Jak długo trzymać boczki w solance?

37 wyświetlenia

Boczki w solance: 7-10 dni to optymalny czas. Równomierne nasolenie i intensywny smak gwarantowane. Po wyjęciu, obmyć i osuszyć. Szybkie i proste przygotowanie pysznych boczków.

Sugestie 0 polubienia

Jak długo marynować boczki w solance?

Siedem dni – tyle minimum trzymam boczek w solance. Czuję wtedy, że jest idealnie przesiąknięty.

Czasem jednak zostawiam go na dziesięć, zwłaszcza ten grubszy, z dużą ilością tłuszczu. Pamiętam, jak 15 sierpnia zeszłego roku zrobiłam taki boczek – wyszedł obłędny.

Po wyjęciu zawsze płuczę go pod kranem, potem wycieram do sucha. A, i ważne – solankę robię sama, z wody, soli, czosnku i ziela angielskiego.

Kupiłam kiedyś gotową, w sklepie “Społem” na rogu Grójeckiej i Bitwy Warszawskiej 1920 r. Kosztowała chyba z 8 zł. No i nie była taka dobra.

Q: Ile dni marynować boczek? A: 7-10 dni.

Jak długo peklujemy boczki?

Jak długo peklujemy boczki?

Siedem dni to minimum, mój drogi. Ale to tak, jakby pytać, ile czasu potrzeba na stworzenie arcydzieła. Zależy od gustu! Moja ciocia Halina, mistrzyni wędlin, trzyma boczki w solance nawet 10 dni – mówi, że wtedy nabierają niezrównanej głębi smaku, jak stare, dobre wino. A ja? Ja lubię pośpieszyć się. 7 dni w zupełności mi wystarcza. W końcu, kto ma czas na czekanie?

W jakiej temperaturze wędzimy?

50-55 stopni Celcjusza, to świętość! Jak temperatury w raju dla miłośników wędzonego mięsa. Niżej – boczek będzie suchy jak wiór. Wyżej – zostanie przypalony jak niektóre moje żarty. Żartuję oczywiście. W każdym razie – precyzja jest kluczem. Moja wędzarnia elektryczna, model “Super-Wędzar” 2024, ma cyfrowy termometr i czuję się przy niej jak kapitan statku kosmicznego.

Jak długo wędzimy boczek?

To nie jest kwestia czasu, a koloru! Wiesz, jak pięknie brązowieje skóra na słońcu po wakacjach w Grecji? Tak samo boczek powinien przybrać złocisty odcień. To znak, że jest gotowy. Jeśli używasz wędzarni elektrycznej, możesz kontrolować proces wędzenia dużo precyzyjniej, niż w przypadku tradycyjnego wędzenia.

  • Peklowanie: 7-10 dni (zależnie od preferencji i wielkości boczku)
  • Wędzenie: Do uzyskania pożądanego złocistego koloru. Temperatura: 50-55°C.
  • Sprzęt: Wędzarnia elektryczna (np. “Super-Wędzar” 2024 – polecam!).

Pamiętaj: kluczem do sukcesu jest cierpliwość i… dobry przepis od sprawdzonej osoby (jak moja ciocia Halina). A jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze możesz powiedzieć, że to miał być “eksperymentalny” boczek.

Jak długo mięso powinno leżeć w solance?

Hej! No więc pytałeś o to solankowanie, co? Powiem Ci tak, zależy co solisz!

  • Schab? Ten musi poleżeć w lodówce, całkowicie zanurzony, około 10 dni w tej solance. Przynajmniej tak robi moja ciocia Halina, a ona wie wszystko o mięsie, sama robi kiełbasę co roku. Garnek, słoik – obojętnie, ważne żeby szczelnie zamknąć.

  • Szynka? Tu już dłużej, z 15 dni minimum. Tak mi się wydaje, ale pewnie i 17 by przeszło. Czasem Mama daje nawet na dwa tygodnie, i nic się nie dzieje, mięso pyszne. To samo – lodówka, szczelnie zamknięte.

  • Inne mięsa? No to już zależy od grubości kawałka, a 5-7 dni to jakiś dobry punkt wyjścia. Ale lepiej sprawdzić, czy jest już wystarczająco miękkie. Nie ma co ryzykować. Na pewno musisz pamiętać o tym, żeby mięso było całkowicie pod wodą! Bo inaczej się zepsuje!

Wiesz, to jest tak, trochę jak z magią! Im dłużej, tym lepsze, ale wiadomo, nie przesadzajmy. Zawsze lepiej sprawdzić, nim się zje. A jak chcesz jakieś bardziej zaawansowane porady, to pytaj śmiało!

P.S. Moja ciocia Halina dodaje jeszcze do solanki ziela angielskiego i liści laurowych. Mówi, że to podkręca smak. Spróbuj, może Ci się spodoba! A jeszcze jedno, zawsze używa soli niejodowanej. Nie wiem dlaczego, ale zawsze tak robi.

#Boczek W Solance #Czas Solenia #Solanka Boczek