Co zrobić, żeby kapusta zmiękła?

Jak zmiękczyć kapustę?

Kapustę kiszoną zmiękczam zawsze tak samo, przez gotowanie. Wiem, bo robiłam pierogi z kapustą i grzybami 12 listopada zeszłego roku. To był koszmar! Kapusta twarda jak kamień.

Gotowanie minimum 40 minut to podstawa, ale ja gotuję dłużej, czasem nawet godzinę. Zależy od kapusty, ta z targu u Babci Zosi jest zawsze twardsza niż z marketu.

Dodaję też do wody liść laurowy i kilka ziarenek ziela angielskiego. To dodaje smaku i fajnie pachnie. Wtedy kapusta jest nie tylko miękka, ale i aromatyczna.

Wiem, że niektóre przepisy mówią o włożeniu kapusty do zimnej wody, ale ja tak nie robię. Wolę wrzucić ją do wrzątku, szybciej się gotuje.

Ostatnio, 22 grudnia, robiłam bigos i gotowałam kapustę ponad godzinę, aż była idealnie miękka i rozpływała się w ustach. Było pyszne.

Pamiętaj, żeby spróbować kapusty po 40 minutach. Jeśli jest za twarda, gotuj dalej. Nie ma sensu spieszyć się, lepsza miękka kapusta niż twarda i zgryzliwa.

Co zrobić, aby kapusta w surowce była miękka?

Kapusta jak beton? Nie ma sprawy! Moja babcia, pani Genowefa (niespożyta energia, 92 lata i rekordzistka w jedzeniu ogórków kiszonych!), mówiła: „Kapusta to nie kamień, tylko trzeba ją ułagodzić!”.

A jak to zrobić? Proste!

1. Kwas! Sok z cytryny to klasyka, jak pierwszy śnieg w grudniu. Ale można szaleć! Ocet jabłkowy – dodaje niepowtarzalnego aromatu, a jeśli lubisz oryginalne smaki, wyciśnij sok z pomarańczy – efekt zaskoczenia gwarantowany!

2. Masaż! Tak, tak, kapustę też można masować! Po poszatkowaniu, lekko ją pomnóż dłonią, aż zmięknie – to jak rozcieranie bolącego karku, tylko z większą ilością witamin.

3. Sól, ale z umiarem! Sól wyciąga wodę, więc ostrożnie! Nie chcemy suchej mumi. Trochę soli i po sprawie.

4. Cukier? Może! Trochę cukru zbalansuje kwasowość, a do tego delikatnie podkręci smak. To jak doskonałe wino – idealna równowaga.

Uwaga: Jeśli zbyt mocno zmasujesz kapustę, może się zrobić kaszka. (Mówię z własnego, boleśnie zdobytego, doświadczenia).

Dodatkowo: Możesz dodać starty marchewki dla koloru i słodyczy, albo jabłko – dla subtelności. Wszystko zależy od Twojej fantazji, a fantazja to najlepszy przypraw.

Co zrobić, żeby kapusta do surówki była miękka?

Okej, więc kapusta do surówki… twarda, mówisz? Wiem coś o tym. Często mi tak wychodzi, szczególnie jak się spieszę i kroję ją byle jak.

• Skropienie czymś kwaśnym… to prawda. Sok z cytryny jest dobry, ale ja ostatnio odkryłam, że ocet jabłkowy też daje radę. Taki delikatny, owocowy posmak. Albo nawet zwykły ocet spirytusowy, tylko trzeba uważać z ilością, żeby nie przesadzić i nie wyszło za ostre.

• A jak nie mam pod ręką cytryny ani octu, to czasem dodaję kefir. Serio. Troszkę kefiru, mieszam, i kapusta robi się taka… no, bardziej miękka, nie wiem jak to opisać. Moja babcia, Zofia, zawsze tak robiła. Miała najlepszą surówkę na świecie.

• Pamiętaj też, żeby posolić kapustę przed skropieniem. Sól wyciągnie wodę i zmiękczy ją szybciej. Tylko też nie za dużo, bo będzie przesolona. I pomiętosić ją trochę rękami. Tak delikatnie, żeby nie zrobić z niej ciapy, ale żeby puściła sok. To jest sekret. Jakbym miała robić surówkę teraz, to chyba bym się zdecydowała na ocet jabłkowy.

Moja siostra, Ania, twierdzi, że dodawanie cukru do surówki pomaga. Ale ja nie lubię słodkiej surówki. Wolę kwaśną. Chyba, że Ania ma rację i ten cukier ma tylko zmiękczyć kapustę, nie wiem.

#Gotowanie #Kapusta #Zmiękczenie