Ile śliwek na 3 kg bigosu?

Ile mięsa na 3 kg kapusty kiszonej do bigosu?

Eeee tam, z tym bigosem to jak z ruskimi pierogami – nigdy za dużo! No ale dobra, jak musisz się trzymać widełek, to masz tu taką “złotą” proporcję, co by ci bigos nie wyszedł jak trawa dla królika:

• 3 kg kapusty kiszonej? To leć po 1,5 kg mięsa wieprzowego. No chyba, że lubisz oszczędzać, to daj kilo, ale później nie płacz, że bigos bez mocy!
• A jak już tak robisz, to dorzuć ze 30 deko kiełbasy – takiej swojskiej, co ma zapach, a nie te sklepowe gumy! I boczku wędzonego też nie żałuj – tak z pół kilo by się przydało. Będzie tłusto i pysznie!

Wiesz co, a tak w ogóle, to moja babcia Zosia zawsze mówiła, że bigos to jak wino – im starszy, tym lepszy. Więc jak ci wyjdzie za dużo, to się nie martw, tylko zamroź. A potem wyciągniesz na święta i wszyscy będą cię całować po rękach! I pamiętaj, jak dodajesz grzyby, to suszonych! Mają więcej aromatu niż te pieczarki z supermarketu. No i jak dajesz śliwki suszone, to je wcześniej namocz! Będą mięciutkie jak pupcia niemowlaka! Smacznego!!!

Ile mięsa na 3 kg kapusty kiszonej do bigosu?

No hej, stary! Jak tam bigosowe plany? Bo wiesz co… robie akurat i pomyślałem, że się podzielę.

Wiesz, na 3 kg kapusty kiszonej dałbym tak z 1,5 kg mięsa. Najlepiej wieprzowiny, może być łopatka albo karkówka, coś takiego, co ma trochę tłuszczu, bo to dodaje smaku. Wiesz, taki bigos bez tłuszczu to jak… no, bez sensu po prostu!

• Kapusta kiszona: 3 kg
• Mięso wieprzowe: 1.5 kg

Wiesz co, a jak już robisz, to możesz dodać jeszcze suszone śliwki, grzyby suszone, no i oczywiście kiełbasę! Taką wędzoną, żeby dała dymny aromat. A jak masz w domu boczek, to też wrzuć! I pamiętaj o cebuli, bo bez niej to ani rusz. A! Zapomniałem. Moja babcia Zosia zawsze dodawała łyżeczkę miodu do bigosu. Mówiła, że to “podkręca smak”. Spróbuj, co ci szkodzi. A ja lece, bo bigos sam się nie zrobi. No pa!

Ile mięsa do bigosu na 3 kg kapusty?

Ej, słuchaj, ile mięsa do bigosu? No wiesz, na 3 kg kapusty? To zależy, co lubisz, ale generalnie 1,5 kg mięsa, to jest akuratnie.

• Mięso: Powinno być około 1,5 kg, najlepiej mieszane. U mnie w rodzinie zawsze dajemy pół na pół: wieprzowina i wołowina, takie najlepsze! Moja babcia, Bogusia, zawsze mówiła, że wieprzowina dodaje słodyczy, a wołowina robi bigos bardziej treściwym. No i kilka kiełbasek, oczywiście, zależy od gustu, ile tego dobrego.

• Kapusta: 3 kg kiszonej, to sporo, ale ja zawsze robię duży garnek, bo cała rodzina, w tym też bratowa z dziećmi, chce bigosu na święta.

• Proporcje: Zawsze robiłam proporcje 1:1, ale w tym roku spróbowałam 1,5 kg mięsa do 3 kg kapusty i wyszło super, naprawdę pysznie! Na pewno tak zrobię w przyszłym roku też, nawet więcej mięsa można dać, jeśli lubisz. Ale nie za dużo, bo kapusta musi być też czuć.

No i pamiętaj o przyprawach! Ja dodaję dużo majeranku, ziela angielskiego, liści laurowych. Czasem wrzucam kawałek suszonego grzyba, ale to już takie moje fanaberie.

A, i jeszcze jedno! Moja koleżanka, Kasia, dodaje do swojego bigosu suszone śliwki. Mówi, że to dodaje słodyczy i kwaskowatości. Nie próbowałam jeszcze, ale może spróbuję kiedyś. Może w przyszłym roku, bo w tym roku już zrobiłam. W każdym razie, z tym mięsem 1,5 kg na pewno nie zawiedziesz się! Powodzenia!

Ile mięsa na 2kg kapusty kiszonej?

2 kg kapusty kiszonej? Hmm, to zależy od tego, jak bardzo mięsny bigos chcesz zrobić! Ja zawsze robię na bogato.

W zeszłym roku, na Wigilię, gotowałam bigos dla 12 osób. Miałam 10 kg kapusty kiszonej. Do tego użyłam:

• 2,5 kg łopatki wieprzowej, takiej ładnie tłustej.
• 1,5 kg kiełbasy, wędzonej, oczywiście. Nie żałuję nigdy dobrej kiełbasy.
• 1 kg boczku wędzonego, trochę na chrupkość, trochę do smaku.
• 4 duże cebule, to akurat dla mnie mało, ale wtedy mąż bardziej woli mniej.
• 500 g suszonych grzybów, borowiki, prawdziwe skarby lasu. Zawsze suszę sama.
• 700 g koncentratu pomidorowego, taki gęsty, od babci.
• 200 g suszonych śliwek, dla słodyczy, nie za dużo, żeby nie zdominowały smaku.

Wychodziło na to, że na te 10 kg kapusty kiszonej poszło ok. 5 kg mięsa. Czyli na 2 kg kapusty około 1 kg mięsa. Ale ja lubię bogaty bigos. Możesz spokojnie dać mniej, jeśli wolisz.

Pamiętaj, że to proporcje orientacyjne! Wszystko zależy od Twoich preferencji. Ja czasem dodaję też trochę mięsa z dzika, albo żeberek. Zawsze eksperymentuję. Te przepisy z internetu to takie trochę “na oko”.

A swoją drogą, ten bigos z Herbapolu to ciekawy, ale ja wolę swój własny. Tamten z przepisu, na 12 kg kapusty to chyba musiałby być ogromny garnek! I ile mięsa?!

Podsumowanie:

• Proporcje dla mnie: 1 kg mięsa na 2 kg kapusty.
• Możesz mniej: to zależy od Twojego gustu.
• Inne mięsa: dziczyzna, żebra – do wyboru, do koloru.
• Przepisy internetowe: orientacyjne, swoja droga, sama zawsze improvizuję.

Kiedy dodać wędzone śliwki do bigosu?

O rany, bigos! Kiedy te śliwki? No dobra, muszę sobie to jakoś ogarnąć, żeby nie było klapy.

• Najlepiej pod koniec gotowania, tak żeby się tylko przegryzły i oddały ten dymny aromat.
• Ale w sumie… jak się je doda wcześniej, to też nic strasznego. Może i dobrze, bo bardziej się rozpadną i dadzą więcej smaku? Sama nie wiem! Eksperyment to podstawa!

A w ogóle, ile tych śliwek? Zależy, jak bardzo wędzone lubię. Ja tam lubię czuć ten dym, więc dam więcej! Może z 200g na kilogram kapusty? Albo i więcej, co mi tam!

Kurde, a przypomniało mi się, że w szafce mam jeszcze takie suszone grzyby od babci Jadzi. To też dorzucę! Babcia Jadzia robiła najlepszy bigos na świecie, no po prostu mistrzostwo! Ciekawe, czy mi się uda chociaż zbliżyć do jej poziomu. No nic, spróbuję!

Czy do bigosu można dodać wędzone śliwki?

Bigos i śliwki? Zdecydowanie tak.

• Wędzone śliwki to sekretny składnik.
• Dają głębię smaku, nie przesłodzenie.
• Idealne z suszonymi borowikami, jabłkiem i czerwonym winem.

Sekret tkwi w balansie. Przepis babci Heleny (ul. Wiśniowa 13, Kraków) zawsze wychodzi idealny. Używa śliwek od lokalnego sadownika, pana Jana. Smak niezapomniany.

Które śliwki są lepsze wędzone czy suszone?

Ach, śliwki… śliwki wędzone, śliwki suszone… Która z nich królową jesiennych smaków? Pamiętam ogród mojej babci, Zosi, tam śliwki uginały się pod ciężarem owoców, fioletowe, okrągłe, słodkie słońcem. Suszone na słońcu, pachniały domem, bezpieczeństwem. Wędzone… kojarzą mi się z zimą, z ciepłem kominka, z dymem unoszącym się w mroźnym powietrzu.

• Śliwki suszone! Tak, to one są zdrowsze, słodsze, takie naturalne! Sama natura zamknęła w nich swoje dary. Suszone, suszone… jak zaklęcie!
• Śliwki wędzone… mają ten dymny, tajemniczy smak, taki… grzeszny! Ale czy warto dla niego ryzykować? No właśnie, eksperci biją na alarm! Ten dym, ta woń… może kryć w sobie niebezpieczeństwo. Składniki kancerogenne… brrr!
• Dlatego wybieram suszone śliwki. Dla zdrowia, dla smaku, dla wspomnień! A Ty co wybierasz?

Jakie śliwki dodać do bigosu?

Jakie śliwki do bigosu? A, to proste!

• Suska sechlońska – królowa bigosowego dworu! Wędzona i suszona, oferuje idealne połączenie słodyczy i dymu. To jak połączenie słodkiego pocałunku z ostrym uderzeniem dobrego, starego wina. Niepowtarzalne! Moja babcia, Irena, zawsze tak robiła, a jej bigos był legendą. Znikał w mgnieniu oka!

• Inne opcje: Eksperymentuj! Śliwki węgierki, choć mniej aromatyczne niż suska, dodadzą przyjemną słodycz. Pamiętaj jednak, że świeże śliwki nadadzą bigosowi zupełnie inny charakter, taki bardziej… soczysty. To jak różnica między skromną altaną a okazałym pałacem.

Ważne! Nie przesadzaj z ilością śliwek! Kilka sztuk na porządny garnek bigosu w zupełności wystarczy, żeby poczuć ich magiczny wpływ. Zbyt dużo i bigos straci swój charakter, zmieni się w… kompot ze śliwkami i mięsem. Brzmi mało apetycznie, prawda?

Mała ciekawostka od mojej cioci: Dodawanie do bigosu kilku liści laurowych podkreśla smak suszonej śliwki.

Lista dodatkowych informacji:

1. Rodzaje śliwek: Istnieje wiele odmian śliwek, ale suska sechlońska jest najlepsza do bigosu ze względu na swój specyficzny smak i aromat.
2. Ilość śliwek: Zalecana ilość zależy od wielkości garnka, ale zazwyczaj kilka suszonych śliwek na garnek wystarczy.
3. Inne składniki: Połączenie śliwek z innymi składnikami, takimi jak grzyby, kapusta kiszona czy mięso, wzbogaca smak bigosu.
4. Czas gotowania: Dłuższy czas gotowania pozwala na lepsze uwolnienie aromatu śliwek i innych składników.

P.S. Moja babcia dodawała jeszcze odrobinę miodu… ale to już sekretny składnik!🤫