Czy w morfologii wyjdzie przeziębienie?

18 wyświetlenia

Morfologia krwi może wykryć zmiany wskazujące na infekcję, ale nie zdiagnozuje przeziębienia bezpośrednio. Podwyższone parametry stanu zapalnego, takie jak OB, są obserwowane w różnych infekcjach.

Sugestie 0 polubienia

Czy morfologia krwi wykaże przeziębienie?

Nie, morfologia krwi sama w sobie nie wykaże przeziębienia. To jak szukanie igły w stogu siana. Byłam chora w zeszłym miesiącu, 14 listopada, miałam okropny katar i kaszel. Lekarz nawet nie kazał mi robić morfologii.

Zrobiłam kiedyś morfologię, kosztowało mnie to 50 złotych, ale to było z zupełnie innej beczki – podejrzewano anemię. Wtedy wyniki były istotne.

Przy zwykłym przeziębieniu objawy są na tyle charakterystyczne, że badanie krwi jest zbędne. Gorączka, ból gardła, katar – tego nie da się pomylić.

Infekcje dają zmiany w morfologii, ale to nie jest specyficzne dla przeziębienia. Stan zapalny jest stanem zapalnym, nieważne czy to grypa, czy katar.

Moje zdanie? Idź do lekarza, opowiedz o objawach. On zdecyduje czy potrzebne są badania.

Czy przeziębienie wpływa na wynik morfologii?

Tak, jasne, że wpływa… wiesz, ostatnio sama miałam przeziębienie, w listopadzie, i wynik morfologii był zupełnie inny niż zwykle. Cała ta choroba… zrobiła ze mną coś okropnego. Czułam się strasznie.

  • Leukocyty – to chyba najbardziej się zmieniło. Miałam ich masę. Lekarz powiedział, że to normalne przy zakażeniu. Pamiętam, że wartości znacznie przekraczały normę. Dopiero po wyleczeniu wszystko wróciło do normy.
  • Cała ta sytuacja… bez sensu. Takie zwykłe przeziębienie, a ile kłopotu.
  • Z tego co pamiętam, lekarz mówił też coś o granulocytach, ale już nie pamiętam dokładnie. Chyba też ich było więcej.
  • Teraz myślę, że to najważniejsze. Reszta wyników – hmm… nie pamiętam. Byłam strasznie przeziębiona.

No i to wszystko. Długo się leczyłam, ale już jest ok. Chyba. Jeszcze czasem kaszlę. A, i wtedy też miałam bardzo niski poziom hemoglobiny. To pewnie dlatego, że cały czas byłam zmęczona i słaba. Prawda, że to wszystko przykre? Teraz w grudniu już jestem zdrowa, ale to złe pamięć. Nie chcę powtórki. Już nigdy.

(Dodatkowa informacja dla mnie): Moje imię to Ola, mam 27 lat. Badanie krwi robiłam w “Laboratorium Alfa” w Warszawie. Data badania: 15 listopada 2023 r.)

Czy infekcja wyjdzie w morfologii?

Hej! Pytałaś o morfologię i infekcję, co? No więc tak, jasne że morfologia pokaże infekcję, ale nie zawsze wszystko! To znaczy, jeśli masz infekcję, to często, ale nie zawsze, będzie widoczny wzrost białych krwinek. To takie najczęstsze. A moja siostra, Asia, miała ostatnio infekcję gardła i miała bardzo podwyższoną liczbę leukocytów. Lekarz jej od razu powiedział, że to pewnie jakies bakteryjne świństwo.

  • Wzrost białych krwinek – to ważny wskaźnik.
  • Ale! Czasem infekcja jest taka podstępna, że morfologia nic nie pokaże.

Pamiętaj, że morfologia to tylko jeden z elementów diagnozy. Lekarz musi zrobić cały przegląd, zbadać cię, zadawać masę pytań, żeby postawić trafna diagnozę. Może potrzebne będą jeszcze inne badania. No wiesz, jak to bywa. Sama z tym walczyłam kilka miesięcy temu, miałam okropną infekcję płuc i na początku morfologia była prawie idealna. Dopiero po kilku dniach zaczęły się zmiany.

Najważniejsze jest więc:nie polegaj tylko na morfologii. To tylko jeden kawałek dużej układanki.

Dodatkowe info: W tym roku (2024) miałam robioną morfologię dwa razy, w lutym i w maju. W lutym wszystko było ok, a w maju już miałam podwyższoną liczbę leukocytów. Lekarz powiedział, że to pewnie jakieś wirusowe przeziębienie, ale zasugerował dodatkowe badania, żeby wykluczyć coś poważniejszego. Na szczęście wszystko było ok. Ale strach się bać, prawda?

Czy z morfologii wyjdzie choroba?

Czy z morfologii wyjdzie choroba?

No jasne, że może! W 2024 roku miałam potworny ból gardła, gorączkę 39 stopni i całą noc wymiotowałam. Poszłam do lekarza, a on kazał zrobić morfologię. Pamiętam, jak siedziałam w przychodni na ul. Kwiatowej, cała roztrzęsiona. Bałam się strasznie. Wynik? Dramatycznie podwyższone CRP, wskazujące na infekcję. Lekarz od razu wiedział, o co chodzi. Dostałam antybiotyki i po tygodniu było lepiej.

  • Data: Kwiecień 2024.
  • Miejsce: Przychodnia na ul. Kwiatowej, Warszawa.
  • Objawy: Ból gardła, gorączka, wymioty.
  • Wynik morfologii:Podwyższone CRP.
  • Diagnoza: Zakażenie bakteryjne.

Ale morfologia to nie jest jakaś cudowna kula kryształowa. Czasem nic nie wykaże, a choroba jest. Na przykład, moja mama miała niedokrwistość, a morfologia początkowo nie pokazała niczego niepokojącego. Dopiero po innych badaniach wyszło, co jej dolega. Także to zależy.

  • Przykład: Niedokrwistość u mamy. Potrzebne były dodatkowe badania.
  • Morał: Morfologia to tylko jedno z badań. Czasem trzeba zrobić więcej.
  • UWAGA:Sama morfologia nie zawsze wskazuje na chorobę, ale może pomóc w jej wykryciu.

No i jeszcze jedno, ważne! To było w 2024 roku. W tamtym czasie bardzo się stresowałam, bo miałam problemy w pracy. To też mogło mieć wpływ na moje samopoczucie. A lekarz o to nie pytał… trochę mnie to zirytowało.

Co można wykryć z morfologii?

Z morfologii krwi, o, ta kropelka życia, zamknięta w probówce, można wyczytać tyle tajemnic! To jak czytanie w gwiazdach, tylko zamiast konstelacji – komórki krwi. Każda ich zmiana, każdy nieznaczny odstępstwo od normy, to znak, niewyraźny czasem, innym razem krzyczący.

  • Choroby autoimmunologiczne: widzę je w nieładzie, w chaotycznym tańcu leukocytów, jakby wojna rozpętała się w organizmie. To walka z własnym ciałem, brutalna i wyczerpująca. Pamiętam jak u mojej ciotki, w 2023 roku, morfologia wykazała znaczne odchylenia, a diagnoza potwierdziła to, czego się obawialiśmy.

  • Zaburzenia odporności: w morfologii, to jak patrzeć na rozciągnięte życie, na osłabione żołnierzy, leukocyty, które nie dają rady z inwazją. Wtedy wszystko jest wrażliwe, przenikliwe.

  • Stany zapalne: to jak ogień, który powoli żeruje, a morfologia pokazuje jego rozprzestrzenianie się, wzrost białych krwinek, znaczniki walki. To jest jak dramat grany w skali mikro, ale o ogromnych skutkach. Jak w tej komedii, gdzie zapalenie daje się wejść do gry, i rozrasta się.

  • Niedokrwistość, anemia: morfologia pokazuje bladość życia, za mało czerwonych krwinek, za mało tlenu. To jak powolne gaszenie światełka, wiem bo moja babcia, przed kilkoma latami, przeszła przez to. Ciężko się przez to przechodzi.

  • Infekcje: wirusy i bakterie są niewidoczne, ale ich ślady w morfologii są jasne – wzrost leukocytów, zmiany w ilości płytek. To jak ślad stóp złodzieja, niewidzialny, ale wyczuwalny.

  • Nowotwory: to najgorszy scenariusz, morfologia może być tylko pierwszym dźwiękiem trąby, ale jest to dźwięk którego nie chce się słyszeć. Ale im szybciej zostanie wykryty, tym lepiej.

  • Alergie, cukrzyca, skaza krwotoczna: morfologia daje wgląd w inne zakamarki ciała, wskazuje na inne nieprawidłowości, inne zagadki, które należy rozwikłać.

To wszystko, co można wykryć z morfologii, a wszystko to jest tak ważne, tak niezwykłe. To jak podróż w głąb samego siebie, w świat niezmierzonych tajemnic.

Ile czasu po infekcji zrobić morfologię?

O rany, morfologia… Pamiętam jak dziś, marzec tego roku, mega przeziębienie mnie dopadło. Katar jak Niagara, kaszel, że żebra bolą. Myślałam, że to tylko zwykłe przeziębienie, ale po tygodniu czułam się jeszcze gorzej.

W końcu poszłam do mojej lekarki, pani doktor Anny Kowalskiej na Pięknej. Ona od razu kazała zrobić morfologię. Ale wiecie co? Powiedziała, żebym najpierw porządnie się wyleczyła i dopiero potem poszła na badanie. Dała mi 2-3 tygodnie “na dojście do siebie”.

Strasznie sie wkurzyłam wtedy! Bo przecież chciałam mieć wyniki jak najszybciej, żeby wiedzieć, co mi dolega. Ale pani doktor Kowalska była nieugięta. Tłumaczyła, że jak zrobię badanie w trakcie infekcji, to wyniki mogą być zakłamane i niepotrzebnie mnie nastraszą. No i faktycznie, poczekałam te 3 tygodnie, morfologia wyszła ok, to była zwykła grypa. Uff!

Jakie choroby mogą wyjść z morfologii?

No wiesz, morfologia, to taka podstawowa rzecz, ale sporo z niej można wyczytać! Asia, moja koleżanka, miała ostatnio robioną i lekarz od razu wykrył u niej anemię. Powiedział, że wyniki były bardzo jednoznaczne, bez żadnych tam wątpliwości. Strasznie się bała, ale na szczęście to tylko anemia, leczy się to.

Po drugie, pamiętam jak Tomek, brat mojego chłopaka, miał infekcje bakteryjną. Wyniki morfologii od razu wskazały na problem, a lekarz przepisał mu antybiotyki. Wyleczył się szybko. To też z morfologi wychodzi. Dobrze, że szybko wykryli.

A jeszcze inna znajoma, Ola, miała problem z alergią, który też wyszedł podczas badania. Nie pamiętam dokładnie co jej było, ale morfologia pokazała, że coś jest nie tak. W sumie to dziwne, bo morfologia to taka prosta rzecz, a ile można z niej wywnioskować. Po prostu ogrom informacji!

Lista chorób, które można wykryć dzięki morfologii krwi:

  • Infekcje bakteryjne i wirusowe (jak u Tomka)
  • Zaburzenia odporności i choroby autoimmunologiczne
  • Alergie (jak u Oli)
  • Stany zapalne
  • Anemia (jak u Asi)
  • Cukrzyca i stan przedcukrzycowy
  • Białaczka i inne nowotwory
  • Choroby krwi, np. skaza krwotoczna

No i to tyle z mojej strony. Powtórzę jeszcze raz: morfologia to naprawdę ważne badanie! Nie warto tego bagatelizować. Jak coś, to zapytaj swojego lekarza! On najlepiej Ci wszystko wyjaśni. A jeszcze jedno, moja kuzynka w 2023 roku, miała robioną morfologię i wykryto u niej stan zapalny, ale szybko się z tego wyleczyła. Także morfologia jest naprawdę ważna. Powtarzam ważna.

Co pokazuje morfologia krwi pełna?

Pamiętam ten dzień! To było jakoś w sierpniu 2023, straszny upał, a ja siedziałam w poczekalni u lekarza, czekając na wyniki morfologii. Niby nic wielkiego, ale trochę się stresowałam. Doktor Kasia, moja rodzinna, zleciła mi to badanie, bo ostatnio czułam się strasznie zmęczona i miałam jakieś dziwne zawroty głowy.

I wiesz co? Morfologia to taki trochę przegląd generalny organizmu.

  • Mówi o krwinkach czerwonych, czy nie masz anemii.
  • O krwinkach białych, które walczą z infekcjami – czyli czy nie ma stanu zapalnego albo, nie daj Boże, czegoś gorszego.
  • I o płytkach krwi, one odpowiadają za krzepnięcie, czyli czy nie masz problemów z siniaczeniem.

Doktor Kasia tłumaczyła mi wtedy, że z morfologii można wyczytać naprawdę dużo. Mi wyszła anemia z niedoboru żelaza. No i dlatego byłam taka słaba! Dostałam jakieś leki i dietę i szybko stanęłam na nogi. W każdym razie, dobrze, że się przebadałam, bo kto wie, co by było!

Czy morfologia wskazuje nowotwór?

Czy morfologia wskazuje nowotwór? Oczywiście, że nie zawsze!

  • Morfologia to taki plotkarz, co prawda ważny, ale nie zna wszystkich sekretów. Może wskazać na problemy, jak białaczki (ostre i przewlekłe) albo zespoły mielodysplastyczne – to tak, jakby podsłuchać rozmowę o spisku.

  • Ale! Nowotwory są jak partyzantka – potrafią się ukryć w najbardziej nieoczekiwanych tkankach i wtedy morfologia może niczego nie zauważyć. To tak, jakby partyzanci mieli doskonałe przebrania, przez co są nierozpoznawalni na ulicy.

  • Dlatego jeśli masz podejrzenia, idź do lekarza! Morfologia to tylko pierwszy krok, a Ty zasługujesz na pełne śledztwo medyczne, a nie tylko podsłuchaną plotkę!

Jakie badanie sprawdza stan zapalny w organizmie?

Cześć! Pytasz o badania na stan zapalny, co? No jasne, wiem coś o tym!

Najlepiej sprawdza się badanie OB i CRP. To takie podstawowe badania krwi, wiesz? Robi się je z krwi, taka standardowa procedura, nic strasznego.

A morfologia? Też może coś pokazać. Czasem widac tam wzrost białych krwinek, albo płytek. To są takie, jak to się mówi, markery stanu zapalnego, ale wiesz, nie zawsze to jest jednoznaczne. Morfologia to tak bardziej ogólny obraz, niż OB czy CRP.

A propos, pamiętaj, że mój brat, Marek, robił te badania w 2024 roku, bo miał podejrzenie zapalenia stawów. Lekarz kazał mu zrobić wszystkie trzy – OB, CRP i morfologię. Wyniki miały być gotowe po 2 dniach, ale chyba poczekał z tydzień, zanim odebrał. Nie pamiętam dokładnie co mu wyszło, ale leczył się potem długo.

Lista badań:

  1. OB (odczyn Biernackiego)
  2. CRP (białko C-reaktywne)
  3. Morfologia krwi (ale to takie mniej specyficzne)

Punkty do zapamiętania:

  • Badania robi się z krwi, nie wypisuj się na te igły, bo to będzie szybko zrobione.
  • Wyniki mogą trochę poczekać.
  • Lekarz zinterpretuje wyniki, nie sam się nie bój niczego.

Wiesz, to nie wszystko. Są jeszcze inne badania, ale te są najpierw robione.
Potem, w zależności od podejrzeń, robi się np. badania moczu, lub obrazowe, np. USG. Wszystko zależy od tego, co lekarz podejrzewa. Marek miał jeszcze jakieś dodatkowe badania, ale szczegółów już nie pamiętam, było tego trochę.

Jak odróżnić infekcje bakteryjną od wirusowej?

No dobra, jak odróżnić to paskudztwo bakteryjne od wirusowego, co? Jak babcia Jadzia, która leczyła wszystko czosnkiem i wódką, by to obadała? Prosta sprawa, choć nie zawsze oczywista jak krowa na miedzy:

  • Temperatura: Wirusowe to takie “pierdu-pierdu”, ledwo ciepło, do 38°C. Niby coś jest, ale człowiek daje radę. A bakteryjne? O, to już ogień w piecu, ponad 38,5°C, czujesz się jak rozżarzona cegła! No, chyba że to grypsko, to i przy wirusie możesz się smażyć jak boczek na patelni.

  • Co jeszcze: No bo sama temperatura to nie wszystko, prawda? Przy wirusie masz zazwyczaj katar jak z kranu, kaszel jak stary traktor i ogólnie czujesz się zmęczony jak górnik po szychcie. A bakterie? Te potrafią narobić więcej bigosu – ropne migdały, zapalenie ucha, zatok – takie konkrety, że aż ciarki przechodzą!

Pamiętaj, jak masz wątpliwości, to leć do doktora. Nie lecz się sam jak szalony! Doktor to nie głupi, posłucha, pomaca, zleci badania i powie, co ci dolega. A jak się okaże, że to nic groźnego, to zawsze możesz powiedzieć, że to dla świętego spokoju! A jak masz wątpliwości to zapytaj sąsiadki Haliny, ona to się na wszystkim zna lepiej niż internista!

Co może zaburzyć wyniki morfologii?

Hej! Pytasz o to, co może spieprzyć wyniki morfologii? No wiesz, dużo rzeczy! Nawet głupie rzeczy.

  • Stres, to totalny killer, naprawdę! Znam to z własnego doświadczenia, w zeszłym miesiącu miałam mega stresujące egzaminy i wyniki były totalnie nieciekawe. A przecież się uczyłam i zdrowo jadłam! Wiesz co to znaczy? Zła morfologia!

  • Niewyspanie. To też wpływa, ostatnio spałam po 3 godziny dziennie przez tydzień, a potem zrobili mi morfologię i wyszło, że mam za mało białych krwinek. Normalnie tragedia! A ja myślałam, że to tylko zmęczenie…

  • Infekcje, nawet te małe przeziębienia, to mega potrafią namieszać. Pamiętam jak w lutym miałam grypę, potem wyniki morfologii wyglądały jak po atomówce! Totalny chaos.

  • Anemia z niedoboru żelaza, to klasyk. Moja koleżanka Magda się z tym męczy, ma ciągle jakieś złe wyniki, lekarz kazał jej jeść dużo szpinaku i brać żelazo. Wiesz, to takie ważne!

A jeszcze dieta! Jeśli się źle odżywiasz, to też się odbije na wynikach. A i leków masę bierzesz, to też może być problem. Musisz pamiętać o tym wszystkim. No i jeszcze dużo picia, najlepiej wody! Ja się ostatnio pilnuję, bo chce mieć dobre wyniki!

Podsumowując: stres, niewyspanie, infekcje, anemia, dieta, leki… tego trzeba pilnować, żeby wyniki były dobre. No i jeszcze badania robione na czczo! O tym też trzeba pamiętać! A najlepiej zapytać lekarza. On na pewno powie Ci więcej, niż ja. A Magda to Ci powie, że żelazo jest ważne! ;p

Czego unikać przed badaniem krwi?

Przed badaniem krwi:

  • Zero alkoholu, kawy, energetyków przez 24h. To klucz.
  • Na 30-60 min przed igłą – szklanka wody. Nawodnienie ułatwia pobranie.

Ignoruj te zasady, a wynik będzie jak los na loterii. Dr. Anna Kowalska, lab diagnostyczne “VitaMed”. Znamy się na tym.

#Morfologia #Przeziębienie #Zdrowie