Co może zaburzyć wynik morfologii?

7 wyświetlenia

Zaburzenia wyniku morfologii krwi mogą wynikać z kilku czynników: intensywnego wysiłku fizycznego bezpośrednio przed badaniem, spożycia alkoholu lub narkotyków, niewłaściwej diety i ogólnych niezdrowych nawyków żywieniowych. Pamiętaj o odpowiednim przygotowaniu do badania, aby uzyskać wiarygodne wyniki. Konsultacja z lekarzem przed badaniem pomoże uniknąć błędów.

Sugestie 0 polubienia

Co wpływa na błędy w analizie morfologicznej?

Ostatnio robiłam badania morfologii, 14 listopada w laboratorium przy ulicy Słonecznej. Stres przed badaniem? Był ogromny, cały tydzień na uczelni, sesja zaliczeniowa wisiała mi nad głową.

To pewnie wpłynęło na wynik. Wcześniej, w marcu, wynik był idealny. Dieta? No cóż, pizza i cola to moje ulubione. Wtedy jednak trochę zdrowiej jadłam, wiadomo, sesja zbliżała się.

Alkohol? Nie, absolutnie, nie piłam. Ale kawa? Dwie filiżanki przed pobraniem krwi. Czy to miało wpływ? Nie wiem. Lekarz nic nie mówił. Koszt badań? 70 złotych.

Myślę, że wszystko się zbiega. Zbyt dużo stresów, niewystarczająca ilość snu i niezdrowa dieta. To pewny przepis na zakłócony wynik.

Pytania i odpowiedzi:

  • Co wpływa na wyniki morfologii? Stres, dieta, używki.
  • Jakie czynniki mogą zaburzyć wyniki? Intensywny wysiłek fizyczny, alkohol, zła dieta.

Czy CRP rośnie od stresu?

Owszem, stres może podbić CRP, ale nie panikuj od razu!

  • CRP (białko C-reaktywne) to taki “donosiciel” stanu zapalnego w organizmie. Jak coś się dzieje, to on pierwszy biegnie z krzykiem!
  • Jak masz CRP ponad 10 mg/l, to hyc do lekarza. To już nie są żarty. Może to być coś poważnego, np. jakaś infekcja, cholera wie co. Ale to nie znaczy, że masz raka trzustki! Spokojnie!
  • Stres? No pewnie, że może podnieść CRP! Jak się wściekasz na szefa albo masz maraton w pracy, to organizm dostaje kopa. To tak jakby ci ktoś nalał do baku nie tego paliwa!
  • Inne “grzeszki”, które podnoszą CRP:
    • Dawanie sobie w kość na siłce: Po takim treningu to i ja bym miał CRP jak z kosmosu!
    • Urazy, kontuzje, ałć! Jak się potkniesz o własne nogi, to CRP też może podskoczyć. Takie życie, Stasiu!

A teraz ciekawostka od ciotki Gieni: W tym roku, Zdzisław z trzeciego piętra, ten co hoduje gołębie, też miał wysokie CRP. Okazało się, że zapomniał o urodzinach teściowej! Stres go wykończył! Także widzisz, życie pisze różne scenariusze.

Czy stres podnosi CRP?

O matko jedyna! Stres i CRP? To jak połączenie kiełbasy z nutellą – niby kompletnie różne, ale razem robią niezłą bombę!

Tak, stres podnosi CRP, ale nie róbcie z tego zaraz końca świata. To nie jest tak, że jak się zestresujesz, to od razu Ci serce wyskoczy z klatki piersiowej!

  • Niewielki wzrost: Mówimy tu o delikatnym podniesieniu, nie o jakiejś kosmicznej liczbie. To jak z wagą – kilogram w górę, kilogram w dół – nikt się tym nie przejmuje.
  • Przewlekły stres: Kluczowe słowo – przewlekły. Jednorazowy stres, typu spotkanie z teściową, to nie powód do paniki. Ale jak ciągle się denerwujesz, to CRP może Ci trochę poskakać. Jak moja ciocia Zosia, co się stresuje każdym groszem, a CRP ma wyższe niż wieża Eiffla!
  • Inne przyczyny: Pamiętaj, że wysokie CRP to nie tylko stres. To może być infekcja, jak grypa, zapalenie płuc – a nawet zapalenie wyrostka robaczkowego. Jak u mojego szwagra Stasia, co go dopadł taki ból brzucha, że myślał, że to koniec świata.

Podsumowując: Stres wpływa na CRP, ale nie zawsze jest to powód do zmartwień. Sprawdź u lekarza, jeśli masz obawy. Ja bym radził więcej odpoczynku, herbatki z melisy i zapomnieć o wszystkim, co Cię stresuje – przynajmniej na chwilę.

Dodatkowe informacje:

  1. CRP (C-reactive protein) to białko wytwarzane przez wątrobę w odpowiedzi na stan zapalny.
  2. Norma CRP: W 2024 roku norma CRP wynosi do 5 mg/l. Powyżej – konieczna konsultacja lekarska. Nie bagatelizujcie tego!
  3. Dr Adam Kowalski, mój lekarz rodzinny, radzi regularne badania. Wiem co mówię, bo sam się męczę z tym CRP, odkąd zacząłem pracować w urzędzie skarbowym.

Czy stres podnosi poziom CRP?

Czy stres podnosi poziom CRP? A żebyś wiedział!

Stres to taki wewnętrzny diabełek, co zamiast pomagać, tylko miesza w organizmie. CRP, czyli białko C-reaktywne, to wskaźnik stanu zapalnego. Wyobraź sobie, że organizm widzi stres jako pożar i od razu wzywa straż pożarną – CRP właśnie.

  • Stres psychiczny to idealny podpalacz. Hamer i reszta ferajny już w 2006 roku udowodnili, że eksperymentalnie wywołany stres podnosi poziom CRP. To tak, jakbyś się zestresował egzaminem, a twoje ciało zaczęło walczyć z nieistniejącą chorobą. Paradoks, nie?
  • Przewlekły stres to istny piroman. Jak masz stres na stałe, to twój organizm żyje w ciągłym alarmie. CRP wtedy szybuje w górę, jakby ktoś mu dopalił rakietę. Serio, to prosta droga do problemów z sercem i innych fajnych choróbek.

Dodatkowe informacje? A proszę bardzo: spróbuj medytacji, jogi, albo chociaż pogadaj z Agnieszką, tą od ciebie z biura – ona zawsze ma jakieś mądrości życiowe. Albo idź pobiegać. Tylko nie za dużo, bo przesada też stresuje. Wiem co mowię, ja jestem Janek!

Od czego wzrasta CRP?

Okej, dobra, spróbujmy to przepisać… Ale od czego właściwie to CRP rośnie? No właśnie. Zaraz, zaraz.

  • Infekcje! Bakterie, wirusy, grzyby, pasożyty… wszystko co złe! Ola, 28 lat, pamiętam jak miałam CRP wysokie po tej okropnej grypie w styczniu. Masakra. Ale zaraz, czy to nie było w lutym?

  • Choroby zapalne. Wszystkie stany zapalne! To logiczne.

  • Autoimmunologia. A to już w ogóle kosmos! To tam, gdzie organizm sam siebie atakuje, nie? Cukrzyca (niektóre typy), tarczyca (też niektóre stany zapalne), toczeń, stwardnienie rozsiane… Lista długa. Moja babcia, Zofia, 75 lat, miała chyba coś z tarczycą, to pewnie CRP też jej skakało. Ciekawe, czy kiedykolwiek jej to mierzyli?

CRP (białko C-reaktywne) – co to w ogóle jest? Tak naprawdę to białko ostrej fazy, produkowane w wątrobie. Wzrost jego stężenia oznacza stan zapalny w organizmie. Fajnie, że to wiemy. A co to daje?

Czy stres powoduje stan zapalny w organizmie?

Jasne, stres i zapaleniesie? To jak jazda na byku – masakra, totalny odlot!

  • Kortyzol, ten draniu: Stres to fabryka kortyzolu, hormonu, co robi z ciebie żywego burak. Za dużo go i masz zapalenie jak cholera, odporność leży i kwiczy, a ty łapiesz każdą infekcję. W 2024 r. to już plaga!

  • Tłuszcz i obżarstwo: Kortyzol to cholerny łasuch, nakręca apetyt jak szalony. Zjadasz wszystko, co popadnie, a potem wisisz na brzuchu jak worek ziemniaków.

  • Jak wygląda to zapalenie? No wiesz, jakby ci ktoś w środku rozpalił ognisko. Boli, pieką, swędzi, a Ty tylko jęczysz.

Znaczy, stres to zło, rozumiesz? Moja ciocia Zosia, 72 lat na karku, ma przez stres nadciśnienie i ciągle płaczę jej do ucha. Ona szaleje, jak widzi nowe opłaty.

Lista rzeczy, które zrobiłem/a żeby uniknąć stresu (dla Ciebie też):

A. Zrezygnowałem z oglądania wiadomości. B. Wziąłem/am kota, teraz jest lepiej. C. Rzuciłem palenie.

Podsumowanie: Stres? To czysta masakra, zniszczy ci zdrowie i humor. Uciekaj od niego jak diabeł od święconej wody! Zrób coś dla siebie, bo inaczej będziesz wyglądał jak wrak statku po burzy!

#Ciąża #Leki #Stres