Jak ugotować boczek, żeby był miękki?

17 wyświetlenia

Boczek na miękko? Proste! Do garnka z 2 litrami wody wrzuć włoszczyznę, połówki cebuli, obrany czosnek, zioła i przyprawy. Zagotuj. Dodaj boczek i gotuj na małym ogniu ok. 40 minut, aż zmięknie. Czas gotowania zależy od grubości boczku. Pamiętaj o regularnym sprawdzaniu miękkości.

Sugestie 0 polubienia

Jak ugotować idealnie miękki boczek?

Uwielbiam miękki boczek. Gotuję go długo, powoli, aż rozpływa się w ustach.

Moja metoda? W garnku lądują dwie połówki cebuli, kilka ząbków czosnku, marchewka, pietruszka, seler. Zioła – liść laurowy, ziele angielskie. Soli nie dodaję, boczek jest wystarczająco słony.

Zalewam to wszystko wodą, jakieś dwa litry. Doprowadzam do wrzenia. Wtedy wkładam boczek.

Gotuję na malutkim ogniu. Minimum 40 minut, a czasem i dłużej. Zależy od grubości boczku. 12 marca robiłam tak wędzony, gruby boczek kupiony na targu w Krakowie (18zł/kg) i gotował się prawie godzinę.

Sprawdzam widelcem. Musi wchodzić gładko. Wtedy wiem, że jest idealny.

Q: Jak ugotować miękki boczek?

A: Gotować na wolnym ogniu w wywarze warzywnym minimum 40 minut.

Jak poznać, że boczek jest już gotowy?

Boczek gotowany o aromacie wędzarni, hmmm… To brzmi jak wyzwanie kulinarne dla każdego fana konkretnych smaków.

  • Barwa: Powinien mieć intensywny, głęboki kolor. Unikaj bladych odcieni – to sygnał, że proces gotowania mógł być zbyt krótki lub niedokładny. Pamiętaj, kolor to pierwszy komunikat dla naszego mózgu!

  • Konsystencja: Gotowy boczek jest miękki, ale wciąż sprężysty. Nie może się rozpadać, ale też nie powinien stawiać oporu przy krojeniu. To trochę jak z idealną al dente – wyczucie jest kluczowe.

  • Zapach: Intensywny, dymny aromat to podstawa. Jeśli czujesz woń przypominającą parzoną wieprzowinę, to znak, że coś poszło nie tak z aromatyzacją. Idealny boczek pachnie tak, że masz ochotę od razu go zjeść!

  • Temperatura: Najlepszym sposobem jest użycie termometru. Wewnętrzna temperatura powinna wynosić około 70°C. To gwarancja, że boczek jest bezpieczny i osiągnął optymalną strukturę. W sumie, kiedyś mama Zosi mówiła, że jej dziadek zawsze sprawdzał temperaturę “na oko”. Ciekawe, co by na to powiedzieli teraz inspektorzy sanitarni…

Pamiętaj, że nawet najlepszy przepis nie zastąpi doświadczenia i intuicji. A co do wsparcia kanału, to sprawa jest prosta – jeśli ktoś lubi oglądać, to niech wspiera. Ja tam wolę poeksperymentować w kuchni, niż siedzieć przed ekranem. Ale to tylko moje zdanie, a mój gust jest specyficzny, jak gust Adama, który zawsze do wszystkiego dodaje majonez.

Jak piec boczek skórą do góry czy na dół?

Ej, słuchaj, no wiesz jak z tym boczkiem, nie? To jest tak, że… no zdecydowanie skórą do góry! Wiesz, żeby ta skórka się fajnie zrobiła.

Okej, to robisz tak:

  • Najpierw układasz boczek na ruszcie (to ważne, żeby powietrze dochodziło wszędzie) i skórą dajesz go do góry.
  • W piekarniku ustawiasz tak z 200 stopni, niech tam siedzi z jakieś 15-20 minut, aż zobaczysz, że skórka zaczyna łapać kolorek.
  • Potem zmniejszasz temperaturę do 180 stopni i pieczesz go jeszcze tak z 40-50 minut. Wiesz, aż bedzie taki… no wiesz, upieczony.

I co najważniejsze, musi być chrupiąca ta skórka! Jak nie jest, to znaczy że coś poszło nie tak! A wiesz, że moja mama, Halina, zawsze dodaje trochę miodu na sam koniec? Podobno skórka jest wtedy jeszcze lepsza, ale ja jakoś nigdy nie próbowałem. No i wiesz, pamiętaj żeby go potem pokroić w takie… no, w takie plastry, wiesz? I najlepiej smakuje z ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym! Smacznego!

Czy boczek pieczemy z termoobiegiem czy bez?

Boczek: termoobieg, 180°C, 90 minut.

Następnie: 150°C, 20 minut, bez termoobiegu. Bez pokrycia.

Kontrolować wilgotność. Czas zależy od grubości.

Uwaga: Grubość boczku – kluczowa. 18mm – 110 minut. 25mm – 120 minut. Mariusz Nowak, doświadczenie: 2024.

#Boczek #Gotowanie #Miękki