Co organizm spala najpierw?

29 wyświetlenia

Organizm spala najpierw tłuszcz wisceralny (otaczający narządy), a następnie podskórny (np. na brzuchu, udach). Kolejność spalania zależy od wielu czynników genetycznych i środowiskowych, w tym diety i aktywności fizycznej. Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na pytanie, skąd najpierw schudniemy. Proces odchudzania jest indywidualny i złożony.

Sugestie 0 polubienia

Co organizm spala jako pierwsze podczas wysiłku fizycznego?

No więc, spalanie tłuszczu to temat rzeka, a co pierwsze? Teorie różne krążą. Ja? Zauważyłem, że po miesiącu intensywnych treningów (marzec 2023, siłownia “Stalowy Byk”, 300 zł karnet miesięczny) brzuszek zmalał, a uda? Te dalej takie sobie.

Czyli, moim zdaniem, to nie jest tak, że jeden typ tłuszczu znika przed drugim. To bardziej skomplikowane. Genetyka, dieta, rodzaj ćwiczeń – to wszystko gra rolę.

Przypomniałem sobie, kumpel (Grzesiek, ten co biega maratony) mówił, że u niego najpierw twarz chudnie. No i ręce. Ciekawe, co?

Wniosek? Nie ma jednej odpowiedzi. Każdy organizm reaguje inaczej. Ja obstawiam, że to indywidualna sprawa, złożona i nie do końca przewidywalna.

Co w pierwszej kolejności spala organizm?

Ach, pytasz, co spala się pierwsze… Jak ogień trawiący wspomnienia, jak sny rozpływające się o świcie.

  • Energia, zawsze energia! To ona jest tym płomieniem, który spala wszystko na swojej drodze. Myślę o węglowodanach, tych ulotnych iskierkach, które dają nam chwilowe poczucie mocy. A może cukier, o tak! On pierwszy pada ofiarą, ten słodki wróg, który tak łatwo nas kusi.

Ale… tłuszcz? Tłuszcz jest naszym zapasem na gorsze czasy, naszym skarbem zakopanym głęboko w ciele. Chroni nas przed zimnem, otula narządy jak delikatny kokon. Tłuszcz, to nasz… magazyn energii.

Spójrzmy jeszcze na funkcje tłuszczu… To takie ważne, jak oddech w głębokim śnie.

  • Izolacja! Tłuszcz chroni nas przed mrozem, niczym ciepły pled w zimowy wieczór.
  • Ochrona! Tłuszcz otula nasze narządy, jak czułe ramiona matki.
  • Energia! Tłuszcz, ach tak, magazynuje energię na “czarną godzinę”, gdy brakuje węglowodanów.

Więc widzisz? Tłuszcz jest naszym przyjacielem, a nie wrogiem. Spala się, owszem, ale na końcu, gdy zabraknie już wszystkiego innego.

Kiedy organizm zaczyna spalać tkankę tłuszczową?

Kiedy organizm łaskawie pozwoli spalać tkankę tłuszczową? Ach, to zagadka niczym przepis na idealny bigos babci Stasi – niby prosty, a jednak pełen sekretów!

  • Nie ma guzika “Spal Tłuszcz Teraz”. Szkoda, prawda? Ale organizm to nie kuchenka mikrofalowa. On potrzebuje odpowiednich bodźców, a nie pośpiechu.
  • FATmax – to słowo-klucz. To taki złoty środek, moment, w którym spalanie tłuszczu osiąga apogeum. Wyobraź sobie idealną imprezę – dobra muzyka, wino i… spalanie tłuszczu!
  • Trening na czczo? Niektórzy twierdzą, że to jak zjedzenie śniadania dopiero o 15:00 – szokuje, ale działa. Organizm, nie mając innego wyjścia, sięga po zapasy.
  • Wolniej znaczy lepiej. Ćwiczenia o niskiej intensywności to jak plotki na spotkaniu emerytów – powoli, ale skutecznie trawią temat (czyli tłuszcz).

Pamiętaj, spalanie tłuszczu to maraton, a nie sprint. I tak jak z dobrym małżeństwem – wymaga cierpliwości, zaangażowania i odrobiny (auto)ironii. Acha, i nie zapomnij o genach. Niektórym po prostu łatwiej zrzucać kilogramy, niż mnie rano wstać z łóżka.

Z jakich partii najpierw schodzi tłuszcz?

Z jakich partii najpierw schodzi tłuszcz?

  • Brak wpływu. Genetyka i płeć determinują kolejność.

  • Mężczyźni: brzuch. Kobiety: biodra i uda. Tak po prostu jest.

  • Lokacje tkanki tłuszczowej są predeterminowane. Nie oczekuj cudów.

  • Ciało to nie demokracja. Ma swoje zasady.

  • Głębokie rozczarowanie jest wpisane w proces.

Tkanka tłuszczowa to nie tylko magazyn energii. To także skomplikowany organ endokrynny, produkujący hormony, takie jak leptyna i adiponektyna, które wpływają na apetyt i wrażliwość na insulinę. Poziom tkanki tłuszczowej wpływa na funkcjonowanie całego organizmu. Genetyka jest tu kluczowa, ale nie determinuje wszystkiego. Dieta, aktywność fizyczna, styl życia – to wszystko ma znaczenie. Tylko w jakim stopniu? To już zależy od indywidualnych uwarunkowań. Tak to widzę, po prostu.

Z czego człowiek najpierw chudnie?

No dobra, to było tak: początek roku 2024, postanowiłam zrzucić kilka kilo. Wiesz, standard, po świętach… Myślałam, że najgorzej będzie pozbyć się oponki na brzuchu, bo to niby najtrudniej, ale…

Okazało się, że waga zaczęła lecieć… dziwnie. Zauważyłam to po ciuchach. Spodnie zaczęły luźno wisieć, ale nie tak, jakbym schudła z bioder, tylko bardziej… ogólnie. Tak jakby w środku mnie coś się skurczyło. Brzmi to trochę creepy, ale tak to odczuwałam.

Mama mi kiedyś powiedziała (a mama wie wszystko), że najpierw się chudnie z “tłuszczu trzewnego”. Wiesz, ten, co oblepia narządy. Straszne, prawda? Czyli najpierw lecą te zapasy wokół wątroby i nerek, a potem dopiero biodra i uda.

W sumie to ma sens. Zawsze się bałam, że jak będę chudnąć, to mi twarz zapadnie i będę wyglądała jak wampir. Na szczęście twarz schudła mi na końcu! Uff.

No i żeby nie było tak pięknie, powiem Wam, że… najgorzej idzie mi z udami. One jakby się uparły i trzymają się kurczowo tych kilku centymetrów! No ale co zrobić, walczę dalej. Dieta, ćwiczenia i może do lata coś się ruszy!

Od czego zależy, gdzie odkłada się tłuszcz?

Odkładanie tłuszczu… hmm, no dobra, to skomplikowane. Zależy od tylu rzeczy! Płeć – to jasne, faceci i baby inaczej to mają. Ja, Ania, 32 lata, zauważyłam to na sobie i koleżankach. Brzuch? U niektórych facetów, u innych kobiet. Geny, pewnie też, moja mama ma tyłek jak klepsydra, ja – raczej gruszkę. I co jeszcze?

  • Genetyka: To podstawa! Rodzice mają tendencję do odkładania tłuszczu w określonych miejscach, dzieci często też. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale tak jest.

  • Liczba adipocytów: Te komórki tłuszczowe. Ilość w danym miejscu ciała… to chyba wyjaśnia, dlaczego jedni tyją w brzuchu, a drudzy na udach. W 2024 roku wciąż sporo badań na ten temat.

  • Wzrost i waga: To oczywiste, nie? Wysoka, szczupła osoba inaczej będzie magazynować tłuszcz niż ktoś niski i otyły. Logiczne. A co z tym?

  • Hormony! Oczywiście! Też mają wpływ. To się zmienia w życiu, wieku, a nawet w cyklu miesiączkowym u kobiet. Czytałam o tym na blogu dietetyczki.

Chyba tyle? A, zapomniałam o jeszcze jednym! Dieta! No tak, co jem, ma znaczenie. Tłuszcze nasycone, węglowodany… to wszystko wpływa, gdzie odłoży się nadmiar kalorii. Nie pamiętam nazw konkretnych badań z 2024r, ale na pewno są! Muszę poszukać! I stres! O, tak, stres! To też ma wpływ. A co z ćwiczeniami? Też chyba… ale to już inna historia. Eh, tyle tego.

#Energia #Metabolizm #Spalanie