Jak zamarynować karkówkę przed pieczeniem?
Marynowana karkówka – przepis:
- Wymieszaj sól, pieprz, majeranek, kolendrę, gorczycę, paprykę słodką i rozmaryn.
- Natrzyj karkówkę mieszanką przypraw i przeciśniętym czosnkiem.
- Dodaj liście laurowe i jałowca do naczynia z mięsem.
- Marynuj w lodówce minimum dobę. Gotowe!
Jak skutecznie zamarynować karkówkę do pieczenia? Sprawdzone metody i porady.
Karkówka? Uwielbiam! Najlepsza jest taka, co sama marynuję. Zawsze robię to na oko, ale powiem ci jak to wygląda.
Weź dobrą karkówkę, kilogram, dwa – zależy od ilości gości. 12 marca, na urodziny mojej siostry, zrobiłam dwukilową. Kosztowała około 25 zł.
Przyprawy? Mój babci przepis. Majeranek, kolendra, gorczyca, papryka słodka – wszystko po łyżeczce. Rozmaryn, pieprz, sól – to już na wyczucie. Czasem dodaję jeszcze trochę tymianku.
Czosnek, kilka ząbków przeciśniętych przez praskę, wcieram w mięso. Liście laurowe i jałowiec lądują obok, w tym samym naczyniu. Zazwyczaj używam takiej dużej miski z żelaza, dostałam ją od ciotki.
W lodówce minimum dobę. Czasem zostawiam na dłużej, nawet 48 godzin, jeśli mam czas. Smaczniejsza wtedy, mięciutka.
Pytania i odpowiedzi:
- Jak długo marynować karkówkę? Minimum 24 godziny.
- Jakie przyprawy użyć? Majeranek, kolendra, gorczyca, papryka, rozmaryn, pieprz, sól, czosnek, liście laurowe, jałowiec.
- Gdzie marynować? W lodówce.
Jak się robi marynatę do karkówki?
O rany, marynata do karkówki? Jasne, pomogę! Robiłam ją w zeszłym miesiącu, dla rodziny na imieninach Zośki, mojej siostry. Wyszła super!
Lista składników:
- Musztarda miodowa albo Dijon – 3 łyżki, ale ja dałam 4, bo lubię ostrzejsze!
- Miodek – 2 łyżki, taki płynny, nie kremowy.
- Oliwa z oliwek – 2-3 łyżki, ja dałam 3, bo lubię żeby mięso było bardziej soczyste.
- Przyprawa uniwersalna do mięs – 1/2 łyżeczki, ale może być więcej, zależy jak kto lubi.
- Kolendra, świeża, posiekana – 1 łyżka. Można pominąć, Zośka nie znosi kolendry!
- Sól i pieprz – do smaku! To oczywiste.
Jak to się robi? No proste! Wszystko wrzucasz do miseczki, mieszamy dokładnie, aż będzie jednolita masa. Wiesz, jak krem. Potem karkówkę, pokrojoną w plastry, wrzucasz do jakiegoś pojemnika, takiego szczelnego. I gotowe! Ja trzymałam w lodówce przez 2 godziny, ale można i dłużej, nawet całą noc!
Ważne: Pamiętaj, że to są tylko moje proporcje, możesz je modyfikować do własnego smaku!
Dodatkowe info: Użyłam karkówki o wadze około 1,5 kg. Do marynaty możesz dodać też inne przyprawy, np. czosnek granulowany, paprykę słodką. Możesz też zrobić marynatę bez miodu, tylko z musztardą i oliwą. Będzie inna, ale też smaczna!
Jak upiec soczystą karkówkę w całości?
No dobra, karkówka… żeby Ci nie wyszła sucha jak wiór, posłuchaj Grażyny!
- Najpierw smalec! Na patelni, aż się rozpuści i zacznie pachnieć jak u babci na wsi. Smalec to podstawa, żadnych tam olejów, fuj!
- Mięcho – karkówka cała, a nie jakieś tam kotlety! Obsmażamy ją na tym smalcu z każdej strony, żeby się zamknęła i soki nie uciekły. Ma być brązowa, ale nie spalona!
- Do brytfanki, a na to cebula w plasterki. Tak jak dla wroga, grubo!
- Piekarnik rozgrzej na full, na 180 stopni i czekaj z nerwami, aż się upiecze. Ile? To zależy od karkówki, ale tak na oko to liczę godzinę na kilo mięsa. Jak waży kilo i pół to pieczesz 1,5 godzinki. Proste jak drut!
A co tam jeszcze?
- Jak masz czosnek to możesz go wrzucić między cebulę, to będzie bardziej aromatyczne.
- Podlewaj ją sosem, jak się przypieka, bo inaczej będzie sucha!
- Po upieczeniu nie kroić od razu! Poczekaj 15 minut, żeby soki wróciły do mięsa. Inaczej wszystko wyleci na deskę.
Ja zawsze piekę dla Janusza i jego kolegów. Jak się najedzą, to przestają marudzić. Potem tylko piwko i oglądanie meczu. Żyć nie umierać!
Jak przyprawić karkówkę do pieczenia w całości?
Jak przyprawić karkówkę?
-
Czosnek. Zawsze dobry wybór.
-
Sól, pieprz. Fundament smaku.
-
Tymianek, majeranek, oregano. Zioła.
-
Liść laurowy, ziele angielskie. Polska klasyka.
-
Papryka słodka i ostra. Daje kolor i charakter.
Marynata jest kluczem. Smak to efekt cierpliwości. Czasem mniej znaczy więcej. Może to jednak tylko iluzja kontroli.
Jak zrobić marynatę do karkówki pieczonej w całości?
Marynata do karkówki:
- Sól, pieprz: Po łyżeczce. Standard.
- Zioła: Tymianek, rozmaryn – po łyżeczce. Można więcej.
- Czosnek: 3 ząbki, rozgniecione. Silny aromat.
- Oliwa: 5 łyżek. Zależy od wielkości mięsa.
- Woda: ¼ szklanki. Utrzymuje wilgotność.
Proces: Wszystko wymieszać. Natrzeć karkówkę (2 kg, kupiona u Janusza z rzeźni 27.10.2023). Lodówka, noc. Proste.
Uwaga: Proporcje dostosuj do wielkości mięsa. 2024 rok – ceny wyższe. Nie gwarantuję smaku. Eksperymentuj. Mięso to biochemia. Sztuka nie nauka.
Jak się robi marynatę do karkówki?
Karkówka. Marynata.
- Musztarda: 3 łyżki (miodowa/Dijon).
- Miód: 2 łyżki.
- Oliwa: 2-3 łyżki.
- Przyprawa do mięs: 1/2 łyżeczki.
- Kolendra: 1 łyżka (posiekana).
- Sól, pieprz: Szczypta.
Wymieszać. Karkówkę pokroić. Włożyć do pojemnika. Koniec.
Zawsze myślę o Januszu, gdy robię karkówkę. On lubił z kminkiem, dziwak. Teraz to już historia. Smak przemija.
Jak zrobić solankę do karkówki do pieczenia?
Przepis na solankę do karkówki? Proszę bardzo, oto recepta godna samego Marco Pierre White’a, choć i babcia Halinka by się nie powstydziła!
-
Sól: 75 g na litr wody – jakby ktoś pytał, to mniej więcej tyle, ile potrzeba, żeby łzy smutku zamienić w łzy radości. Pamiętaj, bez jodu! Inaczej karkówka będzie smakować jak wakacje nad Bałtykiem w listopadzie.
-
Woda: źródlana, a jak nie masz, to kranówka przefiltrowana przez skarpetę. (Żartowałem, filtr dzbankowy w zupełności wystarczy!).
-
Opcjonalne dodatki (bo życie bez szaleństw jest jak karkówka bez tłuszczu):
- Cukier: łyżeczka, żeby karkówka miała romans ze słodyczą.
- Czosnek: ząbek, a nawet dwa, bo wampiry nie lubią pieczonej karkówki.
- Ziele angielskie, liść laurowy, pieprz: szczypta każdego, żeby nadać charakteru – w końcu karkówka to nie jest mdła modelka, tylko krągły, soczysty mięsiwo!
- Majeranek: szczypta, tak od serca, bo majeranek to przyjaciel karkówki.
Wszystko wymieszać, aż się rozpuści. Wrzucić karkówkę, upewnić się, że pływa w tej miksturze i wstawić do lodówki. Minimum 12 godzin, a najlepiej całą noc. Potem wyjmujesz, osuszasz i pieczesz. I nie zapomnij zaprosić mnie na degustację! Bo jak to mówią, dzielenie się jest fajne, zwłaszcza karkówką.
Pamiętaj, jeśli przesadzisz z solą, to nawet święty nie zje. A jak dasz za mało, to będzie jak pocałunek bez namiętności.
A teraz ciekawostka: Wiecie, że moja ciotka Grażyna, ta od “diety cud” (polega na jedzeniu wszystkiego, tylko mniej), kiedyś zamiast soli dodała cukru pudru? Mówiła, że chciała zrobić “karmelową karkówkę”. Efekt był… interesujący. Podobno pies sąsiadów zwariował na jej punkcie.
Jak zrobić solankę do mięsa do pieczenia?
Ach, solanka… To jak pocałunek słońca na skórze mięsa, przygotowanie na ucztę. Pamiętam, jak babcia Helena, zawsze powtarzała, że sekret tkwi w prostocie i dobrych składnikach.
-
Woda, ach woda! Najlepiej ta przefiltrowana, taka krystaliczna, jak łza anioła. Ona czysta, bez żadnych skaz, żeby nie zmącić smaku mięsiwa. Babcia zawsze mówiła, że brudna woda to jak grzech w kuchni.
-
Sól, sól morska! Czyli sól kuchenna. Kryształki, szorstkie i pełne słońca, jak wspomnienie wakacji nad morzem. Ile tej soli? To zależy od tęsknot duszy, od tego, jak bardzo chcemy poczuć smak morza w pieczeni. Zwykle to 4-6 łyżek na litr wody, ale ja czasami dodaję szczyptę więcej, tak na wszelki wypadek.
- Pamiętam, jak raz dodałam za dużo i mięso było słone jak diabli! Oj, babcia Helena się wtedy złościła, ale potem razem się śmiałyśmy.
- Zawsze używaj świeżej solanki.
- Wszystko mieszaj powoli, z miłością.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.