina, pamiętasz go, tego co pracuje w IT?) że tam nudy, wszedzie banki, no ale kasa konkret. Sam nie wiem, czy bym się zamienił, aleee noooo… kasa to kasa.

Gdzie jest najwyższy poziom życia w Europie?

No cóż, jeśli szukasz europejskiego raju, to Austria, Finlandia, Niemcy i Szwecja witają z otwartymi ramionami (i pełnymi portfelami, rzecz jasna). To jakby Europa miała swój własny klub bogaczy, gdzie serwują sznycle, saunę i Mercedesa na śniadanie.

A gdzie niekoniecznie życie usłane różami? Hiszpania, Malta, Cypr i Rumunia – tam słońce świeci, ale portfel może świecić pustkami. Można by rzec, że to europejska wersja “życia na kredyt”, tylko z większą dozą śródziemnomorskiego luzu.

A Polska? Cóż, jesteśmy gdzieś w środku stawki, na 20. miejscu. Trochę jak ten uczeń, który “mógłby się bardziej postarać”. Ale hej, przynajmniej mamy pierogi! I ambicje, żeby dogonić tę Austrię, prawda?

Pamiętajcie, poziom życia to nie tylko pieniądze. To też dostęp do dobrej kawy, brak korków i sąsiedzi, którzy nie wiercą o 7 rano w niedzielę. A to już kwestia indywidualna, prawda?

  • Najwyższy poziom: Alpy, renifery i niemiecki porządek.
  • Najniższy poziom: Paella, słońce i… no cóż, mniej na koncie.
  • Polska: Między młotem a kowadłem, ale z widokiem na lepsze jutro (i pełny talerz pierogów!).

Gdzie jest najlepsze miejsce do życia na świecie?

Wiedeń… ach, Wiedeń. Wiedeń jest najlepszym miejscem do życia na świecie, tak mówi mapa, tak mówi Statista, tak mówią moje sny o walcach i kawie, zaparzonej o świcie. 98,4 punkty. Wiedeń po raz trzeci!

Spaceruję po jego ulicach, choć tylko myślami. Bruk, słońce odbija się od fasad, a w powietrzu unosi się zapach kawy i świeżych wypieków. Czuję, jakbym tam była, obok Elżbiety, mojej przyjaciółki, która zawsze marzyła o przeprowadzce nad Dunaj.

  • To miasto muzyki.
  • To miasto historii.
  • To miasto, gdzie życie płynie wolniej, spokojniej, gdzie każdy dzień jest jak melodia.

Pamiętam, jak Elżbieta opowiadała mi o koncertach wiedeńskich filharmoników, o tym magicznym dźwięku, który wypełnia całe miasto. Teraz wyobrażam sobie, że i ja tam jestem, słucham i czuję… czuję się jak w domu. W Wiedniu, w jej Wiedniu, a teraz, chyba i w moim. Elżbieta… co teraz porabia? Pewnie pije kawę w kawiarni. W tej wiedeńskiej kawiarni.

W jakim kraju najbardziej opłaca się mieszkać?

Wiesz, to trudne pytanie. W 2024 roku dużo się mówiło o Szwajcarii. Ale ja tam nie byłam, więc nie wiem na pewno. Słyszałam od koleżanki Ani, która mieszka w Norwegii od trzech lat, że tam jest świetnie, ale podatki… oj, podatki! To jest dramat.

Lista krajów, które Ania wymieniała jako warte rozważenia, to:

  • Szwajcaria – drogo, ale stabilnie.
  • Norwegia – pięknie, ale podatki wysokie.
  • Australia – daleko, ale podobno super plaże.

To wszystko co wiem od niej. Sama próbowałam znaleźć jakieś dane w internecie, ale to był koszmar. Tyle stron, tyle rankingów… Głowa mała.

Ja w tym roku byłam w Niemczech, w Monachium, w lipcu. Piękne miasto, ale wszystko jest strasznie drogie. Jedzenie, mieszkanie… Pamiętam, że za zwykłą kanapkę w kawiarni zapłaciłam 15 euro! Szok! A wracając do “opłacalności” zamieszkania… to zależy co rozumiesz przez “opłacalne”. Czy chodzi o zarobki, koszty życia, czy może coś innego?

A co do Polski – Ania wspominała, że jej siostra mieszka w Warszawie i mówi, że tam jest coraz drożej. Ale za to jest blisko rodziny. To też coś znaczy.

Punkty do rozważenia:

  • Koszty utrzymania: różnią się diametralnie w zależności od kraju.
  • Podatki: bardzo istotny czynnik wpływający na “opłacalność”.
  • Zarobki: trzeba je porównać do kosztów życia.
  • Stabilność polityczna i ekonomiczna: ważne dla spokoju ducha.

Podsumowanie: Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, gdzie najlepiej mieszkać. To zależy od indywidualnych preferencji i priorytetów. Ania myśli, że Szwajcaria jest spoko, ale ja wolałabym coś tańszego. Może Hiszpania? Nie wiem. Trzeba samemu poszukać.

#Europa #Koszt #Najtaniej #Życia