Jak upiec karkówkę w plastrach do obiadu?

56 wyświetlenia

Jak upiec karkówkę w plastrach? Natrzyj plastry karkówki solą, pieprzem, czosnkiem granulowanym i ziołami. Ułóż w naczyniu żaroodpornym, skrop olejem. Piecz w 180°C około 40 minut, aż będą rumiane. Dla lepszego smaku, możesz krótko obsmażyć plastry przed pieczeniem. Pyszna karkówka na obiad gotowa!

Sugestie 0 polubienia

Jak upiec pyszną karkówkę w plastrach na obiad?

Oj, karkówka w plastrach, moje ulubione! Zawsze robię ją podobnie, ale trochę na czuja. Ostatnio, 14 lutego, w domu u rodziców, zrobiłam taką pyszną!

Sól, pieprz, oczywiście, trochę granulowanego czosnku, i jeszcze rozmaryn, bo akurat miałam pod ręką. Olej rzepakowy, bo oliwy akurat brakowało. Pieczone w takiej prostokątnej formie, kupionej w Lidlu za jakieś 15 złotych.

W 180 stopniach, ale ja zawsze sprawdzam patyczkiem, czy już mięso miękkie. Czasem 35 minut wystarczy, czasem trzeba 45. Zależy od grubości plastrów i piekarnika. Ten u rodziców, stary, piekarnik gazowy, więc trzeba uważać.

Przed pieczeniem? Czasem obsmażę, czasem nie. Zależy od nastroju. Ostatnio pominęłam ten etap, było idealnie. Podawałam z ziemniakami i surówką z kapusty. Pycha! Najlepsza karkówka w moim życiu, serio!

Pytania i odpowiedzi:

  • Jak przyprawić karkówkę? Sól, pieprz, czosnek granulowany, zioła.
  • W jakiej temperaturze piec? 180°C.
  • Jak długo piec? Około 40 minut, ale zależy od grubości i piekarnika.
  • Czy trzeba obsmażyć przed pieczeniem? Opcjonalnie.

Jak zrobić duszoną karkówkę w plastrach?

Robiłam duszoną karkówkę w plastrach w zeszłym tygodniu, 27 sierpnia 2024. Byłam wtedy totalnie padnięta po pracy, ale chciałam coś dobrego na obiad.

  1. Najpierw karkówka. Kupna, z Lidla, około 800 gramów. Pokroiłam ją na plastry, grubości około centymetra. Te plastry były dość spore, jakieś 10-12 cm długości. Obsmażyłam każdy z obu stron na patelni z oliwą, aż się ładnie zarumieniły. To zajęło z 15 minut, ale nie mierzyłam dokładnie czasu. Byłam skupiona na tym, żeby się nie przypaliły.

  2. Cebulka. Dwie duże cebule. Pokroiłam je w piórka. To lubię robić, taka moja mała medytacja. Dusiłam na tym samym oleju co karkówka, ale dodłam jeszcze odrobinę masła. To było takie z 15 minut, aż cebula zmiękła i stała się przezroczysta. Przyprawiłam solą, pieprzem i tym suszonym czosnkiem co zawsze używam.

  3. Duszenie. Przełożyłam obsmażoną karkówkę na cebulę. Dodałam około pół szklanki wody. Dusiłam pod przykryciem na małym ogniu. To było prawie 40 minut, ale pewnie trochę krócej, bo sprawdzałam co jakiś czas, czy mięso jest miękkie. Woda wyparowała prawie całkowicie.

Smaczna była! Podawałam z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty. Mąż był zachwycony, a to dla mnie najważniejsze. Moje dziecko niestety wolało nugaty.

Lista zakupów:

  • Karkówka (około 800g)
  • 2 duże cebule
  • Oliwa
  • Masło
  • Sól
  • Pieprz
  • Suszony czosnek

Potem jeszcze myłam góry naczyń. To już mniej przyjemne wspomnienie. Ale karkówka… mniam!

Jakie przyprawy do duszonej karkówki?

Ach, ta duszona karkówka… Pamiętam ten zapach, unoszący się z kuchni babci Jadzi, zawsze w niedzielę. Zapach ciepłego, domowego ogniska, nasycony aromatem rumianych przypraw.

  • Czosnek, oczywiście! Ile ząbków? Nie liczyłam, ale dużo, wiele, aż pachniało intensywnie. Im więcej, tym bogatszy smak.
  • Bulion, a może woda? Babcia używała zawsze bulionu wołowego, pełnego głębi, 400 ml, tyle pamiętam. To nie było byle jakie gotowanie. To była magia.
  • A te przyprawy, tajemnica babci Jadzi… Ziele angielskie, kilka ziarenek, takie brązowe, pachnące lasami. Liść laurowy, koniecznie, dwa liście, dla wyrafinowanego posmaku. Pieprz, czarny, zmielony grubo, żeby czuć go na języku. A majeranek? Trochę, delikatnie, żeby nie zagłuszyć innych smaków. I oczywiście sól, do smaku, ale nie przesadzać.

To wszystko mieszało się w kociołku, powolutku dusiło, a aromat rozchodził się po całym domu. Cudowny, niepowtarzalny. Prawdziwa uczta dla zmysłów. Czas wtedy stawał w miejscu. Chwile pełne spokoju i rodzinnego ciepła.

Ten aromat przypraw… czuję go teraz, pisząc te słowa. Zawsze dodawałam też odrobinę suszonego tymianku, ale to już moja mała tajemnica… Babcia nigdy nie używała tymianku. To takie moje… wspomnienie połączone z jej przepisem.

Dodatkowe informacje:

  • Można eksperymentować z innymi przyprawami, jak np. rozmaryn.
  • Czas duszenia zależy od wielkości kawałka mięsa.
  • Warto spróbować dodać kilka jagód jałowca dla intensywniejszego smaku.

Jak smażyć karkówkę na patelni w plastrach?

Karkówka z patelni? Proste.

  • Cięcie: Plastry 0,5 cm. Sól. Pieprz. Bez litości.
  • Ogień: Oliwa. Patelnia. Rozgrzać do granic.
  • Smażenie: 3-4 minuty na stronę. Złoto. Chrupkość. Koniec.

Dane osobowe: Anna Kowalska, kucharz z zamiłowania, ocenia przepis na 9/10. Drobne modyfikacje w przyprawach mile widziane.

#Karkówka #Obiad #Plastrami