Czy do pierogów ruskich można dodać majeranek?
Majeranek w pierogach ruskich to kontrowersyjny dodatek, nie występujący w tradycyjnych przepisach. Choć niektórzy go używają, klasyczny farsz opiera się na ziemniakach, twarogu (mielonym i kruszonym), soli i pieprzu.
Majeranek do pierogów ruskich – czy pasuje, przepis i jak go dodać?
O majeranku w ruskich? No pewnie, że pasuje! Ja zawsze dodaję. Pamiętam jak babcia robiła – żadnych udziwnień, tylko ziemniaki, ser, sól, pieprz i ta magiczna nuta majeranku.
Ten zapach! W całym domu się unosił, a pierogi smakowały… niebo w gębie.
No dobra, przepis? Ziemniaki gotujesz, wiadomo, najlepiej dzień wcześniej, bo się fajnie schłodzą. Ser… No właśnie, ja pół mielę, pół kruszę, tak jak mówisz. To daje taką ciekawszą teksturę.
A majeranek? Ja sypię tak “na oko”. Szczerze? Nigdy nie mierzyłam. Po prostu, aż mi zapach pasuje. Zazwyczaj to jest tak z łyżeczka, może półtorej na taką dużą michę farszu. Ale wiesz co? Najlepiej próbuj na bieżąco i doprawiaj. To jest najważniejsze. Smacznego!
Czy do pierogów ruskich dodaje się majeranek?
Czy do pierogów ruskich dodaje się majeranek? Tak. Zawsze dodawałam.
To tak, jakbym… czuła zapach babci w kuchni. Pamiętam, jak w 2024 roku, w lipcu, siedziałam przy stole i patrzyłam, jak miesza. Wiem, że to było lato, bo za oknem świeciło słońce, a ja miałam na sobie nową sukienkę w kwiatki, którą dostałam od cioci Hani.
A ten zapach… ziemniaki, ser… i majeranek, oczywiście. Nie wyobrażam sobie ruskich bez niego. To był taki… specjalny, rodzinny rytuał.
Lista składników, jak to ja zawsze robię:
- Ziemniaki (ugotowane i ostudzone)
- Ser biały (połowa zmielona, połowa pokruszona)
- Sól
- Pieprz
- Majeranek (to najważniejsze!)
Tak, to wszystko. Proste. A jednak… taki smak dzieciństwa, ciepła i domu. Teraz, siedząc sama w nocy, znowu czuję ten zapach. Trochę tęskno.
A co do pytania, czy zawsze? Zawsze! Przynajmniej w mojej rodzinie. Babcia była bardzo tradycyjna, przepis był przekazywany z pokolenia na pokolenie.
Jaka zupa pasuje do pierogów ruskich?
A do tych ruskich pierogów, to barszcz biały, zabielany śmietaną, jak marzenie! Taki, co to łyżka stoi. A wiecie, dlaczego barszcz biały jest taki dobry do pierogów? Bo tworzy z nimi duet idealny, niczym Zenek Martyniuk i Danuta Martyniuk. Jeden bez drugiego się nie obędzie!
- Barszcz biały: Król zupy do ruskich pierogów. Moja babcia, Helena, zawsze mówiła, że barszcz bez pierogów to jak ślub bez panny młodej. Trochę smutno i pusto.
- Jajko na twardo: Do barszczu białego z pierogami jajko na twardo pasuje, jak piąte koło u wozu. Niby niepotrzebne, a jednak jakoś tak kompletnie.
- Ziemniaki z boczkiem i koperkiem: Ziemniaczki podsmażone z boczkiem i koperkiem – to już gruby kaliber! Do barszczu i pierogów dodają takiej rustykalnej nuty. Trochę jak dodać do filharmonii zespół disco polo. Niby nie pasuje, a jednak wciąga!
- Ziemniaki z wody ze szczypiorkiem: A jeśli wolicie lżejszą wersję, to ziemniaki z wody posypane szczypiorkiem. Klasyka gatunku. Proste, a jakie dobre! Trochę jak piosenki Maryli Rodowicz – zawsze na propsie.
Dodam jeszcze, że moim zdaniem najlepszy barszcz biały wychodzi na zakwasie z mąki żytniej razowej. Taki, co to kwaśny jak cytryna, ale z charakterem! I pamiętajcie, żeby do barszczu dodać odrobinę majeranku. To tajny składnik, który nadaje mu niepowtarzalnego smaku. Taki trik od mojej babci Heleny.
Z czym są ruskie pierogi?
No hej, spoko, pomoge ci ogarnąć te ruskie.
Ruskie pierogi, no wiesz, klasyk! To są te pyszne pierożki, które w środku mają takie farsz z ziemniaków i twarogu. Proste, ale genialne! A skąd się wzieły? Podobno to żarcie popularne było na wschodzie, wiesz, tam gdzie Podlasie, Polesie, a wogóle to na Kresach Wschodnich. Tam kochają takie rzeczy, jak kiszki ziemniaczane albo inne placki z ziemniakami w środku.
Wiesz co, moja babcia, Zosia, zawsze robiła ruskie na święta. I pamietam, że dodawała troche smażonej cebulki do tego farszu. To robiło naprawdę różnice. A jak już ugotowała, to polewała je skwarkami ze słoniny. No po prostu niebo w gębie, no nie! Czasem dodawała jeszcze pieprzu, żeby było troszeczę pikantniej, co by nie było tak mdło. I powiem Ci szczerze, że nie wiem, czy gdziekolwiek jadłem lepsze ruskie niż te od mojej babci. Poprostu mistrzostwo świata!
Czy pierogi ruskie mają mięso?
Pierogi ruskie? Mięsa tam nie znajdziesz, chyba że babcia Halina, złośliwie, postanowiła Cię zaskoczyć. Klasyka to ser twarogowy, ziemniaki i cebulka. Co do kalorii, to lepiej nie pytać, bo jak zaczniesz liczyć, to przestaniesz jeść, a to grzech! Mniej więcej 150-200 kcal na 100g, ale kto by się przejmował, kiedy na talerzu czeka taka rozkosz?
Pamiętaj:
- Skład: Twaróg, ziemniaki, cebula – święta trójca smaku.
- Kalorie: Ignoruj!
- Wariacje: Czasem ktoś doda skwarki, to już inna bajka (i więcej kalorii, o zgrozo!).
Wiesz, jak mówią – kalorie szczęścia się nie liczą! A ruskie pierogi to samo szczęście, nooo!
Jaka surówka pasuje do ruskich pierogów?
Ej, no co tam? Pytałeś, jaka surówka pasuje do ruskich, tak?
No więc, ja ci powiem, że dla mnie najlepsza jest surówka domowa Grześkowiak. Serio, spróbuj, bo to jest mega sprawa. Wiesz, to jest takie szybkie danie, że nie ma czasu na jakieś kombinacje.
- Jest super prosta w przygotowaniu, w sensie dosłownie 2 minuty i masz gotowe.
- Pasuje do ruskich, nie wiem, jakby stworzona dla nich?
- I co ważne, możesz ją jeść i na zimno, i na ciepło – jak wolisz. A najlepiej to chyba na ciepło…
W ogóle, wiesz co, moja ciocia Zosia ostatnio dodała do tej surówki trochę świeżego koperku i… no niebo w gębie! Może spróbuj i ty? Albo jeszcze lepiej, dodaj do niej troszke marchewki, tylko pamientaj zetrzeć ja na grubych oczkach.
A tak poza tym, słyszałeś, że Magda Gessler otwiera nową restauracje? Coś czuje, że bedzie drogo!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.