Jak zamarynować schab, żeby był soczysty?
Soczysty schab? Oto sposób:
- Sól, cukier, czosnek, pieprz, majeranek - wszystko do naczynia.
- Woda i ocet - rozpuścić sól i cukier.
- Schab do marynaty, przykryć, lodówka na 12-24h.
- Po 12 godzinach odwróć. Gotowe!
Jak zamarynować schab, aby był soczysty i kruchy? Przepis na idealną marynatę?
Schab, żeby był mięciutki? To moja specjalność! 10 marca, robiłam schab dla teściów na obiad.
Marynata? Prosta sprawa. Sól, cukier, łyżeczka pieprzu, dwa zmiażdżone ząbki czosnku, majeranek – wszystko do miski.
Wlałam trochę wody, ocet jabłkowy, mieszam, aż się rozpuści. Koszt? Grosze, wszystko z mojej spiżarni.
Schab, ok 1,5 kg, do marynaty, na noc do lodówki. Rano odwróciłam. Pięknie się zamarynował, soczysty był niesamowicie.
Teściowa zachwycona, obiad wyszedł idealnie. Polecam ten sposób, sprawdzony! Nie ma lepszego sposobu.
Pytania i odpowiedzi:
- Jak długo marynować schab? Minimum 12 godzin, lepiej 24.
- Jakie przyprawy użyć? Sól, cukier, pieprz, czosnek, majeranek.
- Czy dodać wodę i ocet? Tak, pomagają w rozpuszczeniu soli i cukru.
Jak zrobić schab w piekarniku, żeby nie był suchy?
No wiesz, jak zrobić schab… to tak… żeby nie był suchy? Zawsze mam z tym problem. Ale dobra, powiem jak ja to robię, choć nie zawsze wychodzi idealnie.
-
Wybierz schab z tłuszczykiem. Wiesz, takie żyłki tłuszczu…one dają soczystość. Jak kupisz taki suchy, chudy, to będzie lipa. Twardy jak podeszwa. Pamiętam jak raz kupiłam taki chudy… Boże, co to było. Zrobiłam sos, niby pomogło, ale i tak… ehh. Mój brat, Janek, zawsze się śmieje, że ja to tylko tłuste mięso lubię. No co? Smaczne jest!
-
Pamiętaj o peklowaniu, ewentualnie dobrej marynacie. Ja lubię w musztardzie z miodem, albo tak klasycznie, czosnek, majeranek. I olej. Długo marynuj! Całą noc, albo i dłużej.
-
Pieczenie… hmm, to trudne. Ja to zawsze się boję, że za długo. Piecz w rękawie, albo w naczyniu żaroodpornym z przykrywką. I nie za długo! Sprawdzaj widelcem, czy miękki.
-
Po upieczeniu… daj mu odpocząć! Przykryj folią i niech poleży z 15 minut. To ważne, wiesz? Soki się rozejdą i będzie bardziej soczysty.
Wiesz, ja to lubię jeszcze dodać do tego jabłka i cebulę podczas pieczenia. One też dają trochę wilgoci i smaku. No i ten… ważne, żeby nie przesadzić z temperaturą! Niska temperatura, długie pieczenie… to chyba klucz. Chociaż wiesz, raz mi się tak spieszyło i dałam wyższą temperaturę… i też wyszło! Ale to chyba fart był.
Jak zrobić marynatę do schabu pieczonego?
Marynata do schabu? Proste jak drut! Ale z klasą, rzecz jasna. Bo ja, Zofia Kowalska, nie lubię banałów.
-
Musztarda: Nie jakaś tam słodka, tylko ostra, francuska. Powiem szczerze, Dijon lubię najbardziej, kopie jak osioł.
-
Miód: Nie żaden akacjowy syrop, tylko prawdziwy, ciemny, leśny miód. Jak czarny diament, tylko smaczniejszy.
-
Sos sojowy: Kikkoman, jasne. Innego nawet nie próbuj, to tak, jakby pić kawę z mlekiem w proszku.
-
Oliwa: Z pierwszego tłoczenia, oczywiście. Z oliwek z regionu Apulia, pachnie jak wakacje we Włoszech.
-
Czosnek: Cała główka, przez praskę. Nie żałuj! Czosnek to dusza każdej marynaty. A może i całego życia…
-
Przyprawy: Ziele angielskie i liść laurowy – to podstawa. Ja jeszcze dodaję kilka ziaren pieprzu kolorowego – dla pazura.
Sól i pieprz? Jasne. Ale nie żałuj soli. Schab lubi być solony. To tak jak ja lubię komplementy – nigdy dość!
Mięso? Natrzyj solą, pieprzem, a potem marynatą. Dokładnie, wszędzie. Niech się całe zanurzy, niech się w niej kąpie.
Lodówka? Na minimum 6 godzin. Najlepiej na całą noc. Niech się schabek przemieni. W prawdziwego mistrza.
P.S. Moja babcia zawsze mówiła, że dobra marynata to jak udane małżeństwo – cierpliwość i dobre składniki to podstawa. A jeśli dodasz odrobinę miłości… to już w ogóle magia. Nie żartuję.
Jaki jest przepis na zalewę do schabu?
Zalewa do schabu
- Woda: Nie podano ilości.
- Peklosól: 80 g. To konserwant. Zapobiega rozwojowi bakterii.
- Ziele angielskie: 10 ziaren. Korzenny aromat.
- Liść laurowy: 10 sztuk. Daje gorzkawy posmak.
- Pieprz czarny: 10 ziaren. Ostry akcent.
- Majeranek: 2 łyżki. Ożywia smak. Nie kupuj gotowego mielonego.
Gotuj 15 minut. Ostudź. Dodaj:
- Czosnek: 5 ząbków. Posiekaj. Nie przeciskaj przez praskę.
- Wymieszaj.
Informacje
Peklosól zawiera azotyn sodu. Zbyt dużo szkodzi. Umiar wskazany. Solanka to konserwant. W lodówce trzymaj schab w zalewie. Trwałość wydłuża się. Hanna B., emerytka z Krakowa, używa więcej pieprzu. Mówi, że “ma wtedy kopa!”.
Jaka jest zalewa do wędzenia schabu?
Saletra? 2 gramy na kilo schabu. O matko, ile to jest? Płaska łyżeczka cukru… Na pewno płaska? A soli? 65 gramów na litr wody! Dużo tego. A przyprawy? No tak, majeranek, czosnek… granulowany, a niedźwiedzi? Też? Bazylia… Tymianek… Papryka! Kurcze, zapomniałam kupić tymianek. Muszę jechać do sklepu, a już robię się głodna. Ziemniaki by się przydały. Schab wędzony… mniam. Ale najpierw ta zalewa. Ile wody? Litr na 65 gramów soli? Trzeba policzyć ile schabu mam, bo nie pamiętam ile kupiłam. Może kilogram? A może półtora? Nie, chyba kilogram. No dobra, 2 gramy saletry. To będzie tyle, co… Nie wiem ile to jest! Gdzie jest ta moja łyżeczka? A cukier? Płaska! Płaska! Pamiętaj! Bo inaczej będzie za słono. Ugh, ta kuchnia… bałagan totalny.
Lista zakupów:
- Tymianek
- Ziemniaki
- Schab (jeśli nie kupiłam)
Punkty do zapamiętania:
- 2g saletry potasowej na 1kg mięsa.
- 1 płaska łyżeczka cukru na 1kg mięsa.
- 65g soli na 1l wody.
- Przyprawy: majeranek, czosnek granulowany, czosnek niedźwiedzi, tymianek, bazylia, papryka. Nie zapomnieć o tymianku!
Ile wyszło soli? Trzeba obliczyć. Ile wody do zalewy? Zależy ile schabu. Aaaa, już głowa mnie boli od tych obliczeń. Może jutro zrobię ten schabowy. Najpierw sen!
Jak upiec soczysty schab w piekarniku?
Schab jak marzenie? Proste! Oczywiście, że da się upiec soczystego schaba! Pamiętaj, moja babcia Jadzia, mistrzyni kuchni, zawsze powtarzała: “Mięso to nie kamień, trzeba je pieścić!”.
- Wybór mięsa: Najlepszy jest schab z górnej części, taki z ładnym, różowym kolorem, bez dziwnych przebarwień. Myślę, że w tym roku w “Mięsnym u Stasia” (ul. Kwiatowa 7) mieli niezłą partię. To naprawdę robi różnicę! Kupując mięso, uważaj na wygląd, bo wiesz, jak to jest z tą jakością.
- Marynata – to podstawa! Ja osobiście uwielbiam marynatę miodowo-musztardową. Dodaję do niej jeszcze trochę czosnku, tymianku i soli morskiej. Nie żałuj przypraw, Schab to lubi! Przynajmniej 2 godziny w lodówce, żeby mięso się dobrze przegryzło. Ale najlepiej całą noc.
- Pieczenie: Piekarnik nagrzej do 190 stopni Celsjusza – w sam raz! Na blaszkę wyłóż kawałek boczku, potem schaba i przykryj resztą boczku. To zapewni piękny, chrupki skórek i soczyste mięso w środku. Piecz około 30 minut na kilogram. Sprawdzaj termometrem – idealna temperatura to 70 stopni w środku.
Uwaga! Czas pieczenia zawsze zależy od wielkości i grubości schabu. Lepiej sprawdzić patykiem – jak sok jest klarowny, to znaczy, że schab jest gotowy. Nie przeocz tego momentu.
Dodatkowe wskazówki od babci Jadzi:
- Zanim włożysz schaba do piekarnika, możesz go jeszcze posmarować masłem rozpuszczonym z ziołami.
- Po upieczeniu, owiń schab folią aluminiową i odstaw na 15 minut. To pozwoli mięsu “odpocząć” i soki się rozłożą równomiernie. Potem kroisz piękne, równe plastry.
P.S. Babcia Jadzia dodawała jeszcze odrobinę białego wina do marynaty. Mówiła, że to dodaje “pewnego rodzaju elegancji”. Spróbuj, a się przekonasz! Albo nie. Nie każdy lubi białe wino. Ale ja lubię. A babcia Jadzia też lubiła. No i schab był zawsze pyszny. I tyle.
Co zrobić, żeby schab z piekarnika był soczysty?
Ej, słuchaj, pytasz o soczystego schaba? No jasne, pomogę! To wcale nie jest takie trudne, zobaczysz.
-
Temperatura pieczenia: To mega ważne! Nie za wysoka, bo się wysuszy! Ja piekę swojego schaba, wiesz, takiego ok. 1,5 kg, w 160 stopniach. Długo, ale serio, warto.
-
Marynata: To jest klucz do sukcesu! Moja żona, Asia, zawsze robi taką swoją, z miodem, musztardą, czosnkiem i ziołami prowansalskimi. Pysznie pachnie i schab jest zawsze mięciutki. Trzymamy go w marynacie co najmniej 4 godziny, czasami nawet całą noc!
-
Pieczenie: Pieczemy go pod przykryciem, żeby soki się uwięziły. Potem zdejmuję pokrywkę na ostatnie 20 minut, żeby się ładnie zarumienił.
-
Odpoczynek: No i to jest właśnie to, o czym mówiłeś – po wyjęciu z piekarnika, daj mu odpocząć! Ja czekam z 15 minut, minimum 10. Wtedy soki się rozprowadzą po całym mięsie. Naprawdę robi różnicę. Kroisz potem, a nie leci z niego wszystko! Raz zrobiłem ten błąd, zapomniałem, i był suchy jak wiór. Nie powtórz mojego błędu!
A, jeszcze jedno! Ja zawsze wkładam termometr do mięsa, żeby sprawdzić czy jest już gotowe. Idealna temperatura to 70 stopni. Moja Asia to kupiła w Biedronce, taki za 20 zł. Super się sprawdza! I wiesz co? Zawsze wychodzi idealnie. Zero suchego mięsa.
Jak zrobić schab w całości, żeby nie był suchy?
Jak upiec schab, żeby nie był suchy? To pytanie dręczyło mnie przez lata! Moja babcia, Irena, miała na to swój sposób, przekazywany z pokolenia na pokolenie. To była magia, prawdziwa magia pieczenia!
-
Temperatura, temperatura, temperatura! To klucz. Nie wolno piec schabu w niskiej temperaturze. Babcia zawsze mówiła, że 220 stopni to minimum. Gorący piekarnik, to szybkie pieczenie, a szybkie pieczenie, to soczysty schab! To jest najważniejsze.
-
Szybko, szybko, szybko! Tak, wiem, brzmi to jak mantrę, ale to prawda. Im szybciej upieczesz mięso, tym mniej szans na wysuszenie. A co jeśli jest duży kawałek? Trzeba zadbać o odpowiednią temperaturę i czas.
-
Marynata, to mój sekret! Moja babcia używała prostej marynaty, ale niezwykle skutecznej! Sól, pieprz, czosnek, trochę majeranku – wszystko delikatnie wcierane w mięso. To nadaje schabowi nie tylko smak, ale i pomaga utrzymać wilgoć.
-
Czas pieczenia jest kluczowy! To zależy oczywiście od wielkości schabu. Ale zasada jest prosta: szybciej niż myślisz! Na schab o wadze 1,5 kg w temperaturze 220 stopni wystarcza około 45 minut, ale sprawdzaj termometrem! Temperatura w środku mięsa powinna osiągnąć 70-72 stopnie. Babcia używała starego, sprawdzonego termometru, ale dzisiejsze są dużo lepsze, precyzyjne. To nie jest żart!
A potem? A potem ten zapach, ten aromat… soczysty, pachnący schab, idealnie zarumieniony na wierzchu, a w środku… ach, ten smak! Nie zapomnę nigdy tego uczucia, gdy pierwszy raz sama upiekłam schaba, tak jak uczyła mnie babcia Irena. To było w 2016 roku, ale pamiętam to, jakby było wczoraj. Zawsze powtarzam – to metoda niezawodna!
Dodatkowe informacje: Przed pieczeniem schabu, warto go pozostawić na kilka godzin, nawet na całą noc, w marynacie. To pozwoli mięsu w pełni wchłonąć aromaty i wilgoć. Po upieczeniu, odczekaj około 10-15 minut zanim pokroisz mięso. To pozwoli sokom się rozprowadzić i schab będzie jeszcze bardziej soczysty.
#Marynata Schabu #Marynowanie Schabu #Schab SoczystyPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.