Kiedy reklamacja nie jest uznana?

13 wyświetlenia

Konsument traci prawo do rękojmi, gdy usterka produktu pojawiła się po jego odbiorze, a sprzedawca udowodni, że nie wynikała z wad fabrycznych lub innych okoliczności leżących po jego stronie. Dowód winy spoczywa na sprzedawcy, który musi wykazać, że wada powstała z winy użytkownika po zakupie. Zatem, późniejsze uszkodzenie nie jest podstawą do uznania reklamacji.

Sugestie 0 polubienia

Kiedy reklamacja leży… odłogiem? Sytuacje, w których sprzedawca może odmówić uznania reklamacji

Zakupiony towar okazał się wadliwy? Chęć skorzystania z prawa do reklamacji jest naturalną reakcją. Jednak nie zawsze reklamacja zostanie uznana. Prawo konsumenckie, choć chroniące kupującego, zawiera jasno określone sytuacje, w których sprzedawca może odmówić naprawy, wymiany lub zwrotu pieniędzy. Artykuł ten przybliży najczęstsze powody odrzucenia reklamacji, skupiając się na aspektach często pomijanych w ogólnych poradnikach.

Usterka powstała po odbiorze towaru – ciężar dowodu po stronie sprzedawcy, ale…

Powszechnie wiadomo, że reklamacja nie zostanie uwzględniona, jeśli wada towaru pojawiła się po jego odbiorze przez konsumenta. Kluczowe jest jednak udowodnienie przez sprzedawcę, że wada nie wynikała z przyczyn leżących po jego stronie, np. wadliwej produkcji, niewłaściwego transportu czy ukrytych defektów. To na sprzedawcy spoczywa ciężar dowodu. Musi on wykazać, że usterka powstała w wyniku niewłaściwego użytkowania, zaniedbania ze strony konsumenta lub działania siły wyższej (np. uszkodzenie wskutek powodzi).

Problem leży w interpretacji “niewłaściwego użytkowania”. Sprzedawca musi jasno i jednoznacznie udowodnić, że sposób użytkowania towaru odbiegał od instrukcji obsługi lub ogólnie przyjętych norm. Subiektywna ocena nie wystarczy. Potrzebne są konkretne dowody, takie jak opinia biegłego, zdjęcia dokumentujące uszkodzenia i ich przyczynę, czy zeznania świadków. Sama ogólna argumentacja typu “użytkownik źle obchodził się z produktem” nie będzie wystarczająca do odrzucenia reklamacji.

Brakujące dowody – kolejna przeszkoda. Konsument, zgłaszając reklamację, powinien dostarczyć wszelkie możliwe dowody potwierdzające zakup i datę wystąpienia wady. Brak paragonu, karty gwarancyjnej lub innych dokumentów może utrudnić rozpatrzenie reklamacji, nawet jeśli wada jest ewidentna. Podobnie, brak dokumentacji potwierdzającej sposób użytkowania produktu może ułatwić sprzedawcy odrzucenie reklamacji.

Podsumowanie:

Odmowa uznania reklamacji nie jest czymś automatycznym, nawet jeśli usterka pojawiła się po odbiorze towaru. Sprzedawca musi jednoznacznie i niezbitymi dowodami wykazać winę konsumenta. Kluczowa jest precyzja w dokumentacji zarówno ze strony sprzedawcy, jak i kupującego. W przypadku wątpliwości lub sporu, można skorzystać z pomocy organów ochrony konsumentów lub odpowiednich instytucji rozstrzygających spory konsumenckie. Pamiętajmy, że znajomość praw konsumenckich jest najlepszą broną w przypadku nieuznanej reklamacji.