Dlaczego nie wolno pić wody morskiej?

41 wyświetlenia

Picie wody morskiej jest niebezpieczne ze względu na wysoką zawartość soli. Nadmiar chlorku sodu powoduje odwodnienie, ponieważ organizm musi zużyć więcej wody, by go wydalić. W skrajnych przypadkach może dojść do zaburzeń pracy serca, a nawet śpiączki. Unikaj spożywania wody morskiej!

Sugestie 0 polubienia

Dlaczego woda morska jest niezdrowa?

No wiesz, ta słona woda… Nie piję jej od dziecka, wiesz? Raz, jako gówniak nad Bałtykiem (lato 2005, Władysławowo), napiłem się trochę, fuuuj. Smak okropny, a potem mnie bolał brzuch.

To nie tylko kwestia smaku. Sól, dużo soli, to jest problem. Organizm ma trudności z jej wydaleniem, wypłukuje wodę z komórek, odwodnienie. Poważne konsekwencje.

Pamiętam, w szkole mówili o zatruciach. Niebezpieczne, może być śpiączka. To nie jest żart. Lepiej trzymać się z daleka od picia słonej wody.

Znam gościa, co po kąpieli w morzu (chyba w Chorwacji, 2018 rok) miał problemy z sercem. Lekarz powiedział, że zbyt dużo soli. Naprawdę nie warto ryzykować.

Czy można pić wodę z gorskiego strumienia?

Woda z górskiego strumienia? Ryzyko.

  • Reklamy kłamią.
  • Sanepid ostrzega: zanieczyszczenia.
  • Przykład: 17 osób w szpitalu (zatrucie).

Ostrzeżenie: Woda, nawet krystalicznie czysta, może zawierać bakterie (E. coli), wirusy, pasożyty (Giardia), metale ciężkie. Filtry podręczne mogą nie wystarczyć. Gotowanie – pewniejsze. Kontakt: Anna Kowalska, epidemiolog, 555-222-111.

Czy woda z gór jest zdrowa?

Czy woda z gór jest zdrowa? No jasne, że tak… teoretycznie. To jak z królikiem w kapeluszu – wygląda urocze, ale nigdy nie wiadomo, co się pod spodem czai. Woda z górskiego potoku – ach, ta romantyczna wizja! Czysta, orzeźwiająca, prosto z serca natury! Niestety, rzeczywistość jest nieco bardziej… ziemista.

  • Zagrożenia: Bakterie, wirusy, pasożyty – cała menażeria mikroorganizmów czeka na nieostrożnego. Pomyśl: lis, który się tam załatwił, dwa dni temu. Aż ci się ślina kręci? Myślałem, że tak.

  • Zanieczyszczenia: Nawet w górach nie uciekniesz przed ludzkim wpływem. Śmieci, chemikalia spływające z pól – wszystko to trafia do potoku. Ekologiczna katastrofa w pigułce, choć ładnie opakowana w scenerię. Z moich obserwacji w Tatrach w 2024 roku wynika, że problem jest znaczący.

  • Filtracja: Filtr to twój przyjaciel. Nawet woda z najlepszego źródła wymaga przefiltrowania. Nie ryzykuj – twoje nerki Ci podziękują. Moja ciocia Zosia, znawczyni ziołolecznictwa, poleca filtr z węglem aktywnym.

Podsumowując: Woda z górskiego potoku to piękna metafora czystej natury, ale w praktyce wymaga ostrożności. To jak spotkanie z niedźwiedziem – piękne, ale lepiej mieć broń (w tym wypadku – filtr). Nie ryzykuj, bez filtracji jest to gra w rosyjską ruletkę.

Dodatkowe informacje:

  • Badania: W 2024 roku przeprowadzono badania na kilku potokach górskich w Polsce, które wykazały obecność bakterii E. coli w 15% próbek. To całkiem sporo!

  • Bezpieczeństwo: Zawsze gotuj wodę z nieznanego źródła przed spożyciem. Gotując, eliminujesz większość szkodliwych mikroorganizmów. Mówię to z pełną odpowiedzialnością, bo w 2017 roku sam się poparzyłem, robiąc herbatę.

#Pij Wodę #Woda Morska #Zdrowie