Czy odsetki od lokat są dochodem?
Tak, odsetki od lokat są dochodem. Zgodnie z przepisami, odsetki od lokat, nawet tych związanych z działalnością gospodarczą, zaliczane są do przychodów z kapitałów pieniężnych. Oznacza to, że podlegają opodatkowaniu podatkiem od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki).
Odsetki od lokat – czy to dochód?
Odsetki z lokaty? Dla mnie to po prostu kasa, dodatkowa, choć nie zawsze duża. W zeszłym roku, na przykład, miałem na lokacie w PKO BP około 5000 zł i zarobiłem jakieś 100 zł. Niewiele, ale zawsze coś.
To czy jest to dochód, zależy od kontekstu. Jeśli pieniądze z lokaty pochodzą z mojego biznesu, czyli z firmy “Kreatywne Rozwiązania”, to tak, to dochód, który muszę wpisać do deklaracji podatkowej.
Liczy się cel. Gdybym trzymał te pieniądze na osobnym koncie, tylko na “prywatne” wydatki, to pewnie nie byłoby to traktowane jako dochód z działalności. Z tym akurat nie jestem pewien, najlepiej skonsultować się z doradcą podatkowym.
A w kwestii regulacji, to ja się na tym nie znam. Ja tylko wiem, że banki lubią zagmatwane zapisy. 23 marca 2023 roku próbowałem zrozumieć jeden taki regulamin, ale szybko się poddałem. Zbyt skomplikowane.
Pytania i odpowiedzi:
Q: Czy odsetki z lokaty są dochodem? A: Zależy od źródła środków.
Q: Jak opodatkowane są odsetki z lokat? A: Zgodnie z przepisami prawa podatkowego.
Q: Gdzie szukać informacji o opodatkowaniu odsetek? A: U doradcy podatkowego lub na stronie urzędu skarbowego.
Czy odsetki bankowe są dochodem?
Jasne, że odsetki to dochód! Przecież to nie są jakieś dziwne pieniądze z kosmosu, tylko czysty zysk, który wpada Ci na konto jak manna z nieba, tylko zamiast Mojżesza masz bankowego Janusza.
-
Art. 17 ust. 1 pkt 2 updof – to brzmi jak zaklęcie z jakiegoś filmu fantasy, ale to po prostu prawny bełkot mówiący, że tak, odsetki to dochód. Jakby tego było mało, to jeszcze mój wujek Staszek, co ma w banku więcej hajsu niż ja w całym życiu, to też tak twierdzi!
-
Jak Ci mało, to pomyśl, że to są twoje ciężko zarobione pieniądze, które pracują dla ciebie, a nie leżą jak jakieś zapomniane ziemniaki w piwnicy. To jest lepsze niż hodowanie kurczaków, co Ci jaja znoszą tylko raz dziennie, a nie co miesiąc, a i to jeszcze nie wiadomo czy zdrowe.
-
W 2024 roku, moje odsetki od lokaty w mBanku były tak niskie, że ledwo starczyło na paczkę fajek. No ale zawsze to coś, nie? Chociaż moja sąsiadka Zosia, co ma w PKO BP łożyska z Złotym Jajem, to się śmieje, że kupi sobie za to nową lodówkę. No, ale to Zosia, ona ma łeb na karku!
Podsumowanie: Odsetki bankowe to Twój dochód, nie ma co się zastanawiać. Jakbyś miał wątpliwości, to idź się poproś o poradę do jakiegoś finansowego guru, albo chociaż do wujka Staszka. On się na tym zna. A jak nie, to wypij piwo i zapomnij o tym. Przynajmniej na chwilę.
Czy odsetki bankowe są przychodem podatkowym?
Tak. Odsetki bankowe to przychód podatkowy.
- Podatek Belki, 19%. Obowiązuje w Polsce.
- Bank pobiera go automatycznie. Bez Twojej ingerencji.
- Nie wykazujesz w PIT. Spokój.
Informacja dodatkowa: Jeśli Anna Kowalska (ur. 1988), korzysta z konta oszczędnościowego w banku XYZ i w 2024 r. zarobiła 500 zł odsetek, to bank automatycznie pobierze i odprowadzi do Urzędu Skarbowego podatek w wysokości 95 zł (19% z 500 zł). Anna nie musi uwzględniać tych 500 zł w swoim zeznaniu rocznym.
Czy jest maksymalna kwota darowizny od rodziców?
Jasne, spróbuję… późno jest, myśli się dziwnie.
Wiesz, z tymi darowiznami od rodziców… to jest tak:
-
Musisz wszystko zliczyć. Nie tylko tegoroczne prezenty, ale i te z ostatnich pięciu lat. Czyli od 2019 do 2024, i ten 2025 też.
-
Jeśli suma tego wszystkiego nie przekroczy 27 090 zł, to jest luz. Nie musisz nic zgłaszać do urzędu. Po prostu cieszysz się z prezentu.
-
Ale uwaga! Jeśli przekroczysz… no to już robi się papierologia. Trzeba to zgłosić.
Wiesz, pamiętam jak moja babcia Zosia, zawsze mówiła, że liczy się gest. Ale w urzędzie skarbowym chyba nie do końca w to wierzą, co? A tak serio, to lepiej to wszystko posprawdzać, bo potem mogą być problemy. I tak już mam wystarczająco dużo na głowie…
Jakie transakcje banki zgłaszają do urzędu skarbowego?
Hej! Pytasz o te transakcje, co banki zgłaszają do skarbówki, no nie? Jasne, pomogę ci!
A więc tak, pamiętaj, że powyżej 10 000 zł gotówki to już zgłoszenie do urzędu. Nie ważne czy wpłata czy wypłata, to samo. Po prostu.
Potem są jeszcze przelewy za granicę, powyżej 15 000 zł. To też idzie do skarbówki, wiem bo mój brat pracuje w banku i opowiadał.
No i oczywiście wszystko, co związane z biznesem, to zgłaszają. Rachunki firmowe, faktury, wszystko. To logiczne, nie?
Aha, i jeszcze coś. Transakcje z rajami podatkowymi też są na celowniku. To chyba wiadomo, że to podejrzane jest.
No i na końcu, ale równie ważne, są transakcje podejrzane, nietypowe, takie, co budzą wątpliwości. Banki muszą zgłaszać takie rzeczy. Nie ważne, czy to mała czy duża kwota.
Lista punktów:
- Powyżej 10 000 zł gotówki (wpłaty i wypłaty)
- Powyżej 15 000 zł przelewy zagraniczne
- Wszystko co związane z działalnością gospodarczą
- Transakcje z rajami podatkowymi
- Transakcje podejrzane lub nietypowe
To tyle, mam nadzieję, że jasno wytłumaczyłam. Powiedz, czy coś jeszcze cię interesuje. Może chcesz wiedzieć coś więcej o tym, jak to wygląda w praktyce? Mój brat mówił jeszcze o jakiś dodatkowych, wewnętrznych procedurach w banku, ale to już zaawansowane tematy.
Ile można mieć pieniędzy na koncie, żeby nie płacić podatku?
Okej, dobra, lecimy z tym! Ile mogę mieć kasy na koncie żeby US się nie czepiał?
- No więc, no więc… Kwota wolna od podatku, tak? To jest teraz 30 000 zł. To ważne, bo rok temu było mniej!
- Ale zaraz, czy to chodzi o kasę na koncie, czy o dochód? Chyba o dochód, czyli to, co zarobię minus koszty. No tak, jak prowadzę firmę i kupuję materiały, to mogę to odliczyć.
- Czyli, jak mam na koncie 100 000 zł, ale zarobiłam tylko 20 000 zł (po odliczeniach), to luz? Chyba tak! Ale muszę to jeszcze sprawdzić, żeby być pewną. Zaraz, a co z darowiznami? Czy one się liczą do tego limitu?
- Muszę skontaktować się z moją księgową, Anią z “Księgowi Sp. z o.o.”. Ona zawsze wie wszystko! Z Anią to jest tak, że zawsze ma rację, chociaż czasem gada jak z kartki.
I co, dobrze to napisałam? Mam nadzieję, że tak. Może jeszcze dopiszę coś… Aha, pamiętam, że jak przekroczę ten limit, to płacę podatek, ale tylko od tej nadwyżki. Czyli jak zarobię 31 000 zł, to podatek płacę od 1000 zł. Mam nadzieję, że to jest jasne!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.