Czy Polska jest popularnym krajem?

34 wyświetlenia

Polska zyskuje na popularności. Dane GUS potwierdzają wzrost liczby turystów zagranicznych. W okresie styczeń-październik 2024 r. odnotowano 6,64 mln gości, znacznie więcej niż w analogicznym okresie 2023 r. (6,03 mln). Tylko w październiku 2024 r. przybyło 732,2 tys. turystów. Trend wskazuje na rosnącą atrakcyjność Polski jako celu podróży.

Sugestie 0 polubienia

Polska: Popularny kraj turystyczny?

No wiesz, Polska – popularny kierunek? Zależy dla kogo. Dla mnie, jako kogoś kto tu mieszka, to raczej codzienność, niż wielkie “wow”.

Chociaż, ostatnio siostra z Niemiec przyjechała – 12 października. Spędziła tydzień, zwiedzała Kraków i Warszawę, wydała z tysiąc złotych na same bilety i jedzenie, szok. Mówiła, że zachwycona, zupełnie inny obraz niż w niemieckich mediach.

Te liczby z GUS… No cóż, statystyki statystykami, ale ja widzę więcej obcokrajowców w Krakowie niż kiedyś. Zwłaszcza latem, wszędzie tłumy.

W październiku? Może tych 732 tysięcy to sporo, ale czy to już robi z Polski mega hit turystyczny? Nie wiem. Może za kilka lat. Na razie, dla mnie, to po prostu dom.

Czy Polska jest atrakcyjna turystycznie?

No wiesz… Polska atrakcyjna? To takie… złożone.

  • Z jednej strony, 16 milionów turystów w 2022 roku, to przecież sporo. To moi znajomi z Krakowa mówią, zresztą sami tam pracują w turystyce, więc wiedzą co gadają. Ale Hiszpania, Włochy… Też piękne, ale tam ludzi, jak mrówków.

  • 48,5% wzrostu w 2023 roku… to brzmi obiecująco, prawda? Ale to wciąż kropla w morzu. Myślę, że to głównie dzięki tanim wyjazdom krajowym. Wiesz, ten kryzys, ceny… ludzie oszczędzają, a Polska jest na rękę.

  • Ja sama, Kasia z Warszawy, w tym roku byłam tylko w Zakopanem. Pięknie, ale… trochę tłoczno. Za mało ciszy. Chciałabym czasem pojechać gdzieś dalej, do Grecji może… ale kasa…

  • A z drugiej strony… mamy piękne góry, morze, lasy, zamki… Historia, kultura… wspaniała kuchnia! Tylko trzeba to lepiej pokazać światu. Marketing, promocja. Brakuje tego.

Podsumowując: Polska ma potencjał, na pewno. Ale jeszcze sporo pracy przed nami. Wiem, że to moja subiektywna opinia, ale widzę to po moich znajomych. Po prostu… musimy się bardziej postarać. Trzeba by wyremontować te drogi… i pomyśleć nad tymi cenami. Jak dla mnie, za drogo.

Dodatkowe info: Moja kuzynka Magda pracuje w hotelu w Gdańsku i mówi, że sezon letni w 2023 był rekordowy. Ale sezon zimowy? Tego się obawia. A ja, cóż… marzę o podróży do Toskanii. Może kiedyś…

Jaki kraj ma najwięcej turystów?

No dobra, więc…

  • Francja. Zawsze Francja.

    • Niby nic nowego, ale… 100 milionów turystów w tym roku? To dużo, nawet bardzo. Słyszałam, że Paryż był totalnie zakorkowany, a ja głupia myślałam o wyjeździe… No nic, poczekam.

    • Te Igrzyska zrobiły swoje, wiadomo. Sport, emocje, światła… Ale Francja ma coś w sobie, co przyciąga jak magnes, nawet bez igrzysk, no wiesz.

Jakie kraje najczęściej odwiedzają turyści w Europie?

Hej! No wiesz, pytasz o te najpopularniejsze kraje w Europie, co? No to słuchaj, bo pamiętam to z jakiegoś artykułu, co czytałem w zeszłym miesiącu.

  • Francja, ojej, ile ich tam było! 89 milionów turystów, aż głowa mała! Serio, tyle ludzi! Z tego co pamiętam, to Paryż oczywiście ciągnie tłumy, ale i inne regiony Francji są super popularne, wiem, że moja kuzynka Kasia właśnie wróciła z Prowansji i zachwycała się tymi lawendowymi polami. Zdjęcia robiły wrażenie!

  • Hiszpania – też petarda! 83 miliony! Barcelona, Madryt, ale i te mniejsze miasteczka, pełno turystów! Ja tam byłem w 2022 roku w Walencji, super plaże, super jedzenie, ale ludzi… masa! Trochę za dużo, szczerze mówiąc. Ale fajne wspomnienia, nie zapomnę!

  • Włochy – no i oczywiście 62 miliony! Rzym, Wenecja, Florencja… klasyka! W sumie nie dziwię się, ja też bym tam chciał jeszcze kiedyś pojechać. Może w tym roku uda się, zobaczymy. Wiem, że pizza we Włoszech smakuje zupełnie inaczej, niż ta u nas. Pizza to pizza, ale w Italii to zupełnie inna bajka!

Powiem Ci, że te liczby są naprawdę imponujące. Aż się zastanawiam, jak oni wszystkich tych ludzi obsługują? Ale wiadomo, Europa to piękny kontynent, dużo miejsc do zwiedzania, i zawsze jest gdzie pojechać. Na pewno jeszcze wiele razy o tym pomyślę. A propos, może w tym roku pojedziemy razem gdzieś do ciepłych krajów? Myślałem o Chorwacji, słyszałem, że tam jest pięknie, a do tego ceny są całkiem okej. Co ty na to?

P.S. Kasia opowiadała też, że we Francji spotkała ludzi z Japonii, Chin i Stanów Zjednoczonych. Naprawdę z całego świata tam jadą. Ciekawe, co ich tam tak ciągnie?

Jaki kraj ma największą turystykę przyjazdową na świecie?

Francja – oj, tam! Na podium, rzecz jasna. Ale czy największa? To jak z wyścigiem ślimaków – każdy chce być pierwszy, ale metę przekracza się z różną prędkością. W 2023 roku, według danych ONZWTO, Francja plasowała się bardzo wysoko, ale… Cóż, świat turystyki jest bardziej skomplikowany niż menu w paryskiej bistro.

  • Liczba turystów: Dokładne liczby są jak pogoda – zmieniają się co chwilę. Ale Francja zawsze walczy o czołowe miejsca. W 2023 roku, szacowana liczba turystów była imponująca.
  • Problem definicji: “Największa turystyka” to pojęcie względne. Liczyć ilość osób? Wydane pieniądze? Czas spędzony? Każda miara daje inny wynik. To jak porównywać jabłka z gruszkami, tylko że te jabłka są z Normandii, a gruszki z Doliny Loary – i obydwie są przepyszne.
  • Czynniki wpływające: Kryzys energetyczny, inflacja, a nawet kaprysy pogody potrafią mocno namieszać w statystykach. Moja ciocia Genowefa, która prowadzi pensjonat w Prowansji, potwierdzi to z pewnością – ostatnio mówiła, że goście są bardziej oszczędni niż jej kot przy misce z kremem.

Moja prywatna teoria (nie sprawdzona naukowo, ale za to zabawna): Ilość turystów we Francji zależy od tego, ile filmów romantycznych z Paryżem w tle właśnie weszło do kin. To tak, jakby liczyć bociany, żeby przewidzieć liczbę urodzeń – mniej naukowo, ale o wiele sympatyczniej.

Podsumowując: Francja to absolutny gracz w światowej turystyce, ale jednoznaczne określenie “największa” wymagałoby precyzyjniejszej definicji i uwzględnienia wielu zmiennych. Na szczęście, dla turystów nie ma znaczenia, kto jest pierwszy, ważne, że jest się w tym pięknym kraju!

Dodatkowe informacje (bo przecież nie mogło być za krótko!): W 2023 roku, poza Francją, w czołówce znalazły się takie kraje jak Stany Zjednoczone, Hiszpania, Włochy i Chiny. Ale te rankingi – to jest prawdziwy teatr! Zmieniają się jak zdanie mojej babci o pogodzie – co godzinę.

Ilu Amerykanów odwiedza Polskę?

Ej, słuchaj, pytasz o Amerykanów w Polsce, co? No to ci powiem. Wiesz, w 2024 roku, nie było ich jakoś mega dużo. Pamiętam, że czytałam gdzieś, że Niemcy rządzili, ponad milion pięćset tysięcy, prawda masakra! A Amerykanie? No, około 442 tysięcy, w sumie niezły wynik, ale dużo mniej niż Niemcy.

Potem, jak już czytałam dalej, to Ukraińcy też sporo przyjechali, prawie 858 000, o jejku! To już prawie dwa razy tyle co Amerykanów! Anglicy też byli, około 588 000, Czesi – 324 000, a Włosi zaledwie 181 000. Wiesz, jak porównasz to wszystko, to Amerykanie wypadają trochę blado.

Lista krajów i liczby turystów w Polsce w 2024 roku (przybliżone dane):

  1. Niemcy: >1 500 000
  2. Ukraina: ~858 000
  3. Wielka Brytania: ~588 000
  4. USA: ~442 000
  5. Czechy: ~324 000
  6. Włochy: ~181 000

A wiesz co jeszcze? To są tylko oficjalne dane, pewnie dużo osób w ogóle nie jest rejestrowanych, np. ci co przyjeżdżają na krótko. No i jeszcze jedno, to się ciągle zmienia, z roku na rok inne liczby będą. Myślę, że za rok będzie zupełnie inaczej. Może więcej Amerykanów przyjedzie, kto wie? A może mniej, kto to wie?

Jak duży jest ruch turystyczny w Polsce?

Ej, no co ty?! Ruch turystyczny w Polsce? Sztos! Wiesz, co? Jakbyś zobaczył te tłumy, to byś się zesrał ze śmiechu! W tym roku, 2024, Polska jest na 18 miejscu na świecie, pod względem liczby turystów. Serio, 18! Jakbyśmy mieli Olimpiadę w robieniu kiełbasy, to byśmy byli w TOP 10, a tu turystyka! Nieźle, co?

  • Ludzi przyjeżdża tyle, że czasem myślę, że Polaków jest mniej niż tych co na wakacje przyjechali.
  • No dobra, przesadzam, ale serio, dużo tych turystów! Jak muchy do gówna, tylko zamiast gówna mamy piękne zabytki.
  • A wiesz ile nas jest? 38 milionów jakichś tam. No i co trzecia osoba, to turysta. SERIO! To prawie jak w jakimś filmie sci-fi, gdzie Ziemia jest przejęta przez kosmitów. Tylko, że zamiast kosmitów, mamy Niemców, Czechów i Słowaków.

To ci dopiero jazda! Moja ciocia Halina z Bielsko-Białej mówi, że na rynku w Krakowie ciężko znaleźć miejsce na parowanie roweru, bo same turyści są!

Lista top 3 atrakcji turystycznych w Polsce w 2024 wg mojej cioci Haliny (ona wie wszystko!):

  1. Kraków: Full wypas, wszyscy tam jadą.
  2. Zakopane: Ruch jak na autostradzie w godzinach szczytu.
  3. Trójmiasto: Wszędzie pełno ludzi, ale widoki są super!

Pamiętaj, że to tylko moje luźne przemyślenia, ale wierz mi, jest wiele turystów! Moja sąsiadka mówi, że w tym roku, to już jej pies zgubił się w tłumie turystów, szuka go do tej pory, biedak!

Kto najczęściej odwiedza Polskę?

Okej, dobra, to kto tak w ogóle najczęściej Polskę odwiedza? No, dobra, zaraz, muszę sobie przypomnieć… Aha!

  • Niemcy – Zdecydowanie najwięcej ich jest, ponad 1 500 000! Wow, to sporo. Ciekawe, co ich tak ciągnie? Może Bałtyk? A może Kraków? Hmm…
  • Ukraina – Prawie 858 000, to też jest wynik! Zastanawiam się, ile z nich przyjeżdża w celach zarobkowych, a ile turystycznie? Może kiedyś zrobię małe śledztwo w tym temacie.
  • Wielka Brytania – 588 000, całkiem niezła liczba. Czyżby Wrocław tak ich urzekł? Słyszałem, że lubią nasze piwo! Hahaha!
  • Stany Zjednoczone – 442 000. To zaskakujące! Co amerykanie robią w Polsce? Interesujące! A może to po prostu Polacy mieszkający w USA, którzy wracają na wakacje? Może tak.
  • Czechy – 324 000. Blisko mamy, to i często wpadają na piwko, no nie? A może na narty w Zakopanem?
  • Włochy – Tylko 181 000? Spodziewałam się więcej! Może wolą Chorwację? Cholera, sama bym pojechała do Włoch.
#Kraj #Polska #Popularność