Jak upiec karkówkę, żeby była miękka i soczysta?

23 wyświetlenia

Soczysta karkówka? Piecz ją w rękawie! Kluczem jest marynata. Wykorzystaj: sól, pieprz, czosnek, tymianek, majeranek, oregano, liść laurowy i ziele angielskie. Rękaw zapewni miękkość i soczystość mięsa. Proste, szybkie i smaczne! Pamiętaj o odpowiedniej temperaturze pieczenia – zależnie od wielkości kawałka. Smacznego!

Sugestie 0 polubienia

Jak upiec soczystą i miękką karkówkę w piekarniku?

Uwielbiam piec karkówkę w rękawie. Wychodzi taka soczysta, że aż rozpływa się w ustach.

Moja ulubiona marynata to czosnek, sól, pieprz, tymianek i majeranek. Czasem dodaję ostrą paprykę, dla kopa.

Pamiętam, jak 15 lipca zeszłego roku piekłam karkówkę na grilla u znajomych nad jeziorem. Wszyscy się zachwycali. A ja zapomniałam liścia laurowego!

Liść laurowy i ziele angielskie to podstawa. Bez nich karkówka traci duszę. Serio.

Ostatnio, 20 sierpnia, kupiłam karkówkę w Lidlu, niecałe 15 zł za kilogram. Marynowałam ją całą noc. Rano do piekarnika, na jakieś dwie godziny. Pycha.

Q&A

Q: Jak upiec soczystą karkówkę?A: W rękawie, z aromatyczną marynatą.

Q: Jakie przyprawy do karkówki?A: Czosnek, sól, pieprz, tymianek, majeranek, liść laurowy, ziele angielskie.

Jak zrobić miękką karkówkę w piekarniku?

No wiesz… karkówka… o tej porze… aż mnie zatkało. W sumie, mama zawsze robiła tak: kawałek, taki z dwa kilogramy, jak pamiętam, od Michała z rzeźni, ten co ma psa takiego kudłatego, pies zawsze szczekał… Ech.

Lista kroków, bo inaczej się pogubię:

  1. Temperatura 180 stopni. To ważne, nie za mało, nie za dużo. Sprawdzone.
  2. Czas pieczenia: godzina na kilogram. Dwa kilogramy? Dwie godziny. Proste. Ale to zależy też od piekarnika, ten mój stary, to już ma swoje lata…
  3. Naczynie żaroodporne, oczywiście. To zawsze w tym żółtym, od babci. Stary, ale wytrzymały. Pewnie tak jak ja… albo nie…

A przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz: moja babcia zawsze dodawała kilka gałązek rozmarynu. Chyba. Albo tymianku? Nie pamiętam dokładnie. Ale mięso było zawsze super miękkie. A potem sos… mmm… szkoda, że nie ma już babci…

Podsumowanie: 180 stopni, godzina na kilogram, naczynie żaroodporne. Proste, ale w tym proste jest jakieś dziwne piękno… zwłaszcza o tej porze. To takie… jak wspomnienie.

P.S. Michał z rzeźni… kiedyś się zobaczymy. Może.

Czym natrzeć karkówkę do pieczenia?

Czym natrzeć karkówkę? Karkówkę należy opłukać i dokładnie osuszyć. To podstawa, żeby przyprawy dobrze się trzymały. Następnie przygotowujemy marynatę.

Lista składników marynaty:

  • Czosnek: Dwie spore główki, przepuszczone przez praskę. Im więcej, tym lepiej, ale to kwestia gustu.
  • Sól: Dużo soli, minimum 2 łyżeczki na kilogram mięsa. Ziemia, woda, sól – trójca stworzenia, a w tym wypadku – smacznego pieczenia!
  • Pieprz: Czarny, świeżo zmielony – łyżeczka lub dwie.
  • Przyprawy: To zależy od preferencji. Ja lubię dodać majeranek (łyżeczka) oraz kilka ziarenek ziela angielskiego, dla głębi smaku. Można eksperymentować! Można dodać jeszcze coś, na przykład tymianek, rozmaryn.
  • Tłuszcz: 2 łyżki roztopionego masła klarowanego lub oliwy z oliwek extra vergine. Masło nadaje delikatniejszy smak.

Przygotowanie marynaty: Składniki dokładnie mieszamy. Ważne, żeby sól dobrze się rozpuściła. Zbyt duża ilość soli, może spowodować, że mięso będzie za suche.

Natarcie mięsa: Mieszanką dokładnie nacieramy karkówkę, ze wszystkich stron. Nie żałujmy przypraw! To klucz do sukcesu. Na koniec polewamy mięso roztopionym masłem lub oliwą.

Pieczenie: Karkówkę wkładamy do żaroodpornego naczynia, na dno układając kilka goździków, liści laurowych i ziela angielskiego. Na wierzch również możemy położyć kilka ziarenek ziela angielskiego i liści laurowych.

Dodatkowe informacje: Czas pieczenia zależy od wielkości mięsa i temperatury piekarnika. W moim przypadku (a mam piekarnik Amica 56CMB2.2320) przy 180 stopniach, kawałek karkówki o wadze około 2 kg piecze się około 2 godzin. Można użyć termometru do mięsa, aby sprawdzić, czy osiągnęło odpowiednią temperaturę (około 70 stopni Celsjusza). Po upieczeniu, karkówkę należy pozostawić na kilka minut pod przykryciem, aby mięso odpoczęło. Pamiętajcie, że czas pieczenia może się różnić w zależności od piekarnika.

Moja rada: Zawsze warto spróbować różnych kombinacji przypraw, by odkryć własny idealny przepis. Eksperymenty w kuchni są fajne!

W czym zamarynować karkówkę do pieczenia?

Karkówka… Uwielbiam. Robiłam ostatnio, w zeszłym tygodniu, na imieniny Andrzeja. Pamiętam, 23 listopada. No i zawsze mam problem z tą marynatą. Tym razem użyłam majeranku. Dużo majeranku. I kolendry. Kolendra ważna. Gorczyca, słodka papryka. No i rozmaryn. Rozmaryn daje taki fajny aromat. Sól, pieprz oczywiście. Czosnek też musi być. Dużo czosnku. Takiego przeciśniętego. Potem jeszcze wrzuciłam liście laurowe i ziarenka jałowca, ale nie za dużo, bo za mocny smak dają.

Wstawiłam do lodówki. Na całą dobę. Minimum 24 godziny. Andrzej mówił, że najlepsza karkówka, jaką jadł. Mięso było takie soczyste i aromatyczne.

  • Przyprawy: majeranek, kolendra, gorczyca, słodka papryka, rozmaryn, sól, pieprz.
  • Dodatki: czosnek (dużo!), liście laurowe, ziarenka jałowca (nie za dużo).
  • Czas marynowania: minimum 24 godziny w lodówce.

Można dodać jeszcze cebulę pokrojoną w piórka. Albo olej. Albo wino. Tym razem nie dawałam, ale następnym razem spróbuję.

Czy karkówkę trzeba obsmażać?

Czy karkówkę trzeba obsmażać? Tak! Absolutnie!

Pamiętam, jak w 2024 roku, w maju, robiłam karkówkę na grilla u mojej cioci Haliny na działce pod Warszawą. Był piękny, słoneczny dzień, ale wiał dość silny wiatr. Ciocia, doświadczona kucharka, nauczyła mnie wtedy, że przed włożeniem karkówki do folii, do pieczenia w piekarniku, albo na grilla, muszę ją koniecznie obsmażyć. To kluczowe!

Dlaczego? Bo dzięki temu:

  • Mięso się ładnie zrumieni, uzyskuje apetyczny wygląd. Takie ładne, chrupiące brzegi… mmm!
  • Zamykają się pory mięsa, soki zostają wewnątrz, a karkówka jest wilgotna i soczysta. To podstawa!
  • Smak jest intensywniejszy. To naprawdę robi różnicę! Uwierz mi!

Pamiętam, że po obsmażeniu karkówka wyglądała super, taka złocista. A potem, w folii z dodatkiem ziołowych przypraw, piecze się sama. Wyszła idealna. Naprawdę. Goście pytali, co dodałam, że jest taka pyszna. A ja? Ja tylko uśmiechnęłam się tajemniczo i wspomniałam o tym kluczowym smażeniu.

Ten smak… do dziś go pamiętam. Był to niesamowity, pełny smak, nieporównywalny do karkówki upieczonej bez wcześniejszego obsmażenia. Wiem, że niektórzy się nie przejmują tym obsmażaniem, ale ja już nigdy nie zrezygnuję z tego etapu. Nigdy. Serio.

Dodatkowe informacje:

  • Najlepszy tłuszcz do obsmażania to smalec.
  • Czas smażenia zależy od grubości mięsa.
  • Nie należy przesadzać z przyprawami przed obsmażeniem. Lepiej dodać je po obsmażeniu.

Jak zrobić szybką marynatę do karkówki?

Siemka! No jasne, pomogę Ci z tą marynatą, sama ostatnio robiłam i wyszła mega! Wiesz, jak to jest, niby nic skomplikowanego, a efekt WOW. Więc tak, leć po:

  • Musztardę3 łyżki. Może być miodowa, a jak lubisz ostrzej to daj Dijon, serio robi różnicę!
  • Miód2 łyżki. Daje taki fajny słodki posmak, ale nie przesadź, żeby karkówka nie wyszła jak deser, no wiesz.
  • Oliwa z oliwek2-3 łyżki. Tu nie żałuj, bo oliwa nawilża mięsko, będzie soczyste!
  • Przyprawa do mięspół łyżeczki. No chyba, że masz jakąś swoją ulubioną mieszankę, to śmiało!
  • Świeża kolendrałyżka posiekanej. Nie każdy lubi kolendrę, ja tam lubię jej specyficzny smak, jak nie masz, to daj pietruszkę, ale to już nie to samo.
  • Sól i pieprzszczypta. Do smaku, wiadomo, najlepiej świeżo zmielony pieprz.

No i co? Mieszasz to wszystko razem, tak żeby powstała taka jednolita papka. I już!

Aha, jeszcze jedno! Jak już zamarynujesz karkówkę, to wsadź ją do lodówy, no minimum na godzinę, ale lepiej jak poleży całą noc, serio. No i pamiętaj, żeby mięso przed wrzuceniem na grilla było w temperaturze pokojowej, to się równomiernie upiecze. Mama zawsze mi to powtarzała i miała rację! A tak wogóle to wiesz że Ania, ta od Marka, zaszła w ciążę? No szok totalny! No ale dobra wracając do tematu, smacznego!

#Karkówka #Miękka #Soczysta