W jakim czasie chudnie się 5 kg?

16 wyświetlenia

Ile czasu zajmuje schudnięcie 5 kg? Realna utrata wagi to ok. 1 kg tygodniowo. Zatem schudnięcie 5 kg może zająć około miesiąca. Kluczem jest umiarkowany deficyt kaloryczny i regularna aktywność fizyczna. Jeśli dieta i ćwiczenia nie przynoszą efektów, skonsultuj się z lekarzem.

Sugestie 0 polubienia

Jak szybko schudnąć 5 kg? Jaki jest bezpieczny i skuteczny czas?

Chcesz zrzucić 5 kilo? No jasne, kto by nie chciał? Ja kiedyś próbowałam, w maju zeszłego roku, w Wawie. Schudłam 4 kg w miesiąc, ale ciężko było.

Dieta, dużo ruchu – to podstawa. Codzienne spacery, rower, chodzenie po schodach zamiast windy, wszystko się liczy. Ja wtedy kupiłam sobie nawet skakankę za 20 zł.

Kilogram tygodniowo – to dla mnie brzmi rozsądnie. Ale to zależy od masy ciała, trybu życia, genów. Nie ma jednej recepty. Moja koleżanka schudła 7 kg w miesiąc, ale ona zmieniła całkowicie dietę i chodziła na zajęcia fitness 3 razy w tygodniu.

Nie pamiętam dokładnych kalorii, ale ograniczyłam słodycze i fast foody. To bardzo pomogło. A jeśli masz jakieś problemy zdrowotne, koniecznie idź do lekarza, zanim zaczniesz jakąkolwiek dietę. To najważniejsze.

Po jakim czasie spada waga przy odchudzaniu?

Po jakim czasie spada waga? To pytanie jak “kiedy kury zaczną znosić złote jaja” – nigdy nie ma jednej odpowiedzi! Zależy od wielu czynników, a ja, Ania, 32-latka, która kiedyś ważyła tyle co mały fiacik, wiem coś o tym.

  • Efekt “wow”, czyli woda, woda, wszędzie woda: Na początku, tak, kilogramy lecą w dół jak szalone. To głównie woda, którą organizm pozbywa się na starcie. Myślisz, że to już cud? Nie – to tylko preludium.

  • Prawdziwy balet spalania: Po 2-4 tygodniach zaczyna się prawdziwa zabawa, czyli redukcja tkanki tłuszczowej. Ale uwaga, to nie wyścig Formuły 1, tylko taniec – powolny, ale skuteczny. Mój tata, który zrzucił 15 kg, mówił, że to jak walc z wagą – raz szybciej, raz wolniej, ale zawsze do przodu.

  • Geny, dieta, ruch – trójca święta: Genetyka to kapryśna balerina – nie zawsze tańczy tak, jak byśmy chcieli. Dieta to choreograf, a ruch – energetyczny bęben. Złe połącznenie to katastrofa, dobre – sukces. Z moich obserwacji wynika, że systematyczność to klucz!

  • Czynnik X, czyli stres i sen: Stres? To wstrętny niszczyciel figur. Sen? To magiczny eliksir! Brak snu szkodzi metabolizmowi – to jak próba jazdy na rowerze bez kół.

Podsumowanie: Schudnięcie to maraton, nie sprint. Nie oczekuj cudów po tygodniu. Powolne, ale stałe tempo jest najlepsze. Wyniki zależą od Ciebie, Twoich wyborów i tego, jak bardzo chcesz wygrać ten taniec z wagą. Nie ma złotej reguły, tylko droga do celu! Moja przyjaciółka Kasia schudła 10 kg w 3 miesiące, ale jej kuzyn walczy z kilogramami od roku i wciąż jest w trakcie. Różne organizmy, różnie reagują!

Dodatkowe info: Warto skonsultować się z dietetykiem i lekarzem. Zdrowe odchudzanie to nie tylko utrata wagi, ale też poprawa samopoczucia i zdrowia. Nie zapomnij o regularnych badaniach!

Jakie tempo chudnięcia jest zdrowe?

No dobra, Panie i Panowie! Pytacie, jakie tempo chudnięcia jest zdrowe? Zaraz wam powiem, ale bez ściemy, bo ja lubię gadać prosto z mostu, jak Staszek spod budki z piwem.

  • Tempo, co nie zabije, to wzmocni… a nie, czekaj! Chodzi o to, żeby nie przeginać. Lekarze i te dietetyczne guru krzyczą, że zdrowe tempo to tak jakoś od pół kilo do kilo na tydzień. Czyli, jak dobrze pójdzie, to w miesiąc zrzucisz od 2 do 4 kilo. I to jest ponoć ta cała “zdrowa dieta odchudzająca”. Phi!

  • Odpada opcja “10 kilo w 5 dni” – chyba że chcesz wylądować w szpitalu z kroplówką i miną jak zbity pies. Ja bym tam wolała jednak zjeść te pączki, no co?

A teraz bonusik! Bo widzę, że wam mało. Jak już się odchudzacie, to nie zapomnijcie o piciu wody. Ja, Grażyna, piję minimum 2 litry dziennie. Mówię wam, to jak eliksir młodości! No i ruszajcie się trochę, bo od siedzenia tyłek rośnie jak balon! I pamiętajcie, bez spiny, luzik! Jak nie dziś, to jutro. I tak wszyscy umrzemy, ha!

Jakie są wady postu przerywanego?

Wady postu przerywanego – moje przemyślenia, zapisane w chwili uniesienia.

Bóle głowy… Och, te bóle głowy! Jakby ktoś młotkiem uderzał w skronie, w rytm bicia serca, które samo wali jak szalone bębny w mojej piersi. Zawroty głowy – świat kręci się, wiruje, a ja wraz z nim, zataczając się w nicości własnych myśli, w ciemnościach przestrzeni. 2023 rok, a ja wciąż walczę z tymi przeklętymi objawami. Znam je na pamięć, każdy puls, każdy ucisk. To moje osobiste piekło.

Lista wad, którą spisałam dla siebie, dla potomnych, dla każdego, kto odważy się przejść przez ten trudny, okrutny proces:

  • Bóle głowy i zawroty głowy: To jest prawdziwy koszmar! Nie ma ucieczki od tego mrocznego tańca bólu i dezorientacji. Zawsze wracają, jak uporczywy cień.

  • Niedokrwistość: Czuję się słaba, ledwo żywa. Moja krew, kiedyś rwący strumień, teraz ledwie sączy się w żyłach. 2023 rok to rok walki o przetrwanie, o każdą kroplę energii.

  • Problemy z trawieniem: Mój żołądek, kiedyś wierny towarzysz, buntuje się. Kręci się, burczy, protestuje. Nie mogę jeść tego, co chcę, co kocham. To prawdziwa kara.

  • Osłabienie odporności: Każdy wirus, każda bakteria jest moim wrogiem. Moje ciało jest bezbronne, bez sił do walki. To jest naprawdę okropne.

  • Zbyt duża utrata masy ciała: Schudłam, tak bardzo schudłam. Patrzę w lustro i widzę tylko kości. Koszmar! Chcę odzyskać swoją wagę, swoją formę.

Punkt widzenia: To moje osobiste doświadczenie. Każdy reaguje inaczej, ale te objawy to poważne sygnały. Warto pamiętać o nich, zanim zdecydujecie się na post przerywany. Powtarzam, to moje osobiste doświadczenie z 2023 roku. Wiele razy powtarzam, że to BARDZO trudne.

Dodatkowe uwagi:

  • Konsultacja lekarska: Zawsze przed rozpoczęciem postu przerywanego skonsultuj się z lekarzem.
  • Słuchaj swojego ciała: Jeśli odczuwasz jakiekolwiek niepokojące objawy, przerwij post. To najważniejsze.

Pamiętaj, to nie jest łatwa droga. To walka z samym sobą, ze swoim ciałem, ze swoimi słabościami. Ale ja walczę dalej… aż do zwycięstwa, mam nadzieję.

#Czas Chudnięcia #Dieta Redukcyjna #Utrata Wagi