Co nie wchodzi do podstawy wynagrodzenia urlopowego?

1 wyświetlenia

Do podstawy wymiaru wynagrodzenia urlopowego nie wchodzą składniki o charakterze stałym, wypłacane za okres dłuższy niż miesiąc. W szczególności są to: dodatki za wysługę lat oraz ekwiwalenty pieniężne za świadczenia w naturze. Podstawa obliczenia obejmuje jedynie wynagrodzenie za pracę wykonywaną w danym miesiącu.

Sugestie 0 polubienia

Ojej, ten urlop… zawsze tyle zamieszania wokół niego. A ile nerwów, żeby się dopatrzeć, co dokładnie wchodzi do tej podstawy, a co nie! Bo wiesz, jak to jest – zawsze człowiek liczy na coś więcej, a tu nagle bum! Okazuje się, że połowa dodatków, na które liczyłeś, w ogóle nie ma wpływu na wysokość tego urlopowego. No bez jaj!

Pamiętam, jak raz liczyłam swoje urlopowe, a tam – zupełnie inne kwoty niż się spodziewałam. Okazało się, że ten dodatek za wysługę lat, na który pracowałam latami, jakby w ogóle nie istniał przy liczeniu urlopu. Zupełnie mnie to załamało. Przecież to nie jest sprawiedliwe! Ileż to ja się namęczyłam, żeby go uzyskać…

No i te ekwiwalenty za świadczenia w naturze… też zawsze mnie gmatwało. Raz miałam kartę multisport, a raz dopłaty do obiadów. Ile te rzeczy są warte w pieniądzu? Jak to w ogóle się przelicza? Czasem się zastanawiam, czy ktokolwiek naprawdę rozumie te wszystkie przepisy. Czy to ja jestem głupia, czy system jest zbyt skomplikowany?

W każdym razie, z tego co zrozumiałam (a może się mylę?), do tej podstawy wchodzi tylko to, co zarobiłam w danym miesiącu za swoją faktyczną pracę. Czyli te dodatki za wysługę lat, czy tam jakieś ekwiwalenty – nie. A to znaczy, że licząc swoje urlopowe, trzeba się skupić tylko na tej podstawowej pensji. Ech… ale to zawsze taki nieprzyjemny dół, kiedy otrzymujesz mniej, niż się spodziewałaś. Zawsze myślę, że mogłoby być prościej, przejrzyściej, bardziej uczciwie. No, ale cóż… taka rzeczywistość. I trzeba się z tym jakoś zmierzyć.

#Podstawa #Urlop #Wynagrodzenie