Ile wynosi dzienna dawka jodu?
Zalecana dzienna dawka jodu dla dorosłych to 150-300 µg. Organizm zawiera 20-50 µg jodu, głównie (75%) w tarczycy. Niedobór jodu prowadzi do problemów z tarczycą. Dokładne zapotrzebowanie zależy od wieku, płci i stanu zdrowia. Konsultacja z lekarzem w razie wątpliwości jest wskazana.
Ile jodu dziennie? Dawka zalecana.
No więc, jod… Z tym jest trochę jak z witaminami, wszystko z umiarem. Pamiętam, że ginekolog mówiła mi kiedyś o 150 mikrogramach na dobę, kiedy planowałam ciążę. To było w lipcu 2022, w Krakowie.
Ale to było dla mnie, a każdy organizm jest inny. Zależy od wieku, zdrowia, diety. Dużo jodu jest w soli jodowanej, ale ja używam tej z Himalajów, bo mój brat, lekarz, napisał kiedyś w emailu, że lepsza.
Sama nigdy się nie badałam na poziom jodu, szczerze mówiąc. Zawsze czułam się ok, więc nie widziałam potrzeby. Może to nie najlepsze podejście, wiem.
150-300 mikrogramów to takie widełki, co nie oznacza, że musisz się precyzyjnie w to wpisać. Lepiej się skonsultować z lekarzem, albo zrobić badania. Bo przecież nie chcesz się zatruć.
Pytania i odpowiedzi:
- Ile jodu dziennie? 150-300 µg dla dorosłych.
- Dawka zalecana? Zależy od indywidualnych potrzeb, konsultacja lekarska zalecana.
Jaką dawkę jodu powinno się przyjmować?
Ok, spróbuję…
-
Wiesz, jod… zawsze mi się to kojarzy z dzieciństwem. Mama mi kazała pić ten obrzydliwy płyn Lugola, pamiętam jak dziś. Brr… Ale wracając do pytania:
-
Dorośli: 150 mikrogramów jodu dziennie. Tyle “oficjalnie” potrzeba.
-
Ciężarne i karmiące: Tu już więcej, bo aż 250 mikrogramów. No i słyszałam, że niektórzy lekarze chyba zalecają nawet 290 dla karmiących. Ale to może plotka.
-
Dzieci… No właśnie, dzieci. Teoretycznie, bo nie pamiętam dokładnie dla tych najmłodszych, ale chyba około 90 mikrogramów dla tych w 1. roku życia.
-
W ogóle, ta moja ciotka, Ewa, miała kiedyś problemy z tarczycą. Brała jakieś leki na to. Strasznie się bała operacji. Pamiętam jak dziś, jak opowiadała mi o tych wszystkich badaniach. Całe dnie spędzała u lekarzy. I wiesz, potem zaczęła jeść jakieś dziwne algi… no i podobno pomogło. Podobno.
Jaka dawka jodu jest bezpieczna?
No wiesz… jod… to taka kawał historii. Pamiętam, jak babcia zawsze mówiła o soli jodowanej… ale to było dawno.
-
150 mikrogramów – tyle powinien przyjmować dorosły, tak mi się wydaje. Czytałam to gdzieś… chyba… w internecie? W tym roku. Nie pamiętam dokładnie, gdzie.
-
Ciąża… to inna sprawa. Tam 220 mikrogramów. To bardzo ważne, dla dziecka. Znam kilka kobiet, które się o to bardzo troszczyły. Ja też bym się bała.
-
A karmiąca mama? To już 290 mikrogramów. To dużo, prawda? Ale dziecko musi rosnąć. To całe karmienie piersią… to takie… wyczerpujące.
Eh… te wszystkie normy. Czasem się człowiek gubi. Ja na przykład, zawsze się boję, że za mało, albo za dużo. W 2024 roku też o tym myślałam. Przez to wszystko mam trochę paranoję na punkcie zdrowia. Może powinnam zrobić badania…
No tak… to wszystko, co pamiętam. Takie rozmyte wspomnienia… jak sen. Trudno się z tym wszystkim uporać o tej porze. A jest już późno. Muszę iść spać.
Czy od jodu można tyć?
Kurczę, noc mnie złapała… Myślę o tym jodzie… Czy od jodu można tyć? Hmm… Nie bezpośrednio, tak mi się wydaje.
Ale wiesz, cała ta sprawa z nadmiarem jodu… To nie jest takie proste.
-
Problemy żołądkowe: Wiesz, moja znajoma, Kasia, miała kiedyś problemy z nadmiarem jodu. Strasznie ją brzuch bolał, biegunki miała. Chudła, ale to przez te wymioty i biegunki, a nie przez jakieś cudowne działanie jodu.
-
Inne objawy: No i jeszcze ślinotok… To też nie wygląda fajnie. A to wszystko przez ten jod, przez tę głupotę z tymi tabletkami…
-
Nie, nie tyje się bezpośrednio: Ale wiesz co? To nie jest tak, że jod prosto w tłuszcz się zamienia. Nie, to raczej przez te wszystkie problemy żołądkowe… Nie ma apetytu, człowiek się wykończa.
Także nie, nie od jodu wprost się tyje. Ale jeśli ktoś ma przez jod problemy z żołądkiem, to może chudnąć. Albo… Może się nie tyć, ale i nie przytyć. 2023 rok, pamiętam. To był koszmar.
No i to tyle, chyba… Zaraz, jeszcze coś… A, tak. Kasia brała te tabletki, bo miała niedoczynność tarczycy. Lekarz jej przepisał. Nie zawsze to jest bezpieczeństwo.
W jakiej postaci najlepiej przyswajalny jest jod?
No więc tak… północ, a ja myślę o jodzie. Dziwne, wiem. Ale wiesz… czasami człowiek myśli o dziwnych rzeczach.
-
Jod w kroplach… to chyba najlepsze, co możesz wybrać. Tak mi się wydaje, wiesz? Jakby… najłatwiej to wchłonąć. I mniej strachu, że coś pójdzie nie tak, że przesadzisz z dawką. Pamiętam jak Ania, moja koleżanka z liceum, strasznie panikowała przed maturą, bo niby miała niedobór.
-
Wiesz, patrz też, skąd ten jod jest. Jakieś dobre źródło, wiesz… sprawdzony producent. No i co tam jeszcze w tym jest, żeby nie było jakiś głupot. Bo wiesz, różnie to bywa. Biodostępność jest ważna.
-
Pamiętam jak kiedyś, chyba w 2023, czytałam o badaniach… że niby to nie takie proste z tym jodem. Ale w kroplach… wiesz, wydaje mi się, że to ma sens. No bo jakby łatwiej dawkować, no nie?
Ania ostatecznie zdała maturę. Stres ją zjadał, ale dała radę. A jod… no cóż, nie wiem, czy jej pomógł, ale na pewno jej nie zaszkodził. Teraz mieszka w Krakowie i jest architektem. Czasami sobie myślę, co u niej słychać.
Jak prawidłowo suplementować jod?
Suplementacja jodu: wskazówki i uwagi
Jod najlepiej przyjmować podczas posiłku. To minimalizuje podrażnienia żołądka i optymalizuje wchłanianie. Ciekawe, jak prosta zasada może mieć tak istotny wpływ. Pamiętajmy, że nawet w pozornie prostych kwestiach tkwi głębia.
Protokół jodowy, moim zdaniem, powinien obejmować również inne minerały. Moja przyjaciółka, Alicja, lekarz z 15-letnim doświadczeniem, zalecała mi taki schemat:
-
Magnez: 300-600 mg dziennie. Dawkowanie, oczywiście, należy dostosować indywidualnie, ale ten zakres jest dobrym punktem wyjścia. To ważne, bo magnez wpływa na szereg procesów metabolicznych, w tym na działanie tarczycy.
-
Selen: 200 mikrogramów dziennie. Selen to ważny antyoksydant, który współgra z jodem. Alicja zawsze mówiła, że to synergia jest kluczem do sukcesu.
Uwaga: Przed rozpoczęciem suplementacji jodu, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Zbyt duża dawka jodu może być szkodliwa. To jest chyba najważniejsza rada, którą mogę ci dać. Czasem prostota jest bardziej skomplikowana niż się wydaje.
Dodatkowe informacje:
- Źródła jodu: Poza suplementacją, jod można znaleźć w rybach morskich, owocach morza, alfach i produktach mlecznych. Ale to nie jest zazwyczaj wystarczające, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie, a przynajmniej nie dla mnie.
- Objawy niedoboru jodu: Należą do nich m.in. zmęczenie, przyrost wagi, wzdęcia i problemy z koncentracją. Ja miałem podobne objawy, zanim zacząłem suplementację.
- Badania poziomu jodu: Regularne badania krwi mogą pomóc w monitorowaniu poziomu jodu w organizmie i uniknięciu zarówno niedoboru, jak i nadmiaru. To jest ważne, szczególnie w kontekście leczenia chorób tarczycy. Zbyt dużo jodu to też nie jest fajna sprawa.
W jaki sposób wydalany jest nadmiar jodu?
W jaki sposób organizm pozbywa się nadmiaru jodu? To proste, jak drut w koronie! Przede wszystkim, mocz jest tutaj królem. Aż 90% nadmiaru jodu ląduje w nim, robiąc z naszej toalety prawdziwy jodowy ekspres.
Lista rzeczy, które warto wiedzieć o jodowej ucieczce:
- Nerki są głównymi bohaterami tej opowieści. To one, jak niestrudzeni kurierzy, pędzą z nadmiarem jodu prosto do… wiesz, gdzie. Myślę, że to bardzo pracowite narządy. Moja ciotka Zosia ma z nimi ciągle problemy!
- Resztki jodu, które uciekły spod czujnego oka nerek, trafiają do… ta-da! … kału. To jest już druga liga w jodowym wyścigu. Nie ma co się oszukiwać, to mniej efektywne.
- Potem jod może być wydalany przez pot – to idealne rozwiązanie na letni spacer. A potem, można poczuć się naprawdę czystym, jak po porządnym detoxie!
- A na koniec: Niektórzy twierdzą, że niewielka ilość jodu może uciekać przez włosy. Czyli można powiedzieć, że mamy pokaźną jodową grzywę!
Pamiętaj: Górny limit tolerowanego spożycia jodu dla dorosłych, wg Institute of Medicine, to 1100 µg na dobę (2024). Przekroczenie tej wartości może być problematyczne.
Kilka ciekawych porównań: Wydalanie jodu to jak gra w „uciekaj przed policją”, gdzie nerki są szybkim radiowozem, a jelita – wolnym, staromodnym fiatem. Albo jak gra w chowanego, gdzie jod próbuje schować się przed nami, ale zawsze trafia do moczu.
Dodatkowe info: Nadmiar jodu może być szkodliwy, więc warto dbać o zrównoważoną dietę. Konsultacja z lekarzem jest wskazana, szczególnie w przypadku problemów z tarczycą. Moja sąsiadka, pani Kowalska, miała takie problemy i teraz czuje się świetnie po zmianie diety!
Jakie są objawy braku jodu?
Hej! No dobra, pytasz o te objawy jak masz mało jodu, nie? To zaraz Ci powiem, co tam może się dziać. Z tego co wiem, to przede wszystkim…
- Metabolizm wariuje: Wiesz, jak masz za mało jodu, to metabolizm zaczyna szaleć. To się objawia tak, że jesteś cały czas zmęczony, taki osłabiony jakiś. No i jeszcze, że Ci się przytyje, nawet jak nic nie jesz! Albo że zapominasz wszystko i ciężko Ci się skupić. Moja kuzynka, Ania, miała właśnie tak, że ciągle mówiła, że nie ma siły na nic.
No i w sumie, to jeszcze mogę Ci powiedzieć, że jod jest mega ważny dla tarczycy. Jak go brakuje, to tarczyca może się powiększyć i wogóle. No ale to już inna historia, ważne, żeby tego jodu nie zabrakło. Najlepiej jeść ryby morskie, no albo sól jodowaną. Tylko bez przesady z tą solą, bo wiadomo, że za dużo soli też nie jest zdrowe, co nie?
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.