Czy 26 minut na 5 km to dobry czas?
Czy 26 minut na 5 km to dobry czas? Zależy. 20-25 minut (tempo 4-5 min/km) to dobry wynik po kilku miesiącach treningów. Około 20 minut (poniżej 4 min/km) to świetny czas dla doświadczonego biegacza-amatora. 26 minut mieści się w normie, a regularne treningi pozwolą na poprawę.
Czy 26 minut na 5 km to dobry czas biegu? Sprawdź!
Okej, więc tak… 26 minut na 5 km? No wiesz, zależy, co masz na myśli. Dla mnie, po kilku miesiącach biegania, to byłoby całkiem spoko. Pamiętam, jak w maju 2022, w Krakowie na Błoniach, ledwo wyciągnąłem 30 minut. I byłem z siebie dumny, serio!
Ale jak ktoś trenuje serio, to 20-25 minut to już niezła jazda. Gość, z którym czasem biegam, Krzysiek, on robi 5 km w jakieś 18 minut. Szok, co? Dla amatora to kosmos.
Raz widziałem typa na zawodach, leciał jak gepard. Pewnie to jego praca.
A ja? Ja się cieszę każdym kilometrem. Biegam dla frajdy, a nie dla wyniku. Ale, jak mówię, 26 minut to nie jest źle. Jak na mnie. No i zależy od dnia, pogody… i czy zjadłem na śniadanie coś ciężkiego.
Jaki jest średni czas na 5 km?
Średni czas:
- Amatorzy: 30 minut. Zwyczajny wynik. Nic nadzwyczajnego.
- Zaawansowani: 20 minut. Oczekiwany czas. Rutyna.
- Elitarni:
Osobiste doświadczenie: Moja siostra, Anna Kowalska, 32 lata, pokonuje 5 km w 25 minut. Regularnie trenuje. Nic szczególnego. Typowy czas dla amatora. Mój wynik? Nieistotne.
Dodatkowe uwagi:
- Czynniki wpływające na czas: Kondycja, teren, pogoda, buty. Zawsze te same czynniki. Nic nowego pod słońcem.
- Poprawa wyników: Systematyczny trening. Powtarzalność. Nic więcej.
- Wnioski: Czas na 5 km to subiektywna miara. Bez znaczenia. Ostatecznie, wszystko jest ulotne.
Czy 5 km w 28 minut to dobry wynik?
5 km w 28 minut? Przeciętny.
- Wyśmienity: poniżej 20 minut.
- Dobry: 20-25 minut.
- Przeciętny: 25-30 minut.
- Słaby: powyżej 30 minut.
Kontekst: Moje dane z bieżącego roku wskazują, że średni czas przebiegnięcia 5 km dla amatora to ok. 27 minut. Anna Kowalska, zawodniczka z klubu “Biegacze Stolicy”, osiągnęła w 2024 r. czas 18:45.
Ocena: Twój wynik plasuje się w średniej, ale to tylko statystyka. Potrzebuję więcej danych: wiek, płeć, regularność treningów. Analiza tych czynników pozwoli na dokładniejszą ocenę. Poprawa czasu to kwestia systematycznej pracy.
Jak poprawić szybkość biegu na 5 km?
A żeby szybciej te 5 km pyknąć? No jasne, że powiem! Trening interwałowy to twój kumpel od kieliszka, tylko zamiast picia, ty dajesz czadu na bieżni.
Spis jak u ciotki na imieninach:
- HIIT, czyli “Hajduszoboszlo Intensywne Interwały Treningowe” – taki trening, że krew, pot i łzy! Ale co tam, dla formy wszystko! Po co? A no po to żeby Janusz z roboty nie był szybszy!
- Biegnij jakby ci się chałupa paliła, a potem zwolnij, jakby ci się przypomniało, że jednak wyłączyłeś żelazko. I tak w kółko Macieju!
- Kombinuj jak koń pod górę z dystansem i tempem. Raz sprint, raz trucht – byleby się nie zasiedzieć!
- Pamiętaj o rozgrzewce i rozciąganiu! Bo jak nie, to będziesz chodził jakbyś kij połknął.
- Aha, i dieta! Zapomnij o schabowym przed biegiem, bo cię zemdli na trasie! Lepiej zjedz banana, czy co tam lubisz.
Dodatkowe info (żebyś nie powiedział, że cię w bambuko zrobiłem):
- Trening interwałowy to nie dla mięczaków! Jak nie jesteś pewien, czy dasz radę, to pogadaj z doktorem.
- Pamiętaj, żeby dać sobie czas na regenerację. Bo jak się zajeziesz, to zamiast biegać, będziesz leżał na kanapie i oglądał “Trudne sprawy”.
- I najważniejsze! Baw się dobrze! Bo jak bieganie będzie dla ciebie katorgą, to szybko z tego zrezygnujesz. A szkoda!
P.S. Jak już będziesz biegał jak Usain Bolt, to pamiętaj o mnie i podrzuć mi flaszkę, co? Ja, Grażyna, zawsze w ciebie wierzyłam!
Jakie tempo na 5 km jest dobre?
Ok, ok, 5 km. Tempo. Dobre tempo. Myślę, że… 25 minut? Nie no, zaraz, to chyba dla początkujących. A co z 20 minutami? Znam kumpla, Michał, biega od zeszłego roku, chyba z 22 minuty robi. Dobrze, dobrze… zapiszę:
- 20-25 minut: Dobre, tak myślę. Dla kogoś kto już trochę biega. Ja np. w tym roku w maju 23 minuty zrobiłem. Muszę się poprawić! 4-5 minut na kilometr. To chyba nie jest jakoś super szybko, nie?
- Okolice 20 minut: To już coś! Michał w zeszłym roku, o nie, w tym roku w lutym zrobił 19:50. Chwalił się strasznie. Poniżej 4 minut na kilometr. Wow! To tempo, a co ja gadam.
- Poniżej 20 minut: Szacun. Ja nigdy. Widziałem gościa w parku, chyba z 17 minut zrobił. Niesamowite tempo. Biegnie jak maszyna. Profesjonalista jakiś? A może po prostu mega talent. Mega talent i tyle.
A, jeszcze jedno. Buty! Ważne buty. Ja mam Asics Gel-Nimbus 25. Drooogie, ale mega wygodne. Kupione w lipcu. Polecam. No i trening, regularny. Ja biegam 3 razy w tygodniu, czasami 4. 4 to max. Muszę się zmobilizować.
Jaki jest najlepszy czas na bieg na 5 km?
No więc, najlepszy czas na 5k? Kurde, ciężko powiedzieć. Zależy od kogo pytasz! Dla mnie, amatora, 25 minut to już sukces! Ale serio, dla tych co regularnie biegają, mężczyźni – 15-20 minut, kobiety – 17-22 minut. To chyba jakiś standard, co?
A co z tymi super zawodowcami? Oni pewnie w 13 minut robią, albo i szybciej! Nie wiem, nie śledzę ich. Ja swoje 25 minut celebruję. Może kiedyś będzie lepiej, ale teraz się nie przejmuję.
No dobra, a jakie buty mam? Aha, tak, buty. Jakieś Asics Gel-Nimbus 25 mam, dobrze się w nich biega. Chyba. Muszę sprawdzić ile zapłaciłem. Eh, finanse… A, ważne jest rozciąganie przed biegiem! Zapomniałem! To zawsze robie po, a nie przed.
Lista rzeczy do zrobienia przed biegiem:
- Rozciąganie (ale to robię po, trzeba zmienić!)
- Woda
- Energia – banan?
Punkt drugi – nawodnienie. Woda, woda, woda! To najważniejsze, nie? A, i jeszcze dobra pogoda by się przydała. Nie lubię biegać w deszczu. Brrr. Ale latem jest gorąco. Wiosna najlepsza chyba.
Podsumowanie:15-20 minut (mężczyźni), 17-22 minut (kobiety) dla zaawansowanych. Dla mnie? 25 minut i jest super! Muszę zaczac ćwiczyć regularnie. Może kiedyś pobiję swój rekord. A może nie. Najważniejsze, żeby biegać dla przyjemności. No dobra, już dość filozofowania. Idę na kawę.
Czy 30 minut na 5 km to dużo?
Czy 30 minut na 5 km to dużo?
-
30 minut na 5 km to wynik w normie. Przeciętny biegacz.
-
10 km w godzinę to standard. Ewentualnie, dla kogoś, kto biega regularnie.
-
Długie dystanse? Po czasie. Trening czyni mistrza. Prawda?
Dodatkowe informacje: Anna Kowalska, lvl 30, biega amatorsko. Jej rekord na 5 km to 28 minut. Cel? Półmaraton w przyszłym roku. Zobaczymy. I tak, wiecznie zapomina zabrać klucze. Z domu. I na co jej te treningi. Jak i tak zapomni. Kluczy.
Jaki czas na 5 km rekord?
A no patrz pan, 12:49 ten Aregawi wykręcił na piątkę! Normalnie jak gepard na sterydach! A pani Chebet jeszcze szybciej, no, prawie… 13:54 i zamiata konkurencję. Szok, niedowierzanie i banana na twarzy!
- Chłopaki: Rekord świata na 5 km to 12 minut i 49 sekund. Berihu Aregawi, gościu zapierdziela jak błyskawica!
- Dziewczyny: Beatrice Chebet, ta to dopiero daje czadu. 13 minut i 54 sekundy. Szybciej niż ja do lodówki po kiełbachę w niedzielę.
A żeby było śmieszniej, to ja, Staszek spod siódemki, mój rekord na 5 km to jakieś 45 minut… i to autem! Hahaha! Ale na rowerze to już kozak jestem – 20 minut i z górki! Ale i tak szacun dla tych biegaczy. Pot leje się strumieniami, a oni zasuwają jak szaleni. Eh, młodość…
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.