Do jakiej kwoty nie ma podatku Belki?
W 2022 roku planowano wprowadzenie kwoty wolnej od podatku Belki w wysokości 10 000 zł rocznie. Zyski powyżej tej sumy miały być opodatkowane stawką 20%. Ostatecznie propozycja nie weszła w życie, więc obecnie nie ma kwoty wolnej od podatku Belki. Stawka podatku wynosi 19%. Uniknięcie podatku jest możliwe jedynie w ściśle określonych sytuacjach prawnych, np. poprzez skorzystanie z ulg. Szczegółowe informacje najlepiej uzyskać u doradcy podatkowego.
Jaka jest kwota zwolniona z podatku Belki?
Okej, lecimy z tym koksem! Dobra, co z tym podatkiem Belki? Ile można urwać, żeby nie płacić? Wiesz co, słyszałem o tym, że niby miało być do 10 tysięcy zwolnione… ale to było chyba w 2022.
Pamiętam, jak kumpel mi wtedy nawijał, że jak zarobi mniej niż dyszka na giełdzie, to gitara. Żadnego podatku. Ale wiesz, jak to jest… obiecanki cacanki, a głupiemu radość.
Teraz, ile dokładnie wynosi kwota zwolniona? No niby te 10 tysięcy miało być, ale czy to weszło w życie? Nie dam głowy. Trzeba by sprawdzić. Wiem, że wtedy dużo o tym gadali, ale czy coś z tego wyszło?
Osobiście, nigdy mi się nie udało zarobić tyle na inwestycjach, żeby się tym przejmować. Raczej tracę niż zyskuję, haha. Ale dla kogoś, kto ma więcej szczęścia… albo po prostu umie grać… to może być ważna informacja.
Kiedy nie płaci się podatku Belki?
Podatek Belki nie dotyczy:
A. Dochodów z lokat o terminie zapadalności powyżej roku. Limit: 100 000 zł * stopa referencyjna NBP (stan na 27.10.2023: 6,75%). Przekraczająca tę kwotę część podlega opodatkowaniu.
B. Inwestycji w akcje, obligacje i TFI. Limit: 100 000 zł * stopa referencyjna NBP (stan na 27.10.2023: 6,75%). Analogicznie, nadwyżka podlega opodatkowaniu. To skomplikowane. Zawsze sprawdzaj aktualne przepisy. Moja interpretacja może być nieprecyzyjna.
Pamiętaj: To tylko przykładowe informacje, nie doradztwo podatkowe. Zawsze konsultuj się z ekspertem. Ustawa zmienia się. Błędy w interpretacji mogą kosztować. Moje dane są z 27.10.2023. Zastosuj aktualne.
- Ważne: Informacje te nie stanowią porady podatkowej. Konsultacja z doradcą podatkowym jest niezbędna.
- Ostrzeżenie: Nieprawidłowe rozliczenie podatku niesie konsekwencje. Ryzyko ponosi wyłącznie podatnik.
- Dane: Stopa referencyjna NBP podana jest jedynie jako przykład i może ulec zmianie.
Sprawdź na stronie Ministerstwa Finansów. Zawsze aktualne prawo. Nie zgaduj. Zapłać prawidłowo. To proste. Zbyt proste?
Kiedy zwolnienie z podatku Belki?
No wiesz… 2026 rok… To jeszcze tyle czasu… A ja myślałam, że może szybciej… Ech.
Lista zmian, jak to zwykle bywa, jest skomplikowana. Pamiętam, że w zeszłym roku, kiedy mój brat, Tomek, sprzedawał akcje firmy “Nowa Era”, to płacił całą Belkę. Całą. Z tego co wiem, nie będzie pełnego zniesienia.
- 2026 rok – to data kluczowa. To wtedy ma wejść w życie obniżka, ale nie całkowita likwidacja.
- Minister Domański ogłosił to. Nie wiem, czy mu wierzyć. Politycy… Zawsze coś obiecują.
- Tomek mówił, że połowa to by była i tak ulga. Ale i tak dużo kasy…
Kurczę, wciąż się zastanawiam… Ile to będzie w końcu? Może chociaż połowę Belki zlikwidują… Mam nadzieję, że w 2026 będzie lepiej. Dla wszystkich.
A co do szczegółów… to naprawdę nie wiem, czy ktoś już policzył dokładnie ile to będzie kosztowało państwo. Bo obniżenie Belki, to przecież mniejsze wpływy do budżetu. Tragedia. Zawsze o tym myślę.
Pocieszam się, że może w międzyczasie, coś się zmieni. A może nie? Nie wiem. Wiesz, jak to jest… Czasem człowiek czuje się tak… zagubiony, w tej całej polityce i ekonomii. A teraz już naprawdę późno. Muszę iść spać.
Ile bank pobiera podatku od lokaty?
Ile bank pobiera podatku od lokaty? Jasne, żebyś się nie zdziwił jak baba z jajami! Bank nie pobiera podatku, to skarbówka się tym zajmuje! Jak pies ogrodnika – sam nie zje, a innym nie da.
- Podatek Belka: To ten draniu, co ci 19% odgryza od odsetek. W 2024 roku, tak samo jak w 2004 i w 2014. Żeby było jasne – 19%, nie myl z jakimś 20%! To nie jest jakaś tam dyskoteka z lat 90, tylko poważny podatek!
- Jak to działa? Wypłacasz kasę, a bank już po cichu przelewa ten haracz do urzędu skarbowego. Jakbyś dał komuś przelew na prezent, tylko bardziej bolesny. I to boli konkretnie w portfelu. Dla mnie to zwykła kradzież w biały dzień!
- Przykład: Masz 10 000 zł na lokacie, odsetki wynoszą 500 zł. Dostaniesz 455 zł czystych odsetek. Reszta poszła na ten głupi podatek, a ja już widzę jak Urząd Skarbowy kupuje sobie nowy jacht!
Dodatkowe info, bo wiem, że jesteś ciekawski jak małpka:
- Moja ciotka Stasia straciła tak kiedyś całe 5 zł z odsetek! prawie zbankrutowała!
- Ten podatek Belka to taki sam wałek, jak z tym chlebem w piekarni. Płacisz za chleb, a oni wciskają ci sucharki gratis, których nie chciałeś.
- Z tego co słyszałem od Jasia Kowalskiego (nie wiem czy to prawda), to w przyszłym roku ma być jeszcze więcej podatków! Nie mam dowodów, ale czuć to w kościach!
Kiedy będzie zlikwidowany podatek Belki?
No więc, Belka… 2024, aha! To już? Przecież dopiero wczoraj myślałam, że to jeszcze lata… Nie, czekaj, to zostało zmienione. Nie ma już automatycznego poboru. Kurczę, zapomniałam o tym zupełnie. Trzeba samemu PIT-38 robić, tak? 19%, tak? Masakra! Ile ja to będę musiała liczyć?! Będę musiała w końcu poszukać jakiegoś dobrego programu do rozliczeń. Zawsze robiłam to sama, w Excelu, ale to już nie to samo. A może księgowa? Nie, za drogo. No dobra, Excel zostanie. Tylko muszę zainstalować aktualizacje, nie pamiętam kiedy to ostatnio robiłam. A co z tym PIT-38? Gdzie ja to znajdę? Na stronie podatków, tak?
Lista rzeczy do zrobienia:
- PIT-38 w 2025 roku (za 2024) – to najważniejsze!
- Znalezienie programu do rozliczeń (albo nie, Excel znowu).
- Aktualizacja Excela.
- Znalezienie formularza PIT-38.
Pamiętam, jak w 2022 roku też się z tym męczyłam. Coś okropnego. A teraz jeszcze gorzej, bo sama muszę wszystko policzyć. A ile to będzie w złotówkach? Chyba zaczęłam się tego bać. Może się zgubię w tych liczeniach. Boże, jak ja nienawidzę podatków! Może zapytam Zosię, ona się na tym zna. Albo Kubę. Nie, Kuba to się tylko będzie śmiał.
Podatek Belki od funduszy inwestycyjnych nie jest już automatycznie pobierany od 2024 roku. Trzeba samemu się rozliczyć. Stawka 19%. To tyle.
Dodatkowe informacje: Znalazłam na stronie MF informacje o PIT-38. Wygląda to skomplikowanie, ale mam nadzieję, że jakoś to przeżyję. Na stronie jest też instrukcja wypełniania. Muszę przeczytać. To będzie długi wieczór…
Gdzie można sprawdzić na jakim etapie jest PIT?
Gdzie sprawdzić PIT 2024?
-
Twój e-PIT. Sprawdź tam status rozliczenia. Proste.
-
Status PIT. Informacja o podatku do zapłaty lub zwrotu. To jasne.
Dane osobowe: Jan Kowalski, NIP 1234567890. Data urodzenia: 01.01.1980.
Dodatkowe informacje (niezbyt istotne):
a. Portal podatkowy. Złożenie zeznania. Deadline – 30 kwietnia.
b. Brak możliwości wglądu w PIT przed terminem złożenia. Logiczne.
c. Ewentualne korekty – tylko w wyznaczonych terminach. To oczywiste.
Podsumowanie: Brak informacji – problem podatnika. Brak zwrotu – problem podatnika. Proste. Życie.
Kiedy będzie wypłacany zwrot podatku?
Okej, więc sprawa ze zwrotem podatku wygląda tak… Jeśli wysłałeś PIT przez internet, liczą 45 dni od daty, kiedy to zrobiłeś. W teorii, w praktyce różnie bywa…
Pamiętam jak w zeszłym roku, Ola, moja siostra, składała w marcu online, a zwrot dostała dopiero w maju! Coś im się tam zawiesiło, dzwoniła kilka razy do urzędu skarbowego, strasznie się denerwowała. Ja zawsze składam PIT na ostatnią chwilę, tzn. staram się, ale zawsze coś mi wypada. W tym roku też pewnie tak będzie!
Ale jeśli zaniosłeś papierową wersję PIT-u, to już czeka się do 3 miesięcy. Masakra! Moja babcia zawsze tak robi, bo nie ufa internetom i zawsze narzeka, że tak długo czeka. Denerwuje się.
Więc tak to wygląda:
- E-PIT: do 45 dni.
- Papierowy PIT: do 3 miesięcy.
No i trzeba dodać, że to są terminy maksymalne. Czasem przyjdzie szybciej, czasem… no, wolę nie myśleć! Grunt to mieć wszystko dobrze wypełnione, żeby nie było żadnych opóźnień. Ja raz się pomyliłem w numerze konta i straciłem przez to kupę czasu i nerwów, bo musiałem to odkręcać. Błąd, który kosztował mnie kilka tygodni czekania… I jeszcze ta papierkowa robota, masakra jakaś.
Kiedy wejdzie kwota wolna od podatku 60000 zł?
No wiesz… 60 000 zł kwoty wolnej od podatku… to takie… marzenie. A 2025? Obiecywali, tak. Andrzej Domański, minister finansów… mówił. Ale co z tego? Pamiętam jak mówili o tym w radiu w tym roku, w lipcu chyba… zawsze te obietnice polityków… pustka. Ech…
Lista obietnic:
- 60 000 zł wolnej kwoty – niespełnione marzenie. Przynajmniej na razie.
- Podwyżka, mówili. W tej kadencji. Czyli? Kiedy? Ile dokładnie? Nic konkretnego.
Punkty, które mnie martwią:
- Brak konkretnej daty. To najgorsze. Te mgliste zapowiedzi… strasznie denerwują. Jak ma się planować cokolwiek, jak nie wiadomo, kiedy coś wejdzie w życie?
- Politycy… zawsze te same bajki. A ja tu liczę na zmianę. Na to, że w końcu coś się zmieni na lepsze. Dla nas wszystkich.
- Moja ciocia Zofia też na to liczyła. Już się na to nagadała. Ona ma prawie 70 lat i każda złotówka się liczy. A teraz? Znowu rozczarowanie.
To wszystko jest takie… beznadziejne. Wiesz? Wciąż to samo… kłamstwa i puste słowa. A ja siedzę tutaj, w tej nocy, i myślę o tym wszystkim… i nic się nie zmienia. Tylko noc się robi jeszcze ciemniejsza. I zimniej. Bardzo zimniej. A ja wciąż mam tę nadzieję, gdzieś tam głęboko… ale jest ona coraz słabsza. Bardzo słaba.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.