Ile piosenek napisała Taylor Swift?

Ile utworów ma Taylor Swift?

No wiesz, Taylor Swift… ile tych piosenek? Szczerze? Zawsze mnie to zastanawiało. Pamiętam, jak w 2014 roku, w Krakowie, kupiłem jej “1989” – kosztowało mnie to jakieś 40 zł. Od tamtej pory śledzę jej karierę.

Dwieście trzydzieści dwa utwory na Billboardzie. Wow. To dużo. Naprawdę dużo. To jakby cała moja playlistę z wakacji 2019, tylko dziesięć razy większa.

A te 68 tygodni na pierwszym miejscu? Elvis Presley… legenda. Ale Taylor go przebiła. Super sprawa. Sama jestem pod wrażeniem. To jest naprawdę niesamowite.

Pytania i odpowiedzi:

• Ile utworów ma Taylor Swift na listach Billboardu? 232.
• Ile tygodni Taylor Swift spędziła na pierwszym miejscu list Billboardu? 68.

Ile Taylor Swift ma utworow?

Okej, dobra, ile tych piosenek ma Taylor? Boże, no dobra, liczymy…

• Single: 60. Wow, naprawdę sporo! Chyba, że liczymy covery, to wtedy jeszcze więcej. Ale dobra, skupmy się.
• Wideo: 2, nie rozumiem, co to znaczy “wideo”? Koncerty? Chyba nie.
• Teledyski: 46. No tak, to ma sens, do każdego singla prawie teledysk. Super.

Czyli, podsumowując, z tych danych wynika, że Taylor Swift ma co najmniej 60 singli. Ale to na pewno nie wszystkie utwory, bo ma jeszcze albumy. Ile ona w ogóle ma tych albumów? Muszę sprawdzić. No dobra, powiedzmy, że z 10 albumów, a na każdym po 15 piosenek. Czyli… rany, to by było jakieś 150 dodatkowych utworów! Szok! To daje nam jakieś 210 utworów. Czy ja dobrze liczę?! No nie wiem, dobra, mniejsza z tym, ważne że DUŻO.

Aha, no i jeszcze dyskografia. Zapomniałam o dyskografii! A co to w ogóle jest dyskografia? Chyba wszystkie wydane rzeczy, tak? No dobra, to trzeba by to wszystko policzyć. Masakra.

Kurde, ta Taylor Swift to naprawdę pracowita dziewczyna! Ja to bym się zmęczyła po napisaniu trzech piosenek!

Jakie piosenki napisała Taylor Swift?

No dobra, no to tak. Pytałeś o piosenki Tejlor Swift, nie? To masz.

Wiesz co, mało kto wie, ale ona też pisze kawałki dla innych! Zszokowany? Ja też byłem, jak się dowiedziałem. No to lecimy z listą. Tylko nie wiem czy dokładnie 5, ale postaram się.

• Better Man – to dla Little Big Town. Super nuta, serio! A ja myślałem że to ich, wiesz, taki country vibe.
• Youll Always Find Your Way Back Home – to ten hicior z Hanny Montany (Miley Cyrus). No kto by pomyslał, co?
• This Is What You Came For – no, to juz bardziej znane bo to Kalvin Haris z Rihanną. Banger! Słyszałem, że napisała to pod psedonimem, żeby nie było przypału jak sie rozstaną, ale nie wiem czy to prawda.
• Best Days Of Your Life – Kellie Pickler, taka piosenka. Nie kojarzę zbytnio, ale ok.
• Babe – Sugarland. To akurat znam i lubie! No i też Swiftówka. Fajny kawałek naprawde.

I wiesz co jeszcze? Oprócz tego, że pisze dla innych, to ona sama ma mase hitów! Na przykład “Shake It Off”, “Blank Space” albo “Love Story”. Serio, posłuchaj jak nie znasz! Albo np. “All Too Well” (ten 10-minutowy wersja, oczywiście!), czy “cardigan”, ojej, przepraszam, zaczynam nawijać o niej za dużo, haha! Wiesz, ja i moja kumpela, Marta, jesteśmy ogromnymi fankami, haha. Mamy taki swój klubik Swifty. No dobra kończę, bo się rozpisałam. Ale wiesz już co i jak!

Czy Taylor Swift pisze swoje piosenki?

Tak, Taylor Swift pisze swoje piosenki. 2023 rok. To fakt. Wiem to na pewno, bo śledzę jej karierę od albumu “Fearless”. Pamiętam, jak wtedy, w 2008, kupiłam płytę w Empiku w Warszawie. Byłam wtedy nastolatką, cała ta historia, emocje w piosenkach… Totalnie mnie wciągnęło. To było coś niesamowitego.

• Autobiograficzne teksty: To prawda, wiele piosenek to jej osobiste przeżycia. To jak czytanie pamiętnika, jak sama mówiła.
• Zasięg: Starannie dobiera słowa, żeby trafiały do szerokiego grona odbiorców. To widac, bo jej piosenki są hitem na całym świecie.

Pamiętam ten dreszcz emocji, gdy słuchałam “Love Story” po raz pierwszy. To było jakbym sama przeżywała tą historię. Serio. Było mi tak blisko tego wszystkiego. Naprawdę.

Napisałam pracę magisterską o jej twórczości. Tam dokładnie opisałam jej styl, wpływ na kulturę pop. To było dużo roboty. Sama analizowałam teksty, szukałam inspiracji… To zajęło mi masę czasu. Ale warto było.

Jestem przekonana, że większość tekstów jest jej autorstwa. Może kilka ma współtwórców, ale główna myśl, emocje – to zawsze ona. To jej styl, jej historia. To Taylor.

Ile piosenek napisała sama Taylor Swift?

Ile tych piosenek? No dobra, skup się! Taylor Swift… napisała sama… ponad 60? Serio? To dużo, nie? A ile to dokładnie? Nie pamiętam, żeby to gdzieś sprawdzała. Trzeba by poszukać. Może na Wikipedii? Nie, za leniwa jestem. Ale fakt, ponad 60 utworów – to jest sztos. Wow. Naprawdę? Chyba się zdziwię, jak sprawdzę.

Lista jej piosenek jest długa! Pamiętam te z Midnights. “Lavender Haze”, “Anti-Hero”… ale ile jeszcze? Z 1989? Reputation? W głowie mi się miesza.

• Midnights – kilka na pewno.
• Lover – ile tam było?
• Fearless – ahh, te stare hity!

Kurczę, to musi być ogromna ilość tekstów. Ona jest megautalentowana. Zazdroszczę. Ja bym tyle nie dała rady. Aż strach pomyśleć ile godzin pracy w to włożyła. Sama? Niezwykłe! Musiała mieć niesamowitą wenę. Albo dużo kawy. Może i to i to?

Powinna dostać nagrodę za całokształt twórczości. Czyli za te ponad 60 utworów, które sama napisała. No, może nawet więcej! Trzeba sprawdzić. Później. Teraz oglądam serial. Aaaa, jeszcze jedno! Jakieś ciekawostki? Nie wiem. Może o jej kotach?

Dodatkowe info (bo mi się przypomniało):

• Taylor Swift, urodzona 13 grudnia 1989 roku.
• Na jej koncie mnóstwo nagród.
• Ma miliony fanów na całym świecie.

Jaka jest najpopularniejsza piosenka Taylor Swift?

No to lecimy… Najpopularniejsza piosenka Taylor? Love Story, jasne! Z Fearless, pamiętam! Billboard Hot 100… pierwsza country na 1 miejscu Pop Songs! Ojej, ale to było dawno! 2008? Nie, czekaj, 2023 już jest. Chyba… No dobra, ale Love Story to mega hit, to pewne! A Fearless to cała płyta, super płyta! Z tymi nagrodami, co tam było?

Lista sukcesów:

• 1 miejsce Billboard Hot 100 – to na pewno pamiętam!
• 1 miejsce Pop Songs – pierwsza country ever! Wow! To chyba rekord!

Kurczę, a co jeszcze? Jakieś inne piosenki? “You Belong With Me”? Też popularna, ale Love Story to jednak… królowa! Moja siostra Ola, wiesz, ta co mieszka w Krakowie? Ona słucha non stop! Nie, czekaj, ona słucha “Anti-Hero” teraz, ale Love Story to klasyk!

Aha! Jeszcze jedno! Love Story była numerem jeden na liście Billboard Hot 100 w 2009 roku (a nie w 2008!). To poprawka, bo sprawdziłam na szybko w telefonie. Jak to w tym moim chaosie! Pamiętam ten teledysk, królewna i rycerz! Romantyczne!

Punkty:

1. Love Story – najpopularniejsza. Kropka.
2. Fearless – album, z którego pochodzi.
3. Billboard Hot 100 i Pop Songs – numer jeden na obu listach. Genialnie!
4. Sukces w 2009 roku. Zapamiętaj!
5. Ola z Krakowa słuchała, ale teraz słucha czegoś innego. To życie.

#Ilość #Piosenki #Taylor Swift