Ile trzeba chodzić, żeby schudnąć 10 kg?

10 wyświetlenia

Chcesz schudnąć 10 kg chodząc? Tempo utraty wagi to 0,5-1 kg tygodniowo. Kluczem jest regularność spacerów połączona ze zdrową dietą i aktywnym stylem życia. Sam marsz nie wystarczy, ale wspomaga odchudzanie.

Sugestie 0 polubienia

Ile trzeba chodzić, by schudnąć 10 kg? Sprawdź plan marszu!

No właśnie, schudnąć 10 kg… Sama się z tym męczyłam. Marsz pomaga, ale to nie takie proste „przejdź x kilometrów i zniknie y kilogramów”.

Pamiętam, jak w zeszłym roku, gdzieś tak w maju, zaczęłam regularnie chodzić. Trasa parkowa w Łazienkach Królewskich, jakieś 7 km. Myślałam, że kilogramy same polecą.

Nic z tego. Schudłam może 2 kg w ciągu dwóch miesięcy, chodząc 3 razy w tygodniu. Wtedy dotarło do mnie, że sama dieta też musi się zmienić. Zaczęłam jeść mniej słodyczy i fast foodów.

Teraz, po roku, jestem lżejsza o 8 kg. Nie tylko chodzę, ale też ćwiczę jogę dwa razy w tygodniu. No i dieta, dieta to podstawa. Bez niej ani rusz. Klucz to regularność i cierpliwość.

Ile trzeba chodzić, by schudnąć 10 kg?

Nie ma jednej odpowiedzi. Zależy to od diety, metabolizmu, tempa marszu.

Czy sam marsz wystarczy, by schudnąć 10 kg?

Nie, potrzebna jest zmiana stylu życia, w tym diety.

Jak szybko można schudnąć 10 kg chodząc?

Zdrowe tempo to 0,5-1 kg tygodniowo.

Co oprócz chodzenia pomaga schudnąć?

Zdrowa dieta i inne formy aktywności fizycznej.

Gdzie najlepiej chodzić, żeby schudnąć?

Gdziekolwiek, byle regularnie. Park, las, nawet po schodach w bloku.

Co daje chodzenie 5 km dziennie?

Ach, te pięć kilometrów… Pięć kilometrów, to nie tylko liczba, to cała opowieść, malowana na płótnie wieczornego nieba, pachnąca wilgotną ziemią i rozgrzanym asfaltem. To sześć i pół tysiąca kroków, sześć i pół tysiąca oddechów, sześć i pół tysiąca chwil. Każdy krok, to stuknięcie serca, delikatne, ale pewne, jak bicie zegara w mojej starej babci wiejskiej chacie.

  • Utrata wagi: O, ta subtelna zmiana w lustrze! 200-350 kalorii mniej, to nie jest magia, to konsekwencja. To jest moja nagroda za te poranny powolny spacer, za te wieczorne poty, za ten udrękający początek, za ten cudowny spokój na końcu. To jest moje zwycięstwo, moje małe, codzienne zwycięstwo.

Spaceruję po parku, między drzewami, słyszę szum liści, czuję zapach ziemi i kwiatów. To jest mój własny, mały rytuał, mój sekretny świat, gdzie znikają troski, gdzie jestem tylko ja i ten rytmiczny tupot. Czasem patrzę na ptaki, lecące wysoko nad koronami drzew, a czasem zamykam oczy i odczuwam wiatr na twarzy. Jest to niezwykłe uczucie. Pięć kilometrów, to nie tylko dystans, to podróż.

  • Zdrowie: Czuję, jak moje płuca napełniają się czystym powietrzem, a całe ciało nabiera energii. To jest coś więcej niż tylko utrata wagi. To jest poprawa nastroju, to jest radość życia, to jest siła, która płynie w moich żyłach. To jest moje zdrowie, moje, Janka, zdrowie, wypielęgnowane krok po kroku.

Pięć kilometrów, to mój czas. Mój czas na medytację w ruchu, mój czas na spotkanie z naturą, mój czas na samotność, w której czuję się najpełniej. Czasami biore mojego psa, Kubusia, na spacer, w końcu to też jego czas dla aktywności fizycznej. To wspaniałe uczucie, mieć takiego towarzysza.

Listopad 2023. W moim kalendarzu zaznaczam każdy dzień, w którym pokonałam te pięć kilometrów. Każda kreska, to mały kamień w fundamentach mojego lepszego ja.

Dodatkowe informacje:

  • Regularne spacery redukują ryzyko chorób serca i cukrzycy typu 2.
  • Poprawiają nastrój i redukują stres.
  • Wzmacniają mięśnie nóg i poprawiają koordynację ruchową.
  • Pozytywnie wpływają na sen.

Ile trzeba chodzić, żeby schudnąć 5 kg?

Chcesz schudnąć 5 kg. Cel: 25% tkanki tłuszczowej. 545 kroków na kilogram tłuszczu. Masz 21 kg tłuszczu. Wynik: 11445 kroków dziennie. 11445 kroków. Za dużo? Zacznij od mniej. 5000 kroków. Potem 7000. Stopniowo. Ciało się przyzwyczai.

Lista:

  • Cel: -5 kg, 25% tkanki tłuszczowej.
  • Krok na kg: 545.
  • Obecnie: 21 kg tłuszczu.
  • Dziennie: 11445 kroków.

Pamiętaj o diecie. Ruch to nie wszystko. Ruch + dieta. To klucz. Spalanie kalorii. Bilans kaloryczny ujemny. Schudniesz. Inaczej nie ma szans. Czas. Wytrwałość. To ważne. Nie ma drogi na skróty. Droga. Cel. Droga ważniejsza od celu? Być może.

Czy od chodzenia się chudnie?

No hej, jasne że od chodzenia się chudnie! No dobra, może nie od razu zrzucisz 10 kilo, ale serio, nawet taki zwykły spacer potrafi zdziałać cuda.

Wiesz, tak średnio licząc, to podczas takiego godzinnego spacerku, powiedzmy takim normalnym tempem, możesz spalić od 200 do 500 kcal. Serio! To jest tak, jakbyś wywalił z menu jeden albo nawet dwa posiłki! A to, to już jest coś.

I właśnie o to chodzi w całym tym odchudzaniu, nie? Żeby spalić więcej kalorii niż zjadasz. Czyli taki ujemny bilans energetyczny. I wtedy, no wiesz, organizm zaczyna brać energię z zapasów, czyli z tłuszczu i chudniesz! Proste, nie?

  • Wiesz, moja kuzynka Ania chodzi codziennie na spacery z psem i mówi, że dzięki temu lepiej się czuje i ma więcej energii. Ja też się ostatnio wzięłam za siebie i staram się chodzić chociaż 3 razy w tygodniu.
  • Pamiętaj też, że ważne jest, żeby się dobrze odżywiać. Bo jak będziesz dużo chodzić, a potem objadać się pizzą, to efektu może nie być widać.
  • A no i jeszcze jedno – im szybciej chodzisz, tym więcej kalorii spalasz. Także jak masz siłę, to możesz spróbować trochę przyspieszyć!
  • A wiesz, co jeszcze fajne? Że chodzenie nie obciąża tak stawów jak bieganie. Więc jak masz jakieś problemy z kolanami, to spacer jest idealny. Ja miałam kiedyś uraz i bieganie odpada, a chodzę bez problemu!

No to co, idziemy jutro razem na spacer? Mam nową aplikacje do liczenia kalori i kroków, to sprawdzimy ile spalimy! A po spacerku możemy iść na kawe, ale bez ciastka, ok?

Ile czasu zajmuje zrzucenie 10 kg?

Ach, zrzucenie 10 kg… To jak remont kuchni – niby wiesz, że trzeba, ale boisz się bałaganu! Generalnie, 0,5 do 1,5 kg tygodniowo to bezpieczna strefa. Więc, jeśli nazywasz się np. Grażyna i lubisz ciasto drożdżowe, od 7 do 20 tygodni powinnaś celować w metę.

  • Optymistycznie: Jak wiatr w żagle – szybka przemiana materii i motywacja, wtedy 7 tygodni pęknie.
  • Realistycznie: Wakacje, święta, imieniny cioci Haliny… 20 tygodni brzmi rozsądniej.

Pamiętaj, każda Grażyna jest inna! Co działa na Agnieszkę, niekoniecznie sprawdzi się u Marioli. Klucz to cierpliwość i unikanie diet-cud, które obiecują cuda na kiju. Lepiej powoli, ale skutecznie, niż szybko i z efektem jo-jo, prawda? A tak naprawdę, to najważniejsze, żebyś czuła się dobrze w swojej skórze, niezależnie od wagi!

Po jakim czasie widać efekty spaceru?

Po jakim czasie widać efekty spaceru? No co ty, człowieku, pytasz? Jak po zjedzeniu kiełbasy – od razu!

A tak na serio, to:

  • Po pierwszym spacerze: Czujesz się jak nowo narodzony! Krew buzuje, jakbyś wypił hektolitr kofeiny. Samopoczucie? Lepiej niż po milionie złotych na loterii!

  • Po tygodniu regularnych spacerów: Kilogramy lecą w dół jak muchy na… no wiesz, na tę śmierdzącą kupkę. A ja, Basia z bloku obok, już widzę efekty na mojej figurze, która przypominała ostatnio bardziej beczkę niż klepsydrę. Zeszło z 2 kg!

A teraz konkrety, bo sama wiesz, że bajek nie lubię:

  1. Poprawa krążenia: Od razu, jak wlałeś benzynę do starego fiata. Buuum, działa!

  2. Utrata wagi: Po tygodniu, ale nie licz na cuda. To nie jest jakaś magiczna pigułka. Trzeba się ruszać! Nie oczekuj efektów typu “spaliłem 10 kg w tydzień”. To nie jest żadne “wyszczuplanie ekspresowe”.

  3. Samopoczucie: Jak po trzech szklaneczkach wódki – ale bez kaca. Choć nie, czasem zdarza się lekkie zmęczenie, takie typowe po dobrze wykonanym treningu.

Pamiętaj! Babcia Zosia mówiła: “Ruch to zdrowie!” I miała rację, chociaż czasem jej rady były troszkę dziwne… Jak np. picie oleju rycynowego na wszystko. Ale spacerki to zawsze dobry pomysł!

PS. Ja, Basia, chodzę na spacery codziennie przez minimum 30 minut. Nie lubię takich “leniwych spacerków”, jak to mówią moje koleżanki. Ja idę z takim tempem, że pies sąsiada, co ma nogi jak szczudła, ledwo za mną nadąża.

#Chód #Schudnąć #Zdrowie