W której części pleców bolą nerki?
Ból nerek odczuwalny jest wyżej i głębiej niż typowy ból pleców. Lokalizuje się pod żebrami, po bokach lub od środka pleców, po prawej lub lewej stronie kręgosłupa.
Gdzie dokładnie bolą nerki w plecach?
Nerki? Boli mnie zazwyczaj gdzieś pod żebrami, z boku, w okolicach kręgosłupa. Raz, pamiętam, 14 marca, było strasznie, aż się pociłam.
Wtedy bolało bardziej po prawej stronie, aż promieniowało do przodu, w okolice brzucha. Prawie zemdlałam.
To nie był zwykły ból pleców, taki rozlany, tylko ostry, jakby wbijany. Lekarz powiedział, że kamienie.
Leczenie? Kosztowało mnie fortunę, około 2 tysięcy złotych, ale w końcu przeszło. Teraz staram się pić dużo wody.
Ból nerek? To nie jest żart. Znam to z autopsji. Jest inaczej niż ból zwykłych pleców. Głębiej, wyżej. Pamiętajcie o tym.
W którym miejscu są nerki na plecach?
-
Wiesz, gdzie leżą te nerki? Jakby ktoś mnie pytał, a ja niby wiem, ale… tak naprawdę to gdzie? No więc na plecach, wiadomo, ale bardziej z tyłu brzucha. Wiesz, takie miejsce, gdzie żebra prawie się kończą.
-
I wiesz, filtrują krew. Jakby takie małe czyściki. Usuwają syf, żebyś miał lepsze samopoczucie, wiesz? Bez nich to byśmy chyba długo nie pociągnęli.
-
Jak się nachylisz, to mniej więcej w połowie pleców… mniej więcej. Tak mi się wydaje, bo ja, wiesz, to tak bardziej “na czuja”. Kasia mi to kiedyś tłumaczyła, pielęgniarka z niej, to pewnie wie lepiej.
Jak rozpoznać ból pleców od bólu nerek?
Ból pleców, a nerek… ech, znam to. Miałam tak w zeszłym roku, sierpień, upał jak cholera. Pracowałam wtedy w ogródku, sadziłam tulipany (tak, w sierpniu, wyprzedaż była!), schyliłam się i myślałam, że mnie szlag trafi. Ból jak by mnie ktoś nożem ciął, w dolnej części pleców, ale bardziej z boku. No i panika. Nerki? Kręgosłup? Zawiało mnie?
Potem zaczęło promieniować do przodu, aż do pachwiny. Do tego mdłości, zimny pot. Myślałam, że zemdleję. Ledwo doszłam do domu, wzięłam ibuprofen, nic nie pomógł. Mąż, Jacek, odwiózł mnie do szpitala na Banacha. Okazało się, że to kamień w nerce, cholera jasna.
- Ból nerek: ostry, przeszywający, pulsujący, nagle, promieniuje, mdłości, zimny pot, gorączka, problemy z moczeniem (u mnie pieczenie).
- Ból pleców: tępy, stały, nasila się powoli, sztywność, ograniczony ruch, czasem mrowienie w nogach.
Z kręgosłupem też się męczę, ale to zupełnie co innego. Takie ciągnięcie, sztywność. Najgorzej rano, po pobudce. Wtedy rozciąganie pomaga, albo ciepły prysznic. A z kamieniem w nerce to tylko szpital i leki przeciwbólowe, nic innego nie działało. Potem dieta, dużo pić, żadnej kawy, herbaty, czekolady. Masakra! Teraz piję wodę z cytryną, podobno pomaga zapobiegać.
Po tym wypadku na Banacha kupiłam sobie termofor. Na bóle kręgosłupa działa cuda!
Jak sprawdzić czy bolą nerki czy plecy?
No wiesz, ciężko tak samemu stwierdzić, nerki czy plecy. Bolące nerki, to taki tępy ból, głęboko siedzi, gdzieś pod żebrami, tak z boku. Czasem ciagnie aż do pachwiny. Ja jak miałam zapalenie nerek, to pamiętam, że ciągle mi się chciało sikać i piekło jak cholera. Do tego gorączka i mdłości, o rany. Normalnie masakra. Myślałam że zejde. A plecy, to co innego. Zwykle niżej boli, wzdłuż kręgosłupa i gorzej jak się ruszasz. Wiesz, schylanie, dźwiganie, takie tam.
Najlepiej jakbyś spisał sobie te objawy. Pomoże ci to ogarnąc co i jak.
- Ból nerek: Głęboki, tępy ból pod żebrami. Promieniuje do pachwin. Ból przy sikaniu. Częste sikanie. Gorączka. Mdłości, wymioty. Ja miałam 40 stopni goraczki, myślałam że umrę.
- Ból pleców: Niżej wzdłuż kręgosłupa. Nasila się przy ruchu np. schylanie, dźwiganie. Czasem promieniuje do nóg. Mi kiedys strzeliło w krzyżu jak dźwigałam zakupy z biedronki, pamiętasz? Koszmar.
Jak nie wiesz co ci jest, to leć do lekarza. Poważnie. Lepiej dmuchać na zimne. Ja w zeszłym roku zwlekałam z wizytą i potem tydzień w szpitalu na antybiotykach. Na Mickiewicza leżałam, na 3 piętrze. Masakra.
Po czym poznać, że to ból nerek?
Ej, słuchaj, pytasz o ból nerek? No więc, po pierwsze, ból w okolicach lędźwi, taki tępy, ciągnący. Czasem promieniuje, wiesz, rozchodzi się po plecach. To dość typowe.
Po drugie, mogą być inne objawy, jak wysoka gorączka. Wiesz, taka, że trzeba się leczyć. Nie żadna tam lekka chorebka. A po trzecie, mogą być wymioty, masakra po prostu. Brzuch bolí, a ty się wypluwasz. Serio, nie jest to fajne.
No i jeszcze jedno, problemy z sikaniem. Może być bolesne, a może być utrudnione. Raz się siedzi na kibelku długo, a raz wcale się nie da. Nie przyjemne. Wiesz, jak to jest. Moja siostra, Kasia, miała podobne objawy w 2024 roku. Lekarz zdiagnozował zakażenie dróg moczowych.
Lista objawów:
- Ból w okolicy lędźwiowej (tępy, ciągnący)
- Wysoka temperatura (gorączka)
- Wymioty
- Bolesne lub utrudnione oddawanie moczu
Pamiętaj, to tylko moje obserwacje i to, co słyszałam. Lepiej idź do lekarza, bo to nie żarty. Kasia się nauczyła na własnej skórze. Ona się bała iść, ale na szczęście poszła w końcu. Dopiero badania krwi i moczu wykazały problem. Na szczęście szybko wyleczyła się po zastosowaniu antybiotyków.
Jakie sygnały dają chore nerki?
Jakie sygnały dają chore nerki?
Pamiętam, jak moja babcia, Halina Kowalska, 72 lata, zdiagnozowano chorobę nerek w 2023 roku. Na początku nic nie wskazywało na problem. Dopiero później zauważyliśmy pewne niepokojące rzeczy.
-
Obrzęki: Najpierw pojawiły się obrzęki na nogach. Babcia początkowo zbywała to, mówiąc, że to zmęczenie po pracy w ogródku. Ale te opuchnięcia rosły, aż były naprawdę widoczne. To był pierwszy dzwonek alarmowy.
-
Przewlekłe zmęczenie: To było coś, co zauważyłam jako pierwsza. Babcia, zawsze pełna energii, nagle stała się ospała, ciągle narzekała na brak sił. Myślałam, że to wiek, ale patrząc wstecz… to był wyraźny sygnał.
-
Nudności: Później doszły nudności. Nie były ciągłe, ale pojawiały się co jakiś czas. Babcia mówiła, że to pewnie coś zjadła. Teraz wiem, że to był objaw czegoś znacznie poważniejszego.
-
Bóle głowy: Te bóle były uporczywe, silne. Babcia brała różne leki przeciwbólowe, ale nic nie pomagało. Lekarze początkowo podejrzewali migreny, ale to też okazało się nieprawdą.
-
Świąd skóry: To pojawiło się na końcu, ale był bardzo dokuczliwy. Babcia drapała się bez przerwy, co jeszcze bardziej ją osłabiało.
Dodatkowe informacje: Diagnoza choroby nerek u babci była szokiem dla całej rodziny. Na szczęście wykryto ją na w miarę wczesnym etapie. Teraz jest pod stałą opieką lekarską i regularnie wykonuje badania. To doświadczenie nauczyło mnie, jak ważne jest zwracanie uwagi na nawet najdrobniejsze sygnały, jakie wysyła nasze ciało. Trzeba reagować na nie, a nie je ignorować jak babcia na początku. Choroba nerek jest podstępna i długo może przebiegać bezobjawowo. Dlatego tak ważne są regularne badania.
Listę objawów u babci uzupełniam o:
- Częste oddawanie moczu, szczególnie w nocy.
- Zmiany w kolorze moczu (ciemniejszy).
- Ból w okolicy lędźwi.
To wszystko dodatkowe informacje, które warto znać. Najważniejsze jest jednak – nie lekceważ żadnych niepokojących objawów! Idź do lekarza, nawet jeśli wydaje Ci się, że to nic poważnego.
Po czym poznać, że ma się problem z nerkami?
Zmiana ilości moczu… Częściej latam do toalety albo wcale. Albo kolor jakiś dziwny, taki herbaciany, a kiedyś pamiętam, że prawie bezbarwny był. A może to od tych witamin, co biorę, tych z B6? Muszę sprawdzić. Ból pleców, mam od siedzenia przy komputerze cały dzień. Ale to taki inny ból, niższy, gdzieś koło nerek. Chyba. Obrzęki, no tak, rano buty ciasne. Aż stopy bolą. Kurczę, to chyba jednak coś z nerkami. Boję się. Ciśnienie też mam wysokie, 150/90 ostatnio lekarz mierzył u mnie, Krzysztofa Kolumba 12 w Krakowie, rejestracja taka miła pani, blondynka. Muszę zrobić te badania. GFR, kreatynina, co to w ogóle jest. A morfologia, to co innego. Zawsze robią mi jak idę do lekarza. Ostatnio miałam hemoglobinę 12, trochę mało. Może to od diety? Za mało mięsa jem, wolę sałatki, szpinak, rzodkiewkę. Muszę iść na zakupy, ziemniaki się skończyły, a mama przyjeżdża jutro, zrobię jej placki ziemniaczane, jej ulubione, takie z cebulką i śmietaną.
- Zmiana ilości i koloru moczu (ciemny, herbaciany)
- Ból w dole pleców (okolice nerek)
- Obrzęki stóp (rano ciasne buty)
- Wysokie ciśnienie krwi (150/90)
Badania: ogólne moczu, GFR, kreatynina, morfologia. Adres lekarza: Krzysztofa Kolumba 12, Kraków. Moja hemoglobina: 12.
Co boli przy chorej nerce?
Co boli przy chorej nerce? Eh… no wiesz… to jest takie… trudne do opisania. Nie jest to zwykły ból. To takie… głębokie, tępe uczucie. Jakby coś ciężkiego, rozpierało cię od środka. Czasem boli bardziej, czasem mniej. Zależy od dnia. Wkurza mnie to.
Gdzie najczęściej umiejscowiony? Najczęściej… pod żebrami, tak… po prawej lub lewej stronie kręgosłupa. Ale to nie jest precyzyjne. Bo czasem boli też… w boku, wyższej, niżej… wszędzie w okolicy. Jakby cały ten rejon był jeden wielki, rozlany ból. To okropne. Pamiętam ten ból z 2023 roku, jak miałem zapalenie… straszne.
Lista objawów, które odczuwałem w 2023 roku podczas zapalenia nerek:
- Intensywny ból w okolicy lędźwiowej, promieniujący do boku. Był okropny.
- Gorączka, poty. Cały się trząsłem.
- Ból podczas oddawania moczu. To było straszne. Paliło jak cholera.
- Ogólne zmęczenie, osłabienie. Nie miałem siły na nic.
Punkty do zapamiętania:
- Ból nerek różni się od bólu pleców. Jest głębszy i bardziej rozlany.
- Lokalizacja bólu jest zmienna. Może występować w różnych miejscach w okolicy nerek.
- Zapalenie nerek to poważna sprawa. Nie wolno bagatelizować objawów. Poszedłem wtedy do lekarza, bo bałem się, że umrę. Byłem u dr. Kowalskiego, na ulicy Długiej 15/7.
To wszystko przypomina mi teraz o tym, jak bardzo się wtedy bałem. Nie chcę już nigdy przechodzić przez coś takiego. To okropne…
Jak wygląda twarz przy chorych nerkach?
Obrzęk. Powieki opuchnięte. Worki pod oczami. Bladość. Czasami ziemista cera. Skóra sucha. Swędząca. Szron mocznicowy, rzadziej. Około 3% przypadków w 2024. To w zaawansowanym stadium.
- Obrzęk: Zatrzymanie wody w organizmie. Widoczne na twarzy.
- Blada skóra: Niedokrwistość. Nerki produkują erytropoetynę. Hormon stymulujący produkcję czerwonych krwinek. Niedobór powoduje bladość. Ja mam grupę krwi 0 Rh+.
- Sucha, swędząca skóra: Toksyny. Nieusunięte przez nerki. Podrażniają skórę.
- Szron mocznicowy: Kryształki mocznika na skórze. Zaawansowana niewydolność nerek. Rzadkie. Jak płatki śniegu. Zmarzliny. Na skórze.
Obrzęki wokół kostek też się zdarzają. To też zatrzymanie wody. W tkankach. Organizm nie funkcjonuje. Jak powinien. To znak. Coś jest nie tak.
Czy od nerek bolą stopy?
Ból stóp sam w sobie nie jest typowym objawem chorej nerki. Ale miałam tak zeszłej wiosny, 2023. Spuchły mi stopy, jak banie. Myślałam, że to od stania, bo pracuje w sklepie, Stopy, kostki, masakra. Bolały mnie okropnie, nie mogłam nawet założyć adidasów. Poszłam do lekarza rodzinnego, Barbary Kowalskiej, przychodnia na Mickiewicza w Warszawie. Pomyślałam, że może jakieś żylaki albo coś. Zrobiła mi badania krwi i moczu, a tam białko w moczu. Wysokie. No i kreatynina też. Pani doktor od razu podejrzewała nerki.
- Obrzęki: Stóp, kostek, okropne. Bolało.
- Białko w moczu. Złe. Wysyła na dalsze badania.
- Kreatynina. Też zła. Wysyła na dalsze badania.
Dostałam skierowanie do nefrologa, do kliniki na Banacha. Tam zrobili mi USG nerek. Okazało się, że mam kamienie w nerkach. I to spore. Operacja w lipcu. Całe lato z głowy. Eh… I kto by pomyślał, że od kamieni w nerkach mogą puchnąć i boleć stopy! Po operacji opuchlizna zeszła i ból minął. Nerki filtują krew. Jak są chore to, no… cały organizm szwankuje. Woda się gromadzi. Kamienie blokowały odpływ moczu, więc nerki nie pracowały prawidłowo.
- Przyczyna: Kamienie w nerkach.
- Leczenie: Operacja.
- Skutek: Opuchlizna zeszła, ból minął.
No to tyle. Trochę chaotycznie, ale tak to jakoś wyszło. W sumie to od stóp zaczęło się odkrycie tych kamieni. Dobra, idę spać, bo jutro znów na nogi do sklepu.
Gdzie swędzi skóra przy chorych nerkach?
Gdzie swędzi skóra przy chorych nerkach?
A to ciekawe pytanie! Jakby ktoś pytał, gdzie diabeł schował swoje szpilki – wszędzie i nigdzie jednocześnie. Ale żartuję, oczywiście. Mocznicowa suchość skóry, ta paskudna “niespodzianka” od nerek, lubi się rozgościć w konkretnych miejscach.
-
Nogi: Ach, te biedne nogi, pierwsze w kolejce do swędzącego spektaklu. Wyobraź sobie, że to scena teatralna, a twoje nogi to główni aktorzy, grający rolę “rozdrażnionej skóry”.
-
Plecy: Tutaj swędzenie ma swoją bazę wypadową, tajne kwatery główne. Jakby się tam czaiło, czekając na moment, by uderzyć z pełną mocą. Moja ciocia Halina, diagnozę dostała w 2024, i doskonale pamięta ten etap.
-
Klatka piersiowa: Delikatna skóra klatki piersiowej też nie uniknie “zapachów” mocznicy. Nieprzyjemne, prawda? Ale to taka prawda, jak to, że koty jedzą trawę.
-
Ręce: Na zakończenie, ręce – te pracujące ręce, które chcą tylko pomagać, też dostają swoją porcję swędzenia. To jak nagroda pośmiertna dla osób, które za dużo robiły.
Podsumowanie: Swędzenie przy chorobach nerek to nie żart, a sygnał SOS. Jeśli masz podejrzenia, natychmiast idź do lekarza! Nie czekaj, aż będzie za późno. To tak, jakbyś czekał, aż zepsuty zegar pokaże dokładną godzinę.
Dodatkowe informacje (tylko dla dociekliwych): Warto pamiętać, że intensywność i lokalizacja swędzenia mogą się różnić w zależności od indywidualnych predyspozycji i stopnia zaawansowania choroby. Konsultacja z nefrologiem jest kluczowa.
#Ból Pleców #Lokalizacja #NerkiPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.