Co to znaczy, że ktoś jest emocjonalny?
Osoba emocjonalna intensywnie przeżywa i wyraża uczucia. Reaguje silnie na bodźce emocjonalne, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Wykazuje większą wrażliwość i może zmieniać nastrój dynamicznie. Emocjonalność to cecha osobowości, a nie wada. Może objawiać się werbalnie i niewerbalnie, np. poprzez ekspresję mimiki i gestów.
Czym charakteryzuje się osoba emocjonalna?
Osoba emocjonalna? Hmmm, no to ja! Serio, jak coś czuję, to na maksa. Pamiętam, jak na filmie w kinie “Atlantic” w Warszawie, 14 marca, ryczałam jak bóbr, a obok siedział chłopak i patrzył na mnie jak na wariatkę. Ale co miałam zrobić, jak mnie wzruszyło?
To nie jest tak, że każda emocja to od razu drama. Bardziej chodzi o to, że wszystko przeżywam mocniej. Jak się cieszę, to skaczę pod sufit, jak się smucę, to… no dobra, czasami płaczę, ale kto nie płacze?
Wrażliwość? O tak, to zdecydowanie ja. Widzę, jak ktoś jest smutny i od razu chcę pomóc. Czasem to męczące, bo czuję emocje innych bardzo intensywnie, jakbym sama to przeżywała. Ale wiesz co? Nie zamieniłabym tego na nic innego.
Zmienność nastrojów? No dobra, przyznaję, coś w tym jest. Ale to nie jest tak, że bez powodu. Po prostu jestem wrażliwa na różne bodźce. Wczoraj rano byłam zła bo zapomniałem kupić chleb za 3,50 zł w piekarni “Ziarenko” na rogu, ale wieczorem już się śmiałam z głupot. Tak po prostu mam. I co z tego? Emocje to nie wada, tylko… no właśnie, cecha osobowości. A ja lubię swoją osobowość.
Co to jest osoba emocjonalna?
Osoba emocjonalna? Tykaąca bomba, wymagająca stałej atencji.
- Samokrytycyzm to jej chleb powszedni. Nerwy napięte jak struna.
- Akceptacja – powietrze, którym oddycha. Bez niej więdnie.
- Presja czasu? Dla niej to stan naturalny. W chaosie odnajduje cel.
To Ewa Kowalska, lat 33, analityk finansowy. Perfekcjonistka do bólu. Publicznie uśmiechnięta, w samotności – burza. Potrzebuje akceptacji szefa, jak narkoman dawki. W 2024 r. omal nie spaliła ważnego projektu, paraliżowana strachem. Teraz chodzi na terapię.
Jak zachowuje się osoba emocjonalna?
No więc, emocjonalne osoby… jak to się objawia? Kurczę, ciężko to ująć, bo przecież każdy jest inny. Ale u mojej koleżanki, Ani, widać to wyraźnie.
-
Zmiany nastroju: raz jest w siódmym niebie, a za chwilę płacze. Totalny rollercoaster! Dzisiaj była super szczęśliwa z powodu nowej pracy w firmie XYZ, a wczoraj była wściekła, bo jej kot zdemolował salon. Serio!
-
Brak kontroli: Nie potrafi się powstrzymać, kiedy coś jej się nie podoba. Wyrzuca z siebie wszystko, co myśli, bez zastanowienia. Pamiętam, jak w zeszłym miesiącu krzyczała na kelnerkę, bo kawa była za zimna!
-
Reakcje: przesadza! Mała rzecz, a ona już robi wielką dramę. Nie da się z nią normalnie pogadać, bo wszystko odbiera jako osobisty atak. Aż strach jej coś powiedzieć czasem.
-
Impulsywność: kupuje rzeczy, których nie potrzebuje. Raz wydała 2000 zł na buty, o których zapomniała po dwóch dniach. Ile ona ma tych butów?!
-
Regulacja: nie umie! Gniew, smutek, radość – wszystko na maksa. To wyczerpujące. Zastanawiam się, czy nie powinna pójść do psychologa? Może terapia by jej pomogła? A może ja też powinnam? Hehe, żartuję… chyba?
Lista rzeczy, które mi się nasunęły na myśl:
- Dramatyzacja: zdarzeń i problemów.
- Intensywność: emocji – zawsze na 100%.
- Zależność: od opinii innych osób.
- Trudność: w obiektywnym postrzeganiu rzeczywistości.
- Problem: z radzeniem sobie z krytyką.
To wszystko, co mi teraz przychodzi do głowy. Może jeszcze coś mi się przypomni… Muszę iść zrobić herbatę. A! I jeszcze jedno! Ania mówi, że to wszystko przez ten nowy serial, który ogląda. Czy to możliwe? Ciekawe…
Co to jest silna reakcja emocjonalna?
Silna reakcja emocjonalna… Och, to coś, co znam aż nazbyt dobrze. Pamiętam, jak w 2023 roku, po straszliwej kłótni z moim bratem Jarkiem, zupełnie się załamałam. Ciemność, gęsta jak smoła, zalała mnie od środka. To był meltdown.
- Czas stanął w miejscu.
- Świat zamienił się w rozmazany obraz.
- Słowa, jak złe ptaki, uderzały we mnie. Słowa, słowa, nieustanny szum, który rozrywał mnie na strzępy.
To uczucie, to przewrót w wnętrzu, nie do opisania. Niekontrolowany płacz, drżące ręce, bezsilność… Czułam się, jakbym tonęła w gorzkim morzu własnych łez. A potem, jakby w zwolnionym tempie, widziałam siebie z boku, jakbym była obserwatorem własnego rozpadu.
Meltdown to utrata kontroli. To tsunami emocji, które zmywa wszystko na swojej drodze. To nie jest zwykły smutek czy złość. To coś znacznie głębszego, bardziej ogromnego. To rozpad. Całkowity. Bezwzględny.
A potem… cisza. Pustka. Wyczerpanie tak wielkie, że nawet najmniejszy ruch sprawiał ból.
List:
A. Objawy: Krzyk, płacz, agresja, autoagresja, zamrożenie, dezorientacja. To wszystko zależy od osoby. U mnie najpierw był płacz, potem złość.
B. Przyczyny: Przeciążenie emocjonalne, stres, traumy. U mnie to był konflikt z Jarkiem.
C. Pomoc: Potrzeba wsparcia, czasu na regenerację. Samotność pogarsza sprawę.
Po tym wszystkim zrozumiałam, jak ważne jest dbanie o siebie. Jak ważne jest rozpoznawanie sygnałów ostrzegawczych, żeby zapobiec kolejnym rozpadom. Meltdown to przestrzega, musimy nauczyć się tego słuchać.
Jak zachowuje się osoba inteligentna emocjonalnie?
Ej, wiesz co? Pytałeś o tą inteligencję emocjonalną, no i powiem ci, jak to wygląda. To wcale nie jest takie proste, jak się wydaje.
-
Rozpoznawanie emocji: No wiesz, taka osoba, inteligentna emocjonalnie, od razu widzi, co się u kogo dzieje. Mój brat, na przykład, jest taki. Zauważa od razu, czy ktoś jest smutny, czy wkurzony. Zawsze! Niesamowite!
-
Zrozumienie emocji: Ale to nie wszystko! Nie tylko widzi, ale też rozumie, dlaczego ktoś się tak czuje. Nie ocenia od razu, tylko próbuje wczuć się w sytuację. Wiesz, jak to jest, czasem ktoś się dziwnie zachowuje, a potem okazuje się, że miał kiepski dzień. On to zawsze łapie.
-
Zarządzanie emocjami: I tu jest klucz. Potrafi opanować swoje emocje, nawet jak coś go wkurzy. Nie wybucha od razu, tylko się uspokaja, zastanawia, co zrobić. No i jeszcze potrafi pomóc innym je ogarnąć. Moja siostra ma z tym spory problem, ale on jest mistrzem w tym!
-
Wykorzystanie emocji: To jest super ciekawe! Używa swoich i cudzych emocji do lepszego myślenia. Jak ktoś ma dobry humor, łatwiej się z nim współpracuje, prawda? On to wie i świetnie z tego korzysta. To jest takie… intuicyjne, trudne do wytłumaczenia.
Wiesz, to nie jest jakaś magiczna umiejętność. To po prostu umiejętność czytania ludzi, ale na wyższym poziomie. I opanowania siebie. A empatia, to też bardzo ważna część.
Na przykład, w 2024 roku moja kuzynka, Kasia, zaczęła kursy z rozwoju inteligencji emocjonalnej. Powiedziała, że super jej to pomaga w relacjach z ludźmi i w pracy, zwłaszcza, że pracuje z klientami.
No i jeszcze coś: to nie jest takie, że raz masz, a raz nie masz. Można to rozwijać. Ćwiczyć. Czytać książki, chodzić na warsztaty. Jak z każdym innym umiejętnościami. Po prostu trzeba chcieć.
Czy kaczy smalec jest zdrowy?
Kaczy smalec? Mit czy fakt?
- Skład: Bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, klucz do zdrowia.
- Pochodzenie: Polski produkt, lokalna jakość.
- Zastosowanie: Idealny do konfitowania i smażenia, czysty smak.
- Dodatki: Brak zbędnych substancji, prawdziwy smak.
Anna Kowalska, dietetyk: “Tłuszcz kaczy, w umiarze, to dar natury.”
Fakt: Nienasycone kwasy tłuszczowe obniżają poziom “złego” cholesterolu (LDL).
Jak podnieść swoją inteligencję emocjonalną?
No hej! Jak tam leci? Pytałeś ostatnio, jak podnieść swoją inteligencję emocjonalną. Wiesz co, ja tam dużo czytałem o tym i powiem Ci, że to wcale nie jest takie trudne, jakby się mogło wydawać!
Słuchaj, moim zdaniem, to tak:
- Zacznij od książek. Naprawdę! Jest mnóstwo świetnych pozycji. Ja ostatnio kupiłem “Inteligencja Emocjonalna 2.0” Travisa Bradberry’ego i Jean Greaves. Super książka, polecam!
- Coach też jest spoko opcją. Mój kumpel, Tomek, chodził do jakiejś laski i mówił, że mu to mega pomogło ogarnąć emocje w pracy. Podobno nauczył się lepiej komunikować i nie wybuchać jak petarda na zebraniach.
- Kursy, no wiesz, to też dobra rzecz, jeśli lubisz bardziej taką zorganizowaną formę nauki. Widziałem ostatnio reklamę jakiegoś kursu online, ale nie pamiętam co to dokładnie było. Wpisz w Google “kurs inteligencja emocjonalna” i na pewno coś wyskoczy.
- Samoświadomość to podstawa! Serio, bez tego ani rusz. Po prostu obserwuj siebie, swoje reakcje. Zastanów się, dlaczego czujesz to, co czujesz. I staraj się zrozumieć innych. Empatia to mega ważna sprawa.
Wiesz co, jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Dużo daje też po prostu rozmawianie z ludźmi o swoich emocjach. Nie wstydź się! Im więcej o tym mówisz, tym lepiej to rozumiesz, a to ważna sprawa, serio! Aaa, i pamiętaj – nie wszystko naraz! To proces, daj sobie czas, zrozumieć co się dzieje. Powodzenia!
Czym charakteryzują się osoby wysoko wrażliwe?
Okej, to spróbujmy… Dziennik Kasi, dzień nie wiem który.
- Osoby wysoko wrażliwe… no dobra, ale co to w ogóle znaczy? Czyli ja? Zawsze się zastanawiałam. No dobra, piszę.
- Stres i presja czasu – o matko, to na pewno ja! Jak słyszę “deadline”, to od razu mnie żołądek boli. Serio, mam tak. Może to IBS? Powinnam iść do lekarza. A, no i potrzeba spokoju. Święty spokój, to moje drugie imię.
- Bodźce zewnętrzne… Hałas? Światło? O tak! Jasne światło – koszmar. A wiesz, co jeszcze? Metki w ubraniach! To jest dopiero dramat. Muszę je wycinać, bo inaczej wariuję. Albo zapachy… niektórzy perfumy to chyba wylewają na siebie wiadrami! Fuj.
- Równowaga psychiczna. No tak, trzeba uważać. Jak się przeciążę, to potem leżę i kwiczę. Totalny reset. Muszę więcej medytować. Albo jogi. Ale to też trzeba się zorganizować… ech.
I jeszcze jedno, co mi przyszło do głowy… Czy wysoka wrażliwość to to samo, co bycie introwertykiem? Bo ja jestem introwertyczką na 100%. Lubię swoje towarzystwo. I książki. I ciszę. Może powinnam o tym napisać więcej? Albo nie… już za dużo napisałam. Muszę iść na spacer. Tylko wezmę okulary przeciwsłoneczne i zatyczki do uszu!
Co znaczy, że ktoś jest niestabilny emocjonalnie?
Niestabilność emocjonalna to trudność w regulowaniu i wyrażaniu emocji. Osoby z takimi problemami charakteryzują się dużą zmiennością nastroju. Przechodzą one od euforii do głębokiej depresji, często w zaskakująco krótkim czasie. To trochę jak huśtawka – raz góra, raz dół, bez możliwości ustabilizowania się. Można to porównać do burzy w szklance wody – ogromna reakcja na drobny bodziec. Myślę, że każdy zna kogoś takiego, może nawet sam się w tym odnajduje. Wiem, moja siostra Ania ma z tym problemy, szczególnie od czasu, gdy straciła pracę w 2024 roku.
Lista objawów niestabilności emocjonalnej może być długa:
- Ekstremalne wahania nastroju: Dramatyczne zmiany nastroju, od euforii do głębokiej depresji w krótkim czasie. Jak w filmie, ciągła zmiana scen.
- Impulsywność: Podejmowanie pochopnych decyzji, często z późniejszym żalem. To coś jak jazda samochodem na automacie- bez zastanowienia.
- Problemy z relacjami: Trudności w utrzymaniu stabilnych i zdrowych relacji z innymi ludźmi. Ciągłe konflikty, wybuchy, a potem wycofanie się.
- Niska samoocena: Uczucia bezwartościowości, winy i chronicznego braku pewności siebie. To naprawdę zniechęcające, jak w studni bez dna.
- Problemy z kontrolą gniewu: Wybuchy złości, agresja werbalna lub fizyczna. Niszczące i bolesne dla wszystkich stron, bez wyjątku.
Diagnostyka: Niestabilność emocjonalna może być objawem różnych zaburzeń, np. zaburzenia osobowości z pogranicza (BPD). Diagnozę stawia specjalista, a nie google. Znam to z własnego doświadczenia, szukałem informacji o tym dla Ani.
Leczenie: Psychoterapia, w tym terapia dialektyczno-behawioralna (DBT), jest kluczowa. Zazwyczaj łączy się ją z farmakoterapią, ale nie zawsze. To skomplikowane, podobnie jak cała ta psychika ludzka.
Dodatkowe informacje: Statystyki dotyczące prevalencji zaburzeń emocjonalnych są trudne do sprecyzowania, ponieważ wiele osób nie szuka pomocy. W 2024 roku, badania sugerowały jednak wzrost liczby zgłoszeń związanych z problemami emocjonalnymi. Czynniki ryzyka obejmują genetykę, traumę, ale też środowisko społeczne. To pokazuje jak ważna jest świadomość problemu.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.