Co lepiej pić piwo czy whisky?

19 wyświetlenia

Hepatolog zwraca uwagę na równoważną szkodliwość alkoholu w piwie i wódce, podkreślając jednak większe spożycie piwa. W kontekście wyboru między piwem a whisky, zaleca on umiar, sugerując, że mniejsza ilość mocniejszego alkoholu jest lepsza niż większa ilość piwa. Kluczem jest kontrolowane spożycie alkoholu, niezależnie od rodzaju napoju.

Sugestie 0 polubienia

Piwo czy Whisky: Który alkohol jest mniej szkodliwy? Hepatolog rozwiewa wątpliwości.

Odwieczne pytanie: piwo czy whisky? Co bardziej szkodzi? Choć wydawać by się mogło, że odpowiedź jest oczywista, perspektywa hepatologa rzuca nowe światło na tę kwestię. Popularne przekonanie o “lżejszym” charakterze piwa bywa zwodnicze, a wybór między tymi dwoma trunkami powinien być podyktowany przede wszystkim świadomością własnych możliwości i umiaru.

Kluczowe słowo, jak podkreśla specjalista, to alkohol. Zarówno w piwie, jak i w whisky to właśnie on jest substancją toksyczną dla wątroby i całego organizmu. Bez względu na to, czy wybieramy złocisty lager, czy bursztynowy single malt, negatywny wpływ alkoholu na nasze zdrowie pozostaje niepodważalny.

Problem tkwi jednak w nawykach konsumpcyjnych. Zazwyczaj sięgamy po większe ilości piwa niż whisky. Kilka butelek piwa podczas wieczoru to scenariusz znacznie częstszy niż wypicie kilku szklanek whisky. I to właśnie większe spożycie piwa sprawia, że w ostatecznym rozrachunku może ono okazać się bardziej szkodliwe.

Hepatolog zwraca uwagę na równoważną szkodliwość czystego alkoholu zawartego w obu napojach. Zatem, jeśli pijemy piwo w ilości, która dostarcza organizmowi tyle samo alkoholu co szklanka whisky, to szkodliwość będzie porównywalna.

Co zatem wybrać? Odpowiedź jest prosta: umiejętność kontrolowania spożycia.

Specjalista sugeruje, że mniejsza ilość mocniejszego alkoholu może być lepszym rozwiązaniem niż większa ilość piwa. Dlaczego? Ponieważ łatwiej jest kontrolować ilość wypitej whisky (np. jedną, dwie szklanki) niż piwa, gdzie pokusa sięgnięcia po kolejną butelkę jest znacznie większa.

Ostatecznie, najważniejsze jest świadome spożycie alkoholu. Zamiast zastanawiać się, który napój jest “mniej szkodliwy”, powinniśmy skupić się na ograniczeniu ogólnej ilości spożywanego alkoholu. Pamiętajmy o rozsądku, pijmy z umiarem i nie narażajmy naszego organizmu na niepotrzebne obciążenia. Bez względu na to, czy wybierzemy piwo, whisky, czy jakikolwiek inny napój alkoholowy, to właśnie umiar jest kluczem do zachowania zdrowia.