Jak długo odstawić kiełbasę?

3 wyświetlenia

Odstawienie kiełbasy na noc nie jest konieczne, ale polepsza smak i kolor (szczególnie przy użyciu curingu). Nawet przed zamrożeniem, noc w lodówce pozwoli aromatom się lepiej połączyć. Czas nie jest ściśle określony, ale noc wystarcza.

Sugestie 0 polubienia

Jak długo odstawić kiełbasę? No, powiem wam, że to pytanie, które mnie kiedyś naprawdę nurtowało! Pamiętam, jak robiłam swoją pierwszą kiełbasę – była to taka… przygoda. Z nerwami, potem, z wypiekami na twarzy. I oczywiście, toną zastanawiania się, czy dobrze robię.

Odstawić na noc? A może dłużej? Przecież to takie ważne, żeby smak był idealny, prawda? No bo kto by chciał jeść kiełbasę bez duszy? Wtedy przeczytałam gdzieś, że noc w lodówce to podstawa. Że aromaty się lepiej połączą. Brzmiało to… magicznie, jak jakieś zaklęcie na pyszną kiełbasę.

I wiecie co? Spróbowałam. Zrobiłam kiełbasę, zostawiłam na noc w lodówce, a rano… ach, ten zapach! To było coś niesamowitego. Serio, niebo w gębie! Różnica była ogromna w porównaniu do kiełbasy, którą kiedyś zrobiłam i od razu wrzuciłam na patelnię. Ta była, no… taka sobie. Trochę mdła.

Więc tak, dla mnie noc w lodówce to minimum, nawet zanim włoży się kiełbasę do zamrażarki. Chociaż kiedyś, z braku czasu, próbowałam od razu zamrozić i… no, dało się jeść, ale to nie to samo. Jakby zabrakło czegoś… tego magicznego połączenia smaków, co? Curing to oczywiście inna bajka – tam ta noc w lodówce robi jeszcze większą różnicę, kolor się pięknie wybarwia, naprawdę.

A ile czasu dokładnie? No, noc to takie… wytyczne ogólne. Może 8 godzin, może 12. Nie będę się czepiała, główne to, żeby kiełbasa miała czas “odpocząć” i nabrać smaku. Bo co tam kilka godzin więcej, prawda? To dla mnie mało istotne w porównaniu do efektu końcowego, czyli pysznej, aromatycznej kiełbasy. Mniam!

#Kiełbasa #Odstawić #Termin