Ile wody mineralnej dziennie?

20 wyświetlenia

Ile wody mineralnej dziennie? Przyjmuje się, że 8-10 szklanek to dobry punkt wyjścia. Bardziej precyzyjnie: 30 ml na każdy kilogram masy ciała. Osoba ważąca 80 kg powinna wypijać około 2400 ml płynów dziennie. Pamiętaj o dostosowaniu ilości do aktywności i warunków pogodowych!

Sugestie 0 polubienia

Ile wody dziennie pić? Zalecenia dla zdrowia

Pijesz wodę? No pewnie, że pijesz. Tylko ile tak naprawdę? Wiesz, te 8 szklanek to tak… umownie. Ja na przykład, jak latem zapieprzam w ogródku (ostatnio w czerwcu, koło domku letniskowego, przy grządkach z pomidorami, masakra jakaś była!), to piję chyba z 2 litry samej wody, a gdzie reszta?

Wiesz co, słyszałem, że taki prosty przelicznik jest – 30 ml na kilogram masy ciała. Czyli jak ważysz, powiedzmy, 70 kg, to wychodzi 2,1 litra. Niby proste, ale… No właśnie. Zastanów się, czy się nie przemęczasz za bardzo, czy nie jesz za dużo słonego, to też swoje robi.

Pamiętam jak raz na wycieczce w górach (sierpień, Tatry, piękna sprawa), tak się spiekłem, że mimo picia wody miałem wrażenie, że zaraz zemdleję. Potem doczytałem, że przy takim wysiłku to i elektrolity warto dorzucić. Lekcja życia, powiadam ci.

A co do samego picia wody – ja staram się mieć zawsze pod ręką butelkę. I wiesz co? Naprawdę działa. Człowiek mniej podjada głupot, a i cera jakby lepsza. No i sikasz częściej, to fakt. Ale zdrowie najważniejsze, nie?

Dlaczego nie można pić dużo wody mineralnej?

Picie dużej ilości wody mineralnej, szczególnie tej o wysokiej mineralizacji, nie zawsze jest korzystne, a czasem wręcz szkodliwe. Zwróćmy uwagę na kilka aspektów.

  • Wodorowęglany: Wody o zawartości wodorowęglanów powyżej 600 mg/l nie są polecane dla osób z niedokwasotą. Neutralizują one kwas solny w żołądku, co może utrudniać trawienie. Pamiętam, jak moja babcia, Helena, zawsze powtarzała, że woda z dużą ilością minerałów jest dobra, ale nie dla każdego. I miała rację.

  • Zaburzenia trawienia: Spożywanie wody mineralnej zawierającej powyżej 1000 mg/l wodorowęglanów, nawet u zdrowych osób, może prowadzić do zaburzeń trawienia. To tak, jakbyśmy zalewali nasz układ pokarmowy nadmiarem substancji, z którymi nie jest on w stanie sobie poradzić. Czyż nie dążymy do równowagi w życiu? Równowaga wewnętrzna organizmu jest równie ważna.

  • Sód: Wysokie stężenie sodu w wodzie mineralnej, powyżej 200 mg/l, może być problematyczne dla osób z nadciśnieniem. Pamiętam, jak lekarz zalecił mojemu wujkowi, Stefanowi, ograniczenie spożycia sodu. Ograniczył sól w diecie, ale zapomniał o wodzie mineralnej. Trzeba patrzeć na całokształt.

  • Inne minerały: Nadmiar wapnia, magnezu, fluoru też może być szkodliwy. Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni truciznę, jak mawiał Paracelsus. Zbyt duża ilość fluoru, na przykład, może prowadzić do fluorozy. A przecież fluor jest ważny dla zębów. Paradoks, prawda?

  • Indywidualne potrzeby: Każdy organizm jest inny. To, co dobre dla jednego, może być szkodliwe dla drugiego. Moja mama, Anna, pije dużo wody mineralnej i czuje się świetnie. Ja wolę wodę źródlaną.

Warto więc zwracać uwagę na etykiety i dobierać wodę mineralną do swoich indywidualnych potrzeb. A jeśli mamy wątpliwości, zawsze możemy skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem. Przecież zdrowie jest najważniejsze, prawda?

Czy 4 litry wody dziennie to za dużo?

Czy 4 litry wody dziennie to za dużo? To zależy! Dla mnie, Kasi, 32 lat, zawsze było to za dużo. W zeszłym roku, w lipcu, próbowałam “wyzwania” picia 4 litrów dziennie. Uwierzcie mi, to koszmar!

  • Toaleta stała się moim drugim domem. Serio, co godzinę, czasem częściej. To była męczarnia, zwłaszcza podczas pracy w biurze!
  • Ból głowy. Po dwóch dniach rozbolała mnie głowa tak mocno, że myślałam, że pęknę. Nie pomagały żadne tabletki.
  • Ogólne rozbicie. Czułam się strasznie osłabiona, zmęczona, bez energii. Normalnie jestem osobą aktywną, a wtedy ledwo mogłam się ruszyć.

W końcu dałam sobie spokój. Lekarz powiedział, że dla mnie 2 litry dziennie w zupełności wystarczą. Każdy organizm jest inny! Nie dajcie się zwariować tym “modnymi” trendami z internetem. Lepiej słuchać swojego ciała.

List rzeczy, które zauważyłam:

  1. Nadmierne oddawanie moczu.
  2. Ból głowy.
  3. Ogólne złe samopoczucie.
  4. Brak jakiejkolwiek poprawy kondycji – wręcz przeciwnie.

Podsumowanie: 4 litry to dla mnie za dużo. Dwa litry w zupełności wystarczają. To moje osobiste doświadczenie! Pamiętajcie, słuchajcie swojego ciała!

Dodatkowe info: Wiem, że internetowe artykuły piszą o 2,5 – 3 litrach. Ale to tylko ogólne zalecenia. Zależy to od wielu czynników, np. aktywności fizycznej, klimatu, diety. Konsultacja z lekarzem jest najlepszym rozwiązaniem!

Czy można wypić 3 litry wody dziennie?

A no pewnie, że można walnąć te 3 litry wody dziennie! Tylko po co się tak spieszyć, jakby jutro miał być koniec świata i ostatnia kropla wody na Ziemi. Wyobraź sobie, że lejesz w siebie wodę jak w lejek… Będziesz latać co chwilę do toalety jak szalony chomik w kołowrotku. Ja, Wiesiek Zdrówko z Pcimia Dolnego, pije 2 litry i czuję się jak ryba w wodzie, a nie jak zalany wodą ogródek działkowy.

  • 3 litry: No niby można, ale bez przesady, bo Cię spuchnie jak balonik. I nie mówię tu o fajnym, kolorowym baloniku, tylko takim białym, wodnistym. Będziesz wyglądać jak przeźroczysty ludzik Michelin.
  • Dużo wody: To pojęcie względne. Dla mojej babci dużo wody to szklanka do obiadu. Dla mnie to te moje 2 litry dziennie. A dla wielbłąda… no cóż, wielbłąd to inna bajka. On może nie pić przez tydzień i nic mu nie będzie, a Ty po jednym dniu bez wody będziesz wyglądać jak suszona śliwka.
  • Ile pić?2-3 litry dziennie. Tyle mówią mądrzy ludzie. Ale słuchaj, jeśli latem zapieprzasz na polu jak mały samochodzik, to walnij sobie więcej. A jak siedzisz w domu i grasz w gry, to nie lej w siebie wody na siłę. Ja np. w upalne dni potrafię wydusić ze 2,5 litra, ale zimą to mi starczy 1,5 litra i żyję!

A na koniec taka mała dygresja. Moja ciotka Helena, kiedyś chciała bić rekord w piciu wody. Wylała na siebie 5 litrów i wylądowała w szpitalu, bo jej nerki powiedziały “dość”. Więc z umiarem, ludziska, z umiarem! Pamiętajcie: woda to życie, ale za dużo wody to już przesada.

Czy picie wody mineralnej jest zdrowe?

Czy picie wody mineralnej jest zdrowe?

  • Woda mineralna: Nawadnia.

  • Dostarcza minerałów. Przyswajalnych.

  • Ogranicza ryzyko niedoborów. Maria Nowak pije codziennie.

  • Zapobiega objawom. Ból głowy? Może brak magnezu.

Informacje:

Woda mineralna. Nie każda jest taka sama. Czytaj etykiety. Uważaj. Zbyt dużo soli mineralnych szkodzi. Pamiętaj, równowaga najważniejsza. To jak z życiem, paradoksalnie.

Co daje codzienne picie wody mineralnej?

Codzienne spożycie wody mineralnej to:

  • Optymalizacja krążenia: Woda utrzymuje odpowiednią objętość krwi. Mniej pracy dla serca, szczególnie ważne dla osób z nadciśnieniem.

  • Lepsze samopoczucie: Nawodnienie wpływa na koncentrację i energię. Czujesz się lepiej. Proste.

  • Sprawniejsze nerki: Woda pomaga oczyszczać organizm. To oczywiste.

Dodatkowe: Ignacy Nowak, lat 42, pije wodę mineralną od lat. Mówi, że “czuje różnicę”. Ciekawe.

#Nawodnienie #Picie Wody #Woda Mineralna