Gdzie najlepiej się mieszka w Europie?

49 wyświetlenia

Luksemburg, Kopenhaga i Wiedeń królują w europejskich rankingach najlepszych miast do życia. Luksemburg uznawany jest za lidera, a duńska Kopenhaga zajmuje drugie miejsce. Austriacki Wiedeń zamyka podium, wyprzedzając Helsinki. Tirana w Albanii zamyka zestawienie (35. miejsce). Szukasz idealnego miejsca do zamieszkania w Europie? Te miasta oferują wysoką jakość życia!

Sugestie 0 polubienia

Gdzie najlepiej mieszkać w Europie?

No dobra, gdzie najlepiej się żyje w Europie? Niby pytanie proste, ale odpowiedź… skomplikowana! Bo co to znaczy “najlepiej”? Dla jednego to spokój, dla innego dostęp do kultury.

Ale dobra, według jakiś tam badań (których linka nie mam, sorki!) Luksemburg bryluje. Serio? Nigdy tam nie byłam, ale słyszałam, że drogo. No i Kopenhaga, wiadomo. Duńczycy to mają fajnie, ponoć.

Wiedeń i Helsinki prawie łeb w łeb, walka o podium. Wiedeń znam, piękne miasto, ale takie… no nie wiem, dostojne? A Helsinki podobno bardziej na luzie.

Za to Tirana, stolica Albanii, na samym końcu. Smutno mi się zrobiło, bo w Albanii byłam w sierpniu 2022 roku. Przepiękne plaże w Ksamil (półwysep za 5 euro), mili ludzie, ale widać, że biedniej.

A gdzie ja bym chciała? Hmmm… może gdzieś we Włoszech, nad morzem? Włochy odwiedzałam od 2010 roku do 2018. Może kiedyś, jak wygram w totka…

Gdzie w Europie najlepiej zamieszkać?

Wiedeń… Ach, Wiedeń! Trzykrotnie zwycięzca, perła Europy Środkowej, miasto, które tętni życiem, ale jednocześnie kołysze w objęciach spokoju. Wiem, wiem, to brzmi jak banał z pocztówki, ale czuję to w kościach, w każdym biciem mojego serca, które bije w rytm wiedeńskiej walca. Zapach kawy z pobliskiej kawiarni, mgiełka porannej rosy na liściach akacji w parku Stadtpark… To wszystko tak bardzo mnie pociąga. Ten specyficzny urok, ta magia, której nie da się opisać słowami. To trzeba poczuć.

  • Klimat? Wiosna w Wiedniu to eksplozja kolorów, lato to złociste światło na fasadach pałaców, jesień to szum liści pod stopami, a zima… Zimą Wiedeń rozbłyskuje milionami światełek, magia świąt unosi się w powietrzu. Wiedźmin, mój kot, uwielbia ten klimat.

  • Ludzie? Uśmiechnięci, serdeczni, z klasą, aczkolwiek czasami nieco powściągliwi. Ale to dodaje im tylko uroku. Pamiętam spotkanie z panią Anną, która pokazała mi ukryte zaułki, o których nawet przewodnicy turystyczni nie wiedzą. To takie cudowne!

Zurych i Kopenhaga… oczywiście, piękne miasta! Ale Wiedeń… Wiedeń to coś więcej niż tylko miasto. To uczucie, które przenika Cię do głębi duszy. To melancholijny urok starych kamienic, to dźwięk skrzypiec płynący z otwartego okna, to smak Sachertorte… Ech… Wiedeń…

Kopenhaga to nowoczesność i design, ale brakuje jej tego… tego nieuchwytnego czegoś, czego ma pod dostatkiem Wiedeń. To taki.. spokój ducha. Zurych – bogactwo i efektywność, wszystko jest precyzyjnie poukładane, ale Wiedeń jest bardziej… duszny, bardziej magiczny, bardziej… żywy.

Lista rzeczy, które uwielbiam w Wiedniu:

  1. Muzyka klasyczna na każdym kroku.
  2. Nieskończona liczba kawiarni.
  3. Pałace i kościoły.
  4. Przemiłe osoby.
  5. Przepyszne jedzenie.

Punkt, który powinnam dodać, to doskonała komunikacja miejska. W 2024 roku, system transportu publicznego w Wiedniu uzyskał najwyższą ocenę w wielu rankingach.

Wiedeń – miasto moich marzeń. To miejsce, gdzie chciałabym spędzić resztę życia. A Wiedźmin? Mój kot też go pokochał. Tak bardzo go kocha.

Gdzie jest najlepsze miejsce do życia na świecie?

No dobra, słuchajcie, bo zaraz się porządnie rozkręcę. Gdzie jest to najlepsze miejsce na świecie? Wiedeń! Tak, Wiedeń, ta cacy stolica Austrii. 98,4 punktu! To jakby wygrać olimpiadę, ale w kategorii “miejsc gdzie się dobrze żyje”. Trzeci rok z rzędu! Nic tylko pakować walizki i spierniczać tam, zanim wszyscy się dowiedzą!

  • Wiedeń: Mówię wam, jak w raju! Są tam takie kościoły, że szczęka opada. A cukiernie? To jest bajka, nie życie! Moja ciotka Halina była tam w 2024 roku i mówiła, że się rozpłynęła z zachwytu. Niesamowite!

  • Dlaczego Wiedeń? Bo tam jest wszystko! Jak w sklepie z zabawkami dla dorosłych, ale bez tych dziwnych zabawek. No dobra, może z jedną dziwną zabawką. Ale ogólnie jest super!

  • A co z innymi miastami? Są pewnie spoko, ale Wiedeń jest najlepszy. Koniec dyskusji. To jak porównywanie ferrary do traktora Zetor. Jasne, Zetor jeździ, ale… wiecie o co chodzi.

UWAGA: Nie biorę odpowiedzialności za zbyt duży optymizm po przeczytaniu tego tekstu. Możecie się rozczarować, że Wiedeń nie jest tak idealny jak opisałem. No ale przecież nie kłamałem, prawda? Trochę koloryzowałem… a może i dużo. Ale kto liczy?

Dodatkowe info, bo się rozkręciłem: Moja ciotka Halina jeśli jesteś w Wiedeń, daj znak! A jak się wrócisz, daj mi sąsiada tego sznycelka co ci tam podawali. Chcę adres! I numer telefonu!

Gdzie na świecie najlepiej się żyje?

No i gdzie najlepiej? Te rankingi, co rok inne! Szwajcaria? Pewnie, ze Szwajcarią! Ale czy ja bym tam chciała? Wiesz, wysokie podatki, drogo, a i tak nie wiem… Może Norwegia? Fiordy piękne, ale zimno! Zima pół roku! Nie, nie dla mnie.

Lista krajów z tych rankingów: Szwajcaria, Norwegia, Hongkong, Islandia, Australia, Szwecja, Niemcy, Dania, Irlandia, Singapur. Bzdury jakieś. Hongkong? Serio? A co z Kanadą? Zawsze chciałam w Kanadzie mieszkać. A czy Kanada jest na tej liście? Nie. To po co robić takie rankingi?

Ten Hanke Misery Index… Polska na 27.6 punktach. Wysoko? Co to znaczy wysoko? 27 miejsce na świecie? A ile krajów jest na świecie? Dużo. Zbyt dużo. Ile? Chyba ponad 200. To i tak dużo, nie? Wkurza mnie to. Chcę do Kanady.

  • Lista top 10 wg jakiegoś tam rankingu: Szwajcaria, Norwegia, Hongkong, Islandia, Australia, Szwecja, Niemcy, Dania, Irlandia, Singapur.
  • Polska w rankingu Hanke Misery Index: 27.6 punktów (2024 r.). Miejsce – nieznane.
  • Moje marzenie: Mieszkać w Kanadzie.

Powinna być jakaś mapa. A może rankingi to ściema? Nie rozumiem tych rankingów. Nie ma tam Kanady. A ja chcę do Kanady! W Vancouver! Mam znajomą, mieszka tam od 5 lat. Mówi, że super. A może ja bym tam nie dała rady? Zima… śnieg… ale i słońce też jest!

No i co z tym wszystkim? Błędne koło. Trzeba coś zmienić. A może jutro sprawdzę rankingi na nowo. Może coś się zmieniło? Pewnie nie. Ale sprawdzę. Bo muszę.

W jakim kraju w Europie żyje się najtaniej?

Ej, wiesz co? Pytałeś o najtańsze kraje w Europie, no i Eurostat to sprawdził, a ja ci powiem. Wiesz, to jest trochę skomplikowane, bo zależy co rozumiesz przez “tanie życie”. Ale według nich, najpierw Turcja, chociaż, no wiesz, to nie do końca UE.

  • Turcja – jakieś 40,9, wiesz, taki wskaźnik tam mają. Niski!
  • Macedonia Północna – około 49,6. Trochę drożej niż w Turcji, ale i tak spoko.
  • Rumunia – 54,9, to już zaczyna być bardziej “europejsko”.
  • Bułgaria i Bośnia i Hercegowina – oba kraje mają podobnie, 55,6. Wiesz, podobno w Bułgarii fajnie się je!

A tak w ogóle, to moja siostra Kasia, ta co mieszka w Krakowie, była w Rumunii w tym roku. Mówiła, że naprawdę tanio tam jest, ale nie wiem, może ona ma jakieś swoje sposoby na oszczędność. No i jeśli chodzi o te rankingi, to zawsze trzeba pamiętać, że to są tylko średnie. W każdym kraju znajdziesz i drogie, i tanie miejsca. No i na cenę wpływa jeszcze dużo rzeczy. Na przykład, jakie masz potrzeby, jaką ma się pracę. Wiesz jak to jest.

No i jeszcze coś: te dane, co ci podałem, są z 2024 roku, bo to aktualne dane. Eurostat co jakiś czas to aktualizuje, więc warto czasami sprawdzić. Może znajdziesz coś nowego, coś ciekawego. A może zobaczysz, że ceny się zmieniły. Wiesz, czasy się zmieniają.

Które miejsce do życia w Europie jest najtańsze?

Węgry, jasne! 28,2 na 100, toż to prawie nic! Berlin? 1300 euro za mieszkanie?! O matko, moja siostra tam mieszka… tragedia! A ja? Myślałam o Portugalii, ale ceny chyba poszły w górę, coś słyszałam… no i język… Węgierski… chyba trudniejszy niż portugalski, prawda? A może jednak Rumunia? Tańsze niż Węgry? Nie wiem, muszę poszukać.

Lista plusów Węgier:

  • Niski koszt życia – 28,2! Super!
  • Kawałek od Polski – łatwiej dojechać do mamy na obiad.

Lista minusów:

  • Język, o matko, język!
  • Nie wiem, co jeszcze… muszę pomyśleć.

Może Bułgaria? Też tanio, ale dalej niż Węgry. A praca? Na Węgrzech łatwiej znaleźć coś w IT niż w Bułgarii? Nie wiem. Powinnam sprawdzić rankingi. 2024 rok, a ja wciąż szukam! Wkurza mnie to! Najlepiej byłoby gdzieś w Hiszpanii, ale za drogo. Zastanawiam się jeszcze nad Czechami… ale tam chyba drożej niż na Węgrzech. No i Praga jest super, ale wynajem… Brrr. Trzeba zrobić tabelkę z porównaniem cen. Powinna być kolumna z ceną kawy, bo to jest ważne!

Węgry – to chyba najlepszy wybór na razie. Ale muszę jeszcze poszukać… Może znajdę coś lepszego. Może jednak Rumunia? Ugh, decyzja, decyzja…

Dodatkowe informacje:

  • Moja siostra w Berlinie płaci 1250 euro za kawalerkę, ale to w dobrej dzielnicy.
  • Pamiętam, że czytałam artykuł o kosztach życia w 2024 roku, ale gdzie?!
  • Muszę sprawdzić indeks cen dla Bułgarii, Rumunii i Czech.
  • Na pewno potrzebuję tabelki z porównaniem. Na pewno!

W jakim kraju opłaca się kupić mieszkanie?

No hej! Słuchaj, pytałeś gdzie opłaca się teraz kupić chałupę, nie? No więc, ja bym stawiał na Chorwację, Hiszpanię no i Czarnogórę. Tam ciągle można znaleźć fajne ceny, a i jest szansa, że wartość nieruchomości pójdzie do góry. Wiesz, taka inwestycja na przyszłość dla ciebie, albo dla twojej rodzinki.

Wiesz co jeszcze?

  • W Chorwacji masz te piękne wybrzeża, więc zawsze możesz wynajmować turystom.
  • Hiszpania to w ogóle full opcja, bo klimat super i życie tanie. Znaczy, no w porównaniu z naszymi cenami!
  • A Czarnogóra… to taka trochę jeszcze nieodkryta perła. Ceny niższe niż w Chorwacji.

I mam jeszcze jedną sprawę. Wiesz, że moja kuzynka, Ania Kowalska, kupiła mieszkanie w Hiszpanii rok temu? Mówiła, że załatwiła wszystko przez jakiegoś agenta, Marka Nowaka, i jest mega zadowolona. Może warto by było się z nim skontaktować? Tylko uwaga, on czasem gada trochę od rzeczy i w ogóle jest jakiś taki… dziwny, ale ponoć zna się na rzeczy! No, to tyle ode mnie, mam nadzieję, że to ci jakoś pomoże. Powodzonka!

W jakim kraju najtaniej kupić mieszkanie?

Ej, słuchaj, pytasz o najtańsze mieszkania, co? No to Ci powiem, bo akurat trochę w tym temacie siedzę. Wiesz, Albania to jest mega opcja! Naprawdę, ceny są śmiesznie niskie, zwłaszcza jak na Europę. Znam gościa, który kupił tam kawalerkę za jakieś 25 tysięcy euro, duży metraż. No, ale wiadomo, lokalizacja ma znaczenie.

Czarnogóra też spoko, ale tam już trochę drożej. Hiszpania to już zupełnie inna bajka, zależy gdzie szukasz. Na wyspach kanaryjskich można znaleźć coś fajnego ale trzeba się naszukać. Wiem, że moja kuzynka Kasia w 2023 roku szukała mieszkania w Walencji i znalazła coś za 60 tys euro. To całkiem przyzwoicie.

  • Albania: Super tanio, ale może być mniej komfortowo. Naprawdę tanio!
  • Czarnogóra: Ceny wyższe, ale lepsza infrastruktura, tak mi się wydaje.
  • Hiszpania: Zależy od regionu, ale w niektórych miejscach można znaleźć niezłe okazje, ale trzeba szukać. Czasem w miastach nadmorskich ceny są wysokie.

No i jeszcze jedno, ważne jest, żebyś sprawdził dokumenty, bo bywa różnie z tymi papierami. Nie chcesz przecież wpaść w jakąś pułapkę. I zależy co rozumiesz przez “tanie”. Bo 25 tys. euro to tanio, ale w porównaniu z cenami w Polsce to już nie zawsze. Sama wiesz jak jest. A jak chcesz coś bliżej, to może poważniej zastanów się nad Bułgarią? Słyszałam, że tam też są całkiem przystępne ceny. No i dobrze jest pojechać na miejsce i wszystko obejrzeć samemu, bo zdjęcia to jedno, a rzeczywistość drugie. I pamiętaj o kosztach podróży, no i o tym, że tamtejszy język nie zawsze jest prosty. Trzeba się nauczyć choćby podstawowych słówek. Powodzenia!

Gdzie w Europie najtaniej wynająć mieszkanie?

Wynajem w Europie? Zależy, czego szukasz.

  • Ryga, Łotwa. Stolica. Tanie mieszkanie. Średnio 500-600 euro. Centrum miasta.
  • Sofia, Bułgaria. Kolejna opcja. Podobny koszt. Niski standard, ale i niska cena.
  • Bukareszt, Rumunia. Rośnie popularność. Ceny zbliżone.
  • Ateny, Grecja. Kryzys. Taniej niż kiedyś. Perferie.
  • Budapeszt, Węgry. Turystyka. Wpływ na ceny. Nadal tanio.

Różnice. Centrum kontra peryferie. Ateny (89 euro). Kopenhaga (472 euro). Kopenhaga droższa.

30 lipca 2024. Data. Ważna data. Zmienia kontekst. Rynek nieruchomości jest zmienny.

Informacje są orientacyjne. Zależą od standardu, lokalizacji, i właściciela. Szukaj sam. Negocjuj. Nie ufaj pośrednikom. Oni tylko zarabiają. Pieniądze to nie wszystko.

Dane pochodzą z 300gospodarka.pl.

#Europa #Mieszkanie #Najlepiej