Czy trzeba zdać wszystkie rozszerzenia na maturze?
Nie ma obowiązku zdawania wszystkich przedmiotów na poziomie rozszerzonym. Wystarczy przystąpić do jednego egzaminu rozszerzonego, by spełnić ten warunek rekrutacji. To zmiana w przepisach maturalnych na lata 2023 i 2024, ułatwiająca zdawanie matury.
Mit wszechmocnych rozszerzeń: ile tak naprawdę trzeba zdać na maturze?
Wiele mitów narosło wokół nowej matury, szczególnie jeśli chodzi o egzaminy na poziomie rozszerzonym. Nerwowe dyskusje na forach internetowych, przekazywane z ust do ust plotki – wszystko to przyczynia się do dezinformacji i niepotrzebnego stresu maturzystów. Jednym z najczęściej powtarzanych błędnych przekonań jest konieczność zdawania wszystkich przedmiotów na poziomie rozszerzonym. Nic bardziej mylnego!
Prawda jest o wiele prostsza i – co najważniejsze dla zestresowanych maturzystów – o wiele mniej wymagająca. Aby spełnić formalne wymagania maturalne w roku 2023 i 2024, wystarczy przystąpić do zaledwie jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Tak, dobrze czytasz – tylko jednego. Nie ma znaczenia, jaki to przedmiot, ani jaki wynik się z niego uzyska (chociaż oczywiście dobry wynik zwiększa szanse na dostanie się na wymarzone studia). Liczy się sam fakt podejścia do egzaminu.
Ta zmiana w przepisach maturalnych, wprowadzona na lata 2023 i 2024, ma na celu odciążenie maturzystów i dostosowanie egzaminu do rzeczywistych potrzeb. Wcześniej istniała obawa, że wymóg zdawania wielu rozszerzeń może zniechęcać uczniów do wybierania profili kształcenia ukierunkowanych na konkretne dziedziny. Teraz, mając swobodę wyboru jednego, kluczowego dla siebie rozszerzenia, maturzyści mogą skupić się na pogłębianiu wiedzy w interesującym ich obszarze, bez presji zdawania dodatkowych, niekoniecznie potrzebnych im egzaminów.
Oczywiście, wybór większej liczby rozszerzeń nadal jest możliwy i często wręcz wskazany, szczególnie jeśli planuje się studia na kierunkach o dużej popularności i wysokim progu punktowym. Wówczas każdy dodatkowy punkt procentowy z rozszerzenia może okazać się decydujący. Warto jednak pamiętać, że nie jest to obowiązek, a jedynie opcja. Minimalny wyóg to jedno rozszerzenie, reszta zależy od indywidualnych ambicji i planów na przyszłość.
Podsumowując, nie daj się zwieść mitom i plotkom. Spokojnie przeanalizuj swoje możliwości i potrzeby, wybierz jedno rozszerzenie, które realnie pomoże Ci w rekrutacji na studia, i skup się na solidnym przygotowaniu. Powodzenia!
#Egzamin #Matura #RozszerzeniaPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.