Czego nie wolno mówić osobie w depresji?

17 wyświetlenia

Unikaj banalnych porad i uspokajających frazesów. Zamiast bagatelizować cierpienie, skup się na empatycznym wysłuchaniu i zrozumieniu. Pamiętaj, że Twoje dobre intencje, wyrażone w nieodpowiedni sposób, mogą zaszkodzić osobie zmagającej się z depresją. Ważne jest wsparcie, a nie lekceważenie jej stanu.

Sugestie 0 polubienia

Czego absolutnie nie mówić osobie w depresji: Miny zamiast plasterków

Depresja to nie chwilowy smutek, gorszy dzień czy zwykłe lenistwo. To poważna choroba, która wykrzywia postrzeganie rzeczywistości, paraliżuje działanie i odbiera radość z życia. Osoba w depresji walczy o każdy oddech, a słowa, choć wypowiedziane w dobrej wierze, mogą stać się dodatkowym ciężarem, który pogłębi jej stan. Zamiast szukać szybkich rozwiązań i pocieszeń, kluczem jest zrozumienie i empatia.

Lista zakazanych frazesów, czyli co absolutnie nie powinno paść:

  • “Weź się w garść!” / “Ogarnij się!” / “Przestań się mazgaić!” – To ekwiwalent powiedzenia osobie ze złamaną nogą, żeby po prostu wstała i zaczęła biegać. Depresja nie jest kwestią braku silnej woli, a zaburzeniem chemicznym w mózgu. Te słowa tylko wzmacniają poczucie winy i wstydu, które i tak już są silne.
  • “Inni mają gorzej!” / “Spójrz na tych, którzy naprawdę cierpią!” – Porównywanie cierpienia nie ma sensu. Cierpienie jest subiektywne i prawdziwe dla osoby, która go doświadcza. Bagatelizowanie czyjegoś bólu, niezależnie od okoliczności, jest okrutne i odsuwa od siebie.
  • “To tylko faza. Przejdzie ci!” / “Jutro będzie lepiej!” – Depresja nie jest przeziębieniem. Prognozowanie szybkiego powrotu do zdrowia bez konkretnej diagnozy i leczenia jest naiwne i lekceważące. Osoba w depresji potrzebuje realnego wsparcia, a nie pustych obietnic.
  • “Wystarczy, że wyjdziesz do ludzi!” / “Rusz się! Potrzebujesz rozrywki!” – Aktywizacja na siłę, kiedy osoba nie ma na to siły, może przynieść odwrotny skutek. Człowiek w depresji czuje się winny, że nie potrafi czerpać radości z rzeczy, które kiedyś lubił. Wpychanie go na siłę w sytuacje, które go przerastają, tylko pogłębi poczucie beznadziei.
  • “Spróbuj pozytywnie myśleć!” / “Musisz być silny!” – Pozytywne myślenie jest ważne, ale nie jest panaceum na depresję. To tak, jakby powiedzieć osobie z ciężkim zapaleniem płuc, żeby po prostu “wierzyła, że wyzdrowieje”. Depresja wymaga profesjonalnej pomocy.
  • “Wszystko jest w twojej głowie!” – Choć depresja ma związek z funkcjonowaniem mózgu, to bagatelizowanie jej, sprowadzając ją jedynie do “czegoś, co sobie wymyśliłeś”, jest krzywdzące. To tak, jakby powiedzieć osobie z chorobą serca, że wszystko jest “w jej klatce piersiowej”.
  • “W moich czasach nikt nie miał depresji. To wymysł!” – Depresja istniała zawsze, tylko rzadziej była diagnozowana i stygmatyzowana. Porównywanie obecnej sytuacji do przeszłości i negowanie realności choroby jest szkodliwe i odsuwa osobę w depresji od potencjalnej pomocy.
  • “Wiem, jak się czujesz!” – Chyba, że sam/a przeszedłeś/aś przez to samo, lepiej unikać tego stwierdzenia. Każdy człowiek doświadcza depresji inaczej. Lepiej powiedzieć: “Wyobrażam sobie, że jest ci ciężko”.

Co zamiast tego? Empatia i autentyczne wsparcie:

Zamiast pustych frazesów, postaw na obecność i słuchanie. Zapytaj: “Jak mogę ci pomóc?”, “Chcesz o tym porozmawiać?”, “Co czujesz?”. Bądź cierpliwy i wyrozumiały. Nie oceniaj. Nie dawaj rad, o które nie prosi. Zachęć do szukania profesjonalnej pomocy. Zaproponuj, że pójdziesz z nim/nią do lekarza lub psychologa. Po prostu bądź obok, oferując swoje wsparcie, bez presji i oczekiwań.

Pamiętaj: Twoje intencje mogą być najlepsze, ale to Twoje słowa mają realny wpływ na osobę w depresji. Wybieraj je mądrze i z sercem. Czasami sama obecność i gotowość do wysłuchania, bez osądzania i radzenia, jest najcenniejszym darem, jaki możesz ofiarować.

#Depresja #Nie Mów #Słowa