Jak najlepiej zamarynować boczek do pieczenia?
Szukasz idealnej marynaty do boczku pieczonego? Proponujemy prosty przepis: sól, pieprz, czosnek, majeranek i odrobina oleju. Dla odważnych kucharzy: słodka papryka, ostra papryka, świeży tymianek, szałwia, rozmaryn (świeży lub suszony) i miód. Boczek natrzyj przyprawami, owiń folią i odstaw do lodówki na całą noc – zyskasz głęboki smak!
Jak marynować boczek do pieczenia?
No więc, boczek. Uwielbiam pieczonego boczka, ale marynowanie to dla mnie zawsze była loteria. Ostatnio, 12 listopada, zrobiłem tak: sól, pieprz, oczywiście, dużo czosnku (4 ząbki, przeciśnięte przez praskę!), i trochę majeranku, co miałem pod ręką.
Boczek, taki z Lidla, około 2 kg, kosztował jakieś 25 złotych. Owinąłem w folię, do lodówki na noc. Następnego dnia pieczony był przez prawie dwie godziny w 180 stopniach. Był pyszny, ale…
Chciałbym spróbować z tymiankiem. Może jutro? Zastanawiam się też nad miodem, ale boję się, że będzie za słodko. A ta ostra papryka? Hmm, ryzykowne, ale kuszące. W sumie, eksperymenty to podstawa.
Jak długo marynować boczek przed pieczeniem?
Boże, ten boczek… Pamiętam, jak w 2024 roku, w maju, robiłam go na urodziny mojego Michała. Zawsze minimum dwie godziny się marynuje, ale ten raz…
Listopad, zimno, pada deszcz za oknem. Michał marudził, że chce boczek pieczony, a ja akurat miałam mnóstwo pracy. 2 godziny to za mało.
- Kupiony boczek, kilogram, w Lidlu na rogu. Taki cienki, ale dobry.
- Marynata? Sól, pieprz, czosnek granulowany, majeranek. Prosto.
- Nacinanie skóry? Ostre nożyczki, klatka. Trochę się bałam, że przekłuję.
- Wcieranie? Pędzelek silikonowy, taki mały, co mam do ciasta. Wszystko dokładnie wmasowałam.
W folii aluminiowej, do lodówki. Wtedy, przez całą noc. Co najmniej 8 godzin. Rano, piekarnik nagrzany do 200 stopni, godzinę i kwartał. Wyszło bosko! Chrupka skórka, miękkie w środku.
Michał zachwycony, ja też. Ale stresu było. Następnym razem, muszę zrobić więcej! I zostawić na dłużej w marynacie. Może 12 godzin? Albo i całą dobę? Spróbuję. Później napiszę, jak wyszło.
Dodatkowe info: Zawsze używam soli, pieprzu i ziół suszonych. Czasem dodaję miodu do marynaty, dla słodyczy. Lubię eksperymentować. Najlepszy boczek jaki jadłam, marynowałam przez całą dobę.
Jak zapeklować boczek na mokro?
Okej, dobra, lecimy z tym boczkiem, ale tak na szybko, bo zaraz muszę do Zosi na urodziny wpadać. Co tam, 35 lat stuknęło, starzejemy się. Ale boczek, no jak go zapeklować, żeby wyszedł taki… no wiesz, jak u babci?
- Woda i sól peklowa to podstawa, bez tego ani rusz! Ile tej soli? Nooo, tak z 30-40 gram na litr wody, ale ja zawsze robię na oko.
- Przyprawy! Pieprz, ziele angielskie, czosnek (musi być!), liść laurowy – wiadomo, klasyka. A jak chcesz poszaleć, to dodaj majeranek albo jałowiec. To tak od serca, wiesz?
No i co? Wszystko do gara i gotować, gotować, aż się zagotuje. Potem wyłączyć i czekaaać, aż wystygnie. Czekać, czekac, aż wystygnie, co nie? I co dalej? A no tak.
Aha, i jeszcze jedno. Zamiast zwykłej wody, możesz użyć wywaru warzywnego. Daje to fajny, głęboki smak. Albo dodać łyżkę miodu do zalewy – karmeelizuje się podczas wędzenia i boczek ma super kolor.
Jak przyprawić surowy boczek do pieczenia w piekarniku?
Sól. Pieprz. To podstawa.
-
Boczek, 2 kg. Dobry. Tłusty. 2024.
-
Małe ilości: kminku, majeranek. Ziele angielskie. Czosnek granulowany.
-
Proporcje? Na oko. Zmysł. Doświadczenie.
-
Olej rzepakowy. Łatwiejsze rozprowadzenie.
-
Natrzeć. Dokładnie. Wmasować.
-
Piec. 200 stopni. Godzina. Może dłużej. Zależy.
-
Skóra. Chrupiąca? Sprawdź.
-
Wnioski: Proste. Skuteczne. Tradycyjne. Zawsze działa.
Dane osobowe: Anna Kowalska, 2024. Przepis rodzinny. Generacje.
Dodatkowe uwagi: Ilość przypraw zależna od preferencji. Boczek wiejski. Inny smak. Wyższa jakość.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.