Co można robić w niedzielę samemu?

18 wyświetlenia

Niedzielne relaks solo:

  • Kulinarne eksperymenty w kuchni.
  • Aromatyczna kawa niczym od baristy.
  • Relaksująca joga i medytacja.
  • Wciągająca książka lub podcast.
  • Kreatywne pisanie – blog/pamiętnik.
  • Domowe SPA dla ciała i ducha.

Sugestie 0 polubienia

Niedziela sama w domu: pomysły na spędzenie czasu?

Niedziela, leniwa niedziela. Sama w domu, a tu nagle taka pustka. Wpadłam na pomysł zrobienia pierogów ruskich, ciasto od babci, przepis sprawdzony. Wyszły pyszne, cała kuchnia pachniała! Zajęło to kilka godzin, ale zadowolenie ogromne.

Potem, całkiem spontanicznie, zrobiłam sobie kawę z ekspresu, taką prawdziwie “baristowską”. Mleczna pianka, kawa z Etiopii, którą kupiłam za 35 zł w specjalistycznym sklepie. Luksus!

Potem, zmiana tempa. Rozciąganie, joga na macie, z filmikiem z YouTube. Pół godziny, ale poczułam się zrelaksowana, rozciągnięta. Super sprawa!

Wieczorem, wreszcie, książka. “Lalka” Prusa, wróciłam do niej po latach. Czytanie to moja oaza spokoju.

A potem? Sen. Zasłużyłam. Niedziela, sama, w domu – nie musi być nudno.

Czy w niedzielę można sprzątać?

Czy w niedzielę można sprzątać? Otóż to jest pytanie! 😉

  • Moralność sprzątania w niedzielę: Czy kurz na półce to grzech śmiertelny? No, chyba że to kurz z watykańskich archiwów! 😜 Zależy, czy to kwestia pilnej potrzeby, czy lenistwa z soboty.

  • Lenistwo, grzech główny: Jak mawiał mój dziadek Czesław (wierzący w każdą pogodę): “Jak sobota minęła na oglądaniu skoków narciarskich, to niedziela niech będzie pokutą!” 📺🎿

  • Alternatywy: Można też zastosować zasadę “mniej, ale częściej”. Co tydzień po 15 minut, a nie raz na miesiąc cały dzień! ⏱️

  • Wyjątki: No chyba, że masz niespodziewanych gości. Wtedy święto świętem, a podłoga musi błyszczeć. 🧽✨

A tak na poważnie, to wszystko zależy od twojego sumienia i podejścia. Ja tam wolę spacer w niedzielę, a odkurzacz niech czeka! 🚶‍♀️🌳

Co można robić w niedzielę w domu?

Niedziela… w domu… Ech. Niby dzień wolny, a jakoś tak… pusto.

  • Ugotować coś. Nie wiem, może prawdziwy rosół, taki od serca. Babcia Janina zawsze mówiła, że rosół leczy wszystko. I co? I wyszło na to, że miała rację, chyba. Zupka…

  • Barista? No nie wiem, bardziej mi się marzy dobra kawa z kawiarni, taka z pianką i posypką. Ale dobra… zawsze mogę spróbować w domu. Kawa z mlekiem musi być.

  • Ćwiczenia? Serio? W niedzielę? Dobra, może rozciąganie. Takie, żeby potem kręgosłup nie bolał. Bo co? Bo cały tydzień siedzę przy kompie, praca…

  • Czytać… Ostatnio zaczęłam “Sto lat samotności” Marqueza. Dostałam od Agnieszki na urodziny. I tak stoi. Kurde, w końcu muszę się zabrać.

  • Pamiętnik. Dawno nie pisałam. Ostatni wpis chyba w liceum. O jakiejś głupiej miłości. Teraz to chyba byłaby tylko lista zakupów i narzekania na szefa.

  • Podcasty… No właśnie. Kasia polecała mi jakiś kryminalny. Może to dobry pomysł, żeby usnąć.

  • SPA? Maseczka, ciepła kąpiel… z solą lawendową. To chyba jedyny sensowny punkt. Bo nic innego mi się nie chce.

  • Joga? Medytacja? Nie umiem. Ale spróbować można. Chociaż 5 minut. Może mi się humor poprawi. Muszę się na tym skoncentrować w ten weekend.

Na co poświęcić czas w niedzielę?

Niedziela to idealny moment na wzmocnienie relacji rodzinnych. W zabieganym tygodniu często brakuje czasu na bliskość. Wspólne chwile w niedzielę pozwalają nadrobić zaległości i stworzyć trwałe wspomnienia.

Jakie aktywności mogą zacieśnić więzi rodzinne?

  • Wspólny posiłek: Nie chodzi tylko o jedzenie, ale o rozmowy i dzielenie się doświadczeniami. To jak rytuał, który cementuje rodzinę. Przy okazji można spróbować nowych przepisów!
  • Gry planszowe lub karciane: Konkurencja i śmiech zbliżają. Wybierzcie coś, co lubią wszyscy. Dla przykładu, w naszej rodzinie, od kiedy pamiętam, gra się w Scrabble – zasady ustala ciocia Grażyna, a emocje sięgają zenitu!
  • Spacer lub wycieczka: Aktywność na świeżym powietrzu to świetny sposób na relaks i rozmowę. Można pójść do parku, lasu lub zwiedzić ciekawe miejsce.
  • Wspólne oglądanie filmu: Wybierzcie film, który zainteresuje wszystkich. Przygotujcie popcorn i koce, aby stworzyć przytulną atmosferę.
  • Pomoc w pracach domowych: Wspólne sprzątanie lub gotowanie to dobry sposób na nauczenie dzieci odpowiedzialności i pracy zespołowej.

Czas spędzony z rodziną to inwestycja w przyszłość. Buduje poczucie bezpieczeństwa i przynależności. A to, jak wiadomo, bezcenne. A czasami nawet ważniejsze od zarabiania kolejnych pieniędzy, chociaż łatwo o tym zapomnieć, prawda?

Co można robić w weekend samemu?

Co robić samemu w weekend?

  • Szlaki natury. Góry, morze. Aktywność fizyczna wyzwala endorfiny. Samotność sprzyja skupieniu. Cisza ukrywa prawdę.

  • Miasta kultury. Zabytki. Muzea to kolekcje cudzych wspomnień. Historia milczy.

  • Weekend Wellness. Spa, masaże. Ciało pamięta. Umysł zapomina.

  • Autostop. Przygoda. Nieznajomi. Przelotne spojrzenia. Każdy ma swoją historię.

  • Kurs. Wakacyjny. Nowe umiejętności to nowe perspektywy. Wiedza to władza.

  • Festiwal. Muzyka. Tłum to samotność w przebraniu. Dźwięki zagłuszają myśli.

  • Ślady literackie. Książki to okna do innych światów. Słowa ranią. Słowa leczą.

  • Ekspedycja. Fotograficzna. Obraz wart tysiąca słów. Światło i cień. Prawda i iluzja. Fotografuję świat tak jak ja widzę.

Dodatkowe: Monika, ur. 1988. Adres: ul. Lipowa 7. Może spróbuje festiwalu, sama nie wiem.

Co wolno robić w niedzielę?

Co wolno robić w niedzielę? A co tam, babo! W niedzielę można robić WSZYSTKO! No, prawie wszystko.

  • Msza Święta: Jasne, jak w kościele nie było miejsca, to i na polu można się pomodlić, nie? W końcu Bóg wszędzie widzi. A jak nie lubisz kościołów, to możesz poszukać jakiegoś lasu, pomodlić się do drzew. Ekologia i duchowość w jednym!

  • Obiad: Wielkie halo z tym obiadem! U mojej ciotki Haliny obiad to jest od 12 do 16 – ale to takie uroczystości rodzinne, jak zjazdy całej familii, a nie jakaś tam zwykła niedziela. Ja tam w niedzielę wolę żarcie na wynos, a co! Pizza, kebab, co dusza zapragnie.

  • Gry planszowe: No dobra, jak się chce siedzieć w domu jak stare baba, to można grać w jakieś monopolki. Ale ja wole coś bardziej aktywnego.

  • Rower: Fajna sprawa, ale tylko jeśli nie pada. Bo w tym roku pogoda jest taka sobie. W zeszłym roku było lepiej. A pamiętasz jak w 2022 roku robiłam wyścig z Kacprem na rowerach? On wygrał, ale się potknął i wpadł do rowu z błotem. Do dziś się śmiejemy.

  • Odwiedziny: U rodziny, u znajomych, u kogo chcesz! Tylko nie zapomnij przynieść prezentu! Moja siostra Asia zawsze przynosi słoik domowych ogórków – smakują jak z raju!

  • Wycieczka: To najlepsze! Zwiedzanie, imprezy, plaża, góry! W tym roku byłam w Zakopanem! Widoki bajka! Ale przepraszam, potrzebowałam tabletki na ból głowy, bo za dużo wódki wypiłam.

Dodatkowe info: Moja sąsiadka, pani Zosia, mówi, że w niedzielę trzeba się relaksować. Ja się z nią zgadzam. Relaks to nie sen, tylko aktywny odpoczynek! A! I jeszcze jedno – nie zapomnijcie o ciepłych skarpetkach! W tym roku jest jakaś dziwna pogoda!

Czy w niedzielę można coś robić?

Oczywiście, że można coś robić w niedzielę! Pytanie tylko, czy chcesz potem tłumaczyć się proboszczowi. 😉 Bo wiesz, pierwsze przykazanie kościelne to święta sprawa: Msza obowiązkowa i zero zbędnej harówy.

  • Msza: No chyba że masz alergię na kadzidło, wtedy rozważ spacer po lesie. Albo wirtualną transmisję – nowoczesność!
  • Praca: Grzech, powiadasz? Tylko, jeśli to robota, którą mogłeś machnąć w sobotę, a ty wolałeś oglądać powtórki “Klanu”. 😉 Ale, no wiesz, nie każda niedzielna aktywność to od razu bilet do piekła. Naprawisz cieknący kran, bo inaczej potopisz sąsiadów? Spoko. Nakarmisz kota? Jeszcze lepiej!

Podsumowując: Niedziela jest od tego, żeby naładować baterie, a nie żeby padać z wycieńczenia. Chyba że jesteś zawodowym leniem. Wtedy to twój dzień jak co dzień. 😎

Co można robić w weekend w domu?

No to słuchaj, co można robić w weekend w domu… Sama albo z kimś. Czytanie to podstawa! Zawsze mam jakąś książkę zaczętą, więc weekend to idealny moment, żeby nadrobić zaległości. Ostatnio czytam “Opowieść Podręcznej”, ciekawa książka, trochę mroczna, ale wciąga.

Filmy i seriale. Netflix, HBO Max, Disney+ – jest w czym wybierać. Właśnie zaczęłam oglądać “Wednesday”. Nie no, super serial! Polecam. A jak z dzieckiem to “Dzieciaki kontra obcy” – moja córka, Ania, uwielbia.

Podcasty też są spoko. Słucham “Kryminatorium”. Strasznie mnie to wciągnęło, te wszystkie zagadki kryminalne…

A jak już mowa o dzieciach… Z Anią ostatnio lepimy z plasteliny, gramy w planszówki – “Monopoly” i “Scrabble”.

Lista pomysłów na weekend w domu:

  • Czytanie: książki, komiksy, gazety.
  • Oglądanie: filmy, seriale, dokumenty.
  • Słuchanie: muzyka, podcasty, audiobooki.
  • Granie: gry planszowe, video, karty.
  • Inne: gotowanie, pieczenie, układanie puzzli, ćwiczenia, nauka języka.
#Niedziela #Rozrywka #Samotna